Wypowiedzi
-
Amelia H.:
to jest ten moment Amelia...
jasne :)
no chyba że chcesz pogadać o MLM -
Amelia H.:
Czyli to pierwsze :D
Mariusz K.:
a co zakochałeś się?
Amelia H.:
jesteś idiotką czy wiecznie niezadowoloną malkontentką, Piękna Damo?
Leszek N.:
"Życie jest piękne! Jeśli prawidłowo dobierze się środki antydepresyjne"
Albo
"W tym kraju tylko idioci się cieszą" :)))
PS Nie zapomnij wrzucić jakiegoś "don't feed the trolls" jak skończą ci się pomysły - jak tchórzyć to konsekwentnie :) -
Amelia H.:
jesteś idiotką czy wiecznie niezadowoloną malkontentką, Piękna Damo?
Leszek N.:
"Życie jest piękne! Jeśli prawidłowo dobierze się środki antydepresyjne"
Albo
"W tym kraju tylko idioci się cieszą" :))) -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Lyoness
-
Amelia H.:
Wklejanie takich obrazków na początku dyskusji to konsekwencja i zgodność z zasadami;
w trakcie, a tym samym na końcu - tchórzostwo i ucieczka. Run Forrest! -
Amelia H.:
gdybym sprowadził cię do swojego poziomu poprzestałabyś na lekkiej złośliwości zamiast na słownictwie rodem z rynsztoku :) -
Amelia H.:
A ja widzę, że wkleiłem bardzo trafny link :)
Mariusz K.:
Spoko, jak preferujesz styl rozmowy na poziomie poniżej dna, twoja sprawa :) nie będę nikomu narzucać, by miał jakąś klasę...
http://trole.joemonster.org/?troll=ulicznica
ULICZNICA (strumpet) - nie może się oprzeć rozmowie o seksie i nieustannie żartuje nieśmiesznymi dowcipami o tej tematyce. Zawsze udaje jej się w dyskusji nawiązać do prywatnego życia bojowników i NIGDY nie pozostawi bez komentarza takich słów jak: "dać", "wkładać", "dochodzić", "wchodzić" itp. Woli rozmawiać z mężczyznami często przechwalając się swoim mężem lub chłopakiem, który zaspokaja ją w każdy możliwy sposób. Jednak stali członkowie.. ekhm... uczestnicy forum szybko spostrzegą, że żaden taki partner nie istnieje. Każdy bojownik, który będzie walczył z ULICZNICĽ będzie miał do czynienia z atakami na swoją orientację seksualną i wielkością penisa.
Jak rozumiem strasznie byś chciałbym rozmawiała z tobą o seksie??? Widzę, że serio masz "mały problem"..
Tak mi przykro nawet do dyskusji o MLM się nie nadajesz .
Porozmawiajmy o pozytywach - ty na przykład świetnie dogadałabyś się z astrologami
A tak na koniec
Uwielbiam twoją metodę obrażania amelio - najpierw wymyślić coś czego nie napisałem, po czym tłumaczyć z politowaniem dlaczego się mylę :)
Kolor włosów kobiety rzadko jest naturalny - o tym jaki typ urody posiada decyduje głównie "ciepłota" karnacji, kolor oczu, posiadanie piegów itp...
Na koniec ponieważ faktycznie nieprzypadkowo znasz link do tej 'trollowni' -wiele osób cię już tam odsyłało?
Jak powiem prawdę i tak mi nie uwierzysz ;)
NIE ZNASZ SIĘ na kosmetykach :))) perfumach i przyjmij do wiadomości .
Usłyszeć to od takiego "guru" to komplement
Markowe perfumy żyją na skórze - każde posiadają 3 nuty - zapach układający się na danej skórze będzie się składał z określonych składników jak bym nie analizowała - każde perfumy które posiadam w bazie mają ZAWSZE przynajmniej jeden z wymienionych składników: ambrę, piżmo, sandałowiec, wanilię.
Gdybyś zamiast jechać na autoresponderze czytała teksty wykraczające poza 10 zdań może byś zauważyła, że przed chwilą pisałem ci dokładnie do samo...
Nie pozna się zapachu pryskając na papierek czy wąchając strony perfumowane.
