Wypowiedzi
-
Anna Benicewicz-Miazga:
Anna Mazur:
Nie pamietam dokładnie nazwy lokalu, bo byłam tam tylko raz(pierwszy i ostatni)...to jedna z knajpek przy Silnicy, o ile sie nie myle Aztec(k)..kelnerka przyniosła nie to co zamawiałam, do tego szklanka do napoju była brudna...
tak to knajpa meksykanska (? powiedzmy) , na jedzenie czeka sie 2 godziny, dostaje sie sredniej jakosci fast food, z dzieckiem nie wejdziesz bo palą przy prawie kazdym stoliku i w ogole cos nie tak z tym miejscem jest.
oj zgodzę się.
Byłam tam dwa razy i o dwa za dużo.
Za pierwszym razem cokolwiek chciałam zamówić z karty, akurat tego nie było, bo nie nie dostali na czas dostawy produktów. No cóż pozstało mi wstac i wyjść.
Drugi raz poszłam pełna wiary, że może coś się jednak zmieniło. Okazało się jednak, że nie zmieniło się nic. Dostałam coś co w karcie widniało pod nazwą burrito a było tym tylko z nazwy. Chyba, że burritem nazwiemy przypalony naleśnik ze zbitą kupą mięsa w środku, której nie da się rozbić w żaden sposób (zero sosu).
Nigdy więcej tam nie pójdę. -
Zgodzę się jesli chodzi o Leśny Dwór.
Byłam tam raz na obiedzie z przyjacielem. Kolega zamawiając danie wyrazie zaznaczył, że zamiast gotowanyh warzyw poprosi surówkę. I co dostał na talerzu? Oczywiśie gotowane warzywa.
Zawołaliśmy kelnerkę, powiedzieliśmy, ze nie tak zamawialiśmy a ona na to - no ale co ja mam teraz zrobić skoro kucharz już nałożył.
łooo matko...rzeczywiście problem... -
Marta G.:
Kilka lat temu po jednej rozmowie kwalifikacyjnej od razu dostałam pracę. Drugiego dnia pracy ok 9.00 usłyszałam, że mogę iść do domu, bo nie jestem im już potrzebna, a za pierwszy dzień pracy, to ja właściwie powinnam im zapłacić, bo dzięki nim mogłam się czegoś nauczyć. Firma o profilu artystycznym, własność sławnego z kiczu producenta programów rozrywkowych, swego czasu pupilka pani NINY.
Ta agencja artystyczna jest w Kielcach znana z takich praktyk. Ich ogłosenie o poszukiwaniu pracowników nie znika z działu ogłoszeń gazety lokalnej. Był nawet o tym artykuł w wyborczej. -
Już sobie poradziłam. Dzięki :-)
Miałam chyba starą wersję Adobe Reader i ni mogłam otworzyć ofert. Ale już się dostałam i nawet znalazłam coś dla siebie.
Dzięki za pomoc -
Ewelinko, tak jak wspominałem wcześniej - są nowe nabory do Urzedu Marszałkowskiego na BiP-ie- może warto spróbowac.
Pzdr.
Czy tylko mi się te ogłoszenia nie otwierają czy robię coś nie tak?
Jestem jak najbardziej zainteresowana, ale nie mogę się do nich dostać. -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Akademia Świętokrzyska im. Jana Kochanowskiego