пропозиції роботи
Wypowiedzi
-
Maciek Głuszak:
Ok, zatem zamieszczam moje myśli zebrane z tej rozmowy - wersja dla słabszych.
1. Uważam że usługi posredników nie są warte ceny którą wielu ludzi za nie płaci. Zachęcam wszystkich do kupowania/sprzedawania nieruchomości we własnym zakresie. Powtarzam: ZACHĘCAM. W przeciwieństwie do szanownych państwa antagonistów nie domagam się urzędowego rozwiązania takich spraw. Mam prawo uważać że usługa pośrednictwa nie jest warta swojej ceny, podobnie jak mam prawo twierdzić że nie jest swojej ceny warta Nokia N-97. Wasza histeryczna reakcja świadczy tylko o Was.
(((Pan nie umie czytać ze zrozumieniem. Już wielu to Panu wcześniej pisało - wie Pan jak kilka a nawet kilkanaście osób mówi Panu to samo to coś musi w tym być...)))
Ci antagoniści sugerują urzędowe rozwiązania względem samych siebie w celu regulacji obszaru rynku. Nie sugerują, że należy nakazywać coś klientowi - Kowalskiemu. Wręcz przeciwnie mówią wręcz krzyczą jeżeli ktoś nie chce to niech nie korzysta, nawet więcej ZACHĘCAJĄ jeżeli ktoś nie jest przekonany niech sam sprzedaje/kupuje.
Jeżeli jednak na końcu czuje że musi, potrzebuje to przychodzi...
(To tak jak ktoś się uprze, że sam zbuduje tel. lepszy od N-97 (nie twierdzę, że jest dobry) i po wielu próbach mu się nie udaje, zmuszony jest by go kupić od kogoś kto wie jak go zbudować...)
Histerię wyczuwa się tylko w Pana wypowiedziach...
2. Uważam że branża pełna jest naciągaczy, nieudaczników i zwykłych oszustów (moje doświadczenia + linkowane artykuły)
No faktycznie, posiada Pan fachową wiedzę na temat rynku... Pana doświadczenia - bezcenne...
3. Uważam że sposobem na sanacje jest liberalizacja rynku - likwidacja obowiązku posiadania licencji oraz surowe karanie nielegalnych praktyk opisanych w artykule. Mam jednak nadzieje że problem w znacznej mierze rozwiąże się sam, gdyż coraz więcej sprzedających rezygnuje z usług pośredników.
Liberalizacja rynku... przecież on już jest liberalny pozwala działać każdemu (licencja jest fikcją).
Surowo karać? Czyli co? Stworzyć nowe normy, powołać instytucje nadzorujące itp. itd. - to się nazywa liberalizacja...
Rynek nie jest ograniczony, licencja = fikcja. Firmy się specjalizują, tworzą narzędzia i schematy działań do pozyskiwania klientów - nieruchomości. Zalewają Internet ogłoszeniami - i co nie nie wolno im? Robią błędy, często działają źle, nieprawidłowo.
Udział w dyskusji tych jak to Pan nazwał Histeryków świadczy o tym, że chcą coś zmieniać, naprawiać i edukować się wzajemnie!
Pana doświadczenia i ostatni wywód potwierdzają, że swoim działaniem i "udziałem" w dyskusji nie jest Pan zainteresowany poprawą rynku, czy też zmianami a jedynie narzekaniem, brak u Pana konstruktywnej krytyki - jeżeli w ogóle wie Pan co to jest konstruktywizm...
Pozdrawiam -
Z moich doświadczeń i doświadczeń rynku USA wynika, że najlepszą metodą na regulację rynku jest praca na "wyłączność".
W Polsce nie ma regulacji prawnych, które umożliwiały by ograniczenie tego bałaganu jaki teraz jest na polskim rynku.
Możliwe, że ograniczenie swobody reprezentowania jednocześnie 2 stron transakcji pozwoliło by na zwiększenie zaufania klientów do tego zawodu. I tu przychylał bym się do propozycji p. Łukasza.
Całkowite uwolnienie rynku, a tak teraz praktycznie jest bo nie ma obowiązku posiadania licencji pośrednika (można zgodnie z prawem działać nie posiadając jej pełniąc czynności pomocnicze - jedna osoba w firmie ma licencję reszta już nie musi - daje to ogromną swobodę wykonywania tego zawodu i dostęp do niego nie jest w żaden sposób ograniczony) nie wnosi nic pozytywnego do wizerunku tej branży.