Brafitterki były już dawniej poligloto - one szyły na zamówienie gorsety i biustonosze. W KOMUNIE kobiety o specyficznych kształtach np obecne 75 F miały staniki szyte bądź kupowane za granicą, bo w polskich standardach się nie mieściły.
Jak ktoś nie widzi świata poza czubkiem własnego nosa to żyje w przekonaniu, że źle dobrana bielizna to dawno zażegnany problem (mówiąc to jeszcze bardziej podciąga ramiączka w swoim staniku z lidla)
Musisz poszukać innych nowy słów, które uważasz za zaskakujące i relewantne dla twojego rozwoju by zaskoczyć swych adwersarzy. Mnożenie tautologizmów mija się z celem. Przejąłeś pałeczkę od kolegi A. bo może jesteś wyżej w łańcuchu pokarmowym MLM i wydaje ci się, że jesteś bardzie wyszczekany, mądry i wszechwiedzący... a styl prowadzenia dialogu dokładnie ten sam. Ja rozumiem, że taki styl propagandowy był skuteczny i w komunizmie i praktykowany z dobrym skutkiem przez Hitlera - ale to serio na niektórych nie działa.
Na ciebie to tak bardzo nie działa, że w trakcie trwania tej rozmowy nie zdążyłaś zauważyć ile ma wspólnego z MLM. Tu nie chodzi wcale o MLM, po prostu nie masz za grosz dystansu do siebie i w tej sytuacji nawet jak napiszę, że trawa jest zielona będziesz udawać rozbawienie (buahaha przecież są różne gatunki traw, geniuszu!), a nuż uda ci się mnie tym rozbawieniem rozdrażnić :)
Tymczasem jedno co mnie drażni to zarozumiałość i wywyższanie się (nieczytanie ze zrozumieniem swoją drogą :D)
Krytykujesz mnie za fanatyzm, którego nigdzie nie dałem po sobie poznać, i za słowa, które sama mi wciskasz w usta. Same trafne diagnozy :D -
Amelia H.:
Całkowicie przekręcasz moje słowa; albo robisz to specjalnie, albo piszesz szybciej niż czytasz...
Mariusz K.:
Podobno każdy jest ważny? Niedawno mi wytykałeś małostkowość a teraz udowadniasz, że nie jestem statystyczną Polką. Gubisz się.
Marketingowców obchodzi nakłonienie akurat ciebie? Serio czujesz się taka ważna i niezbędna dla ogólnego sukcesu sprzedażowego?
Chodzi tylko o to, że o skuteczności kampanii nie decyduje to, czy przekona akurat ciebie, tylko czy ogólnie przyniesie pożądany efekt... cała reszta to nadinterpretacja
Tak się zastanawiałem czy przyczepisz się do akurat tego, zamiast odpowiedzieć na pytanie ;)Co ma zapach do typu urody? Od kiedy zapach dobiera się pod kolor włosów?
Typ urody to kolor włosów?? :D Błagam... Weź się podszkol w temacie.
Doprecyzuję więc: jakie zapachy są odpowiednie dla Zim, Wiosen, Lat i Jesieni? Jakkolwiek małostkowo na to nie patrzeć, wg takiej klasyfikacji większy wpływ na wybór ma kolor włosów niż temperament i charakter... Każdy wybiera jak lubi, prawda?
To od czego są brafitterki? Relikt PRL czy odpowiedź na zapotrzebowanie rynku?A 99% kobiet nie potrafi sobie dobrać biustonosza, czy to znaczy że bazują na reklamach?
Zdecydowanie się mylisz i chyba zatrzymałeś się na czasach PRL.
Tak naprawdę ma szanse kupić właściwe tylko kiedy zna nazwę już sprawdzonych - chyba nie trzeba ci tłumaczyć, że perfum na każdym pachnie inaczej?"Bazują na reklamach" to imo przesadne uproszczenie problemu, dobieranie zapachu to rzecz bardzo trudna a często odbywa się w sposób przypadkowy (prezent na święta, zakup pod wpływem pierwszego wrażenia itp.). Pozostaje jeszcze rzecz gustu, najważniejsze by dana osoba dobrze się czuła z tym jak pachnie...
Prezent na święta? Nie wyobrażam sobie by mężczyzna kupił mi niewłaściwe perfumy :DD to raz.
