Wypowiedzi

  • Marika Wymazała
    Wpis na grupie Nie polecam ! w temacie Bank MILLENNIUM
    14.04.2013, 17:43

    Michał M.:
    Marika W.:
    Co do reklamacji mąż złożył ją na nieprzyjęcie płatności przez sklep kartą Visa (mieli swoje widzi mi się, że nie przyjmują poniżej 5zł) z prośbą o przekazanie do organizacji płatniczej.

    Punkt usługowy / handlowy, decydując się na używanie terminala, zawiera umowę z bankiem. A bank ma umowę z organizacją zarządzającą daną marką kart płatniczych, np. Visa International. Umowa ta przewiduje, że bank - ani tzw. marchant czyli dysponent terminala - nie może odmówić przyjęcia płatności kartą, skoro używa w swoim punkcie handlowym oznaczenia tej marki czyli np. naklejki VISA. Odmowa naraża go na sankcję kontraktową aż do utraty licencji.
    Ja jako klient nie musze wiedzieć, z którego banku sklep wypożyczył terminal. Składam reklamację w swoim banku z prośbą o przekazanie do organizacji płatniczej.
    Ale ten dziwny bank w odpowiedzi napisał, przekazać skargi do VISY dlatego reklamację
    odrzuca.

    Interesujące. Ciekawe jak rozpatrują reklamacje tranzakcji kartowych, które są rozpatrywane zgodnie ze standardami organizacji płatniczych, które są jednolite dla wzystkich banków? A co się z tym wiąże - szczegóły owych tranzakcji muszą być do nich przekazane. Najwidoczniej w Banku Millennium jak zdarzy się tranzakcja z jaką klient się nie zgadza (np. w wyniku awarii terminala), to umarł w butach. Bo ten bank jako jedyny nie ma kontaktu z organizacją płatniczą.

    Żenujące.
    Żenujące to jest składanie reklamacji o to, że nie miało się 5 zł w portfelu. Przerost formy nad treścią.

    Raczej brak zrozumienia treści. Przedsiębiorca może robić co chce, klient może jedynie prosić o łaskawość.
    Nigdzie nie zaznaczyłam, że nie miało się portfelu 5zł, więc nie ma co nadintepretować. A i nie to jest tematem tej dyskusji.

    Żenujące jest to, że w Banku Millennium tajemniczy analityk przed zatwierdzeniem kredytu (a po podpisaniu umowy) może zmienić oprocentowanie na dwa razy wyższe dalej twierdząc, że jest promocyjne i skierowane do specjalnej grupy zawodów.

    Szkoda, że działanie na korzyść klienta nie wychodzi im tak świetnie jak działania na jego szkodę i zrażanie do dalszego korzystania z ich usług.Marika Wymazała edytował(a) ten post dnia 14.04.13 o godzinie 17:47

  • Marika Wymazała
    Wpis na grupie Nie polecam ! w temacie Bank MILLENNIUM
    13.04.2013, 23:20

    Skoro zdecydował się udostępnić terminal to powinien brać to pod uwagę, że będzie musiał od każdej kwoty powyżej 1zl dac możliwość skorzystania z niego. Zdrowy rozsądek nie ma tu nic do rzeczy. Ma umowę to powinien wywiązywać się z niej. Jakoś nie w każdym sklepie są trakie ograniczenia. Wiedział na co się decyduje i że ograniczenia w tej kwestii nie są legalne i czym one grożą.

  • Marika Wymazała
    Wpis na grupie Nie polecam ! w temacie Bank MILLENNIUM
    13.04.2013, 22:30

    Wystarczy kara finansowa, która skutecznie utnie proceder.
    Poza tym tutaj bank jedynie pośredniczy w reklamacji, bo to ostatecznie organizacja płatnicza może coś z tym zrobić. Tyle ,że klient nie ma jak zgłosić tego bezpośrednio do organizacji.
    Znam banki, które taka reklamacje przyjmą i przekażą do odpowiednich organów, także Bank Millennium nie popisał się...

  • Marika Wymazała
    Wpis na grupie Nie polecam ! w temacie Bank MILLENNIUM
    11.04.2013, 20:36

    Co do reklamacji mąż złożył ją na nieprzyjęcie płatności przez sklep kartą Visa (mieli swoje widzi mi się, że nie przyjmują poniżej 5zł) z prośbą o przekazanie do organizacji płatniczej.

    Punkt usługowy / handlowy, decydując się na używanie terminala, zawiera umowę z bankiem. A bank ma umowę z organizacją zarządzającą daną marką kart płatniczych, np. Visa International. Umowa ta przewiduje, że bank - ani tzw. marchant czyli dysponent terminala - nie może odmówić przyjęcia płatności kartą, skoro używa w swoim punkcie handlowym oznaczenia tej marki czyli np. naklejki VISA. Odmowa naraża go na sankcję kontraktową aż do utraty licencji.
    Ja jako klient nie musze wiedzieć, z którego banku sklep wypożyczył terminal. Składam reklamację w swoim banku z prośbą o przekazanie do organizacji płatniczej.
    Ale ten dziwny bank w odpowiedzi napisał, przekazać skargi do VISY dlatego reklamację
    odrzuca.

    Interesujące. Ciekawe jak rozpatrują reklamacje tranzakcji kartowych, które są rozpatrywane zgodnie ze standardami organizacji płatniczych, które są jednolite dla wzystkich banków? A co się z tym wiąże - szczegóły owych tranzakcji muszą być do nich przekazane. Najwidoczniej w Banku Millennium jak zdarzy się tranzakcja z jaką klient się nie zgadza (np. w wyniku awarii terminala), to umarł w butach. Bo ten bank jako jedyny nie ma kontaktu z organizacją płatniczą.

    Żenujące.Marika Wymazała edytował(a) ten post dnia 11.04.13 o godzinie 21:54

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do