пропозиції роботи
Wypowiedzi
-
Krzysztof Kawecki:
I tu się z tobą nie zgadzam.
W Vectrze odpalam klimę bez względu na włącznik nawiewu wewnętrznego.
Michal Kuciej:
Takie zabezpieczenia są do dziś. Inaczej zamrozisz parownik
m
> Krzysztof Kawecki: > Pamiętam jak kiedyś > miałem Calibrę to nie mogłem odpalić > klimy jak nie > miałem włączonego nawiewu wewnętrznego. Michal Kuciej edytował(a) ten post dnia 25.07.08 o godzinie 00:50
doprawdy?
co najwyzej mozna z menu wybrac, czy ma sie zalaczac, czy nie (lub ew mozna nacisnac guzik AC) ale sprzeglo kompresorora klimy "odpada" zawsze jak wylaczysz nawiew. inaczej po 2 minutach mialbyc zamarzniety parownik.
wlacz sobie klimatyzacje, daj nawiew na 0 (zero) i porownaj "przed i po" prace silnika, ruch wentylatora chlodnicy, chwilowe spalanie, i napisz wowczas, czy sie dalej nie zgadzasz ;) -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy VOLKSWAGEN
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy VOLKSWAGEN
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy VOLKSWAGEN
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy VOLKSWAGEN
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy VOLKSWAGEN
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy VOLKSWAGEN
-
Sebastian N.:
Z Mercedesem to jest tak, a przynajmniej tak uważam, że jest on dla osób nie znających się na samochodach. Przecież jak ktoś się zna, to wie, że każdą półkę Mercedesa można zastąpić samochodem innej firmy o lepszych walorach jezdnych.
Ale powracając do Signum, to faktem jest, że przesunięcie foteli do przodu to wielka pomyłka (chodzi o szpary), ale bez przesuwania kanapy bagażnik jest wystarczający na wózek dziecięcy, lodówkę i troszkę bagażu :). Do sedana może więcej wejdzie, objętościowo, ale nie wiem, czy nie będzie trudniej tego tam włożyć.
Oczywiście nie ma co przekonywać przy odradzać, każdy ma rozum i sam wybiera, jednak ja jestem zdania, że jest to samochód specyficzny.
jest jeszcze vectra 5D liftback oraz kombi ;)
m. -
Sebastian N.:
Moim zdaniem Signum jest idealnym rozwiązanie eleganckiego rodzinnego samochodu. Jest sporo miejsca z tyłu, wózek do bagażnika wejdzie bez kłopotu, masa nie jest jakaś przesadnie wielka jak tu ktoś wspomniał, dynamika niezła, lecz oczywiście jak to GM ma swoje mankamenty.
3.0 CDTi pracuje bardzo ładnie, jak to ISUZU, silnik ten jeździ też w Vel Sati, czy Saab-ie i się bardzo dobrze sprawdza, jedynie zawodzi automatyczna skrzynia biegów, która przysparza wiele kłopotów, no i filtr cząstek stałych.
Mercedes nie jest już niczym innym jak znaną prestiżową trójramienną gwiazdą, a tak naprawdę to jeden myst! Turbo tak samo szybko pada jak w GM; zawieszenie 4Matic jest bardzo zawodne, użyte tworzywa w C-klasie są marnej jakości i ściera się szybko ta gumowana powłoka sztywnego plastiku (zależnie od wersji).
Podsumowując Signum to w miarę solidny model którym na pewno nie zastępował bym Omegi, czy równał do Mercedesa, jest sam dla siebie i swoich wielbicieli :)
coz, nie ma powodow by turbo nie padalo w mercedesie, skoro jezdza nimi tacy sami statystyczni kierowcy co to uwazaja, ze turbina jest dla nich a nie oni dla turbiny, i bez skrepowania hamuja z 180 do 0 na stacje benzynowa i bezzwlocznie tankuja ;)
Co do Signuma - oczywiscie nie chce nikogo przekonywac, ale osobiscie wole vectre liftbacka, czy nawet sedana. Signum przy prestizowej nastawie tylnej kanapy nie ma dla mnie bagaznika (w golfie prawie taki mialem kiedys, gdzie tu do rodzinnego auta...), a przesuniecie foteli w przod to juz nie to. Raz to "pomacalem" i powiedzialem, ze nie chce...
Pzdr
m.Michal Kuciej edytował(a) ten post dnia 02.08.08 o godzinie 09:43 -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy VOLKSWAGEN
-
Krzysztof Łazowski-Kapica:
od 2 dni śmigam c200 kompresor i chyba jak się za rok skończy wynajem długoterminowy na flotę pożegnam firmę Opel
mercedes to jednak marka premium... tez bym pozegnal GMa, gdyby nie ta cena segmentu D od mercedesa :-)
m. -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy VOLKSWAGEN
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy VOLKSWAGEN
-
Krzysztof Łazowski-Kapica:
Dominik Niemczyk:
z tym spalaniem w 3.0 nie jest tak źle, 3.0 ropa, pali mniej niż automat 2.0 benzyna... oczywiscie nie jest to 5 l/100 ale katastrofy nie ma... niestety - coś za coś...
