Marcin Nowak

Handel B2B

Wypowiedzi

  • Marcin Nowak
    Wpis na grupie Biznes Azja Chiny w temacie China's truck output, sales decline in February
    30.03.2007, 20:33

    BEIJING, March 30 (Xinhua) -- Truck output and sales declined in China in February, according to figures from the China Association of Automobile Manufacturers (CAAM).

    China produced 133,360 trucks in February, down 1.39 percent from the same period last year and down 19.49 percent from January.
    Truck sales declined 3.02 percent year on year to 117,582 units from 103,816 units a month earlier.
    Output and sales of light-duty trucks dropped 24.59 percent and 13.78 percent from a month earlier to 63,702 and 59,279 units respectively.
    The top three best sellers were the Beijing-based Beiqi Foton, the Hubei-based Dongfeng Motor and the Anhui-based Jianghuai Automobile.
    Meanwhile, 30,847 heavy-duty trucks were rolled out, down 13.25 percent from January, while sales declined 12.5 percent month on month to 24,175 units. Both output and sales rose 32.48 percent and 31.72 percent respectively from the same period last year.
    The Shandong-based Sinotruk, the Jilin-based FAW and Dongfeng Motor were the three largest heavy-duty truck producers in February.

    Source: http://BiznesChiny.pl

  • Marcin Nowak
    Wpis na grupie Chiny Biznes 中波商务 w temacie 28.03 dbyło się spotkanie z Dyrektorem ds. Promocji...
    29.03.2007, 14:04

    W dniu 28 marca w Warszawy odbylo się spotkanie z Dyrektorem ds. Promocji Targów w Hongkongu HKTDC, Panem Benjaminem Chau. Spotkanie było doskonałą okazją do bliższego poznania zasad finansowego wsparcia oferowanego przez Radę dla polskich firm, które chciałby w takich targach uczestniczyć, oraz innych korzyści jakie może odnieść polska firma uczestnicząc w targach w Hongkongu. Na spotkaniu obecni byli m.in. przedstawiciele wielu polskich Izb Gospodarczych, stowarzyszeń branżowych oraz przedstawiciele Ministerstwa Gospodarki.

    Wszelkie dodatkowe informacje udzielane są biurze Warsaw Consultant Hong Kong Trade Development Council w Warszawie.

    Dodatkowe informacje o ofercie HKTDC dla Polskich przedsiębiorców:

    http://www.bizneschiny.pl/index.php?option=com_content...

  • Marcin Nowak
    Wpis na grupie Biznes Azja Indie w temacie ZROZUMIEĆ INDIE-KANDYDATA DO PRZYSZŁEGO LIDEROWANIA W...
    27.03.2007, 22:11

    http://GlobalEconomy.pl
    Wydawnictwo Instytutu Analiz i Prognoz Gospodarczych

    Świat pasjonuje się wyścigiem o prymat w gospodarce światowej, w dającej się przewidzieć przyszłości. W ostatnich latach na gwiazdę pierwszej wielkości w światowej gospodarce wyrosły Chiny. Jednak nie warto przypominać, jak o Chinach i o chińskiej gospodarce mówili kiedyś czołowi politycy świata i liczne grono specjalistów. Teraz coraz więcej mówi się o Indiach i ich gospodarce. W ciągu ostatnich 15 lat Indie stały się drugim - po Chinach - najszybciej rozwijającym się krajem na świecie (śred­nio powyżej 6% r/r). W 2006 roku wzrost miał przyspieszyć tylko do 7,5%, ale według ostatnich prognoz banku centralnego Indii wzrost PKB za rok ubiegły może wynieść nawet 9%. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku wynik nie będzie gorszy, a we­dług eksperckich prognoz gospodarka Indii wzrośnie w tym roku finansowym nawet o 9,2%. Wzrost w sektorze przemysłu ma wynieść 11,3% (wobec 9,1% w 2006 roku), a w sektorze usług wzrost ten ma być na poziomie 11,2% (wobec 9,8% w 2006 roku). By jeszcze skuteczniej przyciągnąć in­westorów Indie korzystając z doświadczeń chińskich tworzą specjalne strefy ekonomiczne, gdzie ulgi podatkowe mogą sięgać nawet 100%.

    1.W pewnym sensie wzorem dla Indii jest chińska gospodarka, lecz ten drugi azjatycki kolos nie zamierza kroczyć chińską drogą. To, co jest dla Indii przykładem to nadzieja, że jednak można w globalnej rywalizacji osiągnąć sukces startując nawet z bardzo niskiej pozycji, mając za podstawowy atut realny cel i sensowną koncepcję jego realizacji, a także determinację i kon­sekwencję w zbiorowym działaniu. Dziś chińska gospodarka rozwija się w 2006 r. najszybciej od 11 lat. Wzrost PKB wyniósł 10,7 % r/r (w 2005 r. stopa wzrostu PKB wyniosła 10,5% ) i jest to już czwarty raz z rzędu wzrost powyżej 10%. Jej siłą na­pędową jest boom inwestycyjny i duża, z roku na rok rosnąca nadwyżka w wymianie handlowej. Chińscy eksperci od gospodarki uważają, że takie tempo rozwoju będzie także miało miejsce w 2007 roku. Jeśli utrzyma się, to już w 2008 roku Chiny wy­przedzą gospodarkę Niemiec i będą trzecią gospodarką świata. Chociaż rozwój Chin jest imponujący, to jednak przed tym kra­jem są też poważne zagrożenia. Niebezpieczeństwo dostrzegać należy w dysproporcji między inwestycjami, a konsumpcją i w zagrożeniach wynikających z rosnącej nadwyżki handlowej. By spowolnić wzrost gospodarczy Chiny w 2006 r. dwukrotnie pod­niosły stopy procentowe, a stopę rezerw obowiązkowych dla banków aż cztery razy. Wzrosły też sankcje za przekraczanie prze­pisów ochrony środowiska. Chiny dokonały poważnego postępu i dziś eksperci zadają sobie pytanie, czy Indie mają szanse osiągnąć podobny sukces.

    2.Wśród ekspertów panuje powszechna opinia, że drugim krajem, który w przyszłości będzie miał istotny wpływ na światową gospodarkę są Indie. Wiele wskazuje na to, że już za dziesięć lat gospodarka Indii znajdzie się na piątym miejscu wśród najwi­ększych gospodarek świata. Oznacza to, że wyprzedzi Wielką Brytanię, Francję i Włochy – to są wnioski z ostatniego raportu banku Goldman Sachs. Z raportu wynika także, że w ciągu najbliższych piętnastu lat przeciętny Hindus będzie cztery razy bogat­szy niż teraz. Jeżeli ta tendencja się utrzyma, do roku 2050 Indie staną się drugą co do wielkości gospodarką na świecie, zaraz po Chinach. Zdaniem cytowanych już analityków Goldman Sachs sukces gospodarki Indii jest efektem wprowadzonych tam reform umacniających wolny rynek i zwiększających wydajność firm. Trudno dziś powiedzieć, czy tak szybki wzrost uda się In­diom utrzymać w kolejnych latach. Ostrożno­ść w prognozach wynika ze słabo rozwiniętej infrastruktury. Lecz podobnie mówiono dwadzieścia lat temu o Chinach... Jednak nie da się ukryć, że już teraz popyt na energię w tym kraju przewyższa po­daż. Rozwojowi przeszkadza też zacofana komunikacja i to tak w zakresie autostrad, kolei, jak i portów. Wejście Indii na ścieżkę szybkiego wzrostu to także zagrożenie dla równowagi na światowych rynkach surowców energetycznych. Szacunki mówią, że zapotrzebowanie gospodarki indyjskiej na ropę naftową wzrośnie w przeciągu 15 lat trzykrotnie!


    3. Ostatnio Indie zaskakują świat nie tylko ogólnogospodarczymi rezultatami. Jeszcze nie zapomnieliśmy o cierpliwej, ale precy­zyjnej, a przede wszystkim skutecznej rozgrywce o liderowanie na światowym rynku stali pomiędzy hinduskim królem stali L. Mittalem, a jego bezpośrednim konkurentem, europejskim Arcellorem, które to starcie zakończyło się wygraną Mittala. Jakby tego było mało hinduski koncern wielobranżowy Tata wygrał rywalizację o przejęcie brytyjsko-holenderskiego koncernu stalo­wego Corusa. Dotąd Tata Steel był niewielkim producentem (mieścił się w szóstej dziesiątce producentów stali). Teraz po tej transakcji zostanie piątym najwięk­szym producentem stali na świecie (z potencjałem wytwórczym 24 mln ton). Także w naj­nowszych, zaawansowanych technolo­giach Indie utrwalają swoją wysoką pozycję. Roczny eksport Indii w dziedzinie oprogramowania i usług IT jest oceniany na 31 mld USD, a w ciągu najbliższych trzech lat eksport ten wzrośnie do 60 mld USD. W hinduskim centrum informatycznym pracuje dziś więcej informatyków niż w Krzemowej Dolinie. W Indiach działają też dziś najlepsze firmy farmaceutyczne, diagnostyczne w dziedzinie medycyny z bardzo silnymi centrami badawczymi.

    Politycznie też wzrasta pozycja Indii. Podczas ostatniej konferencji ministrów państw G7 Niemcy opowiedzieli się za pełnym włączeniem Rosji do grupy najsilniejszych gospodarczo państw świata i zaproponowali oficjalne powołanie G8, ale równocześnie przedstawili propozycję włączenia do tej grupy innych państw, w tym oprócz Chin także Indie. Ostatni WEF w Davos też został przez obserwatorów uznany za prawdziwe wejście Indii na światowe salony gospodarcze, był głównym wydarzeniem Forum Ekonomicznego.


    4. Powstaje problem jak zrozumieć to, co dzieje się w Indiach-w kraju, który ma być do 2050 roku najbardziej dynamiczną gospodarką świata, gdzie dziś slumsy sąsiadują z najnowocześniejszą techniką, a gdzie absolutna bieda miesza się z setkami tysięcy milionerów (ponad 300 mln Hindusów żyje za mniej niż 1 USD dziennie, 800 mln żyje za mniej niż 2USD dziennie, a w Indiach mieszka 40% najbiedniejszych ludzi świata). Próbują to też zrozumieć politycy, bo tak należy interpretować ostatnie wizyty w tym kraju prezydentów GW Busha i J. Chiraca, króla Arabii Saudyjskiej Abdullacha i australijskiego premiera J. Howar­da. Chcą oni nie tylko zrozumieć filozofię rozwoju tego kraju, ale i zabiegają o względy Indii jak nigdy dotąd. Jedno jest pewne. Świat dostrzegł Indie oraz wysoko ocenił ich potencjał możliwości. Różnica między obecną pozycją Chin i Indii polega na tym, że Chińczycy potęgą gospodarczą już są, a Indie to dopiero sprawa przyszłości. Prognoza banku Goldman Sachs mówi, że w ciągu najbliższych 50 lat Indie będą najszybciej rozwijającą się gospodarką świata, za 10 lat hinduska gospodarka wyprzedzi włoską, a w ciągu piętnastu lat wyprzedzi Brytyjczyków, do 2040 roku będzie trzecią co do wielkości gospodarką świata, a w 2050 roku dochód na głowę mieszkańca będzie 35 razy większy niż obecnie.



    5. Już dziś wydaje się, że błędne jest próba poszukiwania paraleli między rozwojem gospodarczym Chin i Indii. Chińskie reformy są realizacją planu przebudowy gospodarczej i politycznej przygotowanego przez autorytarny system polityczny. Jest to kraj sil­nie scentralizowany, z dużą rolą państwa w gospodarce. Indie to kraj o rozwoju bazującym na inicjatywie oddolnej, ze stosun­kowo małymi możliwościami rządu centralnego. To powoduje, że hinduska droga jest oszczędniejsza, lub też można powiedzieć, że osiągnięcie jakiegoś celu kosztuje mniej, niż kosztowałoby to w Chinach. To skutek inicjatyw rodzących się na dole.

    Historia współczesnych Indii ma prawie 60 lat zapoczątkowana przez rząd pod kierunkiem pierwszego premiera Jawaharlala Nehru. Dziś siłą Indii jest pewna forma demokracji, która dzisiaj jest siłą napędową hinduskiej gospodarki. Ale droga do dzisiej­szych szans nie była prosta, wiodła przez eksperymenty lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych, kiedy podejmowano próby stosowania modelu gospodarczego będącego mieszaniną rozwiązań rynkowych i socjalistycznych. Jednak próba ta nie udała się. Według statystyk w 1960 r. Indie miały wyższy wskaźnik PKB/ jednego mieszkańca niż Chiny i Korea Płd. Dziś Chiny są dwa razy bogatsze, a Korea nawet trzynastokrotnie.

    Dziś rząd hinduski jest uznawany za bardzo kompetentny. Na jego czele Manmohan Singh, rządząc pod polityczną kuratelą Sonii Gandhi, która po śmierci Indiri Ghandi i jej dwóch synów przewodzi temu rodzinnemu klanowi, którego rolę w ostatnim półwieczu tak w polityce światowej jak i w Indiach trudno przecenić.


    6. Ostatnie 15 lat rozwoju gospodarczego Indii to skuteczne kojarzenie przedsiębiorczości oddolnej z inicjatywami centralnymi. Rząd koncentruje się na doskonaleniu regulacji prawnych w połączeniu z rozwojem infrastruktury w coraz większym stopniu realizowanej w formie w przedsięwzięć publiczno-prywatnych. Jej skutkiem stało się powstanie silnej klasy średniej, którą szacuje się dziś na 300 mln. Rozwojowi gospodarczemu sprzyja przejrzysty system finansowy, dobrze funkcjonująca giełda, a także prawo i możliwości jego egzekwowania.

    Dzisiejsze Indie to w dalszym ciągu kraj wielkich paradoksów. Największe widać w strukturze poziomu życia i wykształcenia. Tu wspaniale wyposażone firmy i nowoczesne dzielnice ze światowymi rozwiązaniami urbanistycznymi są rodzynkami w rozległych terenach, w których brak dróg i kolei, a także elementarnych rozwiązań sanitarnych. Mimo to Indie to kraj partnersko współpracujący praktycznie ze wszystkimi, a Hindusi doskonale mówiący po angielsku są cenionymi pracownikami na całym świecie na wszystkich szczeblach drabiny zawodowej.

    Ten kraj dziś nie angażuje się w polityczne przepychanki na świecie. Ma ma do nich duży dystans i ma świadomość wielkości i perspektyw. Prowadzi też realistyczna politykę w tym także rozwija swoje partnerskie stosunki z Chinami


    Ten szkic nie będzie miał zakończenia bo uważam, że będziemy go kontynuować

    (03.07) Autor Magdalena A. KOLKA

    http://globaleconomy.pl/content/view/2067/27/

  • Marcin Nowak
    Wpis na grupie Chiny Biznes 中波商务 w temacie CHINY - KOLEJNY ETAP W CHIŃSKIEJ GOSPODARCE I W JEJ...
    27.03.2007, 22:06

    http://GlobalEconomy.pl
    Wydawnictwo Instytutu Analiz i Prognoz Gospodarczych

    Można powiedzieć, że w ostatnich latach komentowanie kolejnych wyników gospodarczych Chin i planów rozwojowych tego kraju powoli stawało się nudne. Bo jak często można pisać o biciu kolejnych rekordów w niespotykanym w innych krajach tempie wzrostu gospodarczego, w rozwoju sprzedaży eksportowej i w uzyskiwanej nadwyżce w wymianie handlowej z zagranicą. Ten kolejny komentarz na temat chińskiej gospodarki nie byłby zaprezentowany właśnie teraz, gdyby nie wyraźne dowody nowego etapu w polityce rozwojowej tego już obecnie światowego giganta gospodarczego. Dziś wyraźnie widać w niej trzy istotne, nowe elementy, a są nimi: wejście Chin na rynek wyrobów i usług zaawansowanych (HI-TECH), nowy etap chińskiej polityki w dziedzinie ochrony środowiska i wejście Chin na światowy rynek finansowy, w wyniku zmian w polityce gospodarowania posiadanymi rezerwami walutowymi.

