пропозиції роботи
Wypowiedzi
-
Jak trzy dni świeci słońce, czwartego wszyscy oczekują słońca. Jak trzy dni pada, czwartego oczekują opadów. Stąd poziomy 4,3,2 a nawet 1 zł. Są jakieś granice dla każdych spadków i poziom na to żeby ochłonąć.
Nie wiem skąd ta tendencja do zobrzydzania bardzo dobrej spółki. Rozumiem, ze komuś jest przykro, że spada, mi też jest przykro, ja też żałuję że spadło z 9 zł, ale czy to jest powód do wyżywania się i przypisywania tej spółce cech której nie ma. Na Monnari też przejęcie się przeciąga i nikt nie robi z tego tragedii, wiadomo że wszystko wymaga czasu. Tymczasem wymyśla się jakieś niestworzone rzeczy, które nie mają żadnego umocowania w rzeczywistości. Tania emisja? Po co, skoro spółka nie jest w ogóle zadlużona i za 20 mln obligów może wyemitować w ciemno. Jak spółka nabierze masy, wtedy pewnie pojawią się emisje, ale czy emisja np 5 mln akcji z 6zł do funduszu lub w przyszłości i po wyższej cenie to byłaby zła emisja? Liczba akcji zwiększa się o 20 %, akcje są w mocnych rękach, a spółka dostaje np 30 - 40 mln i dołącza kolejną spółkę. Ja w ten sposób widzę ZWG, a nie w postaci 'ktos wali z ukryciaka, ktos ubiera, bankrut, balon'. Ta spółka to nie jest balon, mimo że wszyscy usiłują jej taką łatkę przypisać, bo przez długi czas kłuł ich w oczy wzrost i czuli się z tym źle. Potem kupili, spadło, czują jeszcze większą złość, wszyscy wiemy jak to działa. -
Odnośnie tego, że ZWG wchodzi do nowego indeksu NC 30 i w ogóle jeśli chodzi o indeksy.
Bo gdzieś koledzy pisali, że przy przejściu na główny wymagany jest FF 25%. Jest wymagany ale nie jest to warunek bezwzględnie konieczny. Jeżeli papier ma odpowiednią płynność, a ZWG z pewnością ma taką plynność, można pominąć warunek FF 25%. Więc może się okazać, że w ogóle nie będą zwiększać FF.
Średni wolumen z ostatniego okresu jest moim zdaniem na tyle duży, że starcza nie tylko na przejście na główny, ale nawet na szybkie wskoczenie do wig-80 po przejściu na GPW (porównując średni obrót zwg ze spółkami z wig 80) -
Karol M.:
Arkadiusz Mirosław B.:
ZWG SA zawiadomienie w sprawie nabycia akcji przez prezesa zarządu
Raport bieżący 6/2013
Postawa prawna: Art. 160 ust 4 Ustawy o obrocie - informacja o transakcjach osób mających dostęp do informacji poufnych
Zarząd spółki ZWG S.A. z siedzibą w Iwinach, informuje o otrzymaniu w dniu 24 maja 2013 r. od Marcina Sutkowskiego, Prezesa Zarządu, zawiadomienia w trybie art. 160 ust 4. Ustawy o obrocie instrumentami finansowymi z dnia 29 lipca 2005 r. z późniejszymi zmianami.
Zawiadomienie dotyczy nabycia 4 000 akcji ZWG S.A. po cenie 5,70 zł za akcję. Transakcja nabycia akcji miała miejsce na rynku nieregulowanym w Alternatywnym Systemie Obrotu na rynku NewConnect w trybie sesji zwykłej.
Więcej na: biznes.pap.pl i biznes.pap.pl/espi
kom espi mra
uuu ale się obłowił ;-)
Przecież tu nie chodzi o ilość, chodzi o komunikat. -
Kolego Piotrze, chodzi mi tylko o logikę. Piszesz że od 9 sypie Aviva, ale widzisz że nie Aviva bo na 15 maja miała komplet akcji, a było po pierwszej fali spadkowej i tak jak napisałem wyżej m.f w tym dniu miał nawet więcej papierów niż po sprzedaży 5% czyli nie Aviva. No i tyle. Poza tym jak policzyłeś ten ff wczoraj na 35% ?
