Wypowiedzi
-
Pomóc moze tez wykasowanie mm.cfg z katalogu usera (tak jest w w windzie 7, nie wiem jak innych).
-
chyba troche mylicie pojęcia, game designer nie jest ani od softu ani grafiki
-
Sławomir Ossowski:
ja tylko dodam, że jeśli flaszka u klienta ma ciągnąć tajne pliki od od producenta to istnieje ewentualność, że serwer producenta na chwilkę dostanie czkawki co zaskutkuje pokazaniem klientowi gustownej tabliczki "ty złodzieju", a to nie zawsze jest pożądane w kontekście relacji z kontrahentem :)))
tak tylko ostrzegam ;)
Nie wnikając w sensowność rozwiązania, kiedyś się chwilę nad tym zastanawiałem, i zreazliowałbym to tak, że jeśli pliku nie ma (serwer producenta/łącze odwiedzającego dostało czkawki), wtedy nic się nie dzieje. Dopiero jesli plik stwierdzi: "nie ma kasy", można pokazać gołą dupę czy inny alternatywny kontent ;) -
Mateusz M.:
Zgadza się, wykonywanie AS jest jednowątkowe, natomiast alchemy czy choćby pixelbender mają swoje wątki w ramach flash playera.
alchemy nie ma osobnego watku !
(...)
I to jest wartościowa wypowiedz ;)
Masz oczywiście racje, choć opisany sposób nieco przypomina implementację green threads w wielu systemach (yeld tu robi za przerwanie ;)). Ciekaw jestem czy na podobnej zasadzie działa pixelbender. -
Łukasz Błachowicz:
Remigiusz Towalski:
No nie do konca, zdaje sie ze alchemy korzysta z osobnego wątku.
Przecież Flex jest jednowątkowy...
Jedyne znane mi rozwiązanie to użycie eventa z parametrem typu Function (taki callback).
Zgadza się, wykonywanie AS jest jednowątkowe, natomiast alchemy czy choćby pixelbender mają swoje wątki w ramach flash playera. -
Konrad Kubiec:
Różnica jest dosyć prosta. Agencja patrzy na ...
no to jest rzeczywiscie punkt widzenia o który mi chodziło ;) Swoją drogą - kazdy program ma jakis interfejs ;) Dla mnie kodowanie strony czy dowonej innej rzeczy we flashu przy uzyciu AS to jak najbardziej wytwarzanie oprogramowania.
Marcin MaW W.:
//EDIT: co nie zmienia faktu, że i "roboty na wczoraj" mogą mieć z 5-10kloc, a często sami developerzy o tym nie wiedzą, bo podczas pisania takiej roboty nie ma czasu na zliczanie linii kodu po wszystkich klasach
//EDIT2: no i wg. mnie kloc to licznik niemiarodajny - nie raz zdarzało mi się czyjś kod skrócić o połowę stosując proste zasady refaktoryzacjiMarcin MaW W. edytował(a) ten post dnia 31.10.09 o godzinie 14:16
Nie chodzi o liczenie linijek, tylko okreslenie, o jakiej skali złożoności projektów rozmawiamy. Co do miarodajnosci w pewnym stopniu masz racje, uzyłem takiego sformułowania kontynuując mysl Łukasza B. - swoją droga 5-10 tys linii to raczej nie jest duzy projekt, co najwyzej sredni (to ok 30-60 klas). Niemniej KLOC jako metryka całkiem dobrze okresla złozonosć/wielkosć projektu
Dla mnie np. komfort pracy jest kluczowy, dlatego zleceń kóre mają nierealne wymagania po prostu nie biorę. Freelance nie jest moim podstawowym zajęciem, wiec rozumiem, ze w przypadku full-time freelancerów moze byc inaczej - albo robię co dają albo jest przestój. -
Zeszlismy nieco z tematu, ale czym się różni (z punktu wiedzenia szumnie zwanej inzynierii oprogramowania) klepanie dużej strony/gry flashowej i "wytwarzanie oprogramowania"? ;)
Co do rynku - świat się nie kończy na agencjach, i nie wszystkie są takie jak je opisujecie ;)
edit:Marcin MaW W.:
Łukaszowi chciałem tylko powiedzieć, że takie prawdziwe "roboty na wczoraj" to czasami więcej niż 5-10k, ale o tym dopiero to się człowiek przekonuje jak naprawdę "w wielu piecach chleb wypiecze".
Wiec jesli podejmujesz się na takich warunkach takiego zlecenia, to "good for you i krzyzyk na droge" :DŁukasz Witkowski edytował(a) ten post dnia 30.10.09 o godzinie 17:20 -
Jezus Maria, albo piszemy o mniejszych zleceniach na wczoraj (w których jakos jestem w stanie zrozumiec burdel, jako ze zazwyczaj to są rzeczy "na jeden raz"), albo o powaznych projektach ("> 5-10 kloc") - przy takich dobra jakosc kodu to podstawa juz na etapie tworzenia (nie mówiac o przekazaniu tego komus dalej). Rozumiem, zdarzają sie szaleńcze deadline'y - ale takie sytuacje powinny byc wyjątkami, a nie odwrotnie. Jesli jest inaczej, to moze warto uważniej dobierać klientów.
