Wypowiedzi
-
Zgadzam się - OpenOffice jest boski, dużo lepszy od Worda, a do tego można z niego bezpośrednio wypuszczać pdf-y, co się nieraz przydaje. Sama mam wersję T7.
-
Jeśli ktoś nie ma czasu bawić się w zakup i analizę norm, polecam książkę Adama Wolańskiego "Edycja tekstów" (wydana przez PWN całkiem niedawno).
Sama jestem redaktorem z niemal dwuletnim stażem, mam niewielkie doświadczenie także w DTP, ale do tej pory nie byłam pewna niektórych zasad(z wyjątkiem tych ortograficznych:). Teraz wiem, kiedy się myliłam, a kiedy nie. Ta książka to kompendium - jestem zachwycona, choć cena dość wysoka, warto było zakupić. -
Krótki wstęp:
zrobiłam redakcję książki, wysłałam autorkom do akceptacji. Po odesłaniu tekstu (wszystko drogą mejlową) znalazłam trochę poprawek oznaczonych czerwonym i kilka nieoznaczonych (czyżby miały ujść mojej uwagi?). Wśród nieoznaczonych było to:
"Wie, że termometr służy do pomiaru temperatury termometru".
Teraz mam problem, bo czy termometr mierzy swoją temperaturę, czy innego termometru. A jeśli mierzy temperaturę innego termometru, to czy jego własna temperatura, którą chyba może zmierzyć, nie ma wpływu na wynik?
PS Przed poprawką autorek zdanie to brzmiało:
"Wyjaśnia przeznaczenie termometru".
Podmiotem w obu wypadkach jest uczeń.
Dodatek:
"Nazywa części ciała i organów wewnętrznych (serce, płuca, żołądek) oraz omawia ich rolę".Magdalena Tomkowska edytował(a) ten post dnia 08.10.08 o godzinie 13:17 -
Dziękuję:)
-
Kłopotliwe... i coraz częściej spotykane.
Jeśli mogę, przenoszę link do nowego wersu lub dzielę w miejscu najmniej kłopotliwym, np. po ukośniku. Ale jak do tej pory spotykałam się z takimi zapisami na końcu przypisów i bibliografii. Łatwo było.
A propos: jak zapiszecie link w bibliografii? Z kropką na końcu czy bez? -
Trudne pytanie zadałaś, Marto. I jeszcze nikt nie odpowiedział (rzadkość u nas), ale może pokusiłabyś się o większy cytat. Bo sam zapis jest prawidłowy - dywiz łączy dwa równorzędne określenia (podobnie jak nazwiska, np. Nowak-Kowalska).
Ale jeśli chcesz napisać, że jakiś znany filozof jest nieznanym poetą, lepiej ująć to tak:
Jan Kowalski, znany filozof, ale nieznany poeta...
lub nieco bardziej hmmm... finezyjnie
Jan Nowak, znany filozof, który jest także poetą, o czym mało kto wie... -
To jest cytat:D I to chyba z jakiejś ustawy o szkolnictwie.Nie mogę (i na szczęście nie muszę) nic zmieniać.
Z tym nawiasem jest tak, że może być okrągły lub kwadratowy. Osobiście wolę okrągłe, chyba że jest ich wiele. Kwadratowych używam na przykład do takiego
z a p i s u [podkr. red. - M.T.].Magdalena Tomkowska edytował(a) ten post dnia 01.04.08 o godzinie 16:15 -
Ja nie znam, a jestem spod Koszalina, a obecnie z Gdańska. Ale nie znam pewnie także innych słów:) Bywa
-
A jak jest z wielokropkiem w nawiasie? Daję przykład:
Nauka języka ojczystego, tutaj języka ukraińskiego: „(...)umożliwia uczniom poznanie i przeżycie utrwalonego w piśmiennictwie dorobku ideowego i kulturowego własnego narodu..."
Ze spację, czy bez?
