Wypowiedzi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
-
Byłem na weselu w Taurusie i naprawdę bardzo mi się podobało. Duży parkiet do tańczenia i specjalne miejsce dla orkiestry, stoły dla gości okrągłe - mieściło się przy nich 10-12 osób. Bardzo smaczne jedzenie! Poza tym można było w każdej chwili wyjść na zewnątrz zaczerpnąć świeżego powietrza, przysiąść na ławce lub na huśtawce;) Obsługa pracowała też dość sprawnie, aczkolwiek nie potrafiła udzielić wegetariance odpowiedzi na to, czym nadziewane są paszteciki podane do barszczu.
-
Znajomy organizuje wesele w Taurusie w Ładnej, ale czy będzie OK, to dopiero się dowiem. Koleżanka miała w Restauracji Roma (dawna dyskoteka 220V) i była bardzo zadowolona, ale ja nie widziałem więc nie mogę się ustosunkować.
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
-
Pokój umeblowany w mieszkaniu 3-pokojowym studencko - absolwenckim (80m2). W mieszkaniu dostęp do wyposażonej kuchni, do wielkiego balkonu i holu przed wejściem, przeznaczonego dla 3 mieszkań.
Mieszkanie na 2 piętrze secesyjnej kamienicy. Pokój przestronny - ok. 19m2, wysokie sufity dają uczucie przestrzeni, podłoga drewniana wyniesiona od strony okien na wysokość 9cm, obecnie przeznaczona na część sypialną. Pokój w pełni wyposażony - biurko, fotel obrotowy, fotel zwykły, podwójny materac, stolik szklany, dwie pufy, trzy szafki, wieszak na ubrania.
Lokalizacji nie trzeba reklamować - ul. Roosevelta 10, tuż na przeciwko M. Teatralnego, druga kamienica od skrzyżowania z ul. Dąbrowskiego. - komunikacyjne centrum Poznania, wszędzie blisko! 850 zł/pokój + opłaty (prąd i woda). Pokój bardzo ładny, jasny, z bardzo ładnym widokiem na Poznań. Dostępny od 7 sierpnia!
Kontakt: 693 317 071 -
http://www.wirtualny-inqbator.pl
Całkowicie darmowe, wirtualne (e-learning) i zakończone uzyskaniem realnego certyfikatu szkolenia dotyczące różnych aspektów zakładanie własnej firmy. -
Trzeci dzień Festiwalu też nie odbył się bez problemów. Na szczęście tym razem organizatorzy już około 20 informowali, że z powodu silnego wiatru nie udało im się rozłożyć ekranu. Koncert został przeniesiony z 21.30 na 23.00, a ludzi zaczęto wpuszczać dopiero po 22. W celu złagodzenia napięć, w tłum wysyłane były hostessy z czekoladkami lub smyczami FMF. Sam koncert jednak zrekompensował wszystkie niedogodności...było naprawdę świetnie!
-
Niestety organizatorzy zawiedli setki fanów...drugiego dnia kilkaset osób pomimo tego, iż posiadało bilety, nie zostało wpuszczonych na koncert Tan Duna. Ale od początku. Koncert miał się odbyć na Błoniach o 21.30, jednak z powodu złej pogody - deszczu - został przeniesiony do Filharmonii na 22.30. Niestety nikt nie informował o tym w sposób "oficjalny", trzeba było podejść do któregoś z ochroniarzy i zapytać się dlaczego nikogo nie wpuszczają. Po dotarciu pod Filharmonię o godz. 21.50 zastaliśmy ze znajomymi kolejkę długą na kilkadziesiąt metrów. I w tej kolejce zakończyła się nasza przygoda z Tan Dunem, ponieważ po godzinie oczekiwania (22.50) zostaliśmy poinformowanie przez inne oczekujące osoby, iż nie wpuszczają już nikogo więcej! Wstyd dla organizatorów! Chaos w organizacji, słaba informacja i ogólne zamieszanie. Nawet nie chcę przytaczać komentarzy innych oszukanych jak my osób. Niestety nie mieszkamy na stałe w Krakowie, a żeby dostać się na Festiwal, jechaliśmy 8 godzin z Poznania...i nawet nikt do nas nie wyszedł by przeprosić. A teraz na dodatek bilety, które kupiliśmy przez Empik jako pośrednika pomiędzy ticketonline.pl a nami, musimy zwracać poprzez internet, zamiast odnieść je zwyczajnie w miejsce zakupu. WSTYD!