    1.Dzisiejsze Chiny to ścisła czołówka gospodarcza świata biorąc pod uwagę wielkość PKB. Jeszcze obecnie wyprzedzają je USA, Japonia i Niemcy, ale te ostatnie już czują oddech rywala na swoich plecach i wiele wskazuje na to, że już w 2008 roku Chińczycy będą w trójce największych gospodarczo krajów świata. Chiny to także potencjalnie największy rynek konsumencki, bo ostatnie komunikaty rządowego centrum statystycznego wskazują, że liczba mieszkańców Chin oficjalnie przekroczyła już 1,3 miliarda ludzi. Dziś chińska gospodarka rozwija się w rekordowym tempie, w 2006 roku wzrost gospodarczy wyniósł 10,7% i już kolejny, piąty raz przekroczył granicę 10%. Także w zawrotnym tempie wzrastają chińskie rezerwy walutowe, które obecnie szacowane są na ponad 1 bln USD i są największe na świecie.

    Przez wiele lat Chiny kojarzyły się z masową produkcją towarów niskiej lub co najwyżej średniej jakości, opartych w zdecydowanej większości na mało zaawansowanych technologiach i wykorzystujących bardzo tanią siłę roboczą. Powoli ta opinia zmienia się.

    Od kilku już lat w tym kraju powstają liczne centra badawczo-produkcyjne czołowych koncernów branży HI-TECH. Chińczycy kupują też uznane marki, lub wchodzą w spółki z czołowymi koncernami. Na tę taktykę zwróciła moją uwagę transakcja w wyniku której chińska firma przejęła do IBM należący do tego koncernu dział produkcji PC. Dziś chińskie Lenovo należy do ścisłej czołówki światowej w tej branży. Prócz tego w okolicach Szanghaju ulokowały swoje fabryki laptopów czołowe koncerny takie jak HP, Dell, Toshiba.

    Coraz głośniej słyszy się o rozwodzie znanego na światowym rynku samochodowym, duetu DaimlerChrysler. Tą drugą firmą (ma ona poważne kłopoty finansowe) interesuje się Grupa FAW z Changchun, która jest trzecim producentem aut w Chinach.

    Niedawno podpisano umowę, a dziś już w chińskim mieście Tianjin powstaje montownia samolotów Airbusa (europejski koncern ma w niej 51% udziałów), która będzie produkowała 4 maszyny miesięcznie. Lecz Chińczycy nie poprzestają na tym. Obecnie w fazie koncepcyjnej jest projekt budowy własnych, dużych samolotów pasażerskich. W tej dziedzinie Chiny nie startują z pozycji zerowej. AVIC - szanghajska firma lotnicza poinformowała o zamiarze wejścia na rynek samolotów długodystansowych. Już obecnie ta firma produkuje ARJ-21 - samolot średniego zasięgu który skutecznie konkuruje z kanadyjskim Bombardierem i brazylijskim Embraerem. Specjaliści tej firmy widzą możliwość opracowania prototypu samolotu dalekiego zasięg już do 2010 roku. Oznacza to, że w następnej dekadzie na światowym rynku ma szanse pojawić się konkurent dla Boeinga i Airbusa.

    Jeśli do tego dodać rekordowy wzrost nakładów na badania w zakresie najnowszej techniki wojskowej (wzrost nakładów na wojsko wyniósł w tym roku 17,8% r/r, podczas gdy wydatki wojskowe stanowią obecnie 7,5% budżetu), to należy liczyć się z chińską ekspansją w dziedzinach elitarnych, uznawanych powszechnie za te, które są nośnikami światowego postępu technicznego. Pierwsze sukcesy już odnieśli mając coraz większy pakiet zamówień na usługi kosmiczne. Ich pozycję w tej branży umacnia plan badań, w którym jest przewidziana załogowa misja kosmiczna z lądowaniem na Księżycu.


    2.Chiński parlament na wiosennej sesji omawiał aktualną sytuację gospodarczą. Naczelnymi hasłami wystąpień programowych było studzenie zbyt szybko rozwijającej się gospodarki i ochrona środowiska naturalnego. Od pewnego już czasu te problemy niepokoją chiński rząd i na nie też zwracają uwagę światowi eksperci. Chińska gospodarka ma naj­większą dynamikę od lat (w 2006 roku wzrost PKB wyniósł 10,7% r/r). Jednak realizacja tego pierwszego zadania już dziś wydaje się nierealna, gdyż celem rządu jest ograniczenie tegorocznego wzrostu do poziomu 8% r/r przy inflacji rzędu 3%, podczas gdy analitycy przewidują i tym razem, wzrost gospodarczy powyżej 10% r/r. Drugi problem też jest palący, bo niebezpieczeństwem dla szybko rozwijających się aglomeracji jest ich stan sanitarny i coraz większe braki w dostawach wody pitnej. W tej sytuacji rząd poinformował, że jest zdecydowany na za­mknięcie setek małych kopalń, hut, elektrociepłowni, a także małych i starych fabryk. Chce też zdecydowanie ograniczyć dostęp do kredytów firmom przo­dującym w zanieczyszczeniu środowiska. Ważnym tematem obrad była też zmiana mechanizmu napędzającego chińską gospodarkę, a dziś są nim inwestycje w majątek trwały, kompleksy przemysłowe, nieruchomości i autostrady. Chiński rząd zamierza też skierować poważną część posiadanych środków na rozwój regionów ubogich, poprawę ochrony zdrowia i edukację. Zapowiedziano też zmiany podatkowe, wśród nich zrównanie na poziomie 25% podatku dla wszystkich firm (dotąd firmy zachodnie pła­ciły 15%, a firmy chińskie 33%).


    3. Równolegle do parlamentarnej dyskusji o gospodarce chińskiej trwają analizy światowych ekspertów, których tematem jest przyszła rola Chin w globalnej gospodarce, a która mimo wszystko jest jeszcze dziś dużą niewiadomą. Nie ulega wątpliwości, że systematycznie, z roku na rok wzrasta polityczna i gospodarcza rola Chin. Nic wię dziwnego, że duże wrażenie wywołała ostatnia informacja, że chiński rząd ma zamiar powołać spółkę inwestycyjną, z kapitałem nawet rzędu 1 bln USD... Ten kapitał to rezerwy walutowe Chin. Dotąd były one bezpiecznie inwestowane w war­tościowe papiery rządu amerykańskiego (a więc praktycznie Chiny współfinansowały wydatki budżetowe USA, a mówiąc precyzyjniej Chiny finansowały coraz bardziej rosnący amerykański deficyt), co jednak przynosiło stosunkowo niewielkie korzyści. Decyzja ta może mieć duże znaczenie dla światowych rynków finansowych, więc spójrzmy na ten problem z kilku różnych punktów widzenia:

    *

    W całym 2006 roku Chiny miały nadwyżkę handlową ponad 177,5 mld USD, a prognozy mówią, że w tym roku przekroczy ona 230 mld USD. W ubiegłym roku Chiny miały największą w historii nadwyżkę finansową w handlu ze Stanami Zjednoczonymi (wyniosła 232 mld USD). Nie jest to bezpieczne tak dla gospodarki USA, Chin, jak i dla gospodarki światowej. Od początku roku niewiele się zmieniło. W lutym wartość eksportu z Chin wyniosła aż 82,1 mld USD,a nadwyżka handlowa wyniosła 23,8 mld USD (podczas gdy w lutym 2006 r. nadwyżka ta wyniosła 2,3 mld USD).
    *

    Od pięciu lat deficyt handlowy USA z roku na rok dynamicznie rośnie. W 2006 roku przekroczył 760 mld USD. Największy deficyt Stany Zjednoczone mają w handlu z Chinami-232 mld USD. W handlu z Unia Europejska deficyt ten wynosi 116 mld USD, a z Japonią 88 mld USD. W tej sytuacji maleją szanse, że amerykański Kongres zaakceptuje ewentualne porozumienie o liberalizacji światowego handlu, jakie w ramach rundy katarskiej przygotowują kraje należące do WTO. W coraz większym stopniu rosną obawy o konsekwencje przenoszenia produkcji z USA do Chin i innych państw azjatyckich co prowadzi do wzrostu bezrobocia i spadku płac w Ameryce.

    *

    Stan wymiany handlowej pomiędzy USA i Chinami niepokoi światowe instytucje, a także polityków obu krajów. USA kilkakrotnie wprowadzały ograniczenia ilościowe na import chińskich towarów i broniły swój rynek dodatkowymi cłami, a Chińczycy wielokrotnie obiecywali ograniczenie swojej ekspansji na amerykański rynek. Bez większego skutku, chiński eksport do USA rośnie i rośnie też deficyt handlowy. Biały Dom wywiera też presję na uwolnienie ich zdaniem niedowartościowanego juana, ale Chiny jej nie ulegają i w dalszym ciągu kontrolują kurs swojej waluty.

    Jak to już powiedziano rezerwy walutowe Chin są największe na świecie, wynoszą ponad 1 bln USD. Co miesiąc rosną o ok. 20 mld USD. Są inwestowane w obligacje skarbowe USA, czyli w sposób bezpieczny, jednak mało opłacalny (w ubiegłym roku lokaty w amerykańskie papiery skarbowe przyniosły bankowi centralnemu tylko Chin 29 mld USD czystego zysku). Zmiana chińskiej polityki w tym zakresie jest nieunikniona. Wynika ona tak ze stanu i perspektyw amerykańskiej gospodarki i amerykańskiej waluty, która w ostatnich latach sporo straciła na wartości. Nie było więc zaskoczeniem że już w ubiegłym roku Chiny zapowiedziały, iż wprowadzają korektę w gospodarowaniu tymi rezerwami, rezygnując z dotychczas jednostronnego inwestowania ich w amerykańskie papiery. Teraz chiński rząd robi kolejny krok, zapowiadając stworzenie spółki inwestycyjnej. Jej celem będzie efek­tywniejsze gospodarowanie tym olbrzymim kapitałem, jaki tworzą ulokowane głównie na amerykańskim rynku chińskie rezerwy walutowe. Pekin liczy na zdecydowane zwiększenie dochodów z tego kapitału. Zachęcający przykład daje mu jedna z firm, która od 30 lat obracając państwowymi rezerwami Singapuru uzyskuje średnio 18% rocznej stopy zwrotu z inwestycji. Znając chińską ostrożność nie należy liczyć na to, że ta spółka inwestycyjna otrzyma pod zarząd cały kapitał w wysokości 1 bln USD, ale i tak będzie on bardzo duży. Już teraz nikt nie ma wątpliwości, że ta decyzja będzie miała istotny wpływ na rynki finansowe i na amerykańską gospodarkę, a są nawet tacy, którzy przewidują, że wywoła to wstrząs w międzynarodowych przepływach gotówki.

    (03.07) Autor H. S. TUSZYŃSKI, Z. KORGA

    http://globaleconomy.pl/content/view/2092/28/

  • Marcin Nowak
    Wpis na grupie Chiny Biznes 中波商务 w temacie ROK 2005 BYŁ ROKIEM CHIŃSKIEJ GOSPODARKI. GDZIE JEST...
    27.03.2007, 22:02

    Artykuł z 2006 roku.

    http://GlobalEconomy.pl
    Wydawnictwo Instytutu Analiz i Prognoz Gospodarczych

    Postanowiliśmy pierwszy artykuł 2006 roku w tym dziale naszego wydawnictwa poświęcić gospodarce kraju, który od szeregu już lat zadziwia tak polityków jak i ludzi biznesu tempem swojego rozwoju. Tym krajem są oczywiście Chiny. Zdajemy sobie jednak sprawę z tego, że żaden artykuł nie jest w stanie zapewnić czytelnikowi pełnej wiedzy tak o dokonaniach gospodarczych w tym kraju w ubiegłym roku, o zachodzących obecnie w nim przemianach jak i o nowych, przyszłościowych projektach, które dziś co do wielkości nie mają odpowiednika w żadnym innym kraju. Dlatego proponujemy spojrzenie na gospodarkę Chin z kilku różnych punktów widzenia.




    1.W roku 2004 chiński PKB osiągnął poziom prawie 2 bln USD. Ten wynik jest inny, niż ten, który jeszcze niedawno był publikowany w oficjal­nych dokumentach i jest on teraz wyższy o 16,8% od wyniku uzyskanego w 2003 roku, bo dopiero w ostatnich miesiącach 2005 roku doliczono do niego wartość usług zrealizowanych w 2004 roku przez 30 mln podat­ników. Są to usługi takich firm jak restauracje, punkty napraw, firmy remontowe, biura podróży itp. Ze zaktualizowanych obecnie informacji o wynikach gospodar­czych wynika, że usługi stanowiły w 2004 roku ok. 40% chińskiego PKB. Po tej publikacji okazało się, że Chiny są już szóstą co do wielkości gospodarką świata, a w tej klasyfikacji wyprzedziły Włochy i bardzo wyraźnie zbliżyły się do Francji. Po uaktualnieniu wyników gospodar­czych roku 2004 światową czołówkę tworzyły: USA, Japonia, Niemcy, Wielka Brytania, Francja, Chiny i Włochy.

    Chińska gospodarka w 2005 roku uzyskała wzrost gospodarczy na poziomie 9,8%. To prawie o 0,4 punktu procentowego więcej niż planowano. Od dwudziestu już lat rozwija się ona w tempie nieosiągalnym dla innych, szczególnie europejskich krajów. Według OECD chińskie PKB wzrośnie w 2006 o 9,4%, a w 2007 o 9,5%. W ocenie ekspertów już po 2005 roku, a na pewno po roku 2006 zmianie ulegnie klasyfikacja największych gospodarek świata i wszystko wskazuje na to, że Chiny nie tylko wyprzedzą Francję, ale i Wielką Brytanię. W ten sposób zajmą czwarte miejsce za USA, Japonią i tuż za Niemcami.



    2.Coraz bardziej widoczny jest chiński gospodarka na światowych rynkach. Rosną naciski na OECD, by do tej organizacji przyjąć Chiny, oraz Indie, Brazylię i Rosję. Obecnie OECD skupia 30 najbardziej rozwiniętych krajów świata. Po 10 miesiącach 2005 roku światowa produkcja stali wzrosła o 6,2% r/r podczas gdy w Chinach wzrosła o 18,9%, w Niemczech o 5,6%, a w USA nastąpił spadek o 7,5%. Tylko w trzecim kwartale chińska produkcja przemysłowa była wyższa o 16,3%r/r, inwestycje wzrosły o 26,1% r/r, a eksport zwiększył się o 31,3% r/r przy nadwyżce rzędu 68mld USD.

    Jednak problemem Chin są dziś paliwa energetyczne, a właściwie szybki wzrost ich zużycia. W 2004 roku zużycie ropy wzrosło w Chinach o 15 % r/r, a import o ponad 34%. W 2004 roku Chiny zużyły 310 mln ton ropy i stanowi to 8% globalnej konsumpcji ( USA zużyły 938 mln ton). Chiny importowały 149 mln ton (6% globalnego importu tego surowca), a USA - 590 mln ton. Dzisiejsze Chiny to szósty producent ropy na świecie, który w ok. 60% zaspokaja własne zapotrzebowanie. Za ok. 20 lat Chińczycy będą za granicą kupować 60% potrzebnej im ropy. Znając te cyfry bez zdziwienia przyjął świat informację, że Chiński King Win Laurel ltd zaoferował za Exxon Mobil Oil 450 mld USD. Gotowość realizacji takiej transakcji zgłosili Chińczycy do SEC (Securities and Exchange Comission). Exxon Mobil Oil to amerykański koncern naftowy i druga co do wielkości firma po General Electric. Jej giełdowa wartość jest oceniana na 335 mld USD.