D.
ja się przesiadłem z 3.0 2007 177 kuców na vectre 1,9 150 kuców. W 3,0 miałem czipa i 215 koników żarła 13 na 100 ale odejście jak na tą masę miała rewelacja , niestety zaliczyła konfrontacje z Mercedesem Actrosem w Studziankach pod Tomaszowem .... i obecnie jest vectra 1,9 150 bez czipa jedzie toto na poziomie astry 3ki 120 kuców w dizlu. Generalnie signa jest fajna szkoda że opel zakończył w tym roku produkcje duże pro rodzinne autko z zacięciem nieco sportowym, BTW silników 3,0 już też nie uświadczysz nawet w vectrze jedynie vauxhall je montuje....
sorki ze znow pod Twoim cytatem pisze... ale tu tylko dlatego ze mam inna opinie ;)
dla mnie signum ma jedna ale DUUUZA wade: zwiekszony rozstaw miedzy osiami przy pozostawionej dlugosci (w stosunku do vectry: rozstaw osi jak w VC kombi, dlugosc jak sedan/hatchback) mial skutek w wielkosci bagaznika (wartosc domyslma cos ok 370l, na poziomie kompakta).
Owszem, fotele tylne sa fajne jak z przodu, przesuwane, a jak sie je przesunie na max do przodu to istotnie, bagaznik sie robi 550l ale mi (186) braklo miejsca na nogi a przez szpary pomiedzy oparciami a bokami widac jest walizki (!) - szpary pojawialy sie od razu przy drgnieciu fotela tylnego w przod... nie wspomne o tym, ze nawet jak bylaby to wersja bez "lodowki", to 3 os do tylu nie wejda. Moze fotelik dzieciecy na srodek, ale tez pewnie maly.
Vectry szkoda bo tez sie konczy model, ale podzielam ogolna opinie, ze dobrze ze GM sie zastanowil i klase premium chce zapelnic nowa "omega" - klasycznym duzym sedanem i kombi, a nie czyms, co bedzie tylko gorzka pigulka do przelkniecia... Bo signym mial byc wlasnie nastepca omegi B fl. Tylko wyszlo, ze VC miala bardziej prestizowy wyglad...
m.Michal Kuciej edytował(a) ten post dnia 30.07.08 o godzinie 15:10 -
Krzysztof Łazowski-Kapica:
Ludzie kto wam takich głupot nagadał??? Klimatyzacja w aucie w którym jest zamontowana musi pracować non stop a nie raz w tygodniu. W innym przypadku w naszej strefie klimatycznej płyn zawarty w parowniku natychmiast się zagrzybia a dlaczego ano dlatego że jest cholernie higroskopijny i zasysa z otoczenia wodę. Grzyb zawarty w otoczeniu w reakcji z płynem w parowniku rozrasta się w przyroście geometrycznym (temperatura /ciśnienie/brak światła)!!!
Sami domorośli "znawcy" :PPPP w aucie jak i w pomieszczeniach klima optymalnie pracuje w temperaturach -5 do +5 stopni odchylenia od tej która jest na zewnątrz auta bądź budynku....
oj, chyba sie zagalopowales... generalnie zgadzam sie z Toba, co do uzywania klimatyzacji, ale:
to czy czynnik jest higroskopijny, tego nie wiem, ale pewnie tak jest, skoro w ukladzie jest osuszacz. Z tym ze uwaga(!) czynnik jest w ukladzie zamknietym, i to osuszanie dotyczy czynnika w ukladzie zamknietym (wiadomo, sladowe ilosci wilgoci moga sie przedostac do czynnika chocby na uszczelniaczach kompresora).
Wilgoc, ktora powoduje zagrzybienie klimatyzacji jest z punktu widzenia czynnika "na zewnatrz" ukladu i bierze sie _NA_ parowniku z powietrza schladzanego do temperatury ponizej punktu rosy, nastepnie jest odprowadzana na zewnatrz. Oczywiscie nie da sie odprowadzic niczego innego niz krople, wiec pozostalosci wilgoci _NA_ parownikach klimatyzacji doraznie uzywanych powoduja rozwoj mikroorganizmow.
innymi slowy "ten plyn w parowniku" to woda...
m.Michal Kuciej edytował(a) ten post dnia 29.07.08 o godzinie 23:31 -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy VOLKSWAGEN
-
Z tym, że prawdopodobnie ten automat ma możliwość wymuszenia zmiany biegów przez kierowcę.
Pisze prawdopodobnie, bo nie znam oferty skrzyń do antary, ale do takiej vectry nie ma AT bez tej funkcji.
MMichal Kuciej edytował(a) ten post dnia 29.07.08 o godzinie 17:08 -
Maciej W.:
Witam. Od niedawna jestem wlascicielem Astry II Cool. Kupiłem od dziadziusia/lekarza ktory nawet zarowke wymienial w serwisie.(tym lepiej dla mnie). No i przy przekazywaniu kluczykow powiedzial do mnie..."no i pamietaj zeby klimy nie wlaczac do ogrzewania" Z dziadziem jakos nie chcialem na ten temat gadac, ale zastanawia mnie czy nie uslyszal tego moze wlasnie od "serwisu opla"
W ksiazce nic takiego nie bylo napisane. Spotkaliscie sie juz kiedys w oplu z takim czyms?
Zawsze lepiej spytac:)
dodam jeszcze, ze lepiej nie sluchaj dziadka, ktory nie umie zmienic nawet zarowki ;)
jest ekspertem najwyzszych lotow ;) -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy VOLKSWAGEN
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy VOLKSWAGEN
Dołącz do GoldenLine
Oferty pracy
Sprawdź aktualne oferty pracy
Aplikuj w łatwy sposób
Aplikuj jednym kliknięciem