Dwa kobieta, dla której ważny jest jej mężczyzna nie pozwoli by wyglądał jak dziad i cuchnął czymś co do niego nie pasuje.
Co nie znaczy, że trafi kupując w ciemno...
Gorzej gdy nie chcecie pomocy. Pamiętam czas, gdy wielu facetów pryskało się namiętnie Fahrenheitem - dla większości kobiet (pytałam, bo byłam ciekawa odczuć) śmierdzieli jak "spocony szczur".
A słynny Chanel No. 5? Zapach pociągowego odświeżacza do kibla a niby taki kultowy i Marylin go używała... wszystko rzecz gustu.
Przyznaj, że po prostu nie masz pomysłu :DPS Wyobraź sobie, że w mojej wypowiedzi co pół zdania są wstawki "ty geniuszu", "buahaha", "ziew" itp., nie chciało mi się a pewnie ułatwiłoby ci to zrozumienie tekstu. Nabrałby nieemelemowej wypukłości :D
Nie muszę sobie wyobrażać. W tak skomplikowany i zamaskowany sposób próbujesz mnie obrażać , że zostaje tylko szydera. Nawet na sarkazm się nie silę - bo nie widzę szans byś zrozumiał.
Tak naprawdę moim największym problemem jest to, że śmiałem zwrócić uwagę jaśnie pani, w tej sytuacji nie pomoże nawet szczere nawrócenie :(
http://trole.joemonster.org/?troll=egocentryk
Jak to mawiała moja śp. babcia - "Jaka sztuka-taka kultura" zatem czuję się zwolniona z obowiązku okazywania ci szacunku jako rozmówcy.
Spoko, jak preferujesz styl rozmowy na poziomie poniżej dna, twoja sprawa :) nie będę nikomu narzucać, by miał jakąś klasę...
http://trole.joemonster.org/?troll=ulicznicaMariusz Kwiatkowski edytował(a) ten post dnia 28.04.13 o godzinie 23:00 -
Amelia H.:
Marketingowców obchodzi nakłonienie akurat ciebie? Serio czujesz się taka ważna i niezbędna dla ogólnego sukcesu sprzedażowego?
Mariusz K.:
Marketingowców :)) przecież to oni powinni dokonywać badania rynku geniuszu :))
Kogo obchodzi, czy nakłoni akurat ciebie, skoro w efekcie powoduje zwiększenie sprzedaży...
Co ma zapach do typu urody? Od kiedy zapach dobiera się pod kolor włosów?Btw zapachy firmowane twarzami aktorek mają stanowić odzwierciedlenie osobowości tejże aktorki, co z kolei może okazać się pomocnym przy wyborze... wiem wiem nie dla ciebie :)
buahahahahahahahahahahahahahaha :))) osobowości ???? Kto ci takich głupot nawciskał??
Raczej typu urody :))) geniuszu marketingu :)))
A 99% kobiet nie potrafi sobie dobrać biustonosza, czy to znaczy że bazują na reklamach?ale w pojedynkę nie stanowisz reprezentatywnej grupy, na podstawie której można formułować wnioski nt. skuteczności danego działania marketingowego. Ja bym prędzej wnioskował na podstawie skali zjawiska , że firmowanie produktów twarzami znanych osób jest bardzo skuteczne :)
W przypadku mężczyzn działa to niesamowicie - 80% facetów w Polsce nie potrafi dobrać sobie zapachu idealnie układającego się na ich skórze - bo bazują na reklamach.
"Bazują na reklamach" to imo przesadne uproszczenie problemu, dobieranie zapachu to rzecz bardzo trudna a często odbywa się w sposób przypadkowy (prezent na święta, zakup pod wpływem pierwszego wrażenia itp.). Pozostaje jeszcze rzecz gustu, najważniejsze by dana osoba dobrze się czuła z tym jak pachnie...
Oświeć mnie więc, jak inaczej owo zdanie zrozumieć... skąd u ciebie wniosek, że powodem dla którego avon śmiał się reklamować jest spadek sprzedaży...
Jak zwykle mnie źle zrozumiałeś :)Nic tak nie boli marketingowców Avonu jak spadek sprzedaży :D a tonący "brzydko się chwyta" :P
Czy twoim zdaniem każda reklamująca się marka robi to dlatego, że odnotowuje spadek sprzedaży? Dobrze cię zrozumiałem? (proszę powiedz, że nie...)