-
Piotr K.:
Arkadiusz Mirosław B.:
a te walniecie tuz przed fixem tez stopy byly ? bylo jzu 5.7 i ktos na kilka chwuiil pzred fixem jeb nal na dolne a tam ktos stal idelanie arek przestan bo nie dobrze mi sie robi to co wypisujesz szanuje cie ale przegeieles pale wiesz z czym i wiesz po ile mam mysle ze pojdziesz kiedys po rozum bóg , honor , ojczyzna dla mnie wazniejsza niz pierdy o stopach tu :(
Marek K.:
stopy stawiają wielu puściły stopy i stop bije inne stopy i tak tworzy się lawina blotna
Piotr K.:
Marek K.:
to kto sypal od 8 zl odpowiedz mi drobni ? a jeszcze jedeno ff tu 13 % aby przejsc na glowny musi byc 25 % ktos uwalil by sie kolo 5 nachapac zrobi 6.8 wywali 35% ma zysku chodzi o chamskie upierdzielanie
Panowie ochłońcie. Przecież racjonalnie patrząc batony na sprzedaży nie stawia się po to żeby sprzedać jak najwięcej, bo nie działają one zachęcająco, a tu został postawiony celowo. Druga rzecz , że firma używa wzrostu 700% w reklamie swego młyna, sądzicie że będą rozwalać wszystko żeby upchać 3% akcji ?. I ile na tym zarobią, 3 mln zł? Tyle samo mogliby zarobić drukując setki akcji po 1zł., a spółka zarabia tyle w pół roku. Apeluję o rozwagę.
W raporcie za IQ jest stan akcjonariatu dzień 15.05.2013.
Wynika z niego, że Aviva nie sprzedała ani jednej akcji, a było już po pierwszej fali spadkowej. Fala z 9 na 6,5 to nie oni. Oczywiście można napisać,że dołączyli się zaraz po i zaczęli sprzedawać po 7,70, ale co wystawili 70k rano żeby im lepiej szła sprzedaż i zachęcić do kupna?
I jeszcze druga rzecz, M. Falenta ma na dzień 15 maja 61133 akcji więcej niż po meldunku o sprzedaży 5% do funduszu 9.04.2013. Więc to też nie on. Zresztą to i tak bez znaczenia.
Ale niech będzie merytorycznie, udowodniłem, że nie Aviva od 9 sypie, a kolega dalej swoje.
Drugi kolega (iwestor giełdowy) życzy 12, bo jak będzie to kolega będzie mógł napisać że miał rację, jak spadnie do 2 to też będzie miał rację, bo kolega bardzo lubi mieć rację i pisać o tym że ma lub miał racje, mimo że pisze rzeczy wzajemnie sprzeczne.
Ze swojej strony napiszę, że również nie jestem zadowolony z tego co się dzieje na spółce i też uważam że takie jazdy psują jej wizerunek, ale spółka według mnie jest zdrowa i fundamentallnie nie mozna jej nic zarzucic. Ulica musi się wyskakać, a potem mam nadzieję już nie dotknie akcji. -
Piotr K.:
Marek K.:
to kto sypal od 8 zl odpowiedz mi drobni ? a jeszcze jedeno ff tu 13 % aby przejsc na glowny musi byc 25 % ktos uwalil by sie kolo 5 nachapac zrobi 6.8 wywali 35% ma zysku chodzi o chamskie upierdzielanie
Panowie ochłońcie. Przecież racjonalnie patrząc batony na sprzedaży nie stawia się po to żeby sprzedać jak najwięcej, bo nie działają one zachęcająco, a tu został postawiony celowo. Druga rzecz , że firma używa wzrostu 700% w reklamie swego młyna, sądzicie że będą rozwalać wszystko żeby upchać 3% akcji ?. I ile na tym zarobią, 3 mln zł? Tyle samo mogliby zarobić drukując setki akcji po 1zł., a spółka zarabia tyle w pół roku. Apeluję o rozwagę.
W raporcie za IQ jest stan akcjonariatu dzień 15.05.2013.
Wynika z niego, że Aviva nie sprzedała ani jednej akcji, a było już po pierwszej fali spadkowej. Fala z 9 na 6,5 to nie oni. Oczywiście można napisać,że dołączyli się zaraz po i zaczęli sprzedawać po 7,70, ale co wystawili 70k rano żeby im lepiej szła sprzedaż i zachęcić do kupna?
