Marcin Aleksander Kłak
Freelancer w zakresie Jakości oraz Inżynierii w branży Automotive. Zainteresowany zagadnieniami z zakresu Jakości, Logistyki, Six Sigma, Leana, Zarządznia Projektem oraz Inżynierii Materiałowej.
Wypowiedzi
-
Krzysztof Paluchowski:
Można i też w ten sposób. Inwentaryzacja tygodniowa - obejmująca sprawdzenie np. wybranych 15-25 SKU na stocku. Inwentaryzacja miesięczna - obejmująca np. 50-100 SKU i kwartalna - obejmująca całość. W ten sposób masz realną kontrolę i porównanie tego co fizycznie znajduje się w magazynie a w systemie. Na początku jest to trochę kłopotliwe, ale po miesiącu docenia się:-)Krzysztof Paluchowski edytował(a) ten post dnia 21.03.08 o godzinie 22:58
A co to znaczy wybaranych? Losowo, systemowo...? -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy EXCEL w praktyce
-
Jan Sobkowiak:
żadne krzyki nie przekonają mnie że czarne jest czarne
A mnie ze biale jest biale ;) -
Przemysław Lisek:
Lepsze rozwiązanie probabilistyczne niż żadne ;)
Marcin, ale zagadki probabilistyczne w innym wątku :)
Edit:
Jak bym miła takie prawdopodobieństwo wygrani w totka to na bank bym grał ;))))Marcin Aleksander Kłak edytował(a) ten post dnia 16.03.08 o godzinie 18:24 -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Zarządzanie Produkcją
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Six Sigma
-
A ja znam odpowiedz ;)
ten na dole nosi na pewno biały kapelusz
ten na środku nosi biały kapelusz z prawdopodobieństwem 66%
ten na gorze nosi czarny kapelusz z prawdopodobieństwem 66%
PozdrawiamMarcin Aleksander Kłak edytował(a) ten post dnia 14.03.08 o godzinie 13:21 -
Podążam za tobą podobna sytuacja jest opisana w artykule The Lean Service Machine (dostępny gdzieś na necie) o firmie z US z sektora finansowego. Standaryzacja i eliminacja mudy tak dobrze im szła że zdecydowali- a oto krótkie streszczenie:
"Another facet of JPF’s lean effort that promises exponential benefits across the company has been using lean as a foundation for putting in new technologies. Rather than deploying information systems ahead of or concurrently with lean, business processes are first analyzed, stabilized, and streamlined before any automation and IT is added"
W świetle tych faktów to faktycznie masz rację, więc życzę powodzenia. -
Wiem że to może trochę nie po sigmowemu ale może zmiany mógłbyś wprowadzać stopniowo.
Jak to zostało powiedziane "lepszy zaimplementowany, dobry w 80% pomysł, niż nie zaimplementowany dobry w 100% pomysł"
Dałoby szansę i tobie na spróbowanie nowych pomysłów i betonom na zmięknięcie gdy zobaczą wyniki.
Wiem fajnie jest poteoretyzować gorzej z praktykom ale życzę powodzie. -
Ja spotkałem się z sytuacją gdzie zaczęto kontrolować wejścia a nie wyjścia. A mianowicie zaczęto szukać przyczyn, które były powodem powstawania niezgodności. Celem z tego co pamiętam była zgodność system-rzeczywistość w 99%.
-
Henryk Metz:
Co poradzilibyście w takim przypadku? Moim zdaniem opór, pod różnymi postaciami, to główna przyczyna problemów z wdrożeniem Lean Thinking, czy Kaizen.
Ja bym jeszcze dodał że z drożeniem i utrzymaniem. W innym artykule czytałem (teoretyk jeszcze ze mnie więc wiedza z publikacji)że wdrożenie Lean Thinking w jednym szpitalu się powiodło i zaczęło przynosić odpowiednie efekty ale ostatecznie nie udało się tego podtrzymać.
A twój problem jest faktycznie "ciekawy". Żeby go rozwiązać proponowałbym znaleźć gemba. To znaczy dlaczego wyższe kierownictwo ma obawy przed wdrożeniem skoro wiedzą jak zarządzać powinni znać korzyści jakie przynosi ów wdrożenie. A może ostatecznie tego niewiedzą?
Notabene, ostawiono dawałem prezentację przed grupą studentów businessu na temat Six Sigma. Z dwudziestu kilku osobowej grupy nikt nie słyszał w ogóle nic o 6S. -
Karol Słomiński:
Oprócz przekonania ludzi do potrzeby samych zmian, najtrudniejsze jest przekonać ich do radykalnych zmian. Ja mam problem z osobą, która zamiast "zmienić tryb życia, bierze witaminę C na zapalenie płuc". A wszelkie próby tego zmiany, sprowadzają się do odwzorowanie tego samego kiepskiego procesu tyle tylko, że przy zastosowaniu systemu informatycznego (proces jest dość manualny).