Twój problem to brak zrozumienia tekstu czytanego w szczególności, gdy nie można go podciągnąć pod "typowe przypadki krytyki i przeciwdziałanie nim" czyli katechizm komiwojażera :D
PS Wyobraź sobie, że w mojej wypowiedzi co pół zdania są wstawki "ty geniuszu", "buahaha", "ziew" itp., nie chciało mi się a pewnie ułatwiłoby ci to zrozumienie tekstu. Nabrałby nieemelemowej wypukłości :D -
Amelia H.:
jakież to wypukłe...
Mariusz K.:
ojojoj znów próba obrażenia interlokutora?
Amelia H.:
niby tępa a potrafi zranić :)
Mariusz K.:
za dużo ich posiadasz :))
(WOW, to chyba pierwszy twój post którego nie wykorzystujesz do leczenia kompleksów)
Jakież to płaskie i w stylu MLM-owców którym brakuje właściwych argumentów.
jak zwykle brakuje ci argumentów :) -
Amelia H.:
Ok czyli tym samym negujesz wszystkie funkcje reklamy poza manipulacyjną?
generalnie dobre towary obronią się same :)) to raz
dwa - do zakupu perfum nie skłoni mnie twarz aktorki - a jedynie możliwość testowania produktu :D
Kogo obchodzi, czy nakłoni akurat ciebie, skoro w efekcie powoduje zwiększenie sprzedaży...
Btw zapachy firmowane twarzami aktorek mają stanowić odzwierciedlenie osobowości tejże aktorki, co z kolei może okazać się pomocnym przy wyborze... wiem wiem nie dla ciebie :) ale w pojedynkę nie stanowisz reprezentatywnej grupy, na podstawie której można formułować wnioski nt. skuteczności danego działania marketingowego. Ja bym prędzej wnioskował na podstawie skali zjawiska , że firmowanie produktów twarzami znanych osób jest bardzo skuteczne :)
Nic tak nie boli marketingowców Avonu jak spadek sprzedaży :D a tonący "brzydko się chwyta" :P
Czy twoim zdaniem każda reklamująca się marka robi to dlatego, że odnotowuje spadek sprzedaży? Dobrze cię zrozumiałem? (proszę powiedz, że nie...) -
Amelia H.:
niby tępa a potrafi zranić :)
Mariusz K.:
za dużo ich posiadasz :))
(WOW, to chyba pierwszy twój post którego nie wykorzystujesz do leczenia kompleksów) -
Amelia H.:
Łatwo cię zaskoczyć!
Są zaskoczeniem, gdy firmy które chełpią się tym, że tną koszty na reklamie fundują sobie drogie kampanie.
Gdyby serio sprawdzono wpływ takiej reklamy na klientki mogłoby się okazać, że dociera ona jedynie do kobiet 20 max 30letnich. Te dojrzalsze wolą bazować na opinii innych kobiet - taki kobiecy egoizm - chcemy posiadać głownie to, co mają nasze koleżanki, znajome.
Idąc tym tokiem myślenia firmy powinny rezygnować z wszelkich form reklamy - skoro żadna nie obejmie swoim zasięgiem całej grupy docelowej... i co teraz? Różnicowanie działań marketingowych odpada... (nic tak nie boli marketingowców Avonu jak krytyka Amelii H.)
(WOW, to chyba pierwszy twój post którego nie wykorzystujesz do leczenia kompleksów)Mariusz Kwiatkowski edytował(a) ten post dnia 27.04.13 o godzinie 12:43 -
Amelia H.:
Tam zaraz atak... co w tym dziwnego, że wylegując się na plaży w San Francisco podczas popołudniowego przeglądu wiadomości z ojczyzny na ekranie retina (i don't wanna show off, tak naprawdę za nim nie przepadam) mego ipada pragnę stanąć w obronie uboższych koleżanek?
Nie jest mistrzostwem świata pracując w jakieś branży znać kilka istotnych słów - obsługa Douglasa raczej nie musi się okazywać dokumentami stwierdzającymi znajomość jakiegoś języka by poprawnie wypowiadać nazwy firm. Nie napisałam nic o tępocie :) kolejna MLMowska nadinterpretacja? :) Napisałam, że drażnią mnie te pozory luksusu - nadal przekonuję znajome, że lepiej kupić perfumy choćby w Rossmannie - nie tak dawno za 100ml CK zapłaciłam 99zł - a bezsprzecznie lepsza jakość i trwałość.
