Mariusz Kapusta
Ekspert Zarządzania Projektami, Trener, Business Coach, Prowadzi firmę szkoleniowo-doradczą Leadership Center; 515 33 11 44; Mariusz.Kapusta@Leadership-Center.pl
Wypowiedzi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Klub Ojców
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Klub Ojców
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Klub Ojców
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Klub Ojców
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Klub Ojców
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Klub Ojców
-
Może to doświadczenie, a może cynizm - certyfikowanie i standaryzacja sobie - życie sobie.
Wszelakie standardy to wielki biznes i nikt go nie odda bez walki. Jeżeli ISO podejdzie na poważnie do tematu i uda się doprowadzić do tego, żeby organizacje, które weszły w ISO (a jest ich dużo) zdecydowały się też na ISO w obszarze PM to wiadomo co będzie standardem.
OPM3 jakoś niespecjalnie się przyjęło, ISO ma większe szanse, bo bazuje na znanej marce, która spenetrowała rynek.
Czy to coś zmieni w zarządzaniu projektami? Śmiem wątpić. Jest kilka usprawnień wobec PMBOK, ale i tak fundament jest w ludziach a nie standardzie. -
Tak uważam, po prostu się zastanawiam.
Bardziej jednak mnie chyba faktycznie interesuje sposób postrzegania projektu przez kobiety. Ew. sposób patrzenia na dynamikę zespołu "walkę o władze" i inne takie.
Co jest takiego, w zachowaniu mężczyzn (widziane oczami kobiet - PM'ów). Co utrudnia realizację projektu? -
Jak widać jednak zaglądają :). Ostatnio w rozmowie ze znajomą usłyszałem, że "kobiety muszą udowadniać". Też jako przedsiębiorcy. Mam tutaj na szczęście (nieszczęście) jakiś defekt i pod tym względem oceniam człowieka, a nie płeć.
Chociaż, tutaj poruszę bardziej drażliwy temat "kobiecych zagrań" w zarządzaniu. Wykorzystywaniu tego, że kobiecie więcej można wybaczyć. Ładnie się uśmiechnie, zamruga, ubierze odpowiednio i faceci zachowują się zgodnie z przewidywaniami.
Może jest szansa na uzyskanie informacji, z jakiej broni korzystacie najczęściej ;). -
@Piotr: właśnie o tym mówię. Zasada gry: awansują kumple szefa - zostań kumplem szefa, albo idź tam, gdzie zasady Ci pasują.
Pisałem powyżej. Same wyniki nie są wystarczające do awansu. W każdej organizacji to różna kombinacja czynników. Albo znasz reguły gry i wygrywasz, albo znasz i nie chcesz w nią grać. -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Young Business Creative Club
-
Spojrzenie 360 się przyda ;).
*Wyniki - nie masz wyników, nie awansujesz. W zależności od organizacji różnie się je mierzy.
*Wizerunek - co sobą reprezentujesz, co osoby o tobie myślą, czy wyborażają sobie Cię na tym miejscu
*Wsparcie - kto jest gotów Cię poprzeć w nowym miejscu, kto wie o tym co robisz
*Widoki na przyszłość - co się stanie po promocji, czy człowiek da sobie radę.
Teksty "nie zawsze awansują najlepsi" to usprawiedliwienie dla tych, którym nie chciało się zrozumieć zasad gry. Nikogo nie ocenia się wg. jednego wymiaru. Co z tego, że ktoś jest rewelacyjym specjalistą? Po co mam go awansować, jeżeli specem jest super, ale jako manager da ciała na całej linii? Po co mam tracić dobrego specjalistę i managera przy okazji.
Przekładając na praktykę:
*Wyniki - co jest oczekiwane pod kątem cyfr, miar i czegokolwiek
*Wizerunek - co o Tobie myślą i czy pierwszym skojarzeniem będzie "tak, to dobry wybór"
*Wsparcie - kto zagłosuje "na tak", jak silną ma pozycję w firmie
*Widoki - jakie kompetencje są potrzebne REALNIE na tym stanowisku, a nie co Ci się wydaje. Poobserwować dookoła albo pytać mentora. -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy PRZYWÓDZTWO
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy PRZYWÓDZTWO
-
Ano jest więcej :)
PM 3w1 Zarządzanie Projektami z Grą Symulacyjną "Fort Brave" - od ponad roku dostępna dla klientów Leadership Center
Simperience - innowacyjny produkt Leadership Center & Arteneo IT, nastawiony w pierwszej wersji na wspieranie edukacji w zakresie Zarządzania Projektami, Zarządzania i Przywództwa na Uczelniach.
Pozdrawiam -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Zarządzanie projektami metodyki praktyka techniki narzędzia
-
Czyli dzieci po 30-stce i 40-stce :). Nadal uważam podział na dzieci i dorosłych na sztuczny, to raczej granica administracyjna niż naturalna ;)
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Zarządzanie Projektami
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Zarządzanie Projektami
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Zarządzanie Projektami