W jednym artykule, który czytalem jako sposob na pokonanie oporu przed zmniami byly wlasnie lean plays. Pozwolilo to ludziom uzmyslowic dlaczego potrzebe sa zmniay. Ja bralem udzial raz w takiej zabawie robionej przez lean instytut. Byl to porzyteczne szkolenie bo poruszalo rozne aspekty lean. W kontekscie pokonywania oporow bylo wspomiane o tym ze w wyniku zmnian nikt nie staraci pracy no i samo w sobie pokazywalo jak mozna ulepszyc wskazniki firmy. -
Krzysztof Abramowski:
O SDBR możne przeczytać w książce E.Schragenheima "Manufacturing at warp speed".
A w skrócie to DBR w warunkach, gdy nie występuje ograniczenie wewnątrz.
Czyli werblem jest rynek i występuje tylko jeden bufor - wysyłkowy.
SDBR jest używane we wdrożeniach ViableVision. Koncepcja VV wymaga by ograniczenie zawsze było na rynku.
Tak mi się skojarzyło pewne podobieństwo. To że werblem jest rynek oznacza że mam produkować z takom tempem jak nam nakazuje, prawda?Marcin Aleksander Kłak edytował(a) ten post dnia 18.03.08 o godzinie 23:32 -
Ja myślę że bardziej Polacy byliby szczęśliwi gdybyśmy wyszczuplili naszą służbę zdrowia. Pomyślcie jakie szczęście by było żeby przyjść do szpitala tylko na chwilę i mieć zrobione wszystkie badania i z niego ostatecznie wyjść ;)
-
No to powstało pytanie:
Czy zawsze jest możliwe przełamanie ograniczeń, zwłaszcza tych zewnętrznych?
Edit
Czy już samo myślenie w ten sposób jest ograniczeniem? (trochę filozoficzne)Marcin Aleksander Kłak edytował(a) ten post dnia 01.03.08 o godzinie 17:14 -
Witam,
Chciałbym zaproponować następujący temat: "Lean w sektorze usług".
Jetem ciekaw waszego zdania czy można zaimplementować leana w sektorze usług np. opieka zdrowotna, mały sklep, restauracja, usługi finansowe, szkoła, uczelnia, poczta, instytucje państwowe i wszystko inne co wam przyjdzie na myśl i jest związane z usługami.
Jeżeli jesteście zdania że taka implementacja ma sens to powstaje następne pytanie: jakie narzędzia, idea można by użyć oraz od czego zacząć.
Pozdrawiam -
Krzysztof A.:
Płytko lecz skutecznie. Nieprawdaż? ;)
Przyznam się że jednak książka "Critical Chain" zrobiła (i wciąż robi) na mnie większe wrażenie niż film The Gole. Niestety muszę odstawić ją na razie, bo zaniedbałem wszystko inne.
Pozdrawiam
Edit
Mam do Was pytanie, bo w "Critical Chain" jest napisane że firma może mieć jedno góra dwa ograniczeni. Czy Wy macie podobne zdanie w tym temacie?Marcin Aleksander Kłak edytował(a) ten post dnia 28.02.08 o godzinie 13:49 -
Michał Pawelec:
Ps. Jak słusznie zauważył Pan Krzysztof, pojecia ograniczenia i W.G. nie sa tożsame - wiesz dlaczego?Michał Pawelec edytował(a) ten post dnia 17.02.08 o godzinie 08:43
Poczytałem (citical chain) i jestem trochę mądrzejszy ;)
Każde W.G. jest ograniczeniem ale nie każde ograniczenie jest W.G. Co więcej W.G. jest fizycznym symptomem ograniczenia. A ogrniczenia mogą też występować jako symptomy niefizyczne np. polityka firmy. Mam rację?
Tak na marginesie ostatnio oglądałem też The Gole. Moje wrażenie było że film potraktował sprawę trochę za płytko. Było o wąskim gardle i jak je zidentyfikować na produkcji. Za to dziewczyną bardzo się podobał ale z innego względu - wątek miłosny. -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Six Sigma
-
Tomek Pawliszyn:
Mnie interesuja linei zautomatyzowane w pelni, bo z nimi jest najwiekszy problem...
Dlaczego jesteś zdania że z zautomatyzowaniami jest największy problem??
Moim zdaniem jest tak że w większości przypadków mamy do czynienia ze zmianami ustawienia np. pod nowy produkt lub nowy T/t, albo gralnie je ulepszmy.Tak na marginesie - jakoś nie wierze w uniwersalna metode, program.
No tak, ale przecież najwazniejesz balansowanie odbywa sie zanim linia powstanie! Mniej więcej w okresie tworzenia layoutu!
Zawsze trzeba isc na linie - tam można zobaczyc co moze byc prawdziwa przyczyna. często tego w suchych liczbach nie ma (bo byc nie moze)