Wypowiedzi
-
Dzięki za pomoc, na pewno sprawdzę!
pozdrawiam -
Ja byłam w Gruzji 2 lata temu i byłam oczarowana, cudowny kraju, fantastyczni ludzie. Polecam odwiedzić Kazbegi,Samebę, Dawid Garedzi, Mcchetę i oczywiście Batumi, ciekawy doświadczeniem jest również wycieczka do zapomnianego przez świat sowieckiego sanatorium Borjomi.
Polecam skosztować gruzińskiego, jedynego w swoim rodzaju wina!! -
Witam!
Szukam ebooka Białorusinka Marty Plińskiej (albo Pińskiej, przepraszam nie pamiętam dokładnie)( z tego co pamiętam to było to w języku polskim, ale po rosyjsku też może być) czy wiecie może gdzie mogę go dostać?
pozdrawiam -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Banki
-
Miejscem, w którym trudno znaleźć turystów, (bo trudno tam dotrzeć, na własną rękę to tylko paka ciężarówki, albo rozklekotany autobus zapakowany wszystkim,który kursuje dwa razy w tygodniu) jest Picopata stanowiąca przedsionek do rezerwatu Manu w Peru
-
pociągiem też jest nie najgorzej, spokojnie, bez nerwów i dojedziesz nim do samego Kaliningradu
-
z nowego miasta
-
np. sałatka z tuńczyka, sałatka gracka, sałatka z kurczaka, pasta jajeczna, resztki z kolacji- zwykle przygotowuję kolację na dwie osoby, ale zazwyczaj trochę tego zostaje w sam raz na lunch, np różnego rodzaju makarony (ravioli, spaghetti),risotto czy też zwykle naleśniki...
-
Według mnie przerwa na lunch jest jak najbardziej wskazana,może niekoniecznie godzinna; fajne jest jeżeli w biurze jest nie tylko aneks kuchenna, ale i coś na kształt kantyny, gdzie można zamówić coś ciepłego, zjeść swój lunch nie przeszkadzając nikomu zapachem zupy, czy innego dania. Mój lunch to albo coś lekkiego,(sałatka, kanapki, owoce) albo po prostu kolacja z dnia wczorajszego. Dzięki temu unikam śmieciowego jedzenia na mieście i głodzenia się przez cały dzień.
-
Ja niestety tegoroczną dużą podróż już mam za sobą w maju byłam w Peru i Boliwii, a teraz w połowie października wybieram się na kilka dni do Barcelony; mam za to już plany na 2010 rok, przełom stycznia i lutego Malezja,Tajlandia, Singapur i Kambodża.
Już się nie mogę doczekać!!.... -
Dla mnie prawdziwy dobry lider motywuje, dopinguje, dobrze deleguje zadania i ma charyzmę, żeby w zespole zaszczepić tzn. team spirit. Mam dobry kontakt ze swoim zespołem jak również potrafi wyegzekwować i kontrolować pracę swoich podwładnych.
-
Dlaczego Rosja?
Jak ktoś już powiedział na początku to był przypadek, który przerodził się w fascynację rosyjską duszą, słowiańskimi korzeniami.
Rosję można odkrywać po kawałeczku i nigdy nie będzie dosyć, zawsze nas zaskoczy w przeciwieństwie do większości krajów zachodu, które są bardzo przewidywalne i poukładane...
Dlaczego rosyjski? bo to język,który się kocha,w przeciwieństwie na przykład do angielskiego, którym trzeba mówić. -
Witam!
W Maroku byłam w ubiegłym roku i uważam, że jest to kraj bezpieczny. Jeżeli chodzi o duże miasta to oczywiście trzeba uważać tak jak wszędzie na kieszonkowców i kierowców. Należy także wsiąść poprawkę na to iż tubylcy np. w Marrakeshu za pomoc, wskazanie drogi (nawet, kiedy ich o to nie prosisz) życzą sobie zapłaty. Zupełnie inaczej jest na prowincji, na przykład w okolicy Erfudu, gdzie ludzie są bardzo przyjaźni i pomocni. Oczywiście w Maroku jak w każdym innym kraju islamski należy zważać na kulturę i tradycje religijne, ale nie jest aż tak restrykcyjnie jak w Iranie czy Jordanii.
Bardzo polecam wycieczkę na pustynie.
pozdrawiam
- 1
- 2