    Chiński eksport to nie tylko tekstylia i elektronika. Chińczycy zaczynają eksportować swoje samochody do Unii. Pierwszym krajem będą Włochy, a drugim Hiszpania. Chińczycy także sporo kupują, robią też spektakularne zakupy czego przykładem jest to, że w czasie pobytu we Francji chińskiego premiera podpisano umowę na dostawy do Chin 150 samolotów A320! Podpisano też umowę z Eurocopterem (bliźniak Airbusa) na kooperacyjną produk­cję helikopterów w Chinach. Europa to na pewno doceni tak w trakcie roz­wiązywania sporów gospodarczych jak i podczas negocjacji politycznych. Gospodarka chińska jest także poważnym problemem dla amerykańskiego bilansu wymiany handlowej z zagranicą. Szacuje się, że tegoroczny deficyt USA w handlu z Chinami może nawet wynieść nawet ok. 200 mld USD.



    3. W ostatnich dniach OECD w swoim raporcie poinformowała, że Chiny wyprzedziły już USA w eksporcie produktów zaliczanych do grupy zaawan­sowanych technologii (ICT). Chiński eksport w tej grupie towarowej wyniósł 180 mld USD (w USA był niższy o 31 mld USD). Godne podziwu jest tempo wzrostu tej produkcji, bo w latach 2003-4 wzrost ten w Chinach był na poziomie 46%, podczas gdy w USA wynosił tylko 12%. Sumaryczna wymiana w grupie produktów ICT wzrosła w USA w ciągu ostatnich ośmiu lat z 230 mld do 375 mld USD, podczas gdy w Chinach zmiana ta jest wielokrotnie większa, bo z 35 mld do 329 mld USD (równocześnie eks­port w produktach ICT przewyższył import o 32 mld USD). Specjalnością chińską staje się obecnie produkcja telefonów komór­kowych, kom­puterów osobistych, laptopów, cyfrowych aparatów telefonicznych, cyfrowych aparatów fotograficznych , kamer.

    W wielkości tego typu produkcji Chiny już w 2003 roku wyprzedziły Unię Europejską i Japonię.

    Prawie 65% chińskiego importu w grupie ICT to zaawansowane technologicznie podzespoły elektroniczne, które sprowadzają z kra­jów azjatyckich (Japonia, Korea, Tajwan, Malezja). Warto też zwrócić uwagę na to, że równocześnie maleją chińskie zakupy tego typu wyrobów z Europy. Statystyki chińskie podają, że 87% eksportu w grupie produktów ICT jest wytwarzanych w fabrykach, w których właścicielami są inwestorzy zagraniczni.



    4.Warto też dodać, że poza wysokim tempem wzrostu gospodarczego kraj ten intensywnie zmienia strukturę swojej gospodarki. Rośnie w niej udział produktów wysoko zaawansowanych technologicznie, chociaż ich produkcja odbywa się głównie w firmach z kapitałem zagranicznym. Jednak równocześnie Chiny same inwestują w prace badawcze i w nowe technologie, czego przykładem mogą być: chińska firma CECIC, która zainwestuje w ciągu najbliższego pięciolecia ok. 2,47 mld USD w energetykę opartą na źródłach od­nawialnych (wiatr, biomasy, biogazy) oraz firma komputerowa Lenovo, która za 1,75 mld USD kupiła od IBM dział produkcji kompute­rów osobistych. Chiny kontynuują też likwidację wielu przestarzałych zakładów pracy (miedzy innymi zamykają kopalnie).

    Coraz bar­dziej nowoczesna i wysoko jakościowa produkcja czynią, że wyniki chińskiego eksportu są coraz lepsze, a obecnie chińskie rezerwy dewizowe wynoszą już ok. 800 mld USD i są drugie co do wielkości po rezerwach japońskich. Po 11 miesiącach 2005 roku war­tość wymiany zagranicznej wzrosła o 23% r/r (wyniosła 1,2 mld USD), a nadwyżka w handlu zagranicznym wzrosła do 91 mld USD (w listopadzie wyniosła 10,5 mld USD). Aktywność gospodarcza Chin jest widoczna w tempie z roku na rok rosnących in­westycji. W opinii agendy chińskiego rządu - Centrum Badań i Rozwoju w przyszłym roku nakłady na inwestycje wzrosną o 20% (w tym roku wzrastają o 25%).

    Gospodarka chińska jest obecnie motorem napędzająca gospodarkę krajów dalekowschodnich. Według Azjatyckiego Banku Rozwoju w 2006 roku azjatyckie kraje osiągną wzrost gospodarczy na poziomie 7,2%



    5.Zaczyna się drugi rok XXI wieku. Państwo Środka-Chiny jest obiektem zainteresowania nie tylko polityków, światowych ekspertów, ale coraz liczniejszej rzeszy ludzi biznesu także w Polsce. realizuje trzy projekty, które dziś nie jest w stanie zrealizować żadne inne państwo.

    *
    Chiny kontynuują budowę gigantycznego kompleksu hydrologicznego na rzece Jancy. Jego gospodarczym efektem jest stwo­rzenie możliwości nawodnienia olbrzymich terenów, które zostaną oddane do intensywnej produkcji rolnej. Potężna elektrownia dostarczy przemysłowi i mieszkańcom prowincji tanią, energię odnawialną. Powstanie też droga dla transportu wodnego, którą będą mogły pływać statki (7-tysięczniki) z nadmorskiego Szanghaju do stolicy prowincji odległej o 1900 km.

    *
    Chiny zamierzają w ciągu 15 lat zrealizować projekt budowy całej sieci dróg szybkich i autostrad. Rozmiary tego projektu po­zwalają na porównanie go z planem D. Eisenhowera, z którego inicjatywy w Stanach Zjednoczonych, w latach 1957-1969 po­wstało 66 tys. km dróg. Chiński projekt przewiduje zbudowanie 40 tys. km takich dróg. W wyniku jego realizacji Chiny będą miały 75 tys. km magistral tej klasy. To wyprzedzające działanie wobec wyzwania, jakim jest prognoza, że w ciągu 10 najbli­ższych lat liczba samochodów w Chinach wzrośnie z dzisiejszych 20 mln do 150 mln. Realizacja tego projektu zintegruje kraj, mający ponad miliard mieszkańców i będzie kosztowała 240 mld USD. W tym projekcie przewidziana jest także budowa mostów i tuneli, a najbardziej spektakularnym przedsięwzięciem będzie budowa mostu o długości 30 km, który połączy Hongkong z Makau. Zaskoczeniem dla obserwatorów była informacja, że Chiny zamierzają wybudować podmorski tunel pod cieśniną Tajwa­ńską, którego długość wyniesie 200 km.

    *
    Chiny rozbudują do 2015 roku sieć połączeń kolejowych kosztem 241 mld USD. Powstanie 9 superszybkich linii (o szybkości do 300 km/h). Powstanie 25 tys. km nowych kolei co spowoduje, że razem Chińczycy będą mieli linie kolejowe o długości 100 tys. km.

    (1.06) Autor H. S. KOLKA. J. SZTYLER, J. PIOTROWSKI

    http://globaleconomy.pl/content/view/1523/28/

  • Marcin Nowak
    Wpis na grupie Chiny Biznes 中波商务 w temacie Fundusze azjatyckie na rynku polskim
    26.03.2007, 10:49

    Fundusze azjatyckie na rynku polskim

    Portal Skarbiec.Biz | Fundusze inwestycyjne

    Fundusze azjatyckie

    Z uwagi na wysoki wzrost gospodarczy krajów Dalekiego Wschodu w latach 2005-06, fundusze inwestujące w tym regionie są postrzegane jako atrakcyjna alternatywa dla lokowania środków w gospodarkach dojrzałych, które gwarantują większą stabilność inwestycji, ale poza pewnymi specyficznymi sektorami nie oferują tak wysokich stóp zwrotu.

    W 2005 r. PKB Chin wzrósł o 9,9 %, w Indiach - 8,0 %, w Hong Kongu - 7,3%, w Indonezji - 5,6 %, w Malezji - 5,4%, w Tajlandii - 4,6%, na Tajwanie - 4,0 %, w Korei Płd. - 4,0 %. Są to wyniki, które pozwalają prognozować dalsze, znaczące wzrosty lokalnych indeksów giełdowych (z drugiej strony wielu specjalistów ostrzega również przed możliwą korektą notowań w pierwszej połowie 2007 r.).

    Wśród podmiotów specjalizujących się w zarządzaniu funduszami lokującymi środki w przeważającej mierze na Dalekim Wschodzie warto jest wskazać w szczególności na Nomura Asset Management zarządzającą funduszami Nomura, tym niemniej różnego rodzaju "fundusze azjatyckie" oferuje wiele krajowych TFI i zagranicznych odpowiedników.

    Fundusze azjatyckie na rynku polskim

    Fortis L Zagraniczny Fundusz Inwestycyjny Akcji Najlepszy Wybór Azja

    Jyske Invest Japanese Equity Fund
    Jyske Invest Chinese Equity Fund
    Jyske Invest Indian Equity Fund
    Jyske Invest Far East Equity Fund

    KBC Dalekowschodni Fundusz Inwestycyjny Zamknięty

    Legg Mason Japan Large Cap Fund
    Legg Mason Japan Small Cap Fund
    Legg Mason Asia Pacific (ex Japan) Fund
    Legg Mason Asia (ex Japan) Analyst Fund
    Legg Mason Greater China Equity Fund

    Merrill Lynch Asian Tiger Bond Fund
    Merrill Lynch Japan Fund
    Merrill Lynch Japan Value Fund
    Merrill Lynch Japan Opportunities Fund

    Templeton Asian Growth Fund
    Templeton China Fund
    Templeton Japan Fund
    Templeton Korea Fund
    Templeton Thailand Fund

    http://www.skarbiec.biz/inwestycyjne-fundusze/wiadomos...

    Templeton China Fund

    Podstawową strategią inwestycyjną funduszu Templeton China Fund jest wzrost wartości kapitału; fundusz dąży do się realizowania tej strategii poprzez politykę inwestowania głównie w instrumenty udziałowe spółek:

    (i) zarejestrowanych zgodnie z ustawodawstwem bądź też mających swoje siedziby główne w Chińskiej Republice Ludowej ("Chiny"), Hongkongu lub Tajwanie lub,
    (ii) które czerpią znaczną część swoich dochodów z towarów i usług sprzedawanych bądź produkowanych, bądź też mają zasadniczą część swoich aktywów, w Chinach, Hongkongu lub Tajwanie.

    Fundusz Templeton China Fund może również lokować swoje aktywa w instrumenty udziałowe spółek:

    (i) dla których podstawowym rynkiem obrotu papierami wartościowymi są Chiny, Hongkong lub Tajwan lub,
    (ii) które są powiązane z aktywami bądź walutami Chin, Hongkongu lub Tajwanu.

    Ponieważ jednak taka strategia inwestycyjna ma większe szanse powodzenia przy elastycznej i dostosowywanej do konkretnych warunków polityce inwestycyjnej, fundusz może również poszukiwać możliwości lokaty w inne typy papierów wartościowych, takie jak: akcje uprzywilejowane, papiery zamienne na akcje zwykłe, papiery dłużne korporacyjne i rządowe w dolarach amerykańskich lub innych walutach.

    Podstawową walutą Templeton China Fund jest dolar amerykański.

    Lokaty w kraje o rynkach wschodzących wiążą się z wyższym stopniem ryzyka, co opisano dokładniej w rozdziale "Zasady zabezpieczania i inne czynniki ryzyka" w prospekcie informacyjnym.

    UWAGA: Minimalna kwota jednorazowej pierwszej wpłaty do funduszy Franklin Templeton wynosi zazwyczaj 2500 dolarów bądź euro. Osoby, które planują inwestycje na mniejszą skalę zachęcamy do rozważenia ofert krajowych funduszy inwestycyjnych

    http://www.skarbiec.biz/inwestycyjne-fundusze/templeto...

    Jyske Invest Chinese Equity Fund

    W 2005 r. subfundusz zainwestował w walory około 45 przedsiębiorstw. W 2005 r. subfundusz uzyskał dochód 9,8%. Z dniem 1.10.2005 nastąpiła zmiana stopy odniesienia funduszu z CLSA China World Index na MSCICina 10/40 ponieważ wskaźnik CLSA China World Index przestał istnieć.

    Władze chińskie dokonały regulacji oficjalnych danych o PNB za rok 2004 o 16,8%. Oznaczało to, że Chiny przegoniły Włochy pod względem wielkości gospodarki plasując się na szóstym miejscu na świecie. 21 lipca wartość waluty chińskiej została rewaloryzowana o 2,1%. Na rynku trwają rozważania o możliwości kolejnej rewaloryzacji.

    http://www.jyskebank.pl/files/JyskeInvest/JIChineseEqu...

    Dochody wielu przedsiębiorstw znalazły się pod presją z powodu wysokich cen surowców. Silna konkurencja sprawia, że przedsiębiorstwom niełatwo jest przerzucić te koszty na nabywców. Niepokojącym zjawiskiem dla zysków przedsiębiorstw w wielu grupach przemysłowych są wysokie ceny surowców i silna konkurencja. Subfundusz zamierza dalej skupiać się na przedsiębiorstwach o pewnych i stabilnie rosnących zyskach.

    W 2006 r. subfundusz przewiduje pozytywny wynik. Spodziewamy się, że chińskie akcje w dalszym ciągu będą generować wyższe zyski niż dojrzałe rynki z uwagi na atrakcyjne ceny i wyższe tempo wzrostu.

    [Informacje za sprawozdaniem finansowym za 2005 r.]

    http://www.skarbiec.biz/inwestycyjne-fundusze/jyske/ch...

    Fortis L Fund Equity Best Selection Asia

    Celem Fortis L Zagraniczny Fundusz Inwestycyjny Akcji Najlepszy Wybór Azja jest uzyskanie wysokiej stopy wzrostu w długim terminie poprzez skoncentrowane inwestycje w akcje spółek przy wykorzystaniu podejścia bottom-up. Fundusz nie koncentruje się na minimalizowaniu swojego błędu odwzorowania w stosunku do benchmarku lecz na osiąganiu ponadprzeCiętnej stopy zwrotu w długim horyzoncie.

    http://www.fortisinvestments.com/ff/documents/prospect...

    Jego portfel obejmuje około 30 najlepszych akcji wytypowanych przez zespół odpowiedzialny za azjatyckie rynki wschodzące, bez koncentrowania się na konkretnych krajach lub sektorach. Regionalni specjaliści analizują papiery wartościowe według zasad ustalonych przez zespół akcji rynków wschodzących. Zarządzający buduje zdywersyfikowany portfel inwestycyjny w oparciu o oceny akcji przygotowane przez regionalnych analityków, wybierając te, które oferują największy potencjał wzrostu. Do portfela dodawane są wyłącznie papiery o korzystnej relacji oczekiwanej stopy zysku do poziomu ryzyka. Początkowy udział pojedynczego waloru w portfelu może wahać się pomiędzy 2,5% i 4,5%.

    http://www.skarbiec.biz/inwestycyjne-fundusze/fortis/a...

    Fundusz Legg Mason Greater China Equity Fund

    Ten Fundusz dąży do zapewnienia długoterminowego wzrostu kapitału poprzez inwestowanie w akcje spółek mających siedzibę, notowanych lub znajdujących się w obrocie w Chinach i Hong Kongu.

    Subfundusz inwestuje przynajmniej 70% swoich Aktywów Niefinansowych w akcje zwykłe i akcje preferowane spółek notowanych lub znajdujących się w obrocie na Rynkach Regulowanych, osiągających znaczącą część swoich zysków z Chin lub Hong Kongu lub prowadzących swoją podstawową działalność na terenie Chin lub Hong Kongu.

