Wypowiedzi

  • Maria Magdalena Labuszka (Włodarczyk)
    Wpis na grupie Bezpłatne porady prawne w temacie Czy jest sens sądzić się? KUPNO MIESZKANIA Z UKRYTYMI...
    18.07.2012, 10:24

    Mariusz G.:
    Maria Magdalena Labuszka (Włodarczyk):
    w odpowiedzi zastrzegła, że przy wymianie pionów przez spółdzielnię nie zwracają kosztów remontu - to we własnym zakresie ma sobie zrobić właściciel.

    Nie rozumiem. Jak spółdzielnia wymienia piony - to ona ponosi koszty. A nikt inny nie może wymieniać pionów.

    Tylko co to ma wspólnego z odszkodowaniem za zalanie?

    Spóldzielnia wymienia rury i za to tylko płaci i jest odpowiedzialna. Ale już cały bajzel po tej wymianie ma sobie we własnym zakresie sprzątnąć właściciel, razem z łataniem ścian po ich kłuciu.

  • Maria Magdalena Labuszka (Włodarczyk)
    Wpis na grupie Bezpłatne porady prawne w temacie Czy jest sens sądzić się? KUPNO MIESZKANIA Z UKRYTYMI...
    17.07.2012, 21:45

    Dziękuję za wszystkie dotychczasowe wypowiedzi wszystkim :)

    co do pewnych kwestii spornych:
    - mieszkanie jest spółdzielcze własnościowe
    - elektryka do wymiany we własnym zakresie
    - czynsz płacony od m2
    - co do pionu, mieszkanie było często zalewane wcześniej, nikt nas o tym nie poinformował

    a.....

    Mariusz G.:
    Jak dla mnie to zadziwiająco droga instalacja (10000)- chyba, że to mieszkanie ze 150m2 i wodotryski elektryczne.
    Sama instalacja ok 6 tys zł, reszta to koszty naprawy ścian po wymianie kabli.

    2. Ile trwałby proces? ewentualnie kosztu?

    Wpis sądowy - 5% wartości sporu. Można próbować wniosku o zwolnienie, ale lepiej na to nie liczyć. Do tego koszty zastępstwa procesowego - zależy od wartości sporu i są stawki minimalne.

    Do tego pewnie trzeba będzie ekspertyz biegłych (kolejne tysiące) że instalacja faktycznie była zużyta i że wymagała wymiany.
    Oczywiście trzeba też udowodnić, że w terminie usterka została zgłoszona sprzedawcy (w przypadku rękojmi) i że ten nie chciał jej naprawić.
    Mieszkanie wyceniał przed zakupem rzeczoznawca. Stan techniczny uznał za dobry (w tym elektrykę) - tylko, przecież co on mógł sprawdzić? Czy światła dzialają itp.... (gdzieś o tym czytałam, że nie da się pobieżnie stwierdzić stanu elektryki). Faktem jest natomiast, że poprzedni użytkownik miał problemy z prądem ze względu na starość instalacji. Wiem o tym dzisiaj, wcześniej udawał że wszystko jest w najlepszym porządku, a rzeczoznawca nie mógł tego sprawdzić dokładnie.

    Co do kosztów, płaci przegrywający sprawę, czy ten kto ją wniósł?

    Ale wierzyliście na słowo? Nie poprosiliście o pokazanie naliczeń ze spółdzielni/wspólnoty?
    Tak, osoba sprzedająca mieszkanie była niczym siostra dla męża.

    Czy tu też jest jakaś szansa?

    Powiedział czy napisał?
    Jak twarde dowody masz na to?
    Nie mam żadnych. Napisał na skrawku papierku wszystkie wyliczenia, którego nie mam ;)

    A co do rur - to spółdzielnia nie przyznała się do winy i nie wypełniła dokumentów do swojego ubezpieczyciela? Jak to uzasadniła?
    Hmmmm..... przy wnioskowaniu o pozwolenie na remont (dla mnie kuriozalne, w końcu to własność), w odpowiedzi zastrzegła, że przy wymianie pionów przez spółdzielnię nie zwracają kosztów remontu - to we własnym zakresie ma sobie zrobić właściciel.
    Co do powodzi w domu - generalnie jej nie było, bo uratowałam sytuacje latając z wiadrami..... No chyba, że i tu (mimo, że szkoda bezpośrednia nie nastąpiła) - starać się o odszkodowanie ze spóldzielni???

