Wypowiedzi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy A ja uważam że...
-
koncert na dziś :)
http://www.youtube.com/user/NickCaveTV?feature=watch -
Darek S.:
Michał Adam Widera:
Nie ma zen bez religii.
Dużym, w tym temacie problemem są nasze rodzime uwarunkowania. Religia nie musi wiązać się z sytemem dogmatycznym - a do tego jesteśmy bardzo przyzwyczajeni. Precyzyjniej było by postrzegać religię, a bardziej może religijność jako postawę pracy ze sobą, wyrażaną na trzech równoległych płaszczyznach: moralności, medytacji i mądrości.
"Religia nie jest ideą, jest praktyką." - Kodo Sawaki
Religię charakteryzują dwie rzeczy - istnienie sacrum, któremu oddajemy cześć oraz stosunek do śmierci i tego co jest po niej.
Ponieważ w buddyzmie nie mamy sacrum możemy spokojnie - nie nazywać buddyzmu religią.
Ściślej - ścieżką służąca do osiągnięcia wewnętrznego wglądu w naturę rzeczywistości.
A w tym obrazie moralność, medytację i mądrość - równie dobrze z punktu widzenia buddyjskiego możemy uznać za przeszkody na drodze do wglądu w naturę umysłu, do których należy pochodzić z ostrożnoscią.
...Dzisiejszego popołudnia, kiedy wygłaszałem mowę na Uniwersytecie Curtina, przypomniałem sobie o czymś, co powiedziałem w zeszły poniedziałek do ludzi, którzy nie mieli wcześniej styczności z buddyzmem. Zadali mi oni odwieczne pytanie: „Czy buddyzm jest stylem życia, czy religią?” Powinniście znać odpowiedź na to pytanie: „Buddyzm jest religią przez wzgląd na podatki.” Musimy być praktyczni w tych kwestiach, spytajcie naszego skarbnika. Buddyzm jest również stylem życia, jest sposobem radzenia sobie z życiowymi problemami, jest wieloma, wieloma rzeczami...
Ajahn Brahm
cytat pochodzi z: http://sasana.wikidot.com/o-radzeniu-sobie-z-trudnymi-...
:-) -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy zdrowie i mity
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy zdrowie i mity
-
Nie ma zen bez religii.
Dużym, w tym temacie problemem są nasze rodzime uwarunkowania. Religia nie musi wiązać się z sytemem dogmatycznym - a do tego jesteśmy bardzo przyzwyczajeni. Precyzyjniej było by postrzegać religię, a bardziej może religijność jako postawę pracy ze sobą, wyrażaną na trzech równoległych płaszczyznach: moralności, medytacji i mądrości.
"Religia nie jest ideą, jest praktyką." - Kodo Sawaki -
Celem delikatnego wyjaśnienia mojego podejścia:
...W praktyce Zen natomiast musimy urzeczywistnić naszą Prawdziwą Naturę – posługując się CIAŁEM i UMYSŁEM...
źródło : http://www.endlessknotcushions.com/Publikacje.htm
oraz ciekawy tekst pt. Religia Zen :
http://mahajana.net/teksty/rfs_religia_zen.pdf -
Oprócz DT Suzuki i P.Kapleau szczerze polecam poniższe pozycje :
http://elay.media.pl/ksiazki/hardcore-zen
http://elay.media.pl/ksiazki/zen-na-co-dzien-milosc-i-...
http://elay.media.pl/ksiazki/przebudz-sie-ku-temu-co-c... -
Wojciech K.:
Zasadniczo zen w ogóle nie jest religią, tylko metodą treningu umysłu.
Buddyzm zen można natomiast nazwać religią (pod warunkiem, że uznasz buddyzm za religię, co tez jest dyskusyjne).
Z literatury, polecam książkę "Trzy filary zen" Kapleau. Klasyk.
Metodą treningu umysłu - troszkę new age'em zajeżdża :)
Czcigodny Kanzen - mnich/nauczyciel (polskiego pochodzenia, bez zastrzeżeń jeśli chodzi o czysty przekaż dhramy z japońskiej linii soto zen) w wykładzie pt. "Wprowadzenie do buddyzmu zen" - jasno i klarownie mówi, że nie nazywanie zen religią - jest bzdurą.
Po więcej informacji odsyłam do ww.wykładu - dostępnego na stronie mahajana.net
pozdrawiam
m -
http://www.youtube.com/watch?v=F6LLTVR_vx4&feature=rel...
od 5tej minuty magia...