Wypowiedzi
-
To prawda- ryzyko zawsze ponosi kupujący, a prawo jest prawem.
Ale nikt nie jest prorokiem, nie jest się w stanie przewidzieć, że zmieni się interpretacja prawa i kiedy, i to co miało dużą wartość "wczoraj " jak takie mieszkania, często w atrakcyjnych lokalizacjach,
"dziś" stawia pod znakiem zapytania możliwość sprzedaży ich na kredyt- czy to znaczy że nie powinno się rozważać kupowania takich mieszkań?Że kupujący okazał się naiwny i nie wiedział co kupuje?
. Czy to znaczy, że takie mieszkania są "lewe", mniej warte - proszę to powiedzieć właścicielom.
Czym wobec tego jest uchwała SN, skoro tak wplynęła na zakładanie KW, że teraz nie można jej założyć , mimo że prawo może jest inne...?Skoro jej waga jest mniejsza niż prawo dlaczego dzieje się tak jak się dzieje?
Wiem, że sytuacja jest po prostu nowa, zniweczyła plany wielu ludziom i trudno tu mówić o czyjejkolwiek złej woli- i sprzedających i kupujących. Trudno wymagać od kogoś podejmowania decyzji na całe życie, podpisywania umów zakupu mieszkań (czy poprawniej spwl), które jak pokazuje "dziś" moglyby mieć fatalne skutki dla kupujących- brak możliwości założenia KW daje prawo wypowiedzenia umowy kredytowej przez bank i zażądania natychmiastowej spłaty - to jest prawo banku.
Myślę, że "dziś" ta sytuacja jest bardzo jasna i klarowna, czego nie było przez ostatnie 20 lat ( patrz uchwała SN z 1994 dotycząca dokładnie tej samej kwestii). Niestety, jak pokazuje ten przykład to chyba początek porządków w blokach spółdzielczych...Ale też początek kłopotów wielu ludzi, którzy mają takie mieszkania i tych, którzy chcieli je kupić lub niedawno kupili. Co za kraj! -
Jest taki przypadek:
Kupujący w momencie podpisywania umowy przedwstępnej zostali poinformowani , że można założyć KW
( data umowy przed wspomnianą uchwałą SN- zaświadczenie ze spółdzielni mieszkaniowej,ze nie widzi przeszkód prawnych do założenia KW), na tej podstawie uzyskali kredyt i podpisali umowę kredytową, potem pojawiła się uchwała SN i brak możliwości założenia KW w praktyce, kupujący zrezygnowali z podpisania umowy ostatecznej- nie jest możliwe założenie KW i ustanowienie hipoteki na rzecz banku.
Czy wówczas zadatek ulega zatrzymaniu czy zwrotowi? czy nie pojawiły się okoliczności, za które nie ponosi odpowiedzialności żadna ze stron a więc pkt 3 prawa o zadatku? -
To co mówi notariusz wynika z ustaleń poczynionych na spotkaniu notariuszy warszawskich z sędzią Sądu Najwyższego 18 września- poczytaj numer Rzeczpospolitej na ten temat z dn. 19 września- notariusze mają teraz obowiązek informować o sytuacji prawnej takich lokali jak Twój stronę kupującą.
Wg orzeczenia SN z 24 maja 2013 nie można założyć KW dla spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu na gruncie o nieuregulowanym statusie prawnym. To jest w tej chwili już praktyka sądów wieczystoksięgowych, które już na wstępie oddalają wnioski o założenie KW dla spółdzielczego prawa dla takich lokali (można zadzwonić np do Sadu Rejonowego Warszawy - Mokotów i takie informacje się otrzyma).
Tu problem jest inny- Ty masz już KW założoną, tylko pytanie brzmi:
- czy Sąd i Wydział Ksiąg Wieczystych wpisze nowych właścicieli?
- gorzej jeżeli mieszkanie jest kupowane na kredyt, bo czy wtedy zostanie wpisany bank do KW? Bo jeśli nie to bank w tym momencie ma prawo wypowiedzeć umowę kredytową lub żądać innego zabezpieczenia.
Co do zadatku to myślę, że najrozsądniej byłoby się dogadać z kupującymi, bo niestety zmieniła się nieco sytuacja prawa takich lokali, a to jest niezależne od żadnej ze stron.
Trzeba zadzwonić do właściwego dla mieszkania Sądu i dowiedzieć się po prostu czy Wydziały Wieczystoksięgowe dokonują nowych wpisów do takich KW.