    Dziękuje jeszcze raz WSZYSTKIM.... ale dalej nie wiem czy ryzykować? :(
    :))

  • Maria Magdalena Labuszka (Włodarczyk)
    Wpis na grupie Bezpłatne porady prawne w temacie Czy jest sens sądzić się? KUPNO MIESZKANIA Z UKRYTYMI...
    15.07.2012, 13:18

    Witam serdecznie,
    chciałabym przedstawić mój problem i zapytać o Waszą opinię:

    Kupiliśmy z mężem niecały rok temu mieszkanie na kredyt od osoby prywatnej (będącej dalszą rodziną męża). Mieszkanie miało być w dobrym stanie technicznym, jednak szybko okazało się, że instalacja elektryczna jest konieczna do wymiany (ok 10 tys zł)- przy włączeniu małego urządzenia siadały korki, a kable kruszyły się w rękach. Dodatkowo już przy końcówce remontu, całkowicie zatkany został pion z kuchni, a że mieszkamy na parterze, woda z 11 kondygnacji wylewała się nam ze zlewu na mieszkanie (ok 15l/min). Chyba nie muszę mówić, że jeśli by wówczas mnie tam nie było, cały remont wartości kilkudziesięciu tys. zł byłby zmarnowany (ścianki g-k, podłogi), a ten obrzydliwy szlam, obniżyłby wartość mieszkania - nie dało się do domyć w miejscach gdzie wyciekł.

    Generalnie moje pytanie:
    1. Czy jest szansa udowodnić w sądzie jakieś zatajanie stanu technicznego i narażenie na koszty? Czy pod co to prawnie podpiąć, aby odzyskać włożone niepotrzebnie pieniądze?
    2. Ile trwałby proces? ewentualnie kosztu?
    3. Jakie dowody należałoby przedstawić sądowi? (tu dodam, że pracownicy, którzy robili remont mogliby potwierdzić stan instalacji elektr.; pracownicy pogotowia technicznego, które uratowało nas przed zalaniem - mogliby potwierdzić stan rur - do tego powiedzieli, że nasze mieszkanie 'jest najbardziej awaryjne na osiedlu' + oczywiście odpowiednie dokumenty).
    4. Czy osoba, która sprzedała nam mieszkanie może udowodnić swoją niewiedzę na powyższy temat? (Dodam, że prywatnie wypiera się wszystkiego).
    5. Jakie prawdopodobieństwo wygrania sprawy? Spotkał się już może ktoś z podobną???

    I ostatnia sprawa (pytam na końcu, bo wydaje mi się, że w tym wypadku sprawa byłaby przegrana??) - sprzedawca lokum powiedział nam, że opaty z czynszem wyniosą nas ok 500 zł/mc. Okazało się, że sam czynsz bez opłat to 700 zł + reszta podstawowych opłat. Zatem zakładając, że mieszkalibyśmy tu jeszcze np 40 lat, różnica między opłatami realnymi a tymi obiecanymi wyniosłaby ponad ćwierć mln zł. Wiem, że niby mogliśmy o to wszystko zapytać w spółdzielni, pod którą podlega budynek, ale stwierdziliśmy, że to niepotrzebne-bo z osobą, która nam sprzedała mieszkanie, łączyły nas bardzo zażyłe i b. dobre stosunki. Czy tu też jest jakaś szansa?

    Z góry bardzo dziękuję za opinie, bardzo zależy nam na odpowiedzi.

  • Maria Magdalena Labuszka (Włodarczyk)
    Wpis na grupie Bezpłatne porady prawne w temacie Zmiana ustawy o podatku doch. - jakie PKD dla ryczałtu?
    18.01.2011, 22:36

    Witam serdecznie,
    otworzyłam działalność, aby pośredniczyć w zawieraniu umów między Firmą, w której pracuję, a jej klientami. Generalnie praca polega na dzwonieniu i sprzedawaniu usług (usługi internetu, telefonu i tv).
    W Fa, którą ja wystawiam Firmie, nazwa usługi nosi treść: "doprowadzenie do podpisania umowy i instalacji usług w danym miesiącu, zgodnie z zawartą umową"

    Dotychczas taką działalność mogłam podpiąć pod PKD 82.20.Z (działalność centrów telefonicznych - call center), a podatek zryczałtowany wynosił 8,5%

    Jednak wraz z nową ustawą moje PKD zostanie przeklasyfikowane do podatku 17%.

    PYTANIE:
    Gdzie mogłabym sklasyfikować moją działalność (jakie PKD), aby móc płacić mniejszy podatek?
    Czy musiałabym zmienić do tego celu treść faktury?
    Jak wybrnąć z tych 17%?

    Czy dałoby się jakoś moją działalność podpiąć np pod "działalność usługową w zakresie handlu (Art 12.5.1.5b ustawa o zryczałtowanym...)"- jeśli tak to z jakim PKD?????,

    Proszę o jak najszybszą odpowiedź, bo mam tylko dwa dni na przeklasyfikowanie się... :)

    Poniżej podaję link do znowelizowanej ustawy.
    Dziennik Ustaw z 23 listopada 2010 Nr 219 poz. 1442
    http://infor.pl/dziennik-ustaw,rok,2010,nr,219/poz,144...Maria Magdalena Włodarczyk edytował(a) ten post dnia 18.01.11 o godzinie 23:00

  • Maria Magdalena Labuszka (Włodarczyk)
    Wpis na grupie Bezpłatne porady prawne w temacie Czy firma musi mieć koniecznie własne oprogramowanie??
    4.06.2010, 17:15

    Witam serdecznie, mam takie pytanie:

    Czy prowadząc działalność gospodarczą mogę korzystać z komputera, gdzie zainstalowane jest oryginalne oprogramowanie należące do innej osoby fizycznej, która również korzysta z tego samego komputera - czyli coś w stylu użyczenia programów? W końcu z tego co wiem to licencje na oprogramowanie sprzedawane są nie na konkretną osobę, ale na stanowisko.