    Dyrektor Inwestycyjny inwestować do 30% swoich Niepieniężnych Aktywów Netto w kapitałowe papiery wartościowe spółek mających siedzibę poza Chinami i Hong Kongiem, oraz w globalne papiery wartościowe o stałym oprocentowaniu Klasy Inwestycyjnej oraz w konwertowalne i niekonwertowalne dłużne papiery wartościowe będące przedmiotem obrotu na Rynku Regulowanym.

    Chociaż ten Subfundusz inwestuje przede wszystkim w akcje zwykłe i akcje preferowane, w celu osiągnięcia swoich celów inwestycyjnych może on niekiedy korzystać z określonego rodzaju produktów strukturalnych, takich jak Obligacje Powiązane z Kapitałowymi Papierami Wartościowymi. Na Dyrektora Inwestycyjnego nie narzuca się żadnej określonej wartości kapitalizacji.

    Fundusz został uruchomiony 12 września 2005 r.

    http://www.skarbiec.biz/inwestycyjne-fundusze/leggmaso...

    Merrill Lynch Asian Tiger Bond Fund

    Celem Funduszu jest zmaksymalizowanie całkowitego zwrotu wyrażonego w dolarach amerykańskich poprzez dokonywanie inwestycji głównie w zbywalne, dające stały dochód papiery wartościowe emitentów posiadających siedziby lub prowadzących zasadniczą część swojej działalności w wyznaczonych krajach będących "Tygrysami azjatyckimi", w tym w Korei Południowej, Chińskiej Republice Ludowej, na Tajwanie, w Hong Kongu oraz rozwijających się krajach azjatyckich. Fundusz może również inwestować w dające wysoki zysk papiery wartościowe o stałym dochodzie. Ponoszone przez Fundusz ryzyko walutowe jest zarządzane w sposób elastyczny.

    http://www.blackrock.pl/shared/polish-lang/pdfs/mliif-...

    Merrill Lynch Asian Tiger Bond Fund należy do elitarnego grona zagranicznych funduszy inwestycyjnych z rodziny Merrill Lynch i podobnie jak pozostałe fundusze z tej grupy pozwala polskim inwestorom uniezależnić swoje inwestycje od sytuacji gospodarczej w Polsce oraz notowań warszawskiej giełdy papierów wartościowych.

    UWAGA: Minimalna kwota pierwszej wpłaty do funduszy Merrill Lynch wynosi zazwyczaj 5000 dolarów bądź euro. Osoby, które planują inwestycje na mniejszą skalę zachęcamy do rozważenia ofert krajowych funduszy inwestycyjnych.

    http://www.skarbiec.biz/inwestycyjne-fundusze/merrill/...Marcin Nowak edytował(a) ten post dnia 26.03.07 o godzinie 14:42

  • Marcin Nowak
    Wpis na grupie Chiny Biznes 中波商务 w temacie Zysków w Azji warto jest poszukiwać przede wszystkim w...
    26.03.2007, 10:47

    Portal Skarbiec.Biz | Fundusze inwestycyjne

    Robert Nogacki

    W co będzie warto inwestować w 2007 roku?

    Prezentujemy opinie specjalistów od zarządzania aktywami oraz prasowych komentatorów, w tym Xelion, Expander, "Rzeczpospolitej" oraz "Gazety Prawnej".

    Expander: Złoto się świeci

    W swoim poradniku "Inwestowanie w roku 2007" doradcy finansowi Expander zwracają uwagę na ostrzeżenia analityków przed głębszą korektą lub nawet bessą na giełdzie. Choć rok temu było podobnie, a mimo to pesymistyczne prognozy ekspertów się nie ziściły, tym niemniej faktem pozostaje także i to, że polska giełda ma za sobą długi okres wzrostów, które nastawiają menadżerów funduszy coraz bardziej ostrożnie względem rynku polskiego.

    Dlatego też doradcy Expandera sugerują rozważenie alternatywnych metod generowania zysków, takich jak fundusze hedge, fundusze azjatyckie, metale szlachetne, inwestycje w nieruchomości oraz produkty strukturyzowane. Dla ostrożnych pozostają lokaty w bankach, które walczą o rynek i muszą przyciągać klientów atrakcyjnym oprocentowaniem (Polbank czy Getin Bank).

    Szczególną uwagę warto zwrócić m.in. na oferty Superfund TFI oraz Investors TFI, których zarządzający nawiązują do metod generowania zysków charakterystycznych dla rynku hedge. Dzięki takim instrumentom jak np. krótka sprzedaż, możliwość znacznego angażowania kapitału w opcje i kontrakty terminowe, mogą one zarabiać również w warunkach bessy.

    Jak ostrzega Expander, możliwy dalszy spadek notowań surowców energetycznych i przemysłowych może się niekorzystnie odbić się na gospodarkach Rosji i krajów Ameryki Południowej, które są silnie uzależnione od ich eksportu. Dobrze mogą sobie natomiast radzić gospodarki krajów azjatyckich. Czarnym koniem może się okazać Japonia, którą w dużym stopniu ominęła hossa ostatnich lat - w 2006 roku indeks Nikkei 225 zyskał jedynie 6,9 proc.
    Zysków w Azji warto jest jednak poszukiwać przede wszystkim w Chinach i Indiach.

    Dla przeciętnego inwestora z Polski inwestowanie w Azji jest możliwe przede wszystkim dzięki funduszom lokującym kapitał w tej części świata. Posiadają je w swojej ofercie Franklin Templeton (Franklin Templeton Japan Fund,Templeton Asian Growth Fund,Templeton China Fund, Templeton Thailand Fund, Templeton Japan Fund oraz Templeton Korea Fund), Blackrock Merrilll Lynch (Legg Mason Japan Large Cap Fund, Legg Mason Japan Small Cap Fund , Legg Mason Asia Pacific Fund oraz Legg Mason Asia Analyst Fund), Legg Mason (Legg Mason Japan Large Cap Fund, Legg Mason Japan Small Cap Fund , Legg Mason Asia Pacific Fund oraz Legg Mason Asia Analyst Fund), Jyske Invest (Jyske Invest Japanese Equity Fund, Jyske Invest US Equity Fund,Jyske Invest Chinese Equity Fund oraz Jyske InvestFar East Equity Fund) oraz HSBC.

    Expander podkreśla także, że duży potencjał wzrostowy stoi w dalszym ciągu przed metalami szlachetnymi, szczególnie przed złotem, które coraz częściej jest wybierane przez fundusze hedgingowe. W Polsce bezpośrednie inwestowanie w złoto możliwe jest za pośrednictwem kilku domów maklerskich (np. X-Trade Brokers lub TMS Brokers).

    Xelion: Hossa się starzeje

    W raporcie podsumowującym 2006 r. i stawiającym prognozy na 2007 r. doradcy finansowi Xelion sformułowali szereg ostrzeżeń przed traktowaniem nowego roku jako prostego przedłużenia ubiegłorocznych wzrostów na rynkach akcji i surowców.

    Wraz ze starzeniem się hossy coraz bardziej prawdopodobnym scenariuszem staje się bessa. Ceny wielu aktywów oderwały się od fundamentów, a spekulacyjne inwestycje funduszy prowadzą je w regiony jeszcze klika lat temu uważane za bardzo wygórowane, co systematycznie zwiększa ryzyko znacznej korekty i urealnienia wycen.

    Jak twierdzi zespół analityków i doradców Xelion, z powodu spowolnienia gospodarki USA i być może Chin, w 2007 r. podłoże dla tego rodzaju korekty na światowych rynkach wydaje się być bardzo korzystne. W szczególności jakiekolwiek oznaki realizacji scenariusza "twardszego lądowania" gospodarki amerykańskiej skutkować będą masową ucieczką inwestorów z rynków krajów rozwijających się, co doprowadzi do silnego obsunięcia się tamtejszych indeksów rynków akcji, a może wręcz do lawinowej wyprzedaży. Cytując amerykańskiego noblistę z ekonomii, Josepha E. Stiglitza raport Xelion przypomina, że kryzysy wybuchają nagle, a poprzedzające je sygnały ostrzegawcze nie są czytelne dla większości uczestników rynku...

    Dlatego też inwestując w tym roku warto zachować podwyższoną ostrożność, aczkolwiek w granicach rozsądku, bo przecież nie ma takich sytuacji, w których nie byłoby możliwe wypracowanie korzystnych formuł inwestycyjnych. Analitycy Xelion piszą, że prognozując jedynie chwilowe spowolnienie na giełdach można pokusić się o inwestycje na rynkach azjatyckich. Warto mieć także na względzie, że potencjał wzrostu dla giełd takich krajów jak Indie, Chiny, Brazylia, Rosja jest dużo większy niż w gospodarkach już ukształtowanych. Natomiast dla pesymistów, którzy nie widzą już szans wygenerowania interesujących zysków na "przegrzanym" rynku akcji, Xelion sugeruje rozważenie inwwestycji m.in. w luksemburski fundusz nieruchomości - Fortis Real Estate Europe.

    Ponadto, gdyby doszło do realizacji scenariusza giełdowej bessy to zawsze pozostają jeszcze inwestycje w fundusze hedżingowe (jak widać poszczególni doradcy mają trudności z ujednoliceniem pisowni nazwy tej instytucji), które potrafią zarabiać dla nas pieniądze także w czasie spadku kursów akcji, w tym w pierwszy krajowy fundusz tego rodzaju, Superfund. Ponadto, w ocenie Xelionu wśród naszych rodzimych instytucji zarządzania kapitałem mogą dać zarobić także inwestycje w fundusze obligacji dolarowych (choć należy bacznie obserwować decyzje FED odnośnie stóp procentowych).

    Gazeta Prawna: Przełamać konwencje

    Swój własny raport "W co i jak inwestować w 2007 roku" przedstawiła także "Gazeta Prawna". Według prognoz zaproszonych przez nią do pomocy ekspertów w tym roku zarejestrowane w Polsce fundusze akcyjne zarobią ok. 13,5 %, fundusze zrównoważone - 9,5 %, stabilnego wzrostu - 7 %, obligacji - 5,5 %, a pieniężne - 5 % (podkreślmy, że są to szacunki odnoszące się wyników średnich, czyli nie uwzględniają one bardzo specyficznych strategii jakie mogą stosować niektóre fundusze). Wedle szacunków "Gazety Prawnej" oprocentowanie lokat 12-miesięcznych w 2007 r. wynosić będzie 3,1 %, a 3-miesięcznych 2,2 %.

    Wszystkie te liczby sugerują, że w tym roku konwencjonalne metody oszczędzania, w szczególności klasyczne fundusze akcyjne, stracą na swojej atrakcyjności. Dlatego dla osób akceptujących pewien poziom ryzyka eksperci "Gazety Prawnej" sugerują rozważenie m.in. inwestycji w fundusz hedżingowy Superfund Trend Powiązany oraz inwestujący w Japonii Templeton Japan Fund. Po ewentualnych korektach na giełdach rynków wschodzących, które pomogą korzystnie przecenić akcje można zwrócić uwagę także fundusze typu BRIC (inwestujące na największych "emerging markets": Brazylia, Rosja, Indie, Chiny), takie jak Templeton BRIC Fund.

    Rzeczpospolita: Ex oriente lux

    W ocenie "Rzeczpospolitej" w 2007 r. nadal będzie opłacalne inwestowanie w Polsce, choć ryzyko korekty na giełdzie powoduje, że warto pomyśleć o zróżnicowaniu portfela np. inwestycjami na rynkach azjatyckich. Jak pisze dziennik, eksperci są niemal zgodni, że 2007 r. nie będzie na giełdzie tak udany jak rok ubiegły, ponieważ ceny akcji są już bardzo wysokie i trudno się spodziewać dużego popytu ze strony zagranicznych inwestorów.

    Cytując opinie ekspertów, dziennik sugeruje, że osoby obawiające się korekty na GPW w Warszawie powinny zainteresować się zwłaszcza rynkami azjatyckimi, zarówno akcji jak i obligacji, za którymi przemawia szybki wzrost gospodarczy, wysoka konsumpcja oraz gigantyczne rezerwy walutowe krajów Dalekiego Wschodu. Szczególnie ciekawą opcją są fundusze obligacji, które pozwolą zarobić na możliwym umacnianiu się walut azjatyckich i na wzroście wyceny papierów, a w przeciwieństwie do funduszy akcji nie zagrażają im korekty na giełdach.

    Ponadto, cytowani przez "Rzeczpospolitą" specjaliści zwrócili uwagę na inwestycje w złoto, w sektor energetyczny (w tym fundusz MIIF New Energy) oraz nowe technologie.

    Robert Nogacki

    Portal Skarbiec.Biz | Fundusze inwestycyjne

    http://www.skarbiec.biz/inwestycyjne-fundusze/wiadomos...

  • Marcin Nowak
    Wpis na grupie Chiny Biznes 中波商务 w temacie Członkostwo Chin w WTO umożliwi inwestowanie...
    26.03.2007, 09:38

    Członkostwo Chin w WTO umożliwi inwestowanie zagranicznego kapitału w ubezpieczenia, telekomunikację, handel, turystykę, transport, no i bankowość - słabość obecnych Chin.

    Artykuł z 2002, ale jakże aktualny...

    Zacznijmy od wskaźników paru.
    Obecne Chiny to 1,4 mld ludności. Z tego już przynajmniej pół miliarda żyje w miastach. W latach 1994-2001 PKB wzrastał Chińczykom na poziomie 6-9% rocznie. W 2001 r. wzrost wynosił 7,3%. Obroty w wymianie handlowej wynosiły 509 mld dolarów USA, z czego eksport 266 mld. Wartość inwestycji zagranicznych sięgnęła w 2001 r. 46,8 mld. Rezerwy walutowe - 212 mld dolarów USA.
    Obecne Chiny to także, a może przede wszystkim, ogromne inwestycje strukturalne państwa. Rozwój swobód gospodarczych. Bogacenie się społeczeństwa i związany z tym wzrost popytu konsumpcyjnego. Inwestycje w zacofanych zachodnich regionach kraju. No i inwestycje związane z olimpiadą w 2008 r. A może w przyszłości i Expo w Szanghaju.
    Obecne Chiny to wielki inwestycyjny tort, z którego wszystkie liczące się kraje i gospodarki chciałyby coś uszczknąć. Bo obecne Chiny są otwarte na światowe inwestycje i innowacje. Nie mają obrzydzenia ideologicznego, światopoglądowego ani religijnego przy zakupach. Podobnie jak przy imporcie. Bo w obecnych Chinach panuje pragmatyzm gospodarczy. I jak żartują niekiedy amerykańscy dziennikarze - z komunizmu w całych Chinach pozostały jedynie nazwa partii i wielki portret Mao na placu Tian'anmen. Członkostwo w WTO umożliwi inwestowanie zagranicznego kapitału w ubezpieczenia, telekomunikację, handel, turystykę, transport, no i bankowość - słabość obecnych Chin.
    Tak już postrzegają cywilizowanych, niekierujących się ciasnymi, ideologicznymi wzorcami. Inaczej jest w naszym kraju.
    Podczas zeszłotygodniowej debaty w sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych doszło do kuriozalnych, zabawnych nawet, lecz grozę budzących sytuacji. Bohaterami byli posłowie opozycji, głównie Prawa i Sprawiedliwości, szarżujący na obecną politykę rządu RP wobec Chin. Z zamkniętymi oczami.
    Obecnie podstawowym priorytetem są nasze stosunki gospodarcze. To zrozumiałe, bo w ostatnich latach mieliśmy deficyt w wymianie handlowej z Chinami rzędu nawet miliarda dolarów. Oczywista dla każdego posła, zwłaszcza propaństwowego, byłaby chęć zbicia takiego deficytu. Tymczasem posłowie tak lekko eksponujący, akcentujący swą "polskość" robią wszystko, żeby ów deficyt zwiększać. Poseł Michał Kamiński - reklamujący się w czasie kampanii wyborczej jako ten "z polską duszą" - powtarza brednie, że importowane do nas z Chin towary pochodzą z obozów pracy. Gdyby znał się lepiej na organizacji produkcji, douczył się, "dusza" milczeć by mu kazała. Pan poseł Marek Jurek, człek niezwykle religijny, katolicki rzecz jasna, antysekciarski w naszym kraju, w stosunku do Chin traci zupełnie moralno-religijny pion. Chiny postrzega jedynie przez pryzmat zakazanej tam "sekty", mówiąc prawicowym językiem. Nie wiedząc zapewne, że Falun Gong jest ruchem nie tyle antykomunistycznym, co wymierzonym przede wszystkim w tworzącą się w Chinach gospodarkę rynkową. W kapitalizm. Poseł Walendziak walczy w imieniu dalajlamy o Wolny Tybet, chociaż dalajlamę zadowala rozszerzona autonomia Tybetu. Ale ma kompleks prymusa.
    I tak, zamiast rozmawiać o gospodarce, o odideologizowaniu stosunków polsko-chińskich, posłowie PIS-u ideologizują je, jak tylko mogą.
    Prezydent Clinton zwykł mawiać: "Gospodarka, durniu!". Ale to musiał być jakiś wyjątkowy postkomuch.