Tak myślę, ale mogę nie mieć racji- sam przerabiam taki problem i sprawa jest dosyć świeża
A co do zabrania kasy z ROR - to się jeszcze wydarzy, i nie jest to niemożliwe, co pokazuje przykład Cypru lub nawet OFE:) no i oczywiśćie Twojego mieszkania:( -
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Tylko jaki z tego wniosek- kupować takie mieszkanie czy nie?
-
A co na to bank? a co na to prawnik?
-
Panie Mecenasie
Czy wobec tego może Pan zasugerować rozwiązanie problemu? Jakiś bank, który udzieli kredytu hipotecznego na taką nieruchomość? -
Bank udzieli kredytu, mi np. udzieliły 2 banki , ale trzeci wstrzymał decyzję co do uruchomienia, bo doszukał się wspomnianej uchwały SN. Problem polega na tym, że jest to kredyt hipoteczny, a więc bank powinien wpisać swoje prawa hipoteczne do księgi wieczystej. Do tego czasu stosuje podwyższoną marżę ( ok 1% więc kilkaset zł miesięcznie). Oczywiście jeżeli księga powstanie po wypłaceniu kredytu. Bo jeżeli nie powstanie , na co ewidentnie wskazuje uchwała, to bank nie dość, że stosuje podniesioną marżę (może kilka mies, może rok?) , to może wypowiedzieć umowę kredytową i zażądać innego zabezpieczenia kredytu lub w najgorszym wypadku spłaty kredytu w całości.
I proszę nie twierdzić od razu, że takie sytuacje są raczej mało prawdopodobne, bo obecna sytuacja też wydawała się mało prawdopodobna, a jednak dzisiaj jest już rzeczywistym problemem -
To się teraz zrobi szum- przecież w samej Warszawie na Ursynowie i Ochocie są mieszkania w takiej sytuacji, co więcej niektóre agencje nieruchomości nie przyjmują już takich mieszkań na sprzedaż
cyt ze strony Ad Dragowski:
http://www.dragowski.pl/strona/iformacja_handlowa_dla_...
Zgodnie z orzeczeniem SN z dnia 24 maja 2013 roku w uchwale podjętej w składzie 7 sędziów
„Spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu ustanowione w budynku położonym na gruncie, co do którego spółdzielni nie przysługuje własność lub użytkowanie wieczyste gruntu- stanowi ekspektatywę tego prawa; niedopuszczalne jest założenie księgi wieczystej w celu jej ujawnienia”.
Nie zostało jeszcze opublikowane uzasadnienie tego orzeczenia.
Konsekwencją opisanych powyżej zmian będą znaczące ograniczenia i utrudnienia związane z obrotem tego rodzaju lokalami. Pierwszym i podstawowym ograniczeniem jest niemożność kredytowania zakupu tego rodzaju lokali, co poważnie ogranicza możliwości ich zbycia.
Dalszą konsekwencją będą prawdopodobne wątpliwości nabywców, związane z oceną statusu prawnego nabywanego lokalu; czy jest to nabycie spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu czy też nabycie ekspektatywy, na którą wskazuje orzeczenie. Można wnioskować, że wartość lokali pozostających w tej trudnej sytuacji formalnej może spaść w najbliższym czasie nawet poniżej 50 % ich dotychczasowej wartości rynkowej.
Skala problemu okazuje się być znacząca - dotyczy większości warszawskich dzielnic przynajmniej w ich części. Występuje na Ursynowie, Stegnach ( np. okolice ul. Czarnomorskiej), Bemowie i Jelonkach ( okolice ul. Powstańców Śląskich), Ochoty ( okolice ul,. Włodarzewskiej), Woli ( rejon ul. Krępowieckiego).
Oczywistym staje się konieczność sprawdzenia sytuacji formalnej gruntu pod budynkiem, w którym chcemy kupić lub sprzedać lokal. Jeśli są trudności w uzyskaniu wiążących informacji w spółdzielni mieszkaniowej zawsze można to zrobić poprzez wydział geodezji i gospodarki gruntami m.st. Warszawy, który mieści się przy ul. Marszałkowskiej"
A pan Mecenas mówi, ale nie wie o czym... -
SUPER!!!!
Uzasadnienie mówi wszystko- koniec z zakładaniem KW dla takich nieruchomości -
witam
mam ten sam problem, poprosiłem nawet właścicieli o założenie ksiegi wieczystej-zlozyli wniosek w Sądzie ale tam zawieszono wydanie decyzji do czasu uzasadnienia pisemnego uchwału SN. Więc teraz wszyscy czekają co z tym g...wnem zrobic.
Prosze spróbować namówić sprzedających na załozenie KW i absolutnie nie kupować takiego mieszkania na kredyt, bo w przypadku braku mozliwości załozenia KW bank moze zaządać natychmiastowej spłaty kredytu od Pani:(