Wypowiedzi
-
Ależ Tomku zapomniałeś o limonce!
Ja osobiście najbardziej lubię jak 1/4 limonki jest wyciśnięte a pozostałe 3/4 pokrojone na kawałki wzdłuż (nie w plasterki).
Od biedy może być cytryna...
Natomiast mogę się podzielić wiedzą jak smakuje Cuba Libre na Kubie - otóż limonki jest dość mało (przeważnie 1/4) dużo lodu, ok. połowa naczynia rumu i połowa Coli (oczywiście nie Coca-Coli). Dla zdziwionych Rum na Kubie jest dużo tańszy niż Cola. Całość nie jest zbyt smaczna ze względu na okropny smak Coli.
Zdecydowanie na Kubie polecam Mojito!!! I tylko na rumie Caney! -
Gram już trochę w squasha i dla mnie Calipso to pomyłka, przelatujące piłki to jedno ale stan kortów i ich wykonanie też budzą wątplowści. Kahuna jest chyba najlepsza chociaż w klubie Wilga też jest nieźle a i w Sinusie też można pograć... Nie wiem jak w innych klubach ale w Kahunie przydarzyła mi się kontuzja (pęknięcie łąkotki + zerwanie więzadeł bocznych) i natychmiast przemiła Pani z recepcji mi to zmroziła areozolem.
Tylko oczywiście wszędzie jest problem z rezerwacją kortu...