    Piotr Gadzinowski

    "Sekta Prawa i Sprawiedliwości"

    2002-06-24
    Numer: 25/2002

    http://www.przeglad-tygodnik.pl/index.php?site=artykul...

  • Marcin Nowak
    Wpis na grupie Chiny Biznes 中波商务 w temacie Spotkanie z Dyrektorem ds. Promocji Targów w Hongkongu...
    26.03.2007, 09:15

    W dniu 28 marca do Warszawy przyjeżdża Dyrektor ds. Promocji Targów w Hongkongu HKTDC,Pan Benjaminem Chau. W tym dniu o godz. 18.00 w hotelu InterContinental w Warszawie, ul. Emilii Plater 49 odbędzie się spotkanie będące doskonałą okazją do bliższego poznania zasad finansowego wsparcia oferowanego przez Radę dla polskich firm, które chciałby w takich targach uczestniczyć, oraz innych korzyści jakie może odnieść polska firma uczestnicząc w targach w Hongkongu.Na spotkaniu obecni będą przedstawiciele wielu polskich Izb i Stowarzyszeń branżowych.

    Wszelkie informacje udzielane są biurze Warsaw Consultant Hong Kong Trade Development Council w Warszawie znajdującym się w budynku Oxford Tower (dawny Elektrim),
    ul. Chałubińskeigo 8, pok 3370, piętro 33, tel. (022) 830 05 52, fax: (022) 830 07 11.

    http://BiznesChiny.pl

  • Marcin Nowak
    Wpis na grupie Chiny Biznes 中波商务 w temacie Trzydzieści lat temu, 9 września 1976 roku, zmarł...
    26.03.2007, 09:13

    30. rocznica śmierci Mao Zedonga

    Trzydzieści lat temu, 9 września 1976 roku, zmarł przywódca rewolucji chińskiej, "Wielki Sternik Narodu", Mao Zedong. Jego śmierć zainicjowała nową epokę w dziejach Chin.
    Następca Mao, Deng Xiaoping poprowadził kraj drogą reform, ku wolnemu rynkowi, co zaowocowało szybkim rozwojem Chin, należących dziś do grona światowych potentatów gospodarczych.

    Choć w rok po śmierci Mao kierownictwo chińskie oficjalnie przyznało, że popełniał błędy i odżegnało się od najbardziej skrajnych poglądów lidera chińskich komunistów, to kult Mao sprawia, że w Chinach do tej pory nie podjęto publicznej dyskusji nad jego działalnością. Przede wszystkim zaś nie odbyła się debata nad wielkimi kampaniami zainicjowanymi przez Mao: Stu Kwiatów, Walki z Prawicą, Wielkim Skokiem i Rewolucją Kulturalną. Kampanie te pochłonęły miliony ofiar, cofając Chiny o kilkadziesiąt lat względem innych państw.

    Co dnia kilka tysięcy Chińczyków, a także zagranicznych turystów, ustawia się w kolejce do pekińskiego mauzoleum Mao Zedonga, monumentalnego obiektu w sercu stolicy Chin, na placu Bramy Niebiańskiego Spokoju. Portret Mao nadal dominuje nad placem Tiananmen. Pod nim właśnie większość odwiedzających plac robi sobie pamiątkowe zdjęcia.

    W 30 lat po śmierci "Wielki Sternik" pozostaje dla większości odwiedzających mauzoleum symbolem walki o niezależność Chin, genialnym strategiem i patriotą. Nad utrzymaniem kultu przywódcy chińskich komunistów, przede wszystkim zaś jego wizerunku jako wielkiego patrioty, czuwają władze, dla których kult oznacza legitymizację komunistycznych rządów. Jakikolwiek atak na Mao mógłby bowiem okazać się równoznaczny z naruszeniem mandatu KPCh do sprawowania rządów.

    W 2003 roku, w 110. rocznicę urodzin Mao, jego kolejny już następca Hu Jintao deklarował, że "sztandar myśli Mao zawsze będzie wznoszony wysoko, po wszystkie czasy i w każdych warunkach".

    Mao wyrósł na przywódcę na fali buntu chłopskiego. Był autokratą i rewolucjonistą, zbawcą najuboższych mas chłopskich i inicjatorem kampanii Wielkiego Skoku, która sprowadziła śmierć milionów chłopów.

    Pamięć o Mao jest pełna przeciwieństw. Działacze partii, realizujący reformy mające prowadzić do "socjalistycznej gospodarki wolnorynkowej", jednocześnie sławią pamięć przywódcy rewolucji chińskiej, widząc w kulcie Mao gwarancje utrzymania jedności i stabilności kraju. Drobni przedsiębiorcy zaś nie mają nic przeciwko temu, by na ścianach biur czy jadłodajni umieszczać "na szczęście" wizerunki Mao.

    Dla młodych Chińczyków, którzy nie doświadczyli głodu i terroru kampanii inicjowanych przez Mao, stał się on przede wszystkim symbolem nacjonalizmu i to w czasach, gdy Chiny coraz pewniej poruszają się po światowej scenie politycznej i gospodarczej.

    "Dziś naród traktuje Mao Zedonga jako postać legendarną, podobnie jak innych bohaterów historycznych" - opowiada profesor filozofii w Pekinie, Xu Youyu, cytowany przez agencję AFP. Dla Chińczyków, wychowanych w ateistycznych Chinach, Wielki Sternik stał się przywódcą duchowym. "Moja matka przez całe życie nie modliła się do Boga czy Buddy - wiarę pokładała w Mao Zedongu" - mówi cytowana przez francuską agencję młoda Chinka.


    Na podst. PAP
    Sep 21, 2006



    © Copyright 2003, 2004, 2005, 2006 by http://gazetagazeta.com


    http://www.gazetagazeta.com/artman/publish/article_146...

  • Marcin Nowak
    Wpis na grupie Chiny Biznes 中波商务 w temacie Warunki pracy w Chinach - Raport Amnesty International
    26.03.2007, 08:48

    Witam!

    Raport AI został przeniesiony do Grupy AI. Zainteresowane osoby zapraszam do zapoznania się z nim.

    Pozdrawiam,
    Marcin Nowak

  • Marcin Nowak
    Wpis na grupie Chiny Biznes 中波商务 w temacie W jaki sposób można w Chinach inwestować ?
    25.03.2007, 22:40

    Kiedy w ostatnich tygodniach notowania akcji na światowych giełdach nagle spadły na skutek wydarzeń w Chinach (pogłoski na temat interwencji rządu w sposób obrotu akcjami giełdowymi, jak również obawy, że gwałtownie rozwijająca się gospodarka tego kraju nagle dostała "zadyszki") obawiano się, że być może mamy do czynienia z końcem hossy giełdowej i że kilkudniowy nieustający spadek wartości niemal wszystkich akcji wchodzących w skład indeksu tak w Nowym Jorku jak i w Toronto, zapoczątkować może okres w którym inwestorzy stronić będą od zakupu jakichkolwiek akcji i to niezależnie jaki sektor gospodarki akcje te reprezentują. Wśród tych, którzy ten gwałtowny spadek wskaźników giełdowych przyjęli jako znak że istniejący od kilka lat trend giełdowy nagle się zakończył panowało przekonanie, że to co dzieje się w Chinach powinno być oczekiwane i to od dawna, bowiem żaden kraj nie może rozwijać się tak gwałtownie i to przez tak długi okres czasu.

    Najciekawsze jednak jest to, iż po kilku dniach załamania giełdy zaczęły notować wzrost wartości i to w niektórych przypadkach dość solidny. I znowu po kilku dniach optymizmu przyszedł dzień w którym i Toronto i Nowy Jork zanotowały 3-cyfrowe spadki wartości. Tym razem przyczyną były obawy o stan rynku nieruchomości w USA, potencjalnym jego zahamowaniem, a zwłaszcza spadkiem wartości wielu nieruchomści. I wtedy o tym co dzieje się w Chinach nikt już nie mówił ani nie pamiętał.

    Pojawił się więc pogląd, że mimo iż giełda w Szanghaju przypomina bardziej kombinacje ruletki i zjeżdżalni w lunaparku aniżeli "normalnie" funkcjonujący mechanizm finansowy, to do tego w sposób dość luźny i przypadkowy giełda ta powiązana jest z chińską gospodarką; nie można też zapominać o dość powszechnie panującej korupcji. A więc czy w sytuacji kiedy giełda ta spada powinniśmy się martwić, że zjawisko to rozprzestrzeni się na więcej krajów? Coraz więcej głosów w prasie finansowej twierdzi że nie. Że na Chiny trzeba patrzeć w nieco inny sposób, a inwestycje w tym kraju w dalszym ciągu powiny być uznawane za bardzo atrakcyjne.

    A więc może warto przyjrzeć się ,w jaki sposób można w Chinach inwestować, bo mimo odległości jaka nas dzieli staje się to coraz łatwiejsze, a internetowy dostęp do informacji powoduje że jesteśmy w stanie podejmować nasze inwestycyjne decyzje w oparciu o rzetelną i sprawdzoną informację.

    A zatem kilka przykładów dla tych którzy chcieliby spróbować:

    Indywidualne akcje giełdowe

    Kupowanie indywidualnych akcji firm chińskich jest znacznie łatwiejsze niż kiedykolwiek. Na amerykańskiej giełdzie istnieje bowiem około 70 firm chińskich, których akcje są przedmiotem obrotu giełdowego. Występują one w formie tzw. ADR (American depositary receipts) a transakcje wyglądają identycznie jak kupno i sprzedaż akcji. Dla tych, którzy szukają atrakcyjnych i potencjalnie bardzo lukratywnych inwestycji wystarczy przypomnieć akcje największej sieci telefonów komórkowych w Chinach China Mobile, której akcje w 2006 roku wzrosły o 87 procent.

    Exchange Traded Funds

    O tego typu inwestycjach pisaliśmy wielokrotnie w "Gazecie". ETF czyli Exchange Traded Funds to inwestycje które niejako kopiują indeks giełdowy. Jedną z najbardziej popularnych inwestycji tego rodzaju, która reprezentuje giełdę w Szanghaju jest tzw. iShares FTSE/Xinhua 25 Index Fund, który reprezentuje inwestycje w 25 największych i najbardziej płynnych akcjach. Największe inwestycje to wspomniany wyżej China Mobile i gigant naftowy PetroChina. Inwestycja w ten ETF może być dokonana poprzez kupno akcji na nowojorskiej giełdzie. Akcje te opatrzone są symbolem FXI.

    Chińskie tzw. Fundusze zamknięte

    Tego rodzaju inwestycje, choć dla niektórych przestarzałe i w pewnym sensie zapomniane, są w dalszym ciągu jednym z najciekawszych sposobów inwestowania w Chinach. Bo tzw. Closed end fund to tak jakby fundusze inwestycyjne (mutual funds) z tą jednak różnicą, że ich akcje można kupić na giełdzie tak jak każdej innej firmy. I jeśli wspomniane wyżej ETF są lustrzanym odbiciem indeksu, closed end funds są aktywnie zarządzane przez indywidualnego menedżera lub też zespół ekspertów. Do najciekawszych należą tutaj China Fund, The Greater China Fund, the JF China Region Fund i Templeton Dragon. Jeśli chodzi o inwestycyjne wyniki to najlepsze zanotował Greater Chiba Fund, którego akcje w 2006 wzrosły o 36,4 procent.


    Chińskie Fundusze Inwestycyjne (mutual funds)

    Na początku lat dziewięćdziesiątych dla tych, którzy chcieli inwestować w Chinach za pośrednictwem mutual funds, oferta była dość uboga. Istniały bowiem dwa takie fundusze. Obecnie jest ich znacznie więcej (a nowe w dalszym ciągu powstają). I choć wiele spośród tego rodzaju funduszy jest dość kosztowna (wysokie koszty managementu) to kilka z nich zanotowało rewelecyjne wręcz wyniki. Dla przykładu podajmy Excek China Fund, którego roczne koszta jeżeli chodzi o management wynoszą 3,96 procent. Ubiegły rok przyniósł jednak wyniki inwestycyjne, które pozwolą dość szybko o tych wysokich wydatkach zapomnieć. Excel zanotował bowiem wzrost wartości o 69 procent.


    Fundusze krajów rozwijających się (które uwzględniają Chiny)

    O tych inwestycjach również pisaliśmy w "Gazecie". Znane one są pod nazwą BRIC (Brazil, Russia, India i China) a do najbardziej popularnych należy tutaj Franklin Templeton, którego wyniki za 2006 rok to wzrost o 36 procent.

    A więc warto przyjrzeć się bliżej tym dość fascynującym możliwościom inwestycyjnym nie zapominając jednak, że każda nasza decyzja powinna być poprzedzona szczegółową analizą tak samej inwestycji, jak i jej miejsca w naszym portfelu inwestycyjnym.

    Finanse
    Jak poznać Chiny?
    Piotr Figura
    Mar 22, 2007

    © Copyright 2003 by GAZETA Inc.
    Opublikowane w Internecie za wiedzą i pozwoleniem wydawcy "Gazety"

    http://gazetagazeta.com

    http://www.gazetagazeta.com/artman/publish/printer_173...

  • Marcin Nowak
    Wpis na grupie Chiny Biznes 中波商务 w temacie Łódź chce wabić iwestorów z Chin
    25.03.2007, 11:59

    Władze Łodzi chciałyby przyciągnąć duże chińskie koncerny. Na razie jednak efekty łódzko - chińskiej współpracy są mizerne. Jest jednak szansa, że niedługo zakończą się rozmowy z chińskim producentem AGD.
    Aby ułatwić łodzianom kontakty handlowe z azjatyckim kolosem, zorganizowano konferencję "Polsko-chińska współpraca gospodarcza - szanse i wyzwanie" - Centrum gospodarcze świata przesuwa się na Wschód i powinniśmy być tam obecni. Jesteśmy bardzo zainteresowani zwiększeniem wymiany przemysłowej i handlowej z tym krajem - deklarował Jerzy Kropiwnicki, prezydent Łodzi. - Z żalem przyznaję, że na razie nasze kontakty nie są tak dynamiczne jak powinny być.

