Marcin Świątelski
Architekt rozwiązań IT, ekspert systemów serwerowych Microsoft, właściciel firmy ehlo.pl
Wypowiedzi
-
Dzisiaj byłem na Rohace po raz pierwszy i na pewno nie ostatni (no może w tym sezonie to ostatni). Spodobała mi się Spalena choć Ci co już tam byli doskonale wiedzą, że o urozmaiconych trasach nie ma mowy :)
No ale słowo zgodnie z tematem wątku:
Warunki sniegowe naprawdę fajne. Byłem od samego rana stoki wyratrakowane jak stół. Dość twardo co spowodowało że muldy pojawiły się po kilku godzinach i tylko na co bardziej stromych ściankach. Czarna trasa nieczynna bo kamieni ogrom na niej. Reszta czynna. Do krzesełka oczekiwanie od 1-15 min (najczęściej około 12) co jak na niedziele jest chyba bardzo dobrym wynikiem.
P.S.
Nie zapomnijcie o naostrzeniu krawędzi...ja zapomniałem i nieźle się napociłem żeby deche docisnąć
P.S2
Jechałem z Imielina (20km od Katowic w kierunku Oświęcimia) przez Korbielów. Odległość 150km. Spokojnie można dojechać w 2,5h (tyle wracałem jadąc takim tempem niedzielnych kierowców). Jadąc do Rohace jechałem 2h (odliczając tankowanie LPG i długo wypisywany mandat przez Straż Graniczną ;) ) -
Krzysztof G.:podobno Flow-y są dobre... Jeśli ktoś ma, to proszę o opinię.
Ja mam Flow PRO-FR. Wiazania trzymaja rewelacyjnie. System zapinania, no coż teraz nie wyobrazam sobie pompować paskami bo przyzwyczailem sie do tej wygody.
Wracajac jednak do pytania o sztywnosc i trzymanie. Nigdy nie jezdzilem na nizszym modelu Flow. W moich hiback jest z wlokna weglowego wiec praktycznie nie da sie go wygiac, tansze modele maja inne materialy i mozna je "skrecic" jak sie chwyci za hiback. Nie wiem jak to wplywa na sztywnosc ale pewnie wpływa. Na pewno wszystkie modele dzieki zastosowaniu strapu ktory przylega do niemalze calej stopy dają idealne docisniecie buta. Faktyczna wada jest ciezar wiazan...ale tylko przy noszeniu deski bo jak jedziesz to juz jest super :) -
Bartosz S.:tylko do rohaczy to juz ode mnie jakies 3-3,5h... czyli raczej caly weekend, bo na jeden dzien to nie warto. Masz juz kwatery?
Jeśli pojade to wyrusze wcześnie rano w niedziele i również wróce w niedziele wieć kwater nie szukałem. Ile czasu droga zajmuje to nie wiem bo nigdy tam nie byłem. Jednak licze ze w 2,5 h sie uwinę :) -
Mam od znajomego informacje ze na Rohace-Spalena sa bardzo dobre warunki i w weekend nie ma zbyt dlugich kolejek. Sam chyba sie tam wybiore.
-
Cześć,
Pomyślałem, że może przydać się wątek gdzie będziemy się informować jakie są akutalnie warunki śniegowe. Po prostu ktoś wraca z dechy i pisze jak było. Ja zacznę:
15-16 luty Pilsko - Można było jezdzić z Pilska na Halę Szczawiny. Do Hali Miziowej warunki super, poniżej zaczeło się robić mięciutko, czym bliżej Szczawiny tym gorzej. W drugiej połowie dnia muldy, kasza i czasami wolno turlający się kamień wielkości pięści. Zjazd do parkingu tragedia! Więcej brązu niż białego...ciężko wogóle zjechać. -
Agnieszka A.:a do austri z Wawy fajnie uderzyć z zero gravity
Jezdziłaś z Zerogravity? W tym roku wybieram sie z nimi do Francji. Biuro mi sie spodobalo ale chetnie dowiem sie jakie sa Twoje wrazenia. Organizacja, towarzystwo, imprezy itp :) Z gory dziekuje. -
Paulina K.:
Chyba faktycznie wybiorę się w tygodniu, żeby tylko jeszcze napadało odrobinę śniegu. Czy macie może info jakie warunki w Korbielowie?
W zeszłą środę byłem tam i było bardzo dobrze. Od tego czasu jeszcze napadało. Polecam sprawdzać na stronie http://www.gat.pl/73.php - nie oszukują :) Jest tyle cm ile podają. Zweryfikowane telefonem do znajomego z Korbielowa. Może ktoś jedzie w tą środę? Jestem tam od samego rana. Do zobaczenia...mam nadzieję :) -
Paulina K.:
O jak ja Ci zazdroszczę :( Ja byłam w zeszłą niedzielę, ale cierpliwośc mi się skończyła po godzinnym czekaniu w kolejce do wyciągu...
Niestety przez to że sezon rozpoczął się tak pózno to weekend jest tragiczny na stokach. Nie dziwie Ci się że straciłaś nerwy. Jeśli możesz to polecam wygospodarować sobie jakiś dzień w tygodniu...wtedy pojezdzisz. -
Nie wydaje mi się aby w miarę nabierania umiejętności zmniejszało się kąty ale nie chce polemizować tutaj z przedmówcą. W książce "Snowboard śladami instruktora" jako wyjściowe kąty autor podaje nastepujące przedziały dla przedniego wiązania:
Freestyle 0-30
Freeride 20-45
Alpine 40-65
Kąt tylnego wiązania powinien być o 9 do 12 stopni mniejszy. Zbyt mała różnica między przodem i tyłem będzie utrudniała "wyciągnięcie skrętu" przy przejściu z jednej krawędzi na drugą. Ustawienie małych kątów grozi też złą pozycją na desce (jazda bokiem). Mając większe kąty wymuszają jazdę we właściwej pozycji i lepsze dociskanie krawędzi przy dużych prędkościach. Zwróć uwage że gigantowcy mają kąty ustawione bardzo agresywnie.
Aby ułatwić sobie skręty możesz też przesunąć tylne wiązanie w do tyłu dechy (Setback). Na stokach przygotwanych to powinno być około 2 cm a na puch nawet do 7 cm.
Ja śmigam na 45 przód tył o 12 mniej.
pozdrawiam i udanego śmigania
-
A i jak człowiek się wywróci to mniej boli ;-)
Tak tak ruchy bardziej elastyczne i nie boli. Ja wlasnie doswiadczam tego ze boli nastepnego dnia ;) Nie po upadkach tylko z braku przygotowania przed sezonem. W środe pierwsze (w koncu!) śminięcia na śniegu :)