I jeszcze druga rzecz, M. Falenta ma na dzień 15 maja 61133 akcji więcej niż po meldunku o sprzedaży 5% do funduszu 9.04.2013. Więc to też nie on. Zresztą to i tak bez znaczenia. -
Nie wiem kto sypał, zawsze ktoś się znajdzie, często jest i tak że ci co sprzedają pytają się kto tak wali w rynek bo są zawiedzeni że nie rośnie bez korekt po 20 % dziennie i dlaczego prowadzacy nie postawił 500 k na kupnie na 6,4 żeby wszyscy to widzieli i oni czuli się bezpiecznie iżeby ich wszystkich obronił albo dal im wyjść.
Ile osób które się podosiadało ostatnio zadało sobie trud racjonalnej oceny spółki. Niewielelu, zresztą niewielu potrafi. Większość rysuje kreski, bo tego można się nauczyć w 5min i ogląda cnbctvn, ale czytać raport to już się nie chce, albo sprawdzić ile kosztuje zwykły młyn kulowy dla KGHM. Mylą jednostkowy raport ze skonsolidowanym, nie rozumieją optymalizacji podatkowej i piszą o stracie w jednostkowym.
W jednym się jednak zgodzę - prowadzący odpuścił sobie 6.4 i czekał na 5 na reakcję łańcuchową, wszyscy się przestraszyli że 6,40 nie wytrzyma i poszło samospłeniające się proroctwo, część bała się o zyski, druga część była już na stracie bo brała na konsolidacji po 7, a po 5 walili ci co myśleli że 6 dołek razem z tymi co powyżej i tak nakręca się panika i wolumen na spadkach. Na wyeliminowanie tego typu przypadków jest jeden sposób - stabilne wzrosty, wtedy niecierpliwe osoby odpadają, i nie ma ich nigdy wyżej właśnie dlatego, że są niecierpliwi. -
Panowie ochłońcie. Przecież racjonalnie patrząc batony na sprzedaży nie stawia się po to żeby sprzedać jak najwięcej, bo nie działają one zachęcająco, a tu został postawiony celowo. Druga rzecz , że firma używa wzrostu 700% w reklamie swego młyna, sądzicie że będą rozwalać wszystko żeby upchać 3% akcji ?. I ile na tym zarobią, 3 mln zł? Tyle samo mogliby zarobić drukując setki akcji po 1zł., a spółka zarabia tyle w pół roku. Apeluję o rozwagę.
-
Mnie denerwuje w tym spadku jedno, że cały czas spółka łączona jest i grana z za przeproszeniem jako śmieć z NC, fakty są takie, że 5,4 to poziom na którym brała Aviva 5%. Te poziomy to nie są jakieś wydumane kapitalizacje pod jakieś chore wizje z przyszłości, przejęcia 100 mln, średnio przejmuje się za 8 do 10x ebitdta to jest łącznie z tym co teraz zarabiają 15 -20 mln zysku w najbliższym czasie w rok i to bez młyna, synergii i przejęć w nastepnych latach.
Nie chcę tutaj na siłę pocieszać, albo podkolorowywać, ale dla rozwijającej się spółki z taką dynamiką to i 8 czy 9 z których zleciało nie jest drogo i to bez naciągania. A te 100mln to przejęcia pierwszej transzy, więc pora się ogarnąć.Ten post został edytowany przez Autora dnia 24.05.13 o godzinie 22:28 -
Według mnie w ogóle odpada teoria np o upychaniu akcji przez głównych akcjonariuszy. Stosunek kwot do zarobienia na ewentualnym handlu do potencjału tej spółki po prostu się nie kalkuluje, nie sądzę żeby M.F. połasił sie na pare mln i topił własny papier, który dopiero zaczyna się rozgrzewać. To może robić księgowa ze spółki, ale nie główni. Poza tym licząc w pamięci poziomy 4 - 5 zł to są naprawde już fundametnalnie poziomy które można określić jako TANIO i nie dlatego że prezes jest w tv albo dlatego że jest jakiś baton na kupnie. Wystarczy w pamięci policzyć ile spółka jest w stanie zarobić bez młyna po przejęciach i wyciągnąć wnioski. Ale kto w ogóle myśli racjonalnie jak jest walenie na oślep, paranoja zupełna.