-
Moim zdaniem Tarnów nie ma najmniejszych szans na lotnisko. Zresztą po co miałoby powstać? W niewielkiej odległości od miasta znajdują się 2 znaczące porty lotnicze. Po wybudowaniu autostrady odległość ta, mierzona czasem przejazdu ulegnie dalszemu skróceniu.
-
Jeśli wiecie o organizowanych w Tarnowie kursach, szkoleniach lub warsztatach, podzielcie się tą wiedzą z innymi! Szczególnie gdy udział w szkoleniu jest bezpłatny lub częściowo dofinansowany.
*FESTIWAL PRZEDSIĘBIORCZOŚCI BOSS 2009
-Wymiar czasowy projektu:
VI edycja projektu BOSS’a przewidziana jest na druga połowę marca bieżącego roku do końca pierwszego tygodnia kwietnia. Tarnowski oddział SFBCC
-Termin imprezy: 2 – 4 kwietnia.
Planowany czas trwania BOSS’a jest przewidziany na 3 dni.
-Charakter projektu:
3 dni, a w ciągu danego dnia 1 wykład i 2 warsztaty zgodnie tematycznie z wykładem. Po każdym dniu zorganizowana będzie impreza mająca na celu zintegrowanie uczestników projektu.
Projekt ten jest wspólnie prowadzony z Państwową Wyższą Szkołą Zawodową.
-Program:
1 dzień - 02.04.2009 Czwartek MWSE
1. Zakładanie firmy w praktyce – wykład + prezentacja SF BCC
2. Przekwalifikowanie zawodowe – warsztat
3. Coaching – warsztat
2 dzień - 03.04.2009 Piątek MWSE
1. Psychologia biznesu – wykład + prezentacja SF BCC
2. Wystąpienia publiczne (stres)
3 dzień – 04.04.2009 Sobota PWSZ
1. Być osobą przedsiębiorczą - wykład + prezentacja SFBCC
2. Jak dobry marketing kreuje firmę? – warsztat
3. Jak inwestować na GPW?
Więcej na http://festiwalboss.pl -
http://krynica.pl - bardzo pomocna strona, zawiera bogatą ofertę miejsc noclegowych oraz opis atrakcji Krynicy. Ja i moi znajomi korzystamy z kwater prywatnych, które oprócz noclegów często oferują posiłki.
-
Witam!
Od prawie pięciu lat mieszkam w Poznaniu więc przybliżę za ile tu się żyje. Oczywiście ciężko porównywać miasta o tak znacznej różnicy wielkości (Poznań - 560 tys. mieszkańców, Tarnów - 116 tys.). Wynajem 3 pokojowego mieszkania w centrum to koszt powyżej 1500 zł. Pokój jednoosobowy to wydatek min. 500 zł. Ceny żywności bardzo zróżnicowane na terenie samego Poznania ze względu na miejsce dokonywania zakupów - jak wszędzie tanio w super- i hipermarketach oraz dyskontach. Ceny te są generalnie takie same jak w Tarnowie. Komunikacja miejska jest stosunkowo tania - bilet studencki kosztuje ok. 37 zł/miesiąc na wszystkie tramwaje i autobusy, a bardzo rozbudowana oferta pozwala wybrać najtańszą dla danej osoby konfigurację. W Tarnowie z tego co pamiętam było trochę drożej. Co do odzieży, nie uważam żeby w Tarnowie było taniej, za to wybór jest zdecydowanie mniejszy i wydaje mi się, że jest znacznie mniej różnego rodzaju promocji i wyprzedaży na których można sporo zaoszczędzić. Ogólnie wydaje mi się, że w Poznaniu jest jednak łatwiej żyć, tzn. możliwości wyboru spośród olbrzymiej gamy produktów i usług pozwalają wybrać te, które są odpowiednie na naszą kieszeń, a rozbudowany rynek pracy pozwala znaleźć dobrze płatne i satysfakcjonujące zajęcie. -
Różnią się jedynie designem, generalnie kaski są uniwersalne i mogą być używane zarówno przez narciarzy jak i snowboardzistów.