Nie wiem czemu taki atak :) wy oferujecie w większości produkty drogie - a razi, gdy ktoś przyznaje się do kupowania markowych kosmetyków. Hipokryzja :))
Cóż poradzę, że lubię te 'literki' na flakonach - szczególnie, gdy zapach 'dupę urywa'.
Amelia, tak cię odbieram ponieważ ciężko mi uwierzyć, że próby wytworzenia atmosfery luksusu w branży kosmetycznej są dla ciebie takim zaskoczeniem... -
Artur B.:
sam nie potrafisz sensownie nawet zdania przecinkami pokroić.
,,?,, -
Amelia H.:
O borze, nie podkreśliło mi błędu - Hyla to podobno nazwisko :( co za wstyd!
Mam nadzieję, że to CHylenie czoła było celowym błędem. Razi mnie fatalna ortografia. -
Amelia H.:
Hehe i nawet teraz pod pretekstem tej krótkiej wypowiedzi udało ci się niby nonszalancko i od niechcenia przemycić bardzo istotne informacje, że robisz zakupy za granicą i do tego tak zajebiście znasz angielski - padam do nóżek ;-)
ojojoj..... i tu cię zmartwię kupuję w sieciówkach - choć ostatnio odkryłam, że w Oslo H&M ma lepsze wyprzedaże.. Ładne spodnie można na przecenie kupić za 26-28zł... Czemu u nas takich cen nie widzę? Nie wspomnę o asortymencie. Daleko mi do kpin z klientek, gdy słyszę jak konsultantka mówi o kolorze podkładu "bejge" podczas gdy wymowa angielska jest bliska polskiej. O czym to świadczy?
Nie jest pretensjonalnością zbić argument o tym, że towary MLMowskie nie są reklamowane i w ten sposób redukuje się koszty - prawda?
To nie; rozpaczliwe próby pokazania w jakim "wyrafinowanym" środowisku się obracasz - już tak.
Odpowiadając bardziej w temacie - samo pojęcie MLM to duże uogólnienie, właściwie jedyny konkretny przekaz jaki ze sobą niesie to sposób dystrybucji... stwierdzenie, że generalnie MLM tnie koszty na reklamie w mediach jest w większości przypadków prawdziwe. Wskazując firmę wyłamującą się z tego wzorca wykazujesz jedynie, że w zależności od danej strategii marketingowej kwestia reklamowania się wygląda różnie :) retorycznym pozostanie pytanie, czy w tym celu trzeba z politowaniem wypowiadać się o targecie Avonu, tak tępym że ma w fałdzie odbytu nazwy domów mody. Całe szczęście, ze ty się na tym znasz i jest komu boleć nad naszą tępotą :) -
Amelia H.:
Serio nie rozumiesz?
Nie rozumiem czemu zatem w TV pojawiły się reklamy Avon i Oriflame
- baaaa większość katalogów sygnują twarzami słynnych aktorów, baaaa perfumy Herve Leger - czyli sygnowane przez ekskluzywny dom mody :DDD taki wieśniacki synonim luksusu - bo niewiele klientek stać na sukienki za 1500 dolców.
To wszystko brzmi strasznie pretensjonalnie, dla mnie nie świadczy to na niekorzyść osób z których próbujesz drwić. Zacznij jeszcze kpić z osób kupujących w sieciówkach, to będzie ostateczny dowód na to jaka jesteś zajebista. Hylę czoła.Mariusz Kwiatkowski edytował(a) ten post dnia 26.04.13 o godzinie 22:03
Pominę fakt, że target Avonu w większości nie wie co to Herve Leger :DD -
Dawid S.:
Mirosław P.:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Miejska_legenda
Nie znam nikogo i nie słyszałem o nikim takim - piszę tylko, że statystycznie jest to możliwe.
http://www.youtube.com/watch?v=8unEo4tdVVQ -
Artur B.:
skoro nie jesteś w stanie, to nieważne po co - trochę logiki liderze :)
Logiki?