Jak to mówią nie można jednocześnie służyć 2 panom... -
Mam propozycję.
Widzę, że jest tu wiele osób poruszonych pracą pośredników. Jedni atakują inni starają się bronić.
Może zaproponują Państwo w punktach jak powinna wyglądać praca pośrednika tak aby było skutecznie, moralnie, bez łamania prawa no i żeby biznes się opłacał!
Zapraszam, ciekaw jestem Państwa przemyśleń i opinii. -
Maciek Głuszak:
Generalnie spływają po mnie wypociny obcych ludzi na forum, ale przemyśl jeszcze raz kto tu kogo atakuje.
Widzę, że po Panu spływają wypociny każdego, bo nawet jak ktoś Panu rację przyznaje to z innej strony stara się Pan pokazać mu że jest idiotą.
Czytając ten wątek szlak mnie trafił jak skutecznie rozbija Pan jakiekolwiek próby rzeczowej dyskusji. Jest Pan najbardziej aktywny tylko szkoda, że w Pana wypowiedziach i dyskusjach brak jest dążenia do celu.
Skupia się Pan jedynie na nieustannym atakowaniu, jo jest zwykłe jątrzenie, robienie zadymy. Pan nie prowadzi dyskusji a kłótnie.
Dlatego stanowczo poddaję w wątpliwość Pana stabilność emocjonalną.
Więcej spokoju i szacunku do innych użytkowników - tego Panu życzę! -
Maciek Głuszak:
Martin Kosabowski:
Jak widzę cechuje Pana wyjątkowa bezczelność.
Drażliwość, brak szacunku, chęć ataku na innych. To taki sposób na życie?
Spełniasz się Pan w ten sposób?
Leczysz kompleksy? Słabość w realnym życiu?
Czy może ostatnio brak kontaktu z Psychiatrą? Lepiej Pan nie opuszczaj sesji terapeutycznych ba ciężko będzie z tą "prezydenturą" :DDD!
A Ty ulżyłeś sobie tą błyskotliwą wypowiedzią ?
A czy uraziła ją Pana? -
Maciek Głuszak:
Martin Kosabowski:
To dlaczego (pisał Pan o tym wcześniej) dokonał Pan zakupu nieruchomości z udziałem pośrednika? Przecież jak sam Pan tu zauważył znajdywał ogłoszenia samodzielnie a leniwy pośrednik podsyłał te same oferty. Czy ten "nieudacznik" który pośredniczył w Pana transakcji "wyczarował coś z poza Internetu?
Czytaj Pan od początku, nie chce mi się powtarzać. Pośrednicy którzy działali na moje zlecenie istotnie byli bandą bezużytecznych gamoni, ale ogłoszenie z którego w końcu kupiłem było wrzucone przez pośrednika działającego na rzecz drugiej strony.
Zdążyłem przyjrzeć się Pana wypowiedziom, przyznam że potrafi wybitnie Pan sobie samemu zaprzeczać.
Weź chłopie wytrzeźwiej najpierw, napij się kawy, ochłoń, nie wiem co.
A potem napisz o co Ci chodzi.
Jak widzę cechuje Pana wyjątkowa bezczelność.
Drażliwość, brak szacunku, chęć ataku na innych. To taki sposób na życie?
Spełniasz się Pan w ten sposób?
Leczysz kompleksy? Słabość w realnym życiu?
Czy może ostatnio brak kontaktu z Psychiatrą? Lepiej Pan nie opuszczaj sesji terapeutycznych ba ciężko będzie z tą "prezydenturą" :DDD! -
iż 83%
potencjalnych zainteresowanych ?
Mogłbym Ci opowiedziec o wszystkich niuansach rynku nieruchomości ... tylko proszę, nie oczekuj ze zrobie to publicznie i w formie pisemnej :)
Bardzo cenie sobie konkurencję bo dzieki niej nauczyłem się jak NIE NALEŻY prowadzić firmy, ale nie do tego stopnia aby dzielić się na forum wypracowaną wiedzą :)Marcin Monarcha edytował(a) ten post dnia 15.09.10 o godzinie 22:29
Proszę nie robić z pracy pośrednika czegoś niesamowitego, tajemnego itp itd.
Praca pośrednika była już dawno szeroko opisana w wielu książkach pisanych przez ludzi, którzy odnieśli na rynku wielkie sukcesy np. w USA, która jest kolebką tej branży.
Proszę mi nie mówić, że po tak krótkim doświadczeniu w branży jakie Pan posiada wymyślił coś nadzwyczajnego.