    Niestety, wystąpienia prezydenta ani prezentacji gospodarczej Łodzi nie obejrzał Han Bing, radca handlowy ambasady Chińskiej Republiki Ludowej w Warszawie. Na spotkanie dotarł z godzinnym opóźnieniem - Bardzo wszystkich przepraszam, ale nie przypuszczałem, że podróż ze stolicy do Łodzi trwa trzy godziny. Na szczęście podobno ma się to zmienić - tłumaczył.

    Wyjątkowo dobre wiadomości przywiózł przedstawiciel Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych. - Prowadzimy zawansowane negocjacje z firmami z sektora AGD, które są zainteresowane m.in. Łodzią - mówi Bartosz Komasa z sekcji dalekowschodniej PAIiIZ. Najbliższe finału są rozmowy z takimi koncernami jak Haier, Hisense oraz Midea. - W Polsce to nie są znane marki, ale na rynku azjatyckim mają status potentatów - dodaje Komasa.

    Z drugiej strony Chińczycy liczą, że Polacy nie pozostaną dłużni i zainwestują w ich kraju: Bardzo zależy nam na zwiększeniu polskiego importu - zapewnia Bing. - W rok zrealizowaliśmy pojedyncze zamówienie na maszyny górnicze na kwotę 100 mln dolarów. A interesują nas nie tylko produkty przemysłowe, ale również rolno - spożywcze - dodaje Bing.

    Uczestniczący w spotkaniu naukowcy podkreślali, że w rozmowach z chińskimi kontrahentami konieczna jest cierpliwość - Na Zachodzie ludzie poznają się podczas robienia interesów. W Chinach jest odwrotnie. Tam wspólny biznes jest możliwy dopiero po poznaniu się i zdobyciu wzajemnego zaufania - wyjaśnia Jarosław Linka, niezależny ekspert ds. marketingu międzynarodowego.

    Spotkanie zostało zorganizowane przez Regionalną IzbęGospodarczą oraz Forum Młodych Dyplomatów.


    anpio
    2007-03-20,
    http://miasta.gazeta.pl/lodz/1,35136,4001529.html

  • Marcin Nowak
    Wpis na grupie Chiny Biznes 中波商务 w temacie KGHM będzie szukał złóż z Chińczykami
    25.03.2007, 11:57

    KGHM Polska Miedź będzie inwestował w nowe złoża miedzi wraz z chińskim koncernem China Minmetals Corp. Polska firma chce zbadać możliwości pozyskania złóż w Europie - m.in. w Niemczech i na Ukrainie, a na rynku azjatyckim - m.in. w Chinach, poinformował w środę wiceprezes KGHM Maksymilian Bylicki.

    "Mamy wspólne plany, jeśli chodzi o inwestycje w złoża. Trudno jeszcze powiedzieć, jak proporcjonalnie podzielimy się udziałami w przedsięwzięciach. Będziemy inwestować wspólnie w złoża w Chinach, ale i poza nimi" - powiedział Bylicki podczas konferencji prasowej.

    Zaznaczył, że miedziowy koncern interesują złoża, z których można wydobyć więcej niż 2 mln ton czystej miedzi.

    KGHM będzie też szukał złóż w Europie.

    "Na pewno analizujemy wszystkie zasoby, które są najbliżej Polski w Europie" - powiedział Bylicki.

    Dodał, że złoża miedzi występują np. na Ukrainie i w niemieckiej Saksonii, niedaleko granicy z Polską.

    W środę KGHM i China Minmetals Corp podpisały porozumienie o współpracy strategicznej. Na początku stycznia KGHM uzgodnił z CMC warunki kolejnego już kontraktu rocznego, który zakłada sprzedaż tej firmie 40-50 tys. ton katod miedzianych.

    "Chińczycy potrzebują dostępu do złóż, a my mamy doświadczenie w produkcji, dlatego chcemy współpracować" - wyjaśnił Bylicki.

    Koncern CMC, zajmujący się głównie handlem metalami, kupuje od KGHM blisko 10% miedzi wyprodukowanej w lubińskiej spółce.

    2007-03-21,

    http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/1,37397,4003508...

  • Marcin Nowak
    Wpis na grupie Chiny Biznes 中波商务 w temacie Polska pozna Rzeszów dzięki chińskim wynalazkom
    25.03.2007, 11:55

    Rzeszów będzie promował się na wystawie... chińskich wynalazków. Za udział w tym przedsięwzięciu zapłaci ponad 30 tys. zł. Po wystawie zostaną u nas dwie pamiątki - modele statku chińskiego podróżnika oraz kuszy.
    Chodzi o wystawę "Tajemnice chińskiego geniuszu", którą organizuje Polsko-Chińska Fundacja Promocji Kultury i Sztuki Dong Feng. Wystawa ta w ciągu ponad dwóch lat ma odwiedzić największe miasta Polski. W jej ramach Polacy mają się zapoznać z chińskim geniuszem oraz wynalazkami, które powstały w Kraju Środka. Odwiedzający będą mogli zapoznać się m.in. z chińskimi armatami, parasolkami, szachami, kompasem, miotaczem kamieni, a nawet sejsmografem, który wieki temu rejestrował drgania Ziemi, a potem wskazywał miejsce trzęsień planety. Cóż z tymi chińskimi historycznymi wynalazkami może mieć wspólnego Rzeszów? - Szukamy różnych, nawet nietypowych, sposobów na promocję. Uznaliśmy, że jednym z nich może być promowanie miasta w ramach tej wystawy - mówi Tadeusz Szylar, dyrektor wydziału promocji, kultury i sportu rzeszowskiego urzędu miasta. Wystawa promuje jednak przede wszystkim Chiny. W jaki sposób stolica Podkarpacia miałaby zaistnieć pośród tych wynalazków? - Mamy m.in. możliwość umieszczenia na wystawie naszego logo "Rzeszów miasto in plus", materiałów reklamowych oraz prezentacji multimedialnych dotyczących miasta. Nasze logo znajdzie się także w ogólnopolskich mediach, które objęły patronat nad wystawą, m.in. w tygodniu "Wprost" oraz na portalu Onet.pl - wyjaśnia szef rzeszowskiej promocji. - Wystawa odwiedzi najważniejsze miasta Polski: Warszawę, Poznań, Wrocław. W każdym z nich będzie pokazywana w znaczących miejscach - w Warszawie w Muzeum Techniki, w Poznaniu w Starym Browarze. Ważne jest to, aby w tak prestiżowym gronie Rzeszów mógł zaistnieć - przekonuje Tadeusz Szylar. Do Rzeszowa "Tajemnice chińskiego geniuszu" dotrą w styczniu przyszłego roku. Chińskie wynalazki będzie można oglądać w Biurze Wystaw Artystycznych przez około dwa miesiące.

    Pierwsza prezentacja wystawy już trwa - można ją zobaczyć w Krakowie. Czy w grodzie Kraka dostępne są rzeszowskie materiały promocyjne? - Na razie nie, ale się pojawią. Za kilka dni wybieram się do Krakowa na rozmowy w sprawie punktu informacji turystycznej. Chcemy bowiem, aby w Rzeszowie pojawił się punkt wzorowany na krakowskich rozwiązaniach. Przy tej okazji będę domawiał szczegóły naszej prezentacji na wystawie. Na razie nie mogliśmy działać w tej sprawie, ponieważ nie została jeszcze podpisana ostateczna umowa z organizatorem. Podpiszemy ją, gdy tylko radni zaakceptują przekazanie środków na ten cel. Rozmawiać o tym będą we wtorek - tłumaczy dyrektor wydziału promocji, kultury i sportu. "Tajemnice chińskiego geniuszu" nie dotrą bowiem do Rzeszowa za darmo. Za ekspozycję oraz możliwość promowania się na niej miasto musi zapłacić ponad 30 tys. zł. W zamian, po zakończeniu wystawy, otrzyma podarunek - dwa eksponaty. Będą to: model statku prawdopodobnie najbardziej znanego chińskiego żeglarza Cheng He oraz model chińskiej kuszy. Miasto jeszcze nie wie, co zrobi z tymi prezentami. - Będą pokazywane, ale na razie trudno powiedzieć gdzie - słyszymy w ratuszu.

    Artur Gernand
    2007-03-22

    http://miasta.gazeta.pl/rzeszow/1,34975,4007604.html

  • Marcin Nowak
    Wpis na grupie Chiny Biznes 中波商务 w temacie producenci oleju rzepakowego
    25.03.2007, 11:47

    Witam!

    W celu uzyskania konkretnych informacji prosze o kontakt:

    Marcin Nowak
    biuro@bizneschiny.pl
    http://BiznesChiny.pl

  • Marcin Nowak
    Wpis na grupie Chiny Biznes 中波商务 w temacie Jubileusz 70-lecia OST Gromada połączony z otwarciem...
    24.03.2007, 02:20

    W dniu 23 marca 2007 roku w Hotelu Gromada w Warszawie odbył się uroczysty Wieczór Jubileuszowy z okazji 70-lecia Ogólnokrajowej Spółdzielni Turystycznej „Gromada” połączony z otwarciem Wystawy Grafiki Chińskiej. Gościem honorowym był Ambasador Chińskiej Republiki Ludowej w Polsce, Jego Ekscelencja Yuan Guisen.
    Dr Roman Budzyński, Prezes Zarządu „Gromady” powiedział m.in. „Ogólnokrajowa Spółdzielnia Turystyczna „Gromada”, przedsiębiorstwo ze 100% polskim kapitałem działa na krajowym i międzynarodowym rynku od 70 lat. Jesteśmy dumni, że przez te wszystkie lata mogliśmy służyć milionom osób, spełniając ich marzenia o podróżowaniu i poznawaniu najciekawszych zakątków Polski i świata. Nasz kraj stawiamy zawsze na pierwszym miejscu. W tym celu OST «Gromada» zabiega szczególnie o przyjazdy turystów zagranicznych, aby móc promować Polskę, a także dawać możliwość dodatkowej pracy polskim producentom żywności, handlowcom, bankowcom, transportowcom i pracownikom innych branż”.

    http://BiznesChiny.pl

  • Marcin Nowak
    Wpis na grupie Chiny Biznes 中波商务 w temacie Spotkanie z Dyrektorem ds. Promocji Targów w Hongkongu...
    23.03.2007, 17:28

    W dniu 28 marca do Warszawy przyjeżdża Dyrektor ds. Promocji Targów w Hongkongu HKTDC,Pan Benjaminem Chau. W tym dniu o godz. 18.00 w hotelu InterContinental w Warszawie, ul. Emilii Plater 49 odbędzie się spotkanie będące doskonałą okazją do bliższego poznania zasad finansowego wsparcia oferowanego przez Radę dla polskich firm, które chciałby w takich targach uczestniczyć, oraz innych korzyści jakie może odnieść polska firma uczestnicząc w targach w Hongkongu.Na spotkaniu obecni będą przedstawiciele wielu polskich Izb i Stowarzyszeń branżowych.

    Wszelkie informacje udzielane są biurze Warsaw Consultant Hong Kong Trade Development Council w Warszawie znajdującym się w budynku Oxford Tower (dawny Elektrim),
    ul. Chałubińskeigo 8, pok 3370, piętro 33, tel. (022) 830 05 52, fax: (022) 830 07 11.

    http://BiznesChiny.pl

  • Marcin Nowak
    Wpis na grupie Chiny Biznes 中波商务 w temacie Gospodarka Chin i polsko-chińskie stosunki gospodarcze
    21.03.2007, 21:40

    Witam!

    Zainteresowane osoby zapraszam do zapoznania się z przygotowaną przez Pana Stanisława Leśniewskiego, Głównego Specjalistę Departamentu Międzynarodowej Współpracy Dwustronnej Ministerstwa Gospodarki notatką " Gospodarka Chin i polsko-chińskie stosunki gospodarcze"

    1. Gospodarka Chin
    1.1 Wskaźniki ekonomiczne
    Wyszczególnienie 2004 2005
    Powierzchnia (mln km2) 9,6 9,6
    Liczba ludności (mln) 1299,9 1307,6
    PKB (mld USD) 1654,7 2259,2
    PKB (per capita w USD) 1273,0 1727,7
    Stopa wzrostu PKB (%) 10,1 9,9
    Udział rolnictwa i leśnictwa w PKB (%) 15,2 12,4
    Udział przemysłu w PKB (%) 53,0 47,3
    Udział sektora usług w PKB (%) 31,8 40,3
    Udział inwestycji w środki trwałe w PKB (%) 51,3 48,6
    Wzrost inwestycji w środki trwałe (inwestycje dokonane) (%) 25,8 25,7
    Stopa wzrostu wartości sprzedaży detalicznej (%) 10,2 12,9
    Inflacja - ceny towarów konsumpcyjnych (%) 3,9 1,8
    Stopa bezrobocia - bezrobotni zarejestrowani w miastach (%) 4,2 4,2
    Eksport (mld USD) 593,4 762,0
    Stopa wzrostu eksportu (%) 35,4 28,4
    Import (mld USD) 561,4 660,1
    Stopa wzrostu importu (%) 36,0 17,6
    Saldo (mld USD) +32,0 +101,9
    Obroty (mld USD) 1154,8 1422,1
    Stopa wzrostu obrotów handlu zagranicznego (%) 35,7 23,2
    Inwestycje zagraniczne wykorzystane (mld USD) 60,6 60,3
    Liczba utworzonych spółek z kapitałem zagranicznym 43664 44001
    Rezerwy dewizowe (mld USD) 609,9 818,9
    Kurs walutowy RMB/1USD (koniec roku) 8,2765 8,0702

    1.2 Sytuacja gospodarcza Chin w 2005 r.

    Rok 2005 był ostatnim rokiem X planu pięcioletniego. W tym okresie Chiny rozwijały się bardzo szybko, a średnioroczny wzrost PKB wyniósł 9,5%. Przy tym w ubiegłym roku tempo wzrostu PKB wyniosło 9,9% (zaledwie o 0,2 punktu procentowego mniej od zweryfikowanego wskaźnika wzrostu PKB w 2004 roku). PKB per capita w przeliczeniu po kursie walutowym wyniósł 1727,7 USD. Podobnie jak w ubiegłych latach głównym motorem wzrostu była produkcja przemysłowa i budownictwo dzięki czemu kontynuowane były procesy industrializacji – wzrost w sektorze przemysłu i budownictwa wyniósł 11,4%. Ponadto wysoki poziom inwestycji stanowiących około połowy PKB pozwala zakładać, że tempo wzrostu gospodarczego będzie nadal wysokie. Wysoki wzrost osiągany jest przy malejącej inflacji oraz niezmiennym poziomie oficjalnie rejestrowanego bezrobocia. W kolejnym planie pięcioletnim przewiduje się kontynuację wzrostu gospodarczego w nieco niższym tempie, poprawę sytuacji na wsi, podwyższenie poziomu technologicznego gospodarki, jak również szereg innych ambitnych celów.
    W szybkim tempie rósł handel zagraniczny. W 2005 roku obroty handlu zagranicznego zwiększyły się o 23,2% do poziomu 1422,1 mld USD. Eksport wzrósł o 28,4% (762,0 mld USD), a import o 17,6% (660,1 mld USD). Nadwyżka w handlu zagranicznym Chin miała wartość 101,9 mld USD tj. o 69,9 mld USD więcej niż rok wcześniej. W 2005 roku Unia Europejska utrzymała pozycję największego partnera handlowego Chin. Kolejne miejsca zajmują USA i Japonia. Inwestycje zagraniczne pozostały praktycznie na niezmienionym poziomie. Powstało ponad 44 tysiące nowych przedsiębiorstw z kapitałem zagranicznym, wartość wykorzystanego kapitału wyniosła 60,3 mld USD (-0,5%). Spektakularnie wzrosły rezerwy dewizowe i osiągnęły ponad 800 mld USD.
    Politykę gospodarczą Chin w 2005 roku określić można jako kontynuację prowadzonych wcześniej przemian. Celem jej jest industrializacja kraju i przekształcenie Chin w „globalny zakład produkcyjny”. W zakresie regulacji kontynuowano reformy gospodarcze utrzymując politykę przyspieszania rozwoju Chin Zachodnich oraz rewitalizacji Północno – Zachodnich Chin. Kontynuowano także przekształcenia w sektorze przedsiębiorstw państwowych i procesy deregulacji wybranych rynków oraz zmiany w polityce podatkowej (w tym w zakresie podatków rolnych). W zakresie zagranicznej polityki ekonomicznej dążono do przyciągania inwestycji zagranicznych, stymulowania wzrostu eksportu, transferu technologii z zagranicy, a także stymulowano ekspansję firm chińskich za granicą.