-
Dno widać po czasie. W każdym razie liczyłem na to że po wejściu funduszu będą stabilne wzrosty, tymczasem jest panika spowodowana nie wiadomo czym i nie wygląda to dobrze i nie świadczy dobrze o spółce. Zamiast przyciągać inwestorów przyciąga grajków, którzy zreflektowali się i na gwałt realizują jedni stratę inni zysk i oczywiście jeszcze dochodzą do tego grajki robiące plynność. To ma być stabilna godna polecenia inwestycji spółka a nie grajdoł jak z nagorszych spółek NC, przecież o to chyba chodzi.
-
Trudno zrozumieć taką wyprzedaż, przyznam że jestem ogromnie zawiedziony, że spółka której tak kibicowałem przypomina stylem zachowania niechlubne PMI cieszące się mierną renomą i to w sytyacji kiedy spółka ma takie plany i planuje przejść na rynek główny.
-
Mi natomiast w tej spółce podoba się to, że prezes kładzie nacisk na trzymanie kosztów w ryzach, co podkreśla przy każdej okazji i że woda sodowa nie uderza mu do głwowy. Z jednej strony ma plany dalekosiężne, a jednocześnie mam wrażenie że stąpa twardo po ziemii i nie buja w chmurach i wie dokładnie co robi, rozsądnie i konsekwentnie krok po kroku buduje to co zapowiedział na samym początku, nie na łapu-capu, ale systematycznie krok po kroku , a kurs pnie się w górę w miarę jak spółka się rozwija.
Ten słoń o którym była mowa w wywiadzie który tak podziałał na wyobraźnie to wg mnie może być i suma firm do przejęcia, to wcale nie musi być jeden duży podmiot. Zresztą wcześniej była mowa o tym, że mają listę interesujących ich spółek (3-4 na ten rok) i nie chodzi o zwykłe dodawnie zysku spółek przejmowanych do zysku zwg, ale fakt, że skoro potrafili tak dynamicznie rozwinąć spółkę-matkę, to przejęte firmy wspominiane zyski mogą i podwoić pod nowym kierownictwem, a biorąc pod uwagę, że są one starannie wyselekcjonowane pod względem synergii, to może mieć znaczacy wpływ na poprawienie zysku w przyszłym roku, a o to przecież nam wszystkim chodzi. Wyjątkowo dobrze zarządzana firma. -
Prezes mierzy wysoko, rozumiem że kapitalizacja nie równa, a wyższa niż 1 mld zł oznacza,
że 1 mld to dolna granica przedziału, który go interesuje. Tak rosnąć mogą tylko przez przejęcia, więc sądzę, ze na paru teraz zaplanowanych może się nie skończyć. Marek Falenta wspominał, że w tym roku mogą zrealizować 3-4 transakcje, w przyszłym roku zapewne kolejne. -
A skąd się wzięło to 10 zł o którym wszyscy piszą?. To jakaś magiczna liczba? W jednym z wywiadów prezes wspominał że chciałby żeby ZWG po przejściu na rynek główny była firmą może nie największą, ale z segemntu 'średni plus'.
50 plus to spółki o kapitalizacji w przedziale 200 mln -1 mld. Jak na razie zwg plasuje sie w dolnych partiach przedziału, więc biorąc pod uwagę ambicje prezesa, ma miejsce żeby jeszcze się porozpychać w górę.
Oczywiście wszystko wymaga czasu i nic nie dzieje się z dnia na dzień, wiadomo że po drodze muszą być korekty i konsolidacje, ale rozwijając się swoim tempem tak jak do tej pory, to w perspektywie roku, a nawet dwóch, myślę, że będzie rosnąć tym razem już na głównym GPW. Jak coś działa i się sprawdza to nie ma potrzeby na siłę poprawiać. -
mój pierwszy wpis i spostrzeżenie - przejęcie będzie finansowane długiem, a nie kapitałem własnym to bardzo dobra informacja moim zdaniem
Dołącz do GoldenLine
Oferty pracy
Sprawdź aktualne oferty pracy
Aplikuj w łatwy sposób
Aplikuj jednym kliknięciem
