Wypowiedzi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy A ja uważam że...
-
jak w temacie. Potrzebuję bardzo, bardzo !
-
a do walizki pakuję "Szmaragdową tablicę" oraz "Domofon " Miłoszewskiego. Trochę dziwnie tym razem rozpoczęłam wspólnie spędzany czas z literaturą pana Zygmunta. " Domofon " jako ostatni z serii. Ajtam....
-
Jo Nesbo. Były "Karaluchy". Obecnie pod poduchę chowam " Czerwone gardło".
-
film widziała w całości i moim zdaniem obsada głównych postaci zupełnie odbiega od mojego wyobrażenia po przeczytaniu książki. Nie widzieliście filmu - nic nie straciliście. Dla porównania przypomnę dawną pozycję z kaset video VHS ( bo wtedy tylko takie były ) pod tytułem " 9 i pół tygodnia". To się oglądało !