    Czy też konieczny jest zakup oprogramowania typowo "firmowego"?

    A jeśli korzystam z programu jako student, co daje mi możliwość ulgowego kupna jakiegoś programu?

  • Maria Magdalena Labuszka (Włodarczyk)
    Wpis na grupie A jak zarobić pierwszy milion. w temacie Czego chcesz się dowiedzieć na temat ekonomii i finansów?

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy A jak zarobić pierwszy milion.

  • Maria Magdalena Labuszka (Włodarczyk)
    Wpis na grupie A jak zarobić pierwszy milion. w temacie Czego chcesz się dowiedzieć na temat ekonomii i finansów?

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy A jak zarobić pierwszy milion.

  • Maria Magdalena Labuszka (Włodarczyk)
    Wpis na grupie Klub Języka Ciętego w temacie Czego pragną mężczyźni zdaniem kobiet?

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Klub Języka Ciętego

  • Maria Magdalena Labuszka (Włodarczyk)
    Wpis na grupie Klub Języka Ciętego w temacie Czego pragną mężczyźni zdaniem kobiet?

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Klub Języka Ciętego

  • Maria Magdalena Labuszka (Włodarczyk)
    Wpis na grupie Złota Loża w temacie Wielkie pieniądze - od kogo pożyczyć? [kredyt na inwestycje]
    12.02.2009, 21:49

    Kredyt, kredyt..

    A zapomnieliśmy już o bezzwrotnych pożyczkach? Tzw DOTACJACH UE? :)

    Jeśli Twój pomysł, jest oryginalny, który pozwoliłby na rozwój miasta, regionu (inaczej mówiąc, oferowałby nowe miejsca pracy) - spokojnie można starać się o dotację 500tys zł i więcej... Warunkiem jest, mieć swój kapitał, ale może on pochodzić z kredytów.

    Więc radzę rozpisać dobrze swój biznesplan (koniecznie znajdź kogos od rachunkowości, gdyż jest do wypełnienia kilka stron typu rachunek zysków/strat, rach. kosztów itd..) i starać się o dotację...

    Po roku działalności na każdą nowo zatrudnioną osobę można brać kolejne dotacje w wysokości ok 15tys (zależy od regionu) - ma ona służyć 'wyzerowaniu' podatku ;)

    Kredyt też będziesz musiał wziąć, ale już nie milion zł, a np 200tys. Nie masz kapitału? Bank może zaproponować Ci ubezpieczenie, na kwotę 200tys. Bedziesz placił duże raty (raty kredytu+ubezpieczenie), chyba że masz swoje, w III filarze... jeśli kwota ubezp. będzie mniejsza od kredytu, bank zaproponuje kredyt na resztę kwoty 'nieubezpieczonej'.

    Spółka? Mnostwo konfliktow, ale... prawo to prawo, pamietajmy, że z zyskow nie można nikogo wyłączyć (oczywiscie w zależności od rodzaju spółki).

    Życzę powodzenia, i do boju ;) I nie zapominajmy, że zapewne nie tylko Ty masz taki pomysł, uważaj, aby nikt Cię nie ubiegł.. To boli najbardziej.. :)

    ps. i przestańcie proszę używać formy "TYŚ", co to za skrót??? ;) Poprawnie jest 'tys' :)Maria Magdalena Włodarczyk edytował(a) ten post dnia 12.02.09 o godzinie 21:50

  • Maria Magdalena Labuszka (Włodarczyk)
    Wpis na grupie Złota Loża w temacie PATENT - proszę o pomoc..
    29.10.2008, 20:41

    Wymysliłam świetną rzecz, a dokładniej - ulepszenie czegoś już istniejącego na rynku (na co zawsze będzie popyt, bez względu na wszystko - dobro podstawowe)..

    Jestem pewna, że może on zrewolucjonizować rynek bielizny (tyle mogę powiedzieć), a firma, która zastosuje pomysł, stanie się praktycznie bezkonkurencyjna w branży...

    I problem jest tego typu, że chciałabym pomysł opatentować.. Tylko zupełnie nie wiem jak się za to zabrać...
    Wiem, że można 'wynająć' od tego odpowiednich ludzi, ale jakoś nie 'podnieca' mnie utrata wielu tysięcy zł...

    W takim razie mam wielką prośbę do kogoś, kto się "zna na rzeczy".. w zamian za pomoc możemy podpisać umowę określającą procentowy udział w 'patencie' :)

  • Maria Magdalena Labuszka (Włodarczyk)
    Wpis na grupie Castingi w temacie Poszukiwane modelki do zdjec/grafik

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Castingi

  • Maria Magdalena Labuszka (Włodarczyk)
    Wpis na grupie Castingi w temacie Jak dobrze wyglądać nago

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Castingi

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do