Wiele się mówi o inwestycjach po zakończeniu Euro 2012 a mianowicie że to już koniec, że bezrobocie wzrośnie , że już nie będzie nic się robić bo to nie ma pieniędzy gminy, samorządy zadłużone. To zleży od rządzących tzn. premier,rząd bo przecież nie tylko jest euro są również inne imprezy sportowe dużej rangi. Po drugie te inwestycje nie zostały zakończone nie mówiąc o tym że to dopiero początek tych inwestycji jak tak myślę, proszę sobie zobaczyć na zumi- pl sieć dróg np. w niemczech a później w polsce roboty na kilka pokoleń jeżeli teraz to sobie odpuścimy to będzie źle nie mówię tego bo bronię swojej dziedziny. Branża drogowa została tylko muśnięta wykonastwem a już nie mówiąc o tym że jeszcze w złym stylu sprawa chińczyków sprawa DSS , ustawy o zamówieniach publicznych, upadek 300 firm budowlanych w wyniku wspomnianej ustawy o zamówieniach publicznych to już następna faza do dyskusji. O kolei tam nic się niedziało poza jakimiś kilkoma modernizacjami. Jeżeli rząd nie pociągnie tego dalej wyciągając wnioski ze swego doświadczenia to będzie poważna klapa i wtedy to ja wyciągnę wnioski i wyja...!