Wypowiedzi
-
Poszukiwany / Poszukiwana:
Specjalista ds. BHP z doświadczeniem na budowach/remontach.
Miejsce pracy: Poznań.
Poszukujemy osoby zainteresowanej pracą głównie na budowach bądź remontach obiektów przemysłowych, energetycznych i drogowych. Obecnie na terenie Poznania i okolic.
Zainteresowane osoby zapraszam do kontaktu.- 21.01.2019, 19:34
-
Polecam kompleksowe usługi BHP firmy HLS! Zapraszam na http://hls.net.pl !
- 5.04.2016, 13:01
-
Zachęcam do zapoznania się z ofertą firmy HLS Marek Niedziałkowski
http://hls.net.pl
Kompleksowe usługi BHP.
Zapraszam.- 17.03.2016, 12:32
-
A moim zdaniem sami sobie często psujemy rynek.
- zaniżanie stawek,
- fikcyjne wystawianie dokumentów, w tym zaświadczeń,
- brak kompetencji wielu "wykształconych" na wieczorowych podyplomówkach osób, (tu nie mam nic do podyplomówek, pod warunkiem, że ktoś chce trzymać poziom, i chce się kształcić w tym temacie i nazywać się "specjalistą" w prawdziwym tego słowa znaczeniu. Sam kilkoro takich znam. Natomiast wiele osób po prostu robi podyplomówkę, żeby podpisać "gniot" ściągnięty z internetu).
Takie osoby wpływają na to, że pracodawcy wolą skorzystać z usług "partacza" - bo jest taka opcja (tańsza i nie tracę czasu pracowników), niż osoby kompetentnej w tym zakresie.
Najgorsze jest to, że zawód który z nazwy jest dla specjalistów, stał się przedmiotem "biznesu" dla partaczy. A wszyscy pracujemy na wspólną opinię.Ten post został edytowany przez Autora dnia 21.01.16 o godzinie 13:40 -
To może i ja skromnie polecę fanpage na FB ze swojej wyprawy (zakończonej 3 dni temu): https://www.facebook.com/PrzyblizycMyanmar i stronkę http://www.przyblizycmyanmar.pl/
Na razie szczątkowe informacje, bo w Birmie nie mieliśmy za wiele dostępu do internetu, a jak był, to nam się po prostu nie chciało nic pisać, w końcu byliśmy na wakacjach.
W każdym razie, w najbliższym czasie będą pojawiać się w tych 2 miejscach informacje, relacje, zdjęcia. -
Potwierdzam, właśnie wróciłem z Birmy z jedną 100-dolarówką, która była mocniej zgięta w pół. Próbowałem ją opchnąć wszędzie - bezskutecznie.
Banknoty muszą być niemal idealne i na daty też zwracają uwagę. Zasady swoje, ale miejscowi i tak wiedzą swoje.
Często spotykałem się z tym, że za niższe nominały (1$, 5$) był gorszy kurs, ale to raczej w tych mniej oficjalnych miejscach.
I lepiej płacić w ich walucie niż w dolarach.