    2. Polsko-chińskie stosunki gospodarcze
    2.1 Podstawy prawno-traktatowe
    Stosunki gospodarczo-handlowe między Polską a Chinami reguluje szereg dokumentów, z których najważniejsze to:
    • Umowa między Rządem PRL a Rządem ChRL w sprawie unikania podwójnego opodatkowania i zapobiegania uchylaniu się od opodatkowania w zakresie podatków od dochodu, zawarta w Pekinie 7 czerwca 1988 r.
    • Umowa między Rządem PRL a Rządem ChRL w sprawie wzajemnego popierania i ochrony inwestycji, zawarta w Pekinie 7 czerwca 1988 r.
    • Umowa fitosanitarna między Rządem RP i Rządem ChRL, zawarta w Pekinie 22 września 1994 r.
    • Umowa o współpracy naukowo-technicznej, podpisana w Pekinie 13 kwietnia 1995 r.
    • Umowa między Rządem PRL a Rządem ChRL o cywilnej komunikacji lotniczej, podpisana w Pekinie 20 czerwca 1986 r.
    • Porozumienie o współpracy w zakresie wzajemnego uznawania badań, certyfikatów i znaków zgodności wyrobów zawarte między Polskim Centrum Badań i Certyfikacji RP i Państwowym Zarządem Kontroli Towarów Eksportowanych i Importowanych ChRL, podpisane w Pekinie 15 grudnia 1995 r. (nie weszła w życie).
    • Umowa między Rządem RP a Rządem ChRL o współpracy w transporcie morskim (październik 1996, Warszawa),
    • Umowa o współpracy w zakresie zapewnienia warunków zdrowotnych produktom pochodzenia zwierzęcego, będącym przedmiotem wzajemnego obrotu handlowego między Ministerstwem Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej RP a Ministerstwem Rolnictwa ChRL (listopad 1997, Pekin).
    • Umowa między Rządem RP a Rządem ChRL o współpracy gospodarczej podpisana 8 czerwca 2004 r. w Warszawie. Umowa przewiduje utworzenie wspólnej komisji ds. współpracy gospodarczej, jest dostosowana do prawa Unii Europejskiej. Umowa weszła w życie 27 kwietnia 2005 r.
    2.2 Obroty handlowe – według polskich danych statystycznych
    Chiny są największym partnerem handlowym Polski w Azji pod względem wartości wymiany handlowej ogółem oraz wielkości importu. Z Chinami Polska ma największe ujemne saldo spośród krajów tego kontynentu.
    Od szeregu lat sytuacja Polski w handlu z Chinami jest niekorzystna zarówno z punktu widzenia poziomu eksportu, jak i bilansu obrotów. Rośnie nadwyżka importu nad naszym eksportem.

    Polsko chińskia wymiana towarowa (dane w mln $)
    Rok Eksport Import Obroty Saldo
    2000 97 1379 1476 -1281
    2001 180 1620 1801 -1439
    2002 206 2075 2282 -1869
    2003 249 2856 3104 -2607
    2004 556 4065 4621 -3509
    2005 590,6 5496,6 6087,2 -4906,0

    Wg danych GUS w 2005 r. eksport do Chin wzrósł o 6,3 %, osiągając 590,6 mln $, a import z Chin o 35,2 %, osiągając 5496,6 mln $. Nasz ujemny bilans handlowy wzrósł w 2005 roku do 4,906 mld $ tj. o 39 %. Chiny zajęły w polskim imporcie piąte miejsce, za importem z Niemiec, Rosji, Włoch i Francji, a udział importu z Chin w całości importu wzrósł z 4,6 do 5,4 %. Eksport do Chin w 2005 roku stanowił 0,66 % całkowitej wartości polskiego eksportu (spadek o 0,14 %). Do Chin wyeksportowało towary 848 zarejestrowanych w Polsce firm, natomiast liczba importerów z tego obszaru wyniosła 11474.
    Chiny uważają Polskę za ważnego partnera gospodarczego w Europie Środkowej, chociaż nasz udział w handlu zagranicznym Chin jest stosunkowo niewysoki. Niewielki poziom eksportu do Chin jak i znaczny deficyt są cechami charakteryzującymi także wymianę handlową Chin z innymi państwami naszego regionu, jak Węgry, Czechy, Rumunia, czy Słowacja. Region ten jest przede wszystkim rynkiem zbytu dla towarów chińskich. Jednakże deficyt w obrotach z Chinami odnotowują prawie wszystkie państwa Unii Europejskiej. W 2004 roku jedynie Finlandia osiągnęła dodatnie saldo w tym względzie. Wyższe niż Polska ujemne saldo miały Niemcy, Hiszpania, Francja, W. Brytania, Włochy, Niderlandy, Luksemburg i Węgry.
    W roku 2005 ujemne saldo obrotów Polski z Chinami zbliżyło się do 5 mld $, przy dziewięciokrotnie niższej wartości eksportu od importu. Deficyt handlowy jest największym problemem w polsko-chińskich stosunkach gospodarczych. W roku 2005 eksport nadal wzrastał po skokowym wzroście (o 120 %) z 2004 roku, jednakże do zbliżenia skali eksportu do skali importu jest bardzo daleko. Jest to również problem większości krajów UE.
    Struktura towarowa obrotów w 2005 r.

    Ujemne saldo w obrotach z Chinami w 2005 r. stanowiło ponad 42 % całego ujemnego salda Polski w tym okresie.

    Najwięksi polscy eksporterzy do Chin w 2005 r.

    KGHM POLSKA MIEDŹ SPÓŁKA AKCYJNA LUBIN
    ZAKŁADY AZOTOWE "PUŁAWY" SPÓŁKA AKCYJNA PUŁAWY
    GDAŃSKA STOCZNIA "REMONTOWA" IM.J.PIŁSUDSKIEGO SPÓŁKA AKCYJNA GDAŃSK
    ZAKŁADY AZOTOWE W TARNOWIE-MO¦CICACH SPÓŁKA AKCYJNA TARNÓW
    "CIECH" SPÓŁKA AKCYJNA WARSZAWA
    MONDI PACKAGING PAPER ŚWIECIE SPÓŁKA AKCYJNA ŚWIECIE
    ZAKŁADY CHEMICZNE ZACHEM SPÓŁKA AKCYJNA BYDGOSZCZ
    ZAKŁADY AZOTOWE KĘDZIERZYN SPÓŁKA AKCYJNA KĘDZIERZYN-KO¬LE
    "CORTEX CHEMICALS" SPÓŁKA Z O.O. TARNÓW
    ALSTOM POWER WROCŁAW

    Tendencje zmian w obrotach dwustronnych W 2005 r. w najważniejszych wartościowo sekcjach towarowych.

    W eksporcie wzrósł udział następujących sekcji:
    • z 31,9 % do 32,4 % wyroby z metali nieszlachetnych (głównie miedź i złom miedziany)
    • z 20,6 % do 26,5 % chemikalia (głównie kaprolaktam)
    • z 14,4 % do 17,3 % maszyny mechaniczne i elektryczne (w tym gł. części i urządzenia elektrotechniczne, lampy elektronowe, przewody elektryczne, wirówki do oczyszczalni ścieków, części maszyn papierniczych, maszyny rolnicze, urządzenia transportu taśmowego, części silników spalinowych, części kotłów parowych)
    • z 2,7 % do 2,8 % papier opakowaniowy (do produkcji tektury falistej)
    • z 2,0 % do 4,1 % tworzywa sztuczne i wyroby gumowe (gł. poliamidy i ich odpady oraz uszczelki gumowe)
    • z 1,2 % do 2,1 % produkty pochodzenia zwierzęcego (mięso drobiowe, pióra ptasie, jelita)
    • z 0,9 % do 1,4 % wyroby z minerałów (gł. ceramiczne wyroby konstrukcyjne).

    Zmalał udział następujących sekcji:
    • z 23,4 % do 9,7 % pojazdy (gł. statki, ponadto części samochodowe)
    • z 1,2 % do 0,7 % przyrządy precyzyjne.

    Niekorzystnie zmienia się struktura eksportu do Chin. Z 57,2 % do 65,8 % wzrósł udział surowców i półproduktów oraz wyrobów nisko przetworzonych (miedź, chemikalia, tworzywa szt., papier). Uwidacznia się to również w składzie pierwszej dziesiątki polskich eksporterów, w której znalazły się tylko dwie firmy eksportujące maszyny lub pojazdy.

    W imporcie wzrósł udział następujących sekcji:
    • z 41,9 % do 47,0 % maszyny mechaniczne i elektryczne (b. szerokie spektrum, w tym znaczna część to sprzęt informatyczny)
    • z 4,3 % do 4,5 % obuwie

    Zmalał udział następujących sekcji:
    • z 13,7 do 11,7 % materiały i wyroby włókiennicze (głównie gotowa odzież, w tym także produkcja polskich firm wytwarzających w Chinach, np. LPP)
    • z 8,4 % do 7,9 % wyroby różne (gł. meble i zabawki)

    Podczas, gdy w polskim eksporcie towary o wysokim stopniu przetworzenia (maszyny, pojazdy i przyrządy precyzyjne) stanowią łącznie 27,7 % to w imporcie udział tych sekcji wynosi 52,8 %.

    Jeśli chodzi o wyroby tekstylne, 10 czerwca 2005 r. UE i Chiny podpisały porozumienie w sprawie samoograniczenia wzrostu eksportu przez Chiny do końca 2007 roku. Pomimo porozumienia, import niektórych z limitowanych kategorii towarowych do końca sierpnia 2005 r. wzrósł nawet o 500 %, wyczerpujące de facto limity na cały okres 2005 – 2007. W związku z tym w portach europejskich w lipcu i sierpniu 2005 r. zatrzymano olbrzymią ilość tych wyeksportowanych nadmiarowo produktów chińskich. 5 września 2005 r. w Pekinie Chiny i UE osiągnęły kompromis, na mocy którego 50 % zatrzymanych towarów Unia przyjęła bez żadnych sankcji a pozostałe 50 % zaliczono na poczet kontyngentów na 2006 rok.
    Od kwietnia 2006 r. nałożono tymczasowe cła na niektóre rodzaje obuwia skórzanego z Chin, a w październiku 2006 r. zastosowano cło antydumpingowe. Jest to druga, po tekstyliach, ważna kategoria towarów chińskich, objęta regułami ochrony rynku UE przed nadmiernym importem. W tej dziedzinie postanowienia podejmuje Komisja Europejska. Dla polskich producentów decyzje w sprawie tekstyliów i obuwia z Chin są korzystne, zmniejszają bowiem zagrożenie zamykania zakładów produkcyjnych, których dalsze istnienie jest zagrożone nadmiernie tanim importem z Chin.

    Po 11 miesiącach 2006 roku eksport do Chin osiągnął 673,5 mln USD (wzrost o 20,4 %) a import z Chin 6,876 mld USD (wzrost o 37,5 %). W 2006 r. obroty z Chinami mogą przekroczyć 8 mld USD. Ujemne saldo obrotów z Chinami po 11 miesiącach 2006 r. wynosiło ponad 6,2 mld USD i stanowiło ok. 50 % całego ujemnego salda Polski w tym okresie.
    2.3 Współpraca gospodarcza, konsultacje
    Głównym celem polskiej polityki handlowej wobec Chin jest przede wszystkim zbilansowanie obrotów w drodze szybszego wzrostu eksportu, wspieranie działań polskich przedsiębiorstw na rynku chińskim, w tym wykorzystywanie instrumentów finansowych, takich jak kredyt eksportowy oraz inicjowanie szerokich działań promocyjnych przyczyniających się do nawiązywania nowych i pogłębiania istniejących kontaktów dwustronnych.

    Rosnąca na niekorzyść RP dysproporcja w handlu z ChRL była m. in. przedmiotem dyskusji podczas XII sesji Wspólnej Komisji ds. Współpracy Gospodarczej, która odbyła się 20 kwietnia 2006 roku w Warszawie. Podczas sesji przewodniczący polskiej strony, Sekretarz Stanu w MG, P. Poncyljusz, przedstawił propozycje rozszerzenia eksportu i współpracy gospodarczej (wspólna produkcja śmigłowców, współpraca w poszukiwaniu złóż miedzi, eksport maszyn górniczych, produktów rolno-spożywczych i in.). Przedmiotem obrad były też problemy we współpracy zgłaszane przez firmy. Ze strony polskiej poruszono problem nieprzestrzegania praw własności intelektualnej i niewywiązywania się z zobowiązań kontraktowych przez niektóre firmy, zwłaszcza odbiorcę oczyszczalni ścieków w mieście Siping. Wiceminister handlu reprezentujący stronę chińską, Pan Yu Guangzhou, zarzucił polskim producentom protekcjonizm w związku ze wszczęciem przez UE procedury antydumpingowej przeciw chińskim eksporterom mrożonych truskawek oraz nałożeniem tymczasowych ceł antydumpingowych na import niektórych rodzajów chińskiego obuwia (w obu przypadkach polscy producenci należeli do wnioskodawców). W ramach Wspólnej Komisji postanowiono utworzyć grupę roboczą ds. współpracy przedsiębiorstw oraz grupę roboczą ds. współpracy w zakresie inwestycji. Ustalono, że następna sesja Komisji odbędzie się w Pekinie.

    20 kwietnia 2006 r. PAIIZ oraz Agencja Promocji Inwestycji Ministerstwa Handlu Chin podpisały Memorandum w sprawie porozumienia o współpracy w zakresie wzajemnej promocji inwestycji.

    W tym samym dniu Umowę o współpracy podpisały Polska Agencją Rozwoju Przedsiębiorczości i Biuro Rozwoju Handlu Ministerstwa Handlu Chin.

    2.4 Umowa kredytowa
    We wrześniu 2000r. została podpisana umowa pomiędzy Rządem RP a Rządem ChRL w sprawie udzielenia kredytu na finansowanie inwestycji z zakresu ochrony środowiska. Kredyt w wysokości 85 mln $ rozszerzono w późniejszych latach na finansowanie kontraktów z innych branż, w tym infrastruktury, górnictwa, energetyki i budownictwa. Kontrakty zawierane pomiędzy polskimi a chińskimi przedsiębiorstwami muszą zostać zaakceptowane przez właściwe władze chińskie i opiewać na sumę co najmniej 1 mln $. Rząd RP do realizacji w/w projektu upoważnił Bank Handlowy w Warszawie S.A., natomiast stronę chińską reprezentuje EximBank of China. Pierwsze kontrakty w ramach kredytu znajdują się w fazie realizacji.
    W listopadzie 2006 r. podpisano kontrakt na dostawę maszyn budowlanych w ramach kredytu na wartość 28,5 mln USD (firma Uniteam dla CMC Int. Tendering Corp.). W grudniu 2006 r. Kopex podpisał kontrakt na dostawę maszyn górniczych w ramach kredytu za 75 mln USD.
    Inne nowe kontrakty w ramach kredytu opiewają na kwotę 5 oraz 2 mln USD. Kolejny kontrahent zgłosił zapotrzebowanie na 11 mln USD. Wszystkie te kontrakty wymagają spełnienia warunków skorzystania z pomocy wiązanej.
    Dotychczasowy kredyt w kwocie 85 mln USD został w całości zakontraktowany do końca 2006 r., choć na faktyczne wykorzystanie całej tej kwoty trzeba jeszcze trochę poczekać. Obecna umowa kredytowa z dniem 31 stycznia 2007 roku została przedłużona o kolejne dwa lata (nastąpiła już wymiana not). Wartość kredytu będzie zwiększona o 200 mln USD, do łącznej kwoty 285 mln USD.

