Wypowiedzi
-
Właśnie, zgadzam się z Panem, ale skalpel to już ostateczność i... niestety duże ryzyko.
-
Doradzam co ewentualnie mogłoby jeszcze pomóc, skoro dostępna rehabilitacja w przychodni czy szpitalu nie podziałała tak jak powinna. Nie musi Pan korzystać z tej metody, po prostu odpowiedziałam na zadane przez Pana pytanie "jak zaleczyć dyskopatię - ja już nie wiem co robić". Napisałam, ponieważ znam dwie osoby, które spróbowały i poczuły się zdecydowanie lepiej po DENSie w ciągu dwutygodniowej terapii. Może pomogłoby i większej ilości osób, tego nie wiem, bo nie stosuję tej metody na siłę i nie wpieram, że na pewno pomoże. Mam własny aparat i po prostu w tych dwóch przypadkach spróbowałam, ponieważ pacjenci sami wyrazili zgodę i chęć na tą terapię. Każdy ma jakiś wybór.
-
Proszę spróbować DENSa (dynamiczna elektroneurostymulacja).
Tak w skrócie, to jest to metoda stymulacji organizmu do zwalczania choroby lub dolegliwości przez bodziec podobny w odczuciu do prądów, który przekazywany jest przez zakończenia nerwowe znajdujące się w skórze. Zabieg bezbolesny, powiedziałabym nawet, że bardzo przyjemny, jednak dość długi (ok.30min do 1h). Metoda ta została opracowana przez rosyjskich naukowców i jest szeroko stosowana w tamtejszych szpitalach jak i domach! Sprawdziłam na sobie niejednokrotnie, jak również na swoich znajomych oraz pacjentach.
Więcej informacji na temat aparatu można znaleźć na polskiej stronie korporacji: http://denas.pl
A jeśli chodzi o wybrzeże, to w Łebie posiadają taki aparat, jak również w okolicach zachodniej granicy. -
Zgadzam się :) ale nieraz i taka pustka jest fajna, zupełnie inaczej niż w tłocznym sezonie. Wtedy to można odpocząć i poświęcić się w całości relaksowi :)
Dziękuję za wpis :) -
Niektórzy uważają, że polskie morze to tylko latem, kiedy temperatury w miarę wysokie, zachody słońca, lekki wiaterek, zapach jodu... A co w zimie? Kiedy nie ma takich tłumów, zapach "śledzia" wkoło i widoki jak nigdzie! Wszystko ma swoje uroki, nawet morze zimą.