Wypowiedzi
-
Witam serdecznie!
-
Jeśli mogę dorzucić swoje 2 grosze, to polecałbym niezłe rozciągnięcie w szczególności w okolicach bólu PO marszu. Magda poleca Ci konkretne ćwiczenia i super, bo ma na 100% więcej dośw. ode mnie. Musi coś w tym być, bo miałem podobny problem z łydką po treningach. Rozciągania PO niweluje ból w 90%.
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Banki
-
Dzięki za odpowiedz
Od razu napiszę, że pierwsze tygodnie to na nogę nie było praktycznie żadnego obciążenia. O kulach non stop. Moja rehabilitantka, z której jestem zadowolony uprzedza, że to może boleć jeszcze długo, nawet 6 - 9 miesięcy.
Poza tym, podobnie jak w waszych wypowiedziach wskazała mi rower, pływanie, orbitreka. Cóż, pozostaje uzbroić się w cierpliwość i pomalutku, pomalutku do przodu... -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Banki
-
Witam,
Na początku czerwca skręciłem staw skokowy.
Skręcenie było II stopnia, miesiąc o kulach, longeta podudziowa, potworny ból przez kilka dni. Jestem już po dwóch turach rehabilitacji(laser, pole, fizjoteriapia, krioteriapia, ultradźwięki). Mam już skierowanie na 3 turę.
W zamyśle mam już powrót na poważnie do biegania, ale tu pojawia się pytanie KIEDY.
Po przebiegnięciu 1 km ból wraca. Biec dalej, czy rozbiegać ból? Może raczej odpuścić jeszcze jakiś czas? Jakie macie doświadczenie z powrotami po kontuzjach? Czy macie jakieś swoje rady?
Oczywiście biegam w stabilizatorze jeszcze.
Dzięki za rady! -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Banki
-
Dorzucę jeszcze, że na fotomaraton są już zdjęcia :)
-
Biegam od półroku, w miarę regularnie - narazie walka z kg ;), ale tą połówkę zaliczyłem w 2:09:45 więc jest dobrze.
-
Pierwszy Półmaraton zaliczony, czas nie ma się czym chwalić ;) ponad 2h, ale i tak 10 minut lepiej, niż zakładałem.Michał Komorek edytował(a) ten post dnia 28.03.11 o godzinie 14:37
-
+5 km = 50372
-
Dla mnie to pierwszy półmaraton, jakieś rady?
-
+10=49188
-
I jak tam wasze testy z Endomondo?
-
4,14% to i tak duże uproszczenie, gdyż każde święto wychodzące w "tygodniu roboczym" dodatkowo obniżają rentowność rachunku.
-
Przed BNP Paribas przestrzegam, gdyż 5,8% na koncie oszczednościowym jest, ale tylko w dni robocze. 5/7 z 5,8% daje nam niespełna 4,14% więc nagle to oprocentowanie nie już takie ciekawe.
-
6 km
48 594 -
Myślę Piotrze, że nie jest aż tak źle z tymi GPSami w telefonach. Nie ma może takiej dokładności jak w profesjonalnych urządzeniach, ale pod względem wygody, użyteczności i kosztów nie ma co dyskutować.
Wracając do tematu Endomondo, interfejs ok, mapa też fajna. Brakuje mi natomiast kilku funkcji w porównaniu do NST(np. widok tygodniowy/miesięczny treningów, własne ustawienia LAPów). Jak wszystko ma swoje plusy i minusy. -
Właśnie zaczynam moje doświadczenie z Endomondo, natomiast wracając kilka postów wcześniej - wynik trasy km, "skakanie" po drzewach to raczej wynik nieprawidłowej pracy telefonu, w szczególności modułu GPS. Oczywiście, mogę się mylić ale zadaniem Endomondo, czy NST jest przenieść punkty z GPSa na mapę i nałożyć na to czas. Jeśli się mylę, poprawcie mnie ;).
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Forum "Bogatego Ojca"
- 1
- 2