Wypowiedzi
-
hehehe, wiec kto bedzie realizował...?:)
-
dzieki za pomoc
a co z Twoim pomysłem, masz juz jakies konkrety? -
moze zna ktos grafików, twórców stron www, potrzebuje jakies namiary, czy ktos sie podzieli???
-
hmmm...firme własna mam..ciekawa rzecz z tymi usługami, tylko jak sie dostac do inkubatora...???
-
masz racje, nie mozesz zdradzac szczegolow na forum:), daj mi znac kiedy bedziesz miała wolną chwilę, umówimy spotkanie:)
przy okazji...gratulacje! mam na mysli ChemiPark...a o co dokładnie chodzi w tej inwestycji, czmu ma służyć itd??? -
proponuje intensywna myslówe...chciałbym poznac Twoja wizje calego przedsiewziecia, ocenimy szanse (NIE mówie tu o analizie SWOT)...po zimnej ocenie bedziemy wiedieli czy warto podjac kolejne kroki.
mysle ze bedzie warto:) -
hmmm..
kojarzysz mnie, ponieważ mamy wspólneo znajomego:)
ale wracajac do domu weselnego. wiem ze w B.D. na ulicy naborowskiej ktoś otwiera sale na wesela itp imprezy, chociaz nie wiem czy w zamiarze mają planowanie i realizacje wesel od A do Z (watpie w to)...ale przyznam ze pomysł jest interesujacy, nawet bardzo. kto wiem moze kiedys utworzymy spolke :) -
pomysly godne zastanowienia, zwlaszcz dom weselno-przyjecowy. z tego co wiem to juz ktos sie zaja tym w brzegu, ale nie wiem na jaka skale.
musimy kiedys to przedyskutowac:)
ju nie pracuje w PCC, chociaz przez pewien czas tam pracowałem (bumet, a pozniej apakor). moj brat pracuje w PCC
a dlaczego pytasz...??? -
hehehehe
pewnie ze pomoge!
a coż to za fajne pomysły, może zdradzisz cos wiecej? jesli pomysly sa fajne to trzeba je realizowac, sluze pomoca oczywiscie i nie tylko w sprawach ZUS'owskich:).
czekam na szczegoly Twoich pomyslow! :) -
założenie firmy...? nie ma nic prostszego, wbrew pozora mozna to zrobic nawet w 3 dni.
prowadze działalnosc od konca sierpnia, rezultaty....jestem MEGA zadowolony,brak zwierzchnictwa, szczurzych grymasów ze strony przełożonych, wydłuża sie czas pracy, ale mimo wszystko jest warto.
jesli ktos chce podjąc sie założenia firmy, słuze pomoca, w koncu sam przez to przeszedłem:), możemy również zorganizować jakieś stowarzyszenie, w którym bedziemy sie wzajemnie wspierać, pomagać itp.
do dzieła!!! -
park...? pod warunkiem ze mówimy o porze wiosennej bądź letniej.
moje miejsce to rynek.
pzdr
m. -
Absolutnie, nie myslisz się...mój przełożony ma minę pokerzysty, ciezko wyczuc o co tak naprawde mu chodzi, jest osoba mało komunikatywną, ciężko jest nawiązać z nim jakikolwiek kontakt. kiedys rzucił do mnie stwierdzeniem, że:" powinniśmy się wzajemnie uzupełniać", tymczasem, jako ostatni w firmie dowiaduję się o wszystkimna szarym końcu, zwłaszcza o poczynianiach, które są moim obowiązkiem...
wiec gdzie to uzupełnianie???
myslę, ze niektórzy nie powinni mieć kóz na pastwisku pod sobą, co dopiero ludzi...