    2.5 Perspektywiczne dziedziny współpracy
    Dla Polski priorytetowymi dziedzinami są wszelkie formy współpracy gospodarczej związane z nowoczesnymi technologiami i rozwiązaniami. Oferta eksportowa do Chin jest stosunkowo interesująca, jednakże dotarcie do potencjalnych importerów chińskich jest trudne ze względu na olbrzymią konkurencję ze strony ulokowanych w Chinach dziesiątków tysięcy firm z krajów wysoko rozwiniętych, mających możliwość zaspokajania potrzeb tego rynku produkcją wykonywaną na miejscu.
    Do perspektywicznych obszarów współpracy gospodarczej zaliczyć można:
    • ochrona środowiska przemysł metalurgiczny, maszynowy i elektro-energetyczny,
    • przemysł chemiczny,
    • przetwórstwo rolno-spożywcze,
    • przemysł drzewny i meblowy;
    • górnictwo,
    • przemysł motoryzacyjny,
    • produkcja samolotów specjalistycznych w Chinach
    • energetyka

    2.6 Inwestycje chińskie w Polsce i polskie w Chinach

    Na podstawie własnych szacunków oceniamy, iż wartość inwestycji chińskich w Polsce do końca 2006 r. wyniosła ok. 60-70 mln $. Są to inwestycje skierowane głównie na redystrybucję towarów importowanych z Chin przez firmy chińskie obecne na rynku polskim, budownictwo mieszkaniowe, hotelarstwo (firma Min Hoong) oraz produkcję telewizorów (udziały firmy TCL – Thomson w zakładach w Żyrardowie). W 2004 r. w Koszalińskiej SSE firma chińska wynajęła 5 ha terenu w celu budowy parku przemysłowego. Planuje ona dzierżawę dalszych 6 ha. Jak do tej pory, chińska firma Athletic uruchomiła produkcję rowerów, zatrudniając 200 pracowników polskich. Inne przedsiębiorstwo zaczęło inwestować w produkcję telewizorów.

    Wg informacji chińskiego Ministerstwa Handlu (wypowiedź wiceminstra Yu Guangzhou), z listopada 2006 r., chińska firma TCL zainwestowała 60 mln USD w montownię telewizorów w Polsce, co zwiększyłoby łączne chińskie zaangażowanie inwestycyjne do 120 mln USD, jednakże nie mamy potwierdzenia wartości tych zmian ze strony polskiej.

    W 2006 r. firma z branży IT – Lenovo – zaczęła montaż komputerów w Polsce.

    Wg danych Departamentu Rozwoju Gospodarki MG na koniec roku 2006 wartość polskich inwestycji w Chinach osiągnęła 128 mln euro.
    Główne firmy polskie, które zaangażowały kapitał w Chinach to Bioton S. A. – produkcja insuliny, PZL Świdnik – samoloty, Centra – akumulatory, producenci odzieży (LPP, Tatuum, Atlantic), CCC – produkcja obuwia.

    Od połowy lat 90-tych działa w Chinach j-v Sanbei – Rafako, produkujące kotły dla elektrowni (kapitał polski ok. 5 mln USD).

    W październiku 2005 Zabrzańskie Zakłady Mechaniczne podpisały list intencyjny z China Coal Mining Engineering Equipment Corp. (CME) o wspólnej produkcji wrębiarek węglowych w Chinach.

    Od 2005 r. funkcjonuje firma Qingdao Kamax Buffer Equipment Co. Ltd., produkująca zderzaki elastomerowe dla kolejnictwa (kapitał polski powyżej 3 mln USD). Firma Huaibei Longpo Electrical Co. (wspólna inwestycja Kopexu I “ZWAR”) produkuje maszyny I urządzenia dla górnictwa (kilka mln USD).

    We wrześniu 2005 r. Agencja Rozwoju Przemysłu i chińska firma Poly Technologies podpisały ramowe porozumienie o współpracy gospodarczej. Ułatwi to eksport kolejnej partii samolotów Dromader do Chin i , potencjalnie wspólną produkcję samolotów tego typu w Chinach. W październiku 2005 r. Politechnika Warszawska oraz Beijing Institute of Technology podpisały umowę o współpracy technologicznej dot. napędów hybrydowych dla autobusów.

    W styczniu 2006 r. oddano do użytku zbudowaną przez polską firmę „Elektra” oczyszczalnię ścieków w mieście Wuhan w prowincji Hubei. W kwietniu 2006 r. oddano do użytku zakład utylizacji odpadów w Jinzhou (prowincja Liaoning), zbudowany w znacznej mierze przez polską firmę Ekomel z wykorzystaniem polskiego kredytu eksportowego.

    W kwietniu 2006 r. Agencja Rozwoju Przemysłu S.A. i Biuro ds. Przemysłu Węglowego Regionu Autonomicznego Mongolia Wewnętrzna podpisały ramową umowę o współpracy w modernizacji kopalń.

    PZL Świdnik i firma Jiujiang Red Eagle Science and Technology Development Co. z prowincji Jiangxi w kwietniu 2006 r. podpisały umowę o współpracy w produkcji śmigłowców.

    W sierpniu 2006 r. Fabryka Sprzętu i Narzędzi Górniczych Fasing S.A. utworzyła w prowincji Shandong joint-venture z partnerem chińskim (Shandong Liangda Fasing Round Link Chain Co. Ltd.). Kapitał spółki wynosi 5,6 mln USD. Podjęła ona produkcję łańcuchów do maszyn górniczych.

    We wrześniu 2006 r. Firma Ropczyce S. A. uruchomiła j-v z partnerem chińskim w prowincji Liaoning w produkcji materiałów ogniotrwałych (inwestycja wartości 20 mln USD – aporty obu stron po 50 %).

    3. Ważniejsze wydarzenia w zakresie spraw gospodarczych w 2006 i 2007 roku

    W dniach 28 marca – 4 kwietnia 2006 r. w Chinach przebywała delegacja rządowa (Minister SZ S. Meller / 28-30 marca/ oraz Sekretarz Stanu MG P.Poncyljusz /29 marca - 4 kwietnia/ wraz z Prezesem PAIiIZ A.Żołnowskim /28-30 marca/. W trakcie wizyty delegacja polska odbyła spotkania w firmie NUCTECH oraz na Uniwersytecie TSINGHUA .Frma NUCTECH otworzyła w Warszawie pierwsze za granicą biuro oraz podjęła produkcję /wspólnie z PHZ BUMAR/ urządzeń do prześwietlania kontenerów i pociągów w czasie jazdy z wykorzystaniem technologii nuklearnej. W dniu 30 marca WEH zorganizował Forum Gospodarcze branży górniczej z udziałem 300 firm chińskich oraz ok 20 firm polskich, na którym głos zabrali również polscy ministrowie i ambasador UE w ChRL. W czasie Forum podpisano dwie umowy: kontrakt KGHM i Minmetals - o dostawach miedzi do Chin o wartości ok. 200 mln.USD oraz umowę ramową między ARP a Regionem Mongolii Wewnętrznej o współpracy przy rozbudowie i modernizacji oraz systemach bezpieczeństwa kopalń węgla kamiennego. W dniu 3 marca odbyło się Forum n/t Górnictwa Węglowego w Datong- ważnym rejonie wydobycia węgla w CHRL (prowincja Shanxi). W Forum wzięło udział 150 firm chińskich.

    30 marca 2006 r. Sekretarz Stanu w MG, P. Poncyljusz, odbył rozmowę z wiceprezesem China Development Bank, w czasie której strona chińska wyraziła chęć finansowania projektów eksportowo-importowych oraz inwestycyjnych między Polską a Chinami.

    Prezes PAIiIZ w dniach 28-29 marca 2006 r. odbył spotkania z wiceprezesem firmy Lenowo / przejęła IBM/ , wiceprezesem ZTE i wiceprezesem Huawei /telekomunikacja/ oraz prezesem China Investment Promotion Agency.
    13 kwietnia 2006 r. złożył wizytę w Polsce wicepremier Chin, Hui Liangyu. Został przyjęty przez premiera K. Marcinkiewicza, oraz wicepremier i minister finansów, Z. Gilowską. W spotkaniu z premierem K. Marcinkiewiczem uczestniczył minister gospodarki P. G. Woźniak. Podczas spotkania wymieniono poglądy na rozwój wzajemnej współpracy. Ze strony polskiej przedstawiono możliwości zwiększenia eksportu. Obecni byli przedstawiciele kilku polskich firm, które negocjują lub realizują współpracę gospodarczą z Chinami mającą duże znaczenie dla polskiego eksportu (Kopex, Rafako, PZL Mielec, KGHM Polska Miedź S. A., Ciech S. A., Eris, Tele-Fonika Kable S. A., Prokom).
    20 kwietnia 2006 r. minister gospodarki, Piotr G. Woźniak, przyjął wiceministra handlu Chin, Yu Guangzhou. Chiński gość prosił m. in. o poparcie Polski na forum Unii Europejskiej w sprawie przyznania Chinom statusu gospodarki rynkowej.
    W tymże dniu minister transportu i budownictwa, J. Polaczek, również przyjął wiceministra handlu Chin. Minister Yu poinformował, że Chiny mają duży potencjał w dziedzinie planowania i budowy autostrad i zaoferował Polsce usługi w tej dziedzinie. Minister J. Polaczek poprosił o poparcie strony chińskiej dla uruchomienia kontenerowego połączenia kolejowego między Chinami a Polską z wykorzystaniem linii szerokotorowej, która dochodzi do Sławkowa. Ponadto zaproponował zakup przez Chiny polskiego urządzenia do zmiany rozstawu osi kół wagonów kolejowych (np. na połączeniach kolejowych Chiny – Rosja lub Chiny – Mongolia). Minister Yu wyraził zainteresowanie tym tematem.

    20 kwietnia 2006 r. w hotelu Radisson odbyło się Polsko-Chińskie Forum Biznesu z udziałem ok. 100 polskich firm i ok. 40 chińskich. Forum zostało zorganizowane przy współpracy Krajowej Izby Gospodarczej i Ministerstwa Handlu Chin.

    21 kwietnia 2006 r. wicepremier i minister finansów, Z. Gilowska, przyjęła wiceministra handlu Chin Yu Guangzhou. Poinformował on o wzroście zainteresowania polskim kredytem eksportowym wśród chińskich firm. Wicepremier Gilowska zaapelowała o wsparcie ze strony rządu chińskiego w sprawach rozszerzenia polskiego eksportu o urządzenia dla górnictwa węgla, kolejne instalacje ochrony środowiska, samoloty rolnicze. Zaproponowała także zainteresowanie się możliwością eksportu polskich ziemniaków (sadzeniaków) do prowincji północnych.
    W dniach 15 – 19 lipca 2006 r. w Chinach przebywał podsekretarz stanu w MG, Pan Andrzej Kaczmarek. Odbył rozmowy z wiceministrem handlu Yu Guangzhou, omawiając problemy nierównowagi w obrotach oraz prezentując możliwości inwestowania firm polskich w Chinach. Wziął też udział w spotkaniach misji polskich producentów AGD z czołowymi firmami branży stalowej ze strony chińskiej.
    16 sierpnia złożyła wizytę w MG delegacja firmy Shenhua z prowincji Ningxia. Firma planuje zakup urządzeń górniczych od Kopexu za kwotę ok. 65 mln USD. Delegacja została przyjęta przez sekretarza Stanu, P. Poncyljusza.
    30 sierpnia podsekretarz stanu w MG, Pan Marcin Korolec, odbył rozmowy z delegacją Chińskiej Rady Tekstyliów i Odzieży.
    W dniach 8 – 12 września 2006 r. podsekretarz stanu w MG, Pan Andrzej Kaczmarek, odbył rozmowy w Szanghaju w sprawie warunków uczestnictwa Polski w EXPO 2010 oraz złożył wizytę na Międzynarodowych Targach Handlu i Inwestycji w Xiamen, gdzie odbył m. in. spotkanie z wiceministrem handlu Chin – Panem Chen Jie.
    19 września złożyła wizytę w MG delegacja regionu autonomicznego Mongolia Wewnętrzna w sprawie polskiego kredytu na urządzenia dla kopalń węgla oraz współpracy z zakładamai Azotowymi w Tarnowie. Delegacja została przyjęta przez sekretarza Stanu, P. Poncyljusza.
    19 września złożyła wizytę w MG delegacja Chińskiego Centrum Współpracy Gospodarczej, inicjującego bezpośrednią współpracę na szczeblu biznesu. Delegacja została przyjęta przez sekretarza Stanu, P. Poncyljusza.
    22 września wizytę w Polsce złożył wiceminister handlu Chin, Pan Fu Ziying. Podczas rozmów z sekretarzem stanu w MG, P. Poncyljuszem, omówiono stan stosunków dwustronnych, w tym możliwość rozszerzenia polskiego kredytu eksportowego do ChRL.
    W dniach 15 – 18 listopada wizytę w Chinach złożył podsekretarz stanu w MG, A. Kaczmarek. Celem wizyty był udział w konferencji w Szanghaju w sprawie uczestnictwa Polski w EXPO 2010. Spotkał się również w Pekinie z wiceministrem handlu Yu Guangzhou, w celu omówienia stanu dwustronnych stosunków gospodarczych.
    Pozostałe ważniejsze wizyty w 2006 r.:
    • 15 maja złożyła wizytę w MG delegacja władz gospodarczych prowincji Shandong,
    • 4 lipca złożyła wizytę w MG delegacja Komisji Reformy i Rozwoju Chin i instytucji oraz firm zainteresowanych regulacjami rynku energii elektrycznej w Polsce,
    • 8 września złożyła wizytę w MG delegacja studyjna Ministerstwa Finansów ChRL, zainteresowana polityką makroekonomiczną Polski

    W styczniu 2007 grupy robocze Polsko-Chińskiej Komisji Współpracy Gospodarczej (grupa ds. współpracy przedsiębiorstw oraz grupa ds. współpracy inwestycyjnej) odbyły rozmowy w Pekinie w celu m. in. przedstawienia propozycji zwiększenia polskiego eksportu do Chin.

    Pozdrawiam, Marcin Nowak

    Zainteresowane osoby zapraszam na http://BiznesChiny.pl lub proszę o kontakt: biuro@bizneschiny.pl

  • Marcin Nowak
    Wpis na grupie Chiny Biznes 中波商务 w temacie Pełna informacja o imprezach targowych w Chinach, Indiach...
    21.03.2007, 21:40

    Witam!

    Zapraszam zainteresowane osoby do zapoznania się z dwoma interesującymi serwisami prezentującymi pełną informację na temat imprez w China, Hong Kongu i innych krajach. Serwisy w języku angielskim, ale bardzo przystępne i proste w obsłudze.

    Największy serwis informacji na temat imprez targowych. Pełna informacja na temat imprez targowych w poszczególnych krajach, proste wyszukiwanie wg kraju, branży, miasta lub terminu imprezy. Serwis w języku angielskim.

    http://BizTradeShows.com

    Inny bardzo dobry serwis prezentujący ofertę targową na całym świecie. Serwis w języku angielskim.

    http://EventsEye.com

    Osoby zainteresowane udziałem w imprezach targowych w Chinach lub innych krajach azjatyckich, proszę o kontakt:
    biuro@bizneschiny.pl

    Dodatkowe informacje: http://BiznesChiny.pl

    Pozdrawiam, Marcin Nowak

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do