Wypowiedzi
-
Jestem w związku z partnerem 3 lata, podczas spotkania rodzinnego mój chłopak wybuchł złością zaczął przeklinac przy moich rodzicach, mianowicie poszło o to, że ja zajmowałam się córeczka siostry. Jestem osobą wrażliwa (niestety moja wada) gdy tylko moja siostra odjeżdża a mieszka daleko płacze, tęsknię. Jemu to się nie spodobało napomne że był pod wpływem alkoholu, nie ruszają go moje łzy. Stwierdził ,że za nim bym tak nie płakała. Jest zazdrosny o 4 letnie dziecko. Mała nie przepada za nim zbytnio. Powiedział mi że dziecko trzeba wychowac , jak ona się go poprostu wstydzi to jest tylko dziecko Zawiozłam go do domu żeby ochłonął po chwili znowu zaczął krzyczeć. Jestem rozdarta, w mojej rodzinie jest spalony, a ja nie wiem co robić