пропозиції роботи
Wypowiedzi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Sprawozdanie finansowe
-
Rafał D.:
Bo dla Ciebie konfrontacja oznacza starcie z innym systemem (ulica?). A przecież sporty te są po to by rywalizować z innymi adeptami tej samej sztuki w ringu. Oczywistym jest że sztuki walki przeplatają się z "życiem" ale chyba każdy trenujący zdaje sobie sprawę jakie są różnice.
To jakby powiedzieć że nie ma sensu trenować tenisa bo się przegra w koszykówkę albo zostanie pobitym.
Cóż, dla mnie porównanie tenisa do koszykówki w Twoim przykładzie dość miałko odzwierciedla porównania sztuk/systemów walki. Twierdzisz, że sporty walki służą do rywalizacji z adeptami tego samego sportu walki - niekoniecznie - przykładem są walki w ramach UFC, Pride, etc. a także zastosowanie w samoobronie. Trudno powiedzieć napastnikowi na ulicy, o ile konfrontacji nie uda się uniknąć, żeby był łaskawy dać mi święty spokój czy ulitował się nade ną, ponieważ "nie reprezentuje tego samego stylu co ja, a sport walki, który reprezentuję, głównie do tego służy". Zaznaczam, że nie mam nic przeciwko systemom takim jak taekwondo czy karate, bo sam je uprawiałem i szanuję je. Pewne elementy jak właśnie trening klasycznie wyprowadzanych ciosów czy bloków, gdy druga ręka idzie do biodra, mijał się co nieco z celem, bo w konfrontacji (sportowej czy w ramach samoobrony)karatecy czy taekwondocy wykonuję te techniki w sposób podobny do kickbokserów - tzn. z gardy. Pewnym wyjątkiem sa zawody w formule light contact, gdzie ciosy sa markowane i tam faktycznie zawodnicy stosują często tradycyjny sposób wyprowadzania uderzeń. Pomijając jednak light contact nie widzę racjonalnego uzasadnienia dla treningu technik w sposób, którego w razie potrzeby i tak nie zastosujemy.
A nawiązując do wypowiedzi Ireneusza D. - chodzi mi właśnie o więcej z życia, a mniej z baletowych form. You tube pozostawiam Tobie... -
Tradycyjne (chociaż usportowione) sztuki walki takie jak taekwondo czy karate mają tą wadę, że nauczane są tam elementy, których nigdy nie zastosujemy w faktycznym starciu ani nawet w walce sportowej. Przykładem jest trening ciosów czy bloków, gdy druga ręka prowadzona jest do biodra. Na ciosy przeciwnika wystawiona jest wtedy cała przedna powierzchnia ciała. Przykłądowo w boksie czy kickboxingu czy też w użytkowych systemach jak np. krav maga podkreśla się zasadę, że gdy jedna ręka wykonuje cios, druga trzymana jest w gardzie, tzn. chroni szczękę, a a ramię chroni żebra. Nie widzę sensu w trenowaniu czego innego niż to, co bedzie mialo zastosowanie w konfrontacji. W boksie czy kickboksie techniki parowania czy ciosów wykonuje się w taki sposób, jak się je stosuje w walce. A znana jest zasada, że "jak trenujesz, tak reagujesz".
Dołącz do GoldenLine
Oferty pracy
Sprawdź aktualne oferty pracy
Aplikuj w łatwy sposób
Aplikuj jednym kliknięciem