Z góry dziękujęMagdalena Tomkowska edytował(a) ten post dnia 01.04.08 o godzinie 16:14 -
"Inną drogą dociekań istoty pojęcia współzawodnictwa jest słowo emulacja, oznaczające przestarzałe współzawodnictwo, rywalizacja, z łac. aemulatio jw., od aemulari ‛naśladować’, ‛współzawodniczyć’, z aemulus ‛rywalizujący’, ‛zawistny’".
I jak tu nie kochać naukowców...
"Nie jest łatwo przedstawić relacje zakresowe między pojęciami współzawodnictwa i rywalizacji. Jednak z definicji wynika, że rywalizacja jest kategorią podrzędną względem współzawodnictwa, ponieważ może być m.in. jego negatywną formą. Oznacza to, że jest taka rywalizacja jako formą współzawodnictwa o znaczeniu negatywnym, choć nie każde współzawodnictwo musi być zaraz rywalizacją".
A jednak się udało;D choć rzeczywiście łatwo nie było;DMagdalena Tomkowska edytował(a) ten post dnia 01.04.08 o godzinie 11:10 -
Wcale nie na nic:) Bo moje podejrzenie się sprawdziło: nie można uporządkować organizacji:) I już wiem dlaczego. (ha ha) Ale zostawię wersję Ani - bardziej pasuje do ciągu dalszego.
-
Jesteś Aniu niezawodna:) Tego małego słówka mi brakowało:)
Dziękuję -
Witam, z wygody zakładam dla siebie małe forum. Będę na nim zadawać różne pytania, o jeszcze mi nie znanej tematyce:)
Czy zdanie
"Cykliczność zajęć pozwala na uporządkowanie organizacji dnia"
jest poprawne? Czy uporządkowanie i organizacja to nie to samo.
Pewnie niektórzy powiedzą, że zależy od kontekstu:P A więc kontekstem jest przedszkole:)
Pozdrawiam i czekam na podpowiedziMagdalena Tomkowska edytował(a) ten post dnia 31.03.08 o godzinie 15:01 -
Żyłam w błędzie:(
mam nadzieję, że zbyt wielu książek z takim niefartem nie wydalam. -
wiatr, nie: wiater
sweter, nie: swetr
Łatwo zapamiętać. -
Często tego typu artykuły spotykam w prasie kobiecej.
-
Specjalizacja na studiach to niestety pomyłka. W Gdańsku także. Część studentów nie zna nawet znaków korektorskich. Na zajęciach temat opracowania redakcyjnego, współpracy z autorami, zasad poprawnego składu, druku był poruszany powierzchownie i tylko teoretycznie. Za to wykłady z historii cenzury były bardzo szczegółowe. Historia książki też, począwszy od hieroglifów.
Wszystkiego nauczyła mnie praktyka. Też wydaje mi się, że powinnam wiedzieć więcej - nadzieja w tym, że dopiero zaczynam.Magdalena Tomkowska edytował(a) ten post dnia 11.03.08 o godzinie 20:48 -
Jak najbardziej bez spacji. Ja to zawsze tłumaczę tak: jeśli taki podwójny inicjał ze spacjami trafi nieszczęśliwie na koniec wersu, to jedna literka zostaje na górze, a druga wędruje na dół. To bardzo nieeleganckie. Wiem, że można to załatwić tak, jak wiszące literki, ale autorzy o tym w danym momencie nie myślą i argument zazwyczaj trafia do przekonania.
A z pójściem na rękę też sie zgodzę, o ile inicjałów nie ma zbyt wielu.Magdalena Tomkowska edytował(a) ten post dnia 11.03.08 o godzinie 20:35 -
Agnieszko, z nieba mi tu spadłaś, bo ja niedługo mam usiąść do redakcji książki o noszeniu dzieci w chuście. Sama potomstwa nie mam, ale pomysł bardzo mi się podoba, o czym pewnie powinnam pisać na pogaduchach, wybaczcie:)