Marcin Kielar-Cybuchowski

Młodszy Specjalista, Raiffeisen Bank Polska SA

Wypowiedzi

• Wszystko
• Tylko fora

• 
  Wpis na grupie Kajaki w temacie Poszukuje wypożyczalni - Rawka

  Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Kajaki
• 
  Wpis na grupie Kajaki w temacie Poszukuje wypożyczalni - Rawka

  Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Kajaki
• 
  Wpis na grupie Rolki w Warszawie w temacie Hokej na rolkach - Inline - Szczęśliwice

  12.04.2010, 14:34

  Witam Wszystkich
  
  Poszukuje kontaktu do osób zajmujących się ta dyscypliną najchętniej na Szczęśliwcach lub osób chcących rozpocząć przygodę z tym właśnie sportem.
  
  Pozdrawiam
  
  PS: Amatorsko of course :)Marcin Kielar-Cybuchowski edytował(a) ten post dnia 12.04.10 o godzinie 14:35

• 
  Wpis na grupie Sztuka przetrwania w temacie szałasy i schronienia

  15.06.2009, 23:45

  :) Hehe poplynelismy. Ale dosc ;p
  
  Wracajac do twojego pytania i obiekcji:
  

  piotrek chrzanowski:
  a takie bardziej naturalne z tego co jest pod ręką.
  rozumiem wygode korzystania z płachty biwakowej ale płachty się samemu nie robi nie myślisię nad jej budową od początku do końca lecz myśli się:jak by ją rozwiesić?

  
  Z "naturalnych" schronien, bez uzycia płachty, folii, linki i tego typu bzdetów polecalbym Ci schronienie w formie ziemianki. Milo sie ja tworzy majac saperke pod reka ale i bez niej sie da obejsc, choc czau wiecej to pochlonie.
  Ja swoja tworzyłem o wymiarach ok 80cm glebokosci/1m szerokosci i 1,5m dlugości (odpowiem z gory na pytanie;p Tak śpie zazwyczaj w pozycji embrionalnej i nie widzialem potrzeby kopac wiekszej, a poza tym im wieksza tym wiecej powietrza do ogrzania w srodku:p)
  Wysokośc mozna jeszcze troche zwiekszyc robiac lukowe sklepienie, dalej na to mniejsze gałęzie,liście, ziemia,liście i voila:D
  Na dnie wysciolka z suchych traw i lisci. Dwa tygodnie bez spiworka i dalo rade :) Koniec rozpisywania.

• 
  Wpis na grupie Sztuka przetrwania w temacie szałasy i schronienia

  15.06.2009, 20:32

  Ze wszystkich szałasów jakie mialem mozliwosc zamieszkiwac do tej pory najmilej wspominam ZIEMIANKE (tego słowa zabrakło:p). Troche wiecej pracy niz przy szałasie i staranniej miejsce trzeba dobrac.
  Ale jest cieplejsza, nic nie wieje i na glowe nie pada i co wazne prawie niewidoczna.
  
  Obecnie tez preferuje zabrac poncho w dpm, jako ze nie zajmuje prawie miejsca i wazy tyle co nic a mozliwosci i zastosowań jak mrówków :D naczy sie wiele:p
  
  Edit: Na drugi raz 3 razy przeczytam zanim wysle:pMarcin Kielar-Cybuchowski edytował(a) ten post dnia 16.06.09 o godzinie 12:11

• 
  Wpis na grupie Sztuka przetrwania w temacie ! SPRAWY TECHNICZNE !

  11.06.2009, 20:09

  :) Takie sa najsuperaśniejsze :D
  Przynajmniej zapewne nie narzeka ze woda zimna a paznokiec sie złamał :D

• 
  Wpis na grupie Sztuka przetrwania w temacie ! SPRAWY TECHNICZNE !

  11.06.2009, 09:05

  Jak Miło :) Tak na wstepie byc powitanym przez płeć piekną :D

• 
  Wpis na grupie Sztuka przetrwania w temacie ! SPRAWY TECHNICZNE !

  10.06.2009, 22:15

  Witam Serdecznie
  
  Zgodnie z obyczajem panujacym na forum;)