Marcin Przybiński
systemy bezpieczeństwa, automatyka budynkowa, BMS, sys. zasilania i telekomunikacyjne
Wypowiedzi
-
Hahahaha, jeszcze trochę na wniosek wykonawcy zrezygnują z otwarcia. WSTYD!
-
Nad oferta na SAP
- 28.10.2010, 12:03
-
No ładnie, odkopałem taką starą wiadomość :D
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Bezpieczeństwo publiczne
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy BEZPIECZNY BUDYNEK
-
Koledzy,
Ostatnio miałem sposobność wykonać i potestować systemik złożony z 7 kamer 1Mpix, switcha z PoE i stacji roboczej, która była dedykowana tylko i wyłącznie rejestracji materiału z kamer. Dysponowałem obiektem gdzie jest już wykonana cała infrastruktura LAN. Oto kilka spostrzeżeń prosto z mojego laboratorium.
1. Instalacja
Zainstalowanie całego systemu zajęło mi 2 godziny. Najwięcej czasu zajęło mi znalezienie czarnych wkrętów do gipsokartonu i przedłużacza do zasilania sieciowego dla switcha. Reszta to po prostu bajka. Przykręcenie kamer, wpięcie do gniazdek RJ45, zainstalowanie oprogramowania nie wymaga dodatkowych i skomplikowanych czynności. Plus za łatwość i szybkość instalacji
2. Uruchomienie
Tu już gorzej, gdyż każdą kamerę z osobna trzeba było konfigurować co stało się po jakimś czasie monotonne i łatwo popełnić jakiś głupi błąd, którego naprawa kosztuje zarówno czas jak i pieniądze. Oprogramowanie jakim dysponowałem nie było dopracowane i czasami łapało klasyczną "przywieszkę" podczas instalacji. Tu minus - znudziła mnie ta część.
3. Testowanie i praca systemu
Od pierwszej chwili miałem problem z uzyskaniem widoku ze wszystkich 7 kamer jednocześnie. Zwalałem to na winę przepustowości sieci albo błędów konfiguracyjnych. Przyczyna okazała się dużo bardziej prozaiczna. Chcąc zachować jakość obrazu (w sumie klient płaci za kamery to (do diabła!) chce korzystać z tego 1 Mpix) okazało się, że system zbudowany na procesorze dwurdzeniowym z 2 Gb RAM nie był w stanie udźwignąć tych kilku kamerek. Obciążenie procesora spadło do 90% przy odłączeniu 2 z tych kamer.
I dążę do konkluzji, że nie ważne jak łatwo, szybko i przyjemnie instaluje się kamerki IP, to by obsłużyć je w zadowalającej jakości, oprócz dużych dysków potrzeba także sprzętu o dużej mocy obliczeniowej. A to podraża koszt całej inwestycji.
A druga konkluzja to przy ciemnych pomieszczeniach niestety dynamika obrazu i jego jakość jest poniżej oczekiwań.
Niemniej czekam (i pewnie nie tylko ja) aż technologia IP rozwinie się na tyle, że te problemy o których pisze okażą się przestarzałą mrzonką i tematem do wspomnień przy piwkuMarcin Przybiński edytował(a) ten post dnia 27.06.09 o godzinie 21:53 -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Loża szyderców
-
Ja również pozdrawiam konkurencję :D
-
Odnośnie Twojego pytania, to powodów wydaje się być wiele. Głównym mankamentem jest wciąż za wysoka dla inwestorów cena tej technologii. Wielokrotnie próbowaliśmy przewalczyć (podczas wykonywania projektów)zastosowanie technologii IP. Zawsze padało pytanie:"czemu te kamery są takie drogie?". Przykro mi to mówić, ale chyba nadal żyjemy w kraju, gdzie jakość ma znaczenie marginalne. A w większości przypadków rozstrzygnięcie zastosowania technologii przy danej realizacji jest w gestii - nie osoby znającej temat - a niestety działu księgowości. Inną sprawą jest fakt, iż lobby technologi IP dopiero teraz zaczyna rosnąć w siłę i sądzę, ze niebawem dorówna zwolennikom analogowych technologii.
-
no i super :)
-
Joanna S.:
A co się dzieje wtedy z czujnikami temperatury, które są zintegrowane z tymi obecnymi manipulatorami?
Wszystko zależy od specyfiki urządzenia. Niektóre urządzenia mają dodatkowe wyjścia analogowe, które odpowiadają za sygnały ze zintegrowanych czujników temperatury. Nigdy nie wiadomo jednak jakie te czujniki zintegrowane mają charakterystyki temperaturowe i można nie uzyskać rzeczywistych wyników pomiarowych. W praktyce jednak lepiej dołożyć czujnik dodatkowy współpracujący z konkretnym sterownikiem. Nie mówię, że musi być to producenta sterowników - bo one są kosmicznie drogie i często można władować jakiś zastępczy tańszy. Uniknie się żmudnego zbierania charakterystyki do tabeli (ale jest to do zrobienia jakby sie ktoś uparł). Chociaż są pewne odstępstwa od tego, bo raz jak zadzwoniłem do przedstawiciela pewnej firmy robiącej termostaty - to podał mi charakterystyki rezystancyjno-temperaturowe :)
Co do pytania odnośnie prowadzenia nowych instalacji obsługujących BMS i automatykę to niekoniecznie. Ostatnio widziałem katalog z urządzeniami sterująco wykonawczymi zasilanymi bateryjnie (lub z sieci) i komunikujących się bezprzewodowo. Montuje się je zasadniczo bezpośrednio do puszek elektrycznych. Jeżeli interesuje ten temat to proszę o prywatną wiadomość celem doprecyzowania odpowiedzi.Marcin Przybiński edytował(a) ten post dnia 26.01.08 o godzinie 13:09 -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Mondeo Klub Polska
-
Grzegorz S.:
ORCA - firmy Delta Controls. Szczegóły tutaj: http://www.deltacontrols.pl/products/products.html
A my czasem nie jesteśmy partnerami ??? :):):) -
Mi się wydaje, że nie jest tak tragicznie. Inwestorzy zdają się powoli otwierać na innowacyjność systemów. Z założenia BMS ma zarządzać budynkiem, ale ingerencja w pełne sterowanie automatyką może być bardzo niebezpieczne dla prawidłowe funkcjonowanie budynku. Jedno kliknięcie i mozna wywalić całą rozdzielnicę średniego napięcia :)
Swoją drogą bardzo często myli się stricte BMS z samą automatyką....
A i ja korzystam z Andovera i Delty.Marcin Przybiński edytował(a) ten post dnia 25.10.07 o godzinie 21:13 -
Czemu by nie? Wiedzy nigdy za mało