Wypowiedzi
-
Andrzej Pieniazek:
W przyszłości proszę o niecytowanie nazw firm czy osób.
Andrzeju czemu?
Zobacz jak to fajnie wyszło. Pan ma "pretense", które kieruje do firmy i od razu pojawia się Pani Joanna, która w rzeczowy sposób jest w stanie odpowiedzieć na jego zarzuty w stosunku do firmy. Dzięki temu od razu widać, czy osoba, która mówi (pisze) że dana firma jest fuj ma rację czy też ma pretensję do garbatego... (zaznaczam, że nie mówię tu o obecnej dyskusji).
Ja na przykład nie miał bym nic przeciwko gdyby ktoś napisał, że SP to fuj bo .... Byłbym w stanie wtedy skontaktować się z osobą która przeprowadzała rekrutację i podpytać jak wyglądała sytuacja z drugiej strony i odpowiedzieć.
Bo może być też tak, że kandydat powie, że rekruterka spóźniła się 15 minut i rozmowa trwała 3 a prawda jest taka, że rekruterka wyszła przeprosić za spóźnienie po przedłużyła się poprzednia rozmowa a Pan/Pani była "po imprezie" i nie nadawała się do dalszych rozmów. -
Tomasz Nabiałczyk:
Do agencji reklamowej o zasięgu ogólnopolskim (praca w Częstochowie) potrzebny jest energiczny i odpowiedzialny account magnager. Znacie kogoś z doświadczeniem w pracy z klientem korporacyjnym lub pracującym w firmie produkcyjnej o zasięgu ogólnopolskim w dziale marketingu?
Będę wdzięczy za info t.nabialczyk@mk-group.com.pl
Znamy kogoś kto może pomóc Ci go znaleźć :) -
Piotr Szczotka:
No tak, potem jak my nie posprzątamy, to nam pochowają rzeczy i będzie problem je odnaleźć:).
Raczej wychodze z założenia że skoro mam 3 córki to już nie długo nie będę musiał gotować prasować i sprzątać :) Dla każdej coś się znajdzie :) -
Ktoś już zaczął 4 sezon? Jakie wrażenia?
-
Co do dojazdów i robienia "za taksówkę" to się trochę czepiasz :). Wszystko zależy gdzie jak długo i w jaką okolicę.
Co do sprzątania itp to nie rozumiem czemu rodzicie nie "uczą" dziecka od małego. Moja starsza np wie, że jak ona nie posprząta zabawek to ja je posprzątam, ale wtedy ich nie znajdzie :). A na poważnie to trzeba uczyć, żeby później na stare lata mieć łatwiej -
Ludek,
Widziałem tłumy ludzi, SOKistów, hostessy dzieci z balonami i wyobraź sobie Panie które zamiatały też :). Kwestia jak długo będą... -
Z powodu tego, iż PKP uraczyło mnie godzinnym opóźnieniem pociągu miałem okazję sobie trochę pochodzić. Porównując do starego to niebo a ziemia. Patrząc na "normalność" ot dworzec :).
Za to ludzi ile... Bo kawa za 50% bo promocja w Maku, Bo jak się pokręci kółkiem to jakąś słodką bułke za free można dostać. 3/4 ludzi dzisiaj na dworcu to nie podróżni :).
Reasumując jeśli utrzymają stan dworca z dnia dzisiejszego to w końcu nie będzie się czego wstydzić jak ktoś tu przyjedzie. -
Panie Jakubie,
Wystarczy się zgłosić do agencji. Wszystko jest kwestią ceny :) a testy są bardzo przydatne i powodują, że od razu możemy odrzucić kandydatów, którzy i tak odpadliby u KLienta. -
Patrycja Krajczyńska:
Mówiąc szczerze nie kumam tego fragmentu. Jak Klient nie wie po co przyjechaliście to albo chce wziąć "całą pulę", albo handlowiec nie umie domykać sprzedaży. Do czego mu szkolenia z prawa pracy? Jak ma sprzedawać payroll to niech jedzie z osobą odpowiedzialną za ten temat od strony "realizacji" jako wsparcie i to powinno wystarczyć. Handlowiec nie jest omnibusem. On ma przekonać Klienta do tego, że usługi oferowane przez firmę są na najlepszym możliwym poziomie. A przyznanie się, że się nie wie (i zabranie koleżanki czy kolegi) jest lepiej postrzegane niż ściemnianie na spotkaniu.
