Wypowiedzi
-
Do Magdy w odpowiedzi na pytanie czy szczepić i jak to działa na system odpornościowy dziecka:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Atopowe_zapalenie_sk%C3%B3ry -
Jeśli najgorsze w szczepieniach byłyby jedynie łzy dziecka to pewnie, że szczepić!
Nie ma co się gotować, tylko może wysłuchać szerszego grona specjalistów (nie tylko tych promowanych specjalistów w kieszeniach firm farmaceutycznych), poczytać coś z zakresu antropologii i homeopatii, albo może jeszcze coś o biodynamicznej diecie
ad. zatrute powietrze: zagrożeń życia jest bardzo wiele oczywiście - niektórym możemy zapobiec w pełni (niekoniecznie dzięki szczepieniom), a innym częściowo lub wcale
Zostaliśmy wyposażeni w mózg, aby sami myśleć i decydować, a nie słuchać i jak owce za reklamowanymi poglądami iść w ciemno. Już mówi się o tym, że pokolenie 2009 to pokolenie "sheeple" zamiast "people". Jesteśmy bombardowani różnymi wiadomościami, ale trzeba pamiętać, że nie wszystkie autorytety są na równi promowane. Trzeba troszkę 'głębiej' szukać, studiować. -
OGROMNE obawy! Powołując się na Kartę Praw Człowieka można ich uniknąć i nie obciążać dzieciątka truciznami manipulantów rządzących światem
-
Zgadzam się z przedmówczynią Jolą,
ale również chcę dodać, jako analityk, ze dla analityka e-learning to też nie wszystko -
Sebastian Popławski:
styl pracy typu: bizancjum;
szczególnie popularne w państwowych molochach, a i ze sektora prywatnego nie jeden już przemianował się na Cesarza!!
Zgadzam się:-)
miałam kiedyś do czynienia nie tyle z cesarzem, co z "ambasadorem"!Marta Hancock edytował(a) ten post dnia 09.07.09 o godzinie 08:47 -
Dla mnie najpierw sama praca, którą lubię (w wielu wymiarach)oraz drugi ważny: rodzina (własnie w trakcie powiększania się ;-)
-
Ja myślę tylko tyle, że skoro Orbis rusza z taką akcją, to tylko potwierdza jak głęboko idziemy w dół wszyscy, i że walka cenowa której każdy revenue manager chciał uniknąć rozkręca się na dobre. Zakasujcie rękawy do pracy bo ten i kolejny rok będzie ciężki, a potem kolejne kilka mozolnych lat odbudowywania średniej ceny (powtórka z rozrywki z lat 2001-2003)
W Internecie elastyczność cenowa jest bardzo duża i takie strzały promocyjne były są i będą - najważniejsze, żeby sieci hotelarskie promowały i walczyły poprzez rodzime strony, wzmacniając pozycję swojego www. Bardziej mnie martwią promocje poniżej rate partity umieszczane na portalach zewnętrznych i oferty typu dwieście kilkadziesiąt zł za 5* z dwoma śniadaniami w Warszawie i podobne.
Martwią mnie też oferty które wychodzą ostatnio do biur podróży dla serii i wholesalerów od 5* i 4* (poziom cen hoteli 2*). Długo by pisać... pozdrawiam hotelarzy w tych ciężkich czasach ;-)Marta Hancock edytował(a) ten post dnia 24.06.09 o godzinie 12:17 -
Marcin myślę, że to kwestia wyobraźni ;-) a na polskich drogach o emocje i efekty specjalne nie jest trudno ;-) pozdrawiam
ps. czego nie ma to miejsce na fotelik dziecięcy więc musimy oddać w dobre ręce :-( chlipchlip -
chlip chlip
-
Czy warto? - w moim przekonaniu warto. Oczywiście część wykładów prowadzonych 'bez zapału', ale wiele też wartościowych. Dziekanat, to typowy urzędnik polski - zawsze delikatnie rzecz ujmując smutny i niezadowolony, bo przecież oni za karę tam pracują. No i po co jeszcze Ci studenci im przeszkadzają...
