Wypowiedzi
-
To ja moze tylko dodam od siebie, ze nie widze problemu ze zdalnym sprawowaniem tej funkcji. Czego naczelny nie moze zrobic zdalnie?
Nie wyobrazam sobie natomiast sytuacji, gdzie osoba taka, jest rekrutowana w tak tajemniczych okolicznosciach - moge sobie wyobrazic, ze ktos funkcjonuje na rynku jako redaktor, jego teksty sa dostepne i wtedy, ktos z imieniem i nazwiskiem, wysuwa propozycje zatrudnienia.
kogos takiego jednak trudno "zlowic", bo zwykle robi juz 10 innych rzeczy.
jesli ktos ma watpliwosci, czy to na pewno o niego chodzi i czy sobie poradzi, to raczej cos jest nie tak.
Mysle, ze w tym wypadku mogloby byc tak: "sprzedaz reklam zalezy od jakosci magazynu, wiec od Pani pracy. Jesli rekalmy "sie sprzedadza" dostani Pani wynagrodzenie", albo cos podobnego. -
Aniu, daj sobie spokój.
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy A jak zarobić pierwszy milion.
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy A jak zarobić pierwszy milion.
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy A jak zarobić pierwszy milion.
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy A jak zarobić pierwszy milion.
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy A jak zarobić pierwszy milion.
-
Szukam atrakcyjnych nieruchomosci dla klientow w Londynie. Najchetniej mieszkania o wysokim standardzie lub do remontu w kamienicach na Starym Miescie lub na Kazimierzu, ewentualnie Podgorze.
Tylko wlasciciele lub agenci z podpisanymi umowami na wylacznosc.
Pozdrawiam -
Mieszkanie w Warszawie na ul. Narbutta. 34 m2 - do odświeżenia. Info na priv.
-
w domach kultury
-
A ja dziś widziałem jednorożca! Błyszczał, lśnił cały i pędził po tęczy, uciekając przed parowozem. Parowóz był cały zaolejony, i dyszał groźnie. Boże, jak ja się bałem :O
W końcu dopadł jednorożca, i też zaczął błyszczeć i lśnić, i był cudowny i anielski, nigdy nie widziałem tak pięknego parowozu. I zaczęli tańczyć walca, niknąc za horyzontem...
ładne :) -
Czasem ta bolesna prawda niekoniecznie dotyczy kompetencji ;)
Np.
- w rozmowie wyszło, że masz małe dziecko a firma uważa, że to może ograniczyć Twoją dyspozycyjność (life...),
- czasem widać w kandydacie brak motywacji, entuzjazmu, zapału, zwał jak zwał (jak to wyjaśnić?, ludzie sami tego nie widzą...)
- nagle pojawił się kandydat z polecenia
- itd...
ale gdzie w tych przykładach jest bolesna prawda nt. kandydata?
ad1. tutaj firma powinna odpowiedzieć - przepraszamy, ale nie jesteśmy solidną firmą za jaką się podajemy, tylko bandą dupków, szukającej niewolnika. Chociaż prawdopodobnie sami mamy dzieci, guzik nas obchodzi życie naszych pracowników.
a tak przy okazji - to nie jest w Polsce karalne?? Pani osobiście odrzuca kandydatów z tego powodu?
ad2. to akurat bardzo cenna informacja - ludzie często tkwią w jakiejś branży "siłą rozpędu". Taka wskazówka, przekazana w odpowiedni sposób, może komuś życie uratować.
ad3. podobnie jak w 1. przepraszamy, ale nie jesteśmy solidną firmą za jaką się podajemy, tylko zwykłą sitwą. Nie powinniśmy byli w ogóle zawracać Panu/Pani czterech liter, skoro wiedzieliśmy, że zatrudniamy po znajomości.
Oczywiście pracodawca ma pełne prawo, żeby zatrudniać z polecenia - tylko po co wtedy robić całą szopkę z rekrutacją?
Tracić własne pieniądze i czyjś czas. Zwykle przed rekrutacją wiadomo, czy jest ktoś "z polecenia".
Czy osoba z polecenia, nie dołącza po prostu do regularnej rekrutacji? Nie wiem kto musiałby polecać, żeby nie sprawdzać takiego kandydata. -
Panie Tomaszu,
Czy Pana firma buduje domy w stanie surowym zamkniętym w cenie 500zł/m2? Jeśli tak, to poproszę o szczegóły odnośnie technologii i możemy startować z całymi osiedlami - powinny zejść na pniu przy 300% marży.Marcin Agopsowicz edytował(a) ten post dnia 31.01.13 o godzinie 18:55 -
Bardzo fajny temat na konkurs studencki.
-
W Stanach, krainie wolności pewien człowiek wpadł na pomysł budowy samowystarczalnych domów, a ściany stanowiły opony ubite gliną..
Super pommysł, glina jest znana i stosowana od tysięcy lat, tanie i solidne..
O ile na pustyni mógł kilka tego typu domków postawić, o tyle gdy chciał stworzyć z tego firmę i budować dla innych, utracił uprawnienia architekta a jago firmę budowlaną nakazano zamknąć…
Już widzę że w naszym kochanym kraju to się uda, ja mam nawet w planie jaki kolor dachówki muszę mieć na dachu…
???
Kiedy to było? Mike Reynolds ma się świetnie, a Earthshipy bynajmniej nie stoją tylko na pustyniach. w Europie jest ich sporo. Nawet w Polsce już (co najmniej) jeden jest. -
To po co budować z materiałów naturalnych, jeśli chcemy to styropianem obłożyć?? :)
Oczywiście, że można legalnie budować ze słomy i gliny. Problem jest tylko z budynkami użyteczności publicznej - na razie, ale i to mam nadzieję, niedługo się zmieni. -
Joe Kelso i Louise ...później długo długo nic. Zresztą w tych CV, jest napisane dlaczego właśnie te i tego się nie da ukryć.
Christiano się jakoś dla mnie broni, bo jest sympatyczne.
reszty bym, nie wysyłał. a już na stanowiska kreatywne na pewno nie, bo bardziej szkodzą niż pomagają.
chociaż Ariane i Javier, jednak i tak o niebo lepsze od końca stawki -
To się nazywa aplikować! trzymam kciuki ;)
-
Jeśli nie na kreatywne, to kwestia gustu. Jeśli na kreatywne, to zdecydowanie za słabe.
-
Iwona, You've made my day :))