Wypowiedzi
-
Osobiście w ogóle nie przeszkadzają mi śmieci na skrzynce - 2-3 min rano i po sprawie, nie rozumiem trochę tej całej nagonki na spamowanie (wiem co piszę, bo otrzymuję codziennie kilkanaście-kilkadziesiąt maili nie będących spamem) i jakoś nie mam z tym problemu.
Mnie np o wiele bardziej wkurza "spam telefoniczny" - wszelkiego rodzaju banki, operatorzy telekomunikacyjni, kancelarie podatkowe itp itd To dopiero strata czasu, odrywanie od pracy, utrata skupienia i koncentracji, bo przecież może potencjalny klient dzwoni... Moim zdaniem właśnie taki rodzaj "spamu", a nie spam mailowy powinien być jakoś prawnie napiętnowany.