Studia zaoczne na SGH uczą nie tylko tego co na wykładach powiedziane. Uczą samodzielności, ryzyka, wytrwałości, samozaparcia, wzmagają ambicję i zachęcają (przynajmniej mnie) do prawdziwego studiowania, szperania, szukania informacji nie podanych na tacy.Jeśli ktoś pracuje i studiuje jednocześnie, to zwłaszcza na pierwszych dwóch/trzech semestrach będzie ciężko. Ciężko dlatego, że jeszcze nie wiesz na początku, że warto troszkę systematyczniej podejść to tematu nauki i sesji (nie zostawiać całej nauki na ostatni moment przed egzaminem). Myślę, że jak ktoś wytrwa 5 lat studiując w SGH i pracując to świadczy o dużej dojrzałości, a kończąc uczelnię masz jednocześnie doświadczenie zawodowe - takich ludzi/osobowości dzisiaj szukają pracodawcy ;-)
powodzenia
marta -
w temacie tego, co się dzieje w Poznaniu day by day pod kątem wykorzystania hoteli OCC i ADR spróbuj z firmą STR Global
-
Witam,
w naszych hotelach ekonomicznych liczba pokoi na dniówce do posprzątania dla Pani pokojowej to mniej więcej takie widełki:
Premiere Classe *: od 15 do maksymalnie 21
Campanile**: zazwyczaj 17pokoi, a maksymalnie 20
KyriadPrestige***: 12pokoi maksymalnie
pozdrawiam,
marta -
Witam,
moim skromnym zdaniem to dla PTQV nie tylko oszczędność (bo przenoszą koszt prezentacji na Onecie na hotele, Pani A.nadmienia że to koszt 30tys na m-c za duży baner)
Licząc czarny scenariusz, że tylko 1000 obiektów zdecuduje się na wersję nr 1 to niezły zarobek dla PTQV.
A przy okazji, to czy nie te banery właśnie były kontrargumentem PTQV przy Waszych próbach negocjacji prowizji w dół. Ja za każdym razem słyszę o kosztach banerów i znaczków pocztowych.
LouvreHotels wybiera opcję nr 3 i nie będzie współfinansowało kampanii marketingowej PTQV ;-/ -
pare dni temu już oficjalnie ogłoszone więc proszę:
http://www.e-hotelarz.pl/komunikat/18878/Louvre_Hotels... -
Campanile Szczecin - zachodniopomorskie - medium
Wesołych Świąt -
Dobrze to ująłeś Rafał - "widmo"
pozdr
marta -
Jest na to & - może być różnica max. 5% na plus lub na minus względem średniego NBP. Niektóre hotele troszkę bagatelizują przepisy...
-
ceny dnia są u nas w PLN, ale część rese są w € i wtedy stosujemy średni eNBePe minus 5%Marta Hancock edytował(a) ten post dnia 10.12.08 o godzinie 15:16
-
money.pl
-
Wzrosty cen w hotelach są wywołane oczywiście chęcią uzyskania zadowalającego dla zarządu RBE, a koszty na każdej linii budżetowej rosną od kilku do kilkudziesięciu % (rekordowy wzrost to chyba podwyżka kosztów wywozu śmieci - ale to już wiąże się z nowymi wymogami UE)
Kryzys - ja tam nie wierzę w nadmuchane i z premedytacją wypowiadane kwestie JP Morgan i innych trzymających władzę. Nie uważam, że kryzys dotknął nasze hotele i turystykę w ogóle. Już niejeden kryzys był w historii i jakoś nie pozamykano wszystkich hoteli, jak można się spodziewać po niektórych wypowiedziach (nie tylko na GL).
Martwi mnie bardzo, że największa na rynku polskim firma hotelarska ogłasza oficjalną relację inwestorską, w której złe wyniki 2008 argumentuje właśnie kryzysem - ???!!!