Wypowiedzi
-
witajcie Kozianie!!!ja się tutaj urodziłam, niestety teraz mieszkam gdzie indziej, ale z wielkim uczuciem i nostalgia wspominam te czasy, kiedy byłam mała.
-
witam!!!wspaniała kawka jest w Sweet gardenie na ul. krakowskiej. często wybieramy się ze znajomymi na babskie pogaduchy, bo jest tam po prostu fajnie i elegancko. podobno Mimoza w dk jest odnowiona i maja tam być jakieś wieczorki jazzowe i coś z wierszami, więc może być całkiem przyjemnie. trzeba iść i zobaczyć. czekam na refleksje.pozdrawiam!!
-
..:
z natury jestem optymistką, ale dzisiaj zebrały sie nade mną czarne chmury pesymizmu i braku asertywności. ktoś kogo bardzo kiedys lubiłam,a nasze drogi się rozeszły, bo bardzo mnie raniła, dziś przyszła do mnie i znów "kopnełą" mnie w żebra, a ja niespodziewając się tego, nawet nie powiedziałam, że mnie boli. pisze znów obrazowo, ale brak asertywności mnie dobiły i teraz pluję sobie w brode, że nic jej nie powiedzialam. alae mam nadzieję, że jutro znów zaświeci słońce.
Znalazłem otwieracz do wina! -
witam!!!ja juz podchodzę do prawa jazdy drugi raz. pierwszy był 5 lat temu, trzy razy nie zdałam i się poddałam 9a teraz tego bardzo żałuję!!!!). jestem po 3 godzinach jazdy ipowiem krótko: fantastycznie jest siedzieć za kółkiem. to nic, że większość rzeczy już zapomniałam, ale uczę się i bardzo bardzo pragnę się tego nauczyć jeszcze raz. mam silna motywację do posiadania prawa jazdy. a na użytek własny piszę sobie afirmacje typu ja Monika jestem doskonałym kierowcą, Ty Moniko jesteś doskonałym kierowcą, Moniko!jesteś doskonałym kierowcą!!!!!ja wierzę, że to mi może pomóc. bo jest to oddziaływanie na psychike i podswiadomość. ponadto przed zaśnięciem wyobrażam sobie( wizualizuję) siebie "pędzącą " za kierownicą z usmiechem na twarzy.trzeba się wzmacniać dobrym słowem , nawet jeśli ci na początku nie idzie. samochód to tylko rzecz, którą można opanować po pewnym czasie. a do tej pory to pić meliskę i się nie przejmować.pozdrawiam!!!!
-
piegi są okey!!!!
-
jestem ruda i dopiero teraz mi dobrze w tym kolorze. zdystansowałam się do siebie i nabrałam więcej pewności siebie.rudy to unikat. ale w dzoieciństwie chciałam być blondynka albo brunetka to ich była masa, a ja ruda tylko jedna. dzisiaj wiem, że jestem unikatowa i niepowtarzalna.pozdrawiam wszystkie rudzielce!!!!
-
a ja marzę, żeby mieć kafejkę z dobrą kawą. myslę, że to pragnienie w końcu znajdzie potwierdzenie w rzeczywistości i juz teraz zapraszam was do siebie. "pragnienia są po to, aby je spełniać"""
-
nienawidzę jak ktoś się do mnie zwraca per "Monia".brrr...
-
a mnie się podoba. tylko ten kulfon jest jakiś taki wychudzony. za to Monisia w pełnej krasie.
-
to w sumie cała ja. tylko z tym shopingiem chyba się nie zgadza. jestem trochę skąpa, jesli chodzi o ciuchy i wydaję mało po uprzednim przemysleniu czy mi to jest naprawdę potrzebne.
-
ja też kocham pić kawę. pierwszą piję wczesnym rankiem, aby się obudzić. drugą wypijam już około godziny 13 i jest to wtedy espressso (co prawda robione w moim zwykłym expresie),ale jest to najlepsza kawa jaką kiedykolwiek piłam (nie jestem nieskromna, po prostu wiem wodzę po twarzach znajomych, jak wypija u mnie kawkę).uwielbiam też pic kawę w kawiarniach. wypiłam jej mnówstwo studiując w Cieszynie.pozdrawiam!!!aha i do kawy potrzebny jest przyjaciel. nie ma to jak słuchać i pić kawę.