Przez takie przedstawianie sprawy wprowadza Pan w błąd resztę Internautów i kreuje negatywny wizerunek branży!
Praca pośrednika jest tak samo zwyczajna jak każda inna, jeśli chce się osiągać efekty to wymaga ogromnego zaangażowania, ciężkiej pracy często odr rana do nocy tak jak w innych branżach.
Czemu warto korzystać? Z takich samy powodów jak z krawcowej, księgowej mechanika itp. pod warunkiem, że pracę wykonuje skutecznie i solidnie ale to nie pytanie o zawód, branżę ale o człowieka wykonującego zawód!
Z dobrych pośredników należy korzystać bo to oszczędność czasu i pieniędzy! -
Maciek Głuszak:
To dlaczego (pisał Pan o tym wcześniej) dokonał Pan zakupu nieruchomości z udziałem pośrednika? Przecież jak sam Pan tu zauważył znajdywał ogłoszenia samodzielnie a leniwy pośrednik podsyłał te same oferty. Czy ten "nieudacznik" który pośredniczył w Pana transakcji "wyczarował coś z poza Internetu?
Ale muszę przyznać że cała ta dyskusja mnie intryguje. Skoro Marcin nie chce podzielić się swoją tajemną wiedzą, może ktoś zdradzi mi - w jakiż to sposób inny niż internet ludzie poszukują ofert sprzedaży ?
Jak sięgnę pamięcią do mojego kupowania mieszkania, to oprócz wyszukiwarki korzystałem równiez z usług pośredników którzy forwardowali mi ogłoszenia bardzo luźno nawiązujące do sprecyzowanych przeze mnie kryteriów, a jeżeli już coś się trafiło - było to ogłoszenie które zdążyłem sobie wcześniej samemu obejrzeć.
Rozumiem że jakieś marginalne znaczenie może mieć jeszcze prasa i wspomniane już targi. Ale co jeszcze ? Ulotki ? Wlepki w tramwajach ? Bannery ciągnięte przez samoloty ?
Zdążyłem przyjrzeć się Pana wypowiedziom, przyznam że potrafi wybitnie Pan sobie samemu zaprzeczać. -
Marcin Waldowski:
Marcin Monarcha:
Marcin Waldowski:
No cóż, nie musicie mi wierzyć :)
W tej dyskusji występujesz w takiej roli, że nikt Ci na słowo nie uwierzy.
Link or it didn’t happen.
Nie podajesz żadnych twardych danym, stosujesz niemerytoryczne argumenty ("Typowi Polacy") więc jesteś odbierany jako mało wiarygodny.
Jako pośrednik zachęcasz do korzystania z usług pośrednika, to zrozumiałe. Starałem się dowiedzieć czy i dlaczego warto skorzystać - nie przekonałeś mnie.
Z tego co zdążyłem zauważyć toczycie Panowie dyskusję dotyczącą udziału portali internetowych w poszukiwaniu nieruchomości a nie skuteczności działań pośredników... -
Maciek Głuszak:
No to na szybko (sory za niedokładne badanie ale lepszego pod ręką nie mam).
Zgodnie z badaniem TGI SMG/KRC spośród osób zarabiających powyżej 3 000 netto (a całą reszte mozna raczej wypisać z potencjalnej klienteli biur nieruchomości)) z internetu korzysta 83,0%.
Mógłbym tłumaczyć (albo nawet spróbować dokładniej to przeliczyć) dlaczego pośród osób faktycznie szukających mieszkania ten odsetek będzie jeszcze większy (wiek, miejsce zamieszkania) oraz że z tymi 99,9% to była tzw. hiperbola, ale niech będzie: pomyliłem się o 16,9%.
Skuteczność internetowych portali z ogłoszeniami jest znikoma, bo całe 16,9 % klienteli nie ma do nich dostępu. Przepraszam wszystkich za próbę dezinformacji.
Mam tylko prośbę - mógłbyś podzielić się z nami informacją, jakież to inne środki umożliwiają profesjonalnym pośrednikom dotarcie do więcej niż 83% potencjalnych zainteresowanych ?
Prosimy o linki do badań!
Każdy może coś napisać, powołać się na coś... to nic nie wnosi.
Dołącz do GoldenLine
Oferty pracy
Sprawdź aktualne oferty pracy
Aplikuj w łatwy sposób
Aplikuj jednym kliknięciem
Zaloguj się za pomocą