-
Wiem, że już trochę późno, ale swojego czasu na temat snowboardowy, pisał pracę magisterską jeden z uczestników forum snowboardowego na snowboard.pl - poszukaj w wyszukiwarce forum, może znajdziesz coś pomocnego!Marcin Lipski edytował(a) ten post dnia 16.02.09 o godzinie 16:32
-
Nie ma się nad czym zastanawiać, bierz dechę pod pachę i na stok. Instruktor na początek - nauka zajmie Ci znacznie mniej czasu i nie nauczysz się od początku jeździć z błędami! Deska jest stosunkowo łatwa do opanowania, dla wielu łatwiejsza niż narty, choć nie jest to regułą. Ja zanim zacząłem śmigać na desce 5 lat jeździłem na nartach stąd mogę Ci powiedzieć, że sporty te są do siebie bardzo podobne, jednak różnice, które je dzielą powodują, że oba mają swoich zaciekłych wrogów jak i zwolenników. Deska wymaga moim zdaniem większego wyczucia równowagi...ale co tu się rozpisywać, spróbuj, a już nigdy nie wrócisz do nart!
-
Polecałbym Krynicę, wiele stoków - z najważniejszych Słotwiny - dobre dla początkujących i średnio zaawansowanych oraz Jaworzyna, która zaawansowanym oferuje czarną trasę z homologacją FIS oraz liczna łatwiejsze trasy. Poza tym Krynica jest bardzo ładna i oprócz stoków posiada wiele innych atrakcji jak choćby zjazd saneczkami po specjalnym torze, kryte lodowisko, baseny, dyskoteki i wiele innych. Oprócz Krynicy wart uwagi jest stok w Bystrem k. Baligrodu w Bieszczadach. Stosunkowo mało ludzi, piękno przyrody oraz niskie ceny zachęcają do uprawiania białego szaleństwa. Trasy dla średnio zaawansowanych oraz zaawansowanych (posiada homologację FIS) - http://epodkarpacie.com/index.php?page=offers&offer_id=12. Poza Polską dla mnie nr 1 to Chopok...blisko, tanio i wszystko na wysokim poziomie, ale to miały być polskie miejscówki więc koniec tematu.
-
Witam!
Z własnego doświadczenia jak i wrażeń ludzi z którymi jeździłem wiem, że nauka z instruktorem jest często niedoceniana, wielu osobom wydaje się, że sami są w stanie opanować techniki jazdy, co sprawdza się w nielicznych przypadkach wyjątkowo utalentowanych ludzi. Dlatego na naszych stokach poziom jazdy jest tak niski. Osobiście polecałbym kilka lekcji z instruktorem w pierwszych dniach nauki, rozsądne może być również skorzystanie z jego pomocy, kiedy będziemy już całkiem dobrze radzili sobie na desce, po to by wyeliminować resztę błędów oraz nauczyć się nowych technik (np. sportowe techniki skrętu). Co do książek i poradników to polecałbym je szczególnie tym, którzy potrafią już w miarę jeździć. Warto również odwiedzać profesjonalne fora snowboardowe, które są prawdziwymi skarbnicami wiedzy snowboadowej np. na http://snowboard.pl