Wypowiedzi
-
znalazłem tylko początek 120....
Ах, таа твоја дива
И несмасна љубов
Те галам дури предиш
Стуткана во скутов
Се проѕеваш се тегниш
Наспана и гладна
Бараш да те пуштам
Ме гребиш и ме касаш
Milice w ogóle nie znalazłem, ani u nich na stronie ani na myspace ani nigdzie w necie... -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Serbia
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Serbia
-
nie wiem czy już pojawiła się taka prośba ale czy było może tłumaczenie dwóch piosenek Foltinu: Milice i 120 ??
byłbym bardzo wdzięczny za pomoc bo z podstawami serbskiego mam problemy z rozszyfrowaniem macedońskiego :)
pozdrawiam
Michał -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy OldTimer Club
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Serbia
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Serbia
-
jak byłem trzy lata temu w Sarajevie to jakiś Holender wyleciał na minie, chciał tylko zobaczyć widok z góry na miasto....
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Góry
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Góry
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy REKLAMA - manipulacje, kontrowersje, etyka...
-
a jednak jest wolta i spotykamy się jutro :) sorki za zamieszanie
-
zmiana miejsca i terminu, spotykamy się o 20.30 w Klubie Jugosłowiańskim w Al. Róż.
do zobaczenia -
ustawmy się peronie na metrze Politechnika o 20 i gdzieś pójdziemy/pojedziemy. OK??Michał Zawadzki edytował(a) ten post dnia 22.12.08 o godzinie 12:27
-
Anna Kucińska:
Specjalnie nie wspominałam Montenegro, bo tam jest jak dla mnie za duszno i zbyt śmierdzi papierosami. Jeśli już w tej okolicy to zdecydowanie bardziej wolałabym Jugoslavenę.
no problem, to jesteśmy jakoś umówieni? i który poniedziałek? dzisiaj czy za tydzień bo już się pogubiłem. Daj znać, mojego koma chyba masz w razie czego
pozdrawiam
Michał -
pytanie czy chcemy jeść czy pić a jeżeli w grę wchodzą obie opcje to jak wystawnie. Jeszcze jest taka mała knajpka/spelunka z poobgryzanymi kuflami zwana Montenegro, w której leci Ceca i Cecopodobni i mają piwo. Oprócz tego jest niedaleko plejskawica podawana w takim kebabowym barze. Podobno bardzo dobra (jak mnie tam zaprowadzono to skończyło się akurat mięso... więc smak znam tylko z relacji). Oba miejsca to typowy "bałkański klimat" w przeciwieństwie do restauracyjnej Banja Luki. Można kupić plejskawicę i pójść na piwo. Wszystko w okolicach Marszałkowskiej.Michał Zawadzki edytował(a) ten post dnia 12.12.08 o godzinie 16:04
-
jak wybierzecie tak mi pasuje, chociaż Banja Luka na moje oko się popsuła.... :(
-
Anna Kucińska:
Ale może zamiast z każdym z osobna, po prostu zróbmy sobie grupowe spotkanko, co? :-)
jestem za! -
Olga B.:
P.S. Gdybys byla w Warszawie w czasie pobytu w PL i znalazla chwilke czasu to zapraszam na kawe :)
wyjęłaś mi to z ust, skoro nam się Aniu ostatnio w Belgradzie nie udało to może w Wawie. Jedyny minus to brak Jelena.