Co więcej mamy świetnego handlowca, który faktycznie umawia fajne spotkania z Pierwszoligowymi...problem pojawia się kiedy Klient został tak zakręcony, że nie wie po co przyjechaliśmy :) :) i potrzebujemy jakiegoś wsparcia dla naszego obecnego handlowca, który wyjątkowo broni się przed wszelkimi szkoleniami z zakresu prawa pracy i inszych ustaw:)
co kraj to obyczaj...co firma to z innymi problemami się boryka....
Zdarzało się ze praca nad pozyskaniem jednego klienta trwa miesiącami, a budowanie relacji to podstawa wszystkiego.
Mój rekord to 4 lata pracowania nad Klientem, ale się opłaciło :) -
Pani Patrycjo,
Ja powiem tak:
Zapewne szukacie osób z doświadczeniem w sprzedaży i realizacji. Problemem może być wielkość Państwa firmy. Ktoś kto pracuje w dużej firmie niezbyt chętnie przejdzie do firmy mniejszej to po pierwsze. Po drugie nie wszystkie firmy mają łączony dział sprzedaży i rekrutacji więc można mieć dobrego handlowca, który nie do końca będzie umiał/chciał rekrutować. Ja miałem wielokrotnie propozycje objęcia stanowiska sprzedażowo-rekrutacyjnego i nie skorzystałem (mimo, że wcześniej trochę rekrutowałem) bo po prostu w samej sprzedaży czuję się dużo lepiej.
Zgadzam się z przedmówcami. Jeśli zależy Wam na znalezieniu dobrej osoby to proponuję szukać wśród osób bez doświadczenia lub z małym doświadczeniem, którą można "ukształtować", ale to wymaga czasu, którego zawsze brakuje :) -
Damian P.:
Na rogu al. Korfantego i ul. Piastowskiej stoi radiowóz. Panowie wyłapują przelatujacych na czerwonym pieszych i wlepiają mandaty ;-)
Panowie ze SM sobie codziennie stoją koło dworca PKS (tam gdzie Empik) i łapią tych, którzy zamiast jechac dookoła skracają sobie drogę mimo zakazu wjazdu. Oj oni normy wyrabiają.
Najlepsze jest to, że na prostopadłej uliczce jest zakaz zatrzymywania się i żaden z nich nawet nie ruszy d... żeby coś zrobić z samochodami tam stojącymi... -
na Paderewie nie było skrobania szyb... a nie... sorki... mam garaż :)
A na poważnie to w TV mówili o 7 rano, że w Kato jest -2 a było +5 na termometrze -
Witajcie,
Mam pytanie. Skonfigurowałem sobie skrzynkę mailową na w/w telefonie i wszystko ładnie śmiga. Pytanie jednak mam następujące: Czy jest sposób, aby do standardowego podpisu (tekstowego) dorzucić obrazek typu logo firmy?
Będę wdzięczny -
To ten sam Złombol co nie potrafił zorganizować dla Pani karetki jak ją samochód potrącił??
-
Krzysztof S.:
Michael Madsen
Bolo Young:)))
Bolo Bolo i jeszcze raz Bolo :)
A jeszcze bym dorzucił Synthię Rothrock. Wiem, że chcą nakręcić niezniszczalnych z kobietami, ale nijak mi to nie pasuję, a Synthia tutaj jak najbardziej tak... -
Andrzej Pieniazek:
Michał O.:
Niby w październiku rusza pilotażowy program współpracy APT z UP. Coś na wzór modelu Niemieckiego zobaczymy co z tego wyjdzie.
Przydałby się jakiś link do tej informacji.... :)
http://serwisy.gazetaprawna.pl/praca-i-kariera/artykul...
Tylko nie wiem czy to mówiłeś o sobie czy ogólnie :D -
Michał O.:
Co do Haraczu to APT nie bierze prowizji od pracownika a pracodawcy... I Ci którzy nigdy nie widzieli umowy APT z Pracodawcą Użytkownikiem nie powinni się wypowiadać. Bo dla firm w wielu przypadkach Pracownik Tymczasowy jest droższy od pracownika zatrudnionego bezpośrednio ale zyskują inne przywileje w związku z tym.
W ilości pracowników tymczasowych i tak jesteśmy w ogonie Europy.
Nie znasz się. Wszystkie APT to złodzieje, a Ty zarabiasz miliony na pracownikach. Prawie jak pan Pe z Amber Gold :D:D:D -
to już klasyczny oftop:
Magda, zmiana zdjęcia czy zmiania imidżu?? :) -
bo nic dwa razy się nie zdaża a Ty się czepiasz :):)
-
OFF TOP: co znaczy designerski hotel?
nie ma polskiego odpowiednika na jakiś taki dziwny twór?