-
Łukasz Błachowicz:
Bardzo szczerze watpie ze ktokolwiek jest w stanie w zakresie wiekszym niz "podmien napis" skorzystac z projektu który ma >5-10kloc. Jak dla mnie to raczej czcze zyczenie. Jesli ktos zgodzi sie na wiekszą modernizację sredniego projektu na podstawie czyjejs pracy - good for him i krzyzyk na droge, tzn ze jest amatorem, który i tak nie jest w stanie tego zrobic.
To że takiego klocka nie da się ruszyć najczęsciej bardzo źle świadczy o jego autorze (developerze), a nie o kliencie, który najczęsciej był święcie przekonany, ze bedzie mozna to dalej sensownie rozwijać/wykorzystac.
Nalezy pisać kod (i domumentacje) tak, aby ktos mógł z tego później skorzystac/bez większych zgrzytów i pisania od nowa móc go dalej rozwijać. Wiem natomiast jakie są realia w swiatku flashowym, i statystycznie nie jest z tym niestety za dobrze. -
Cezary Bielecki:
A pytanie blisko tematu: Oddajecie zrodla/swf twardo dopiero po platnosciach ?
Jak najbardziej, w większości przypadków sposób niezawodny ;) -
Leszek Półtorak:
Możliwe.
Ale cytat z PORD jest, a jako argument przytaczasz widzicisię.
Własciwie zinterpretowany cytat z PORD (logika równiez) dowodzi, ze nie masz racji. -
Piotr Danielewicz:
W samym IDE. tam close nie działało poprawnie
Nie tylko to nie działa w IDE... Np streaming prosto do obiektu Video (attachNetStream) równiez nie działa w IDE (z FLVPlayback nie ma tego problemu), w przeglądarce (lokalnie) i na serwerze jest ok. Warto o tym pamiętać, bo mozna stracić sporo czasu. -
Andrzej Korolczuk:
Pod jakim względem podobnie?
Flash / Java wyjdzie Ci raczej podobnie
Co do pytania - w ArsThanea sie bawili (i chyba cały czas to rozwijają) - http://mydeco.com/. Jak zwykle wszystko zalezy czego oczekujesz... -
juz sam autobuild jest tego wart :P oszczędza sporo czasu traconego na poprawianie błędów samej kompilacji
-
Witam, chętnie przyjmę zlecenia na oprogramowanie aplikacji/gier/stronw technologi Flash/Flex.
Znajomość AS1/2/3, AMF, XML, FMS, Red5, doświadczenie przy dużych projektach.
Portfolio/próbka kodu/CV na życzenie. Tylko freelance.
Kontakt:
freelance@lukaszwitkowski.com
skype: l.witkowski
gg: 4229614
Pozdrawiam -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy VOLVO
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy VOLVO
-
Jakub Kuzimski:
na moim pudelku jak byk pisze
"Not for distibution in Asia Pacific or North America" to ma odniesienie do wersji BOX wiec nie wiem jak to sie ma do zakupu samej licencji ale wydaje mi się, że jest tak samo, wiec roznica jest i nie ma co sie ludzic ze da sie zaoszczedzic kase...
Dystrybucja to nie to samo, co uzywanie. -
Maciej Maliborski:
ZTCP wszystkie klasy korzystajace z asynchronicznego API (m.in FileReference, loadery) nie sa w ten sposob sprzatane. Chociaz to tez potrafi sie roznic miedzy Flashem, a AIRem. Np. taki URLStream trzyma instancje do zakonczenia requesta.[/edited]
Mi sprzątał napewno instacje klasy dziedziczącej po URLLoaderze (flash player) - działo się to losowo, wiec to chyba sprzątaczka
Pogooglałem trochę, i chyba problem jest, ale chyba troche inny: http://jalava.blogspot.com/2007/02/fun-with-garbage-co...
czyli ładowanie czasami moze się nawet nie odpalić. W każdym razie dobrze jest to wziąć pod uwagę i trzymać jawnie trzymać referecje do loaderów. -
Sylwester Gąsiewski:
as3
function one ():void {
var loader:URLLoader = new URLoader(new URLRequest('xmlFile.xml'));
loader.addEventListener('complete', two);
}
function two (evt:Event):void {
var xml:XML = evt.target.data;
}
Bad idea... Jak będziesz miał wiekszą aplikację (czytaj bardziej pamięciożerną) to ci ją GC przeleci ;) i sprzątnie URLLoader'a (zmienna lokalna w funkcji, do której nie ma referencji po zdjęciu 'one' ze stosu) zanim ten zdąży rozgłosić zdarzenie 'complete'. Wtedy 'two' się nigdy nie wywoła.
ps. Oczywiscie moze to nastąpić, ale nie musi - ja np. nie lubie takich niespodzianek ;)Łukasz Witkowski edytował(a) ten post dnia 21.12.08 o godzinie 14:53
- 1
- 2