Wypowiedzi
-
Hej,
Jako, że od dłuższego czasu pracuję w Szpitalu, przyglądając się pracy przedstawicieli farmaceutycznych doszedłem do wniosku, że "ja też tak chcę" ;) To znaczy marzy mi się zamienić kozetkę psychologiczną na samochód, a testy osobowości na tabelki w excelu ;)
Pytanie tylko jak to zrobić ? ;) - odpowiedz która mi się nasuwa "aplikuj!".
Jednak z moich rozmów z odwiedzającymi oddział przedstawicielami wynika, że osobie bez doświadczenia jest niezwykle ciężko się przebić.
Myślę, że moim atutem jest dosyć spora wiedza dotycząca leków z zakresu psychiatrii i neurologii oraz cała paleta umiejętności miękkich, których jako psycholog (mniej lub bardziej), powinienem być chodzącym przykładem ;)
Pytani jest takie, co zrobić by brak doświadczenia nie przekreślił moich szans? Czy istnieją np niższe stanowiska, od których powinienem zacząć ? Czy może zwyczajnie wierzyć w swoje zdolności autoprezentacji i na "Janusza" pchać CV w każdej możliwej rekrutacji ?
Będę wdzięczny za odpowiedzi ;)))