Łukasz Połowniak
""Jeżeli będę zajmował się tym, co myślą głupcy, nie będę miał czasu na to, o czym myślą ludzie inteligentni"
Wypowiedzi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Teletubisie
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Teletubisie
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Teletubisie
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Teletubisie
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Teletubisie
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Teletubisie
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Teletubisie
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Teletubisie
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Teletubisie
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Teletubisie
-
Jak u wszystkich jest mi ciężko:
-Stay
-Closer
-The Fountain
-American Beauty
-Władca Pierścieni...
i wiele innych ;-)
za co? za całokształt, za satysfakcję jaką mi daje ich oglądanie, a Tolkienowi to ołtarzyk postawiłem ;-)
Pozdrawiam -
Zapomniałem...V for Vendetta - kiedy V ratuje Evey Hammond i się jej przedstawia :)
-
Witam,
Juno jak najbardziej godne polecenia. Chyba dramacik, ale utrzymany w lekkiej, niedołującej konwencji (trudne słowo). Ogląda się bardzo przyjemnie z uśmiechem na twarzy. Złoty medal dla Ellen Page (Juno). Po tym filmie i Hard Candy jest moją faworytką :)
Pozdrawiam -
Patrycja P.:
"One Million Dollar Hotel" pierwsza scena, skok z dachu, U2 w tle.. Mistrzostwo.Patrycja Pasiok edytował(a) ten post dnia 25.09.07 o godzinie 20:59
Jak wspominasz mistrzowska scena...
od siebie dodam: The Fountain (ogólnie cały film wypas + muzyka Clinta Mansella) ale scena kiedy np. Izzy siedzi w wannie i mówi, że jej zimno, a siedzi w gorącej wodzie...fu-ck wymiękam. Jest to jeden z tych filmów, który bez większych problemów rozkłada mnie na części pierwsze, poddaję się bez walki, dla mnie kultowe kino. -
Witać,
Największy gniot jaki ostatnio miałem "przyjemność" obejrzeć to "Mgła", że nie wspomnę (dokładnego tyt. nie pamiętam), ale film o miasteczku Desperacji tez oparty na Kingu. Matko takiej rzezi jak te dwa filmy to dawno nie widziałem. Szacunek dla Kinga pomimo, ze niewiele jego powieści czytałem ,ale te ekranizację są tragiczne.
AvP 2 był całkiem spoko. Wątek amerykańskich nastolatków dodał mu ciekawego humoru. Ale rzeź mi się podobała. Zawsze chciałem być jak Predator ;-)
Pozdrawiam -
PS>
Zapomniałem dodać :D Myślę, że thc i chillout absolutnie do siebie pasują ;-)) Faktycznie można nieźle odpłynąć, ale ja nie tylko przy chilloucie odpływam ;-))
Pozdrowki -
Witać,
Nie znam się za specjalnie, ale może ktoś mnie naprowadzi na właściwe ścieżki o ile posłucha: The Album Leaf, Substrata Biosphere, Mum, Taylor Deupree, może Drum Komputer, Beady Belle, Amon Tobin (mocna niepewność), Archive itd. :-))
Lamb szacunek odpływam przy kawałku Gabriel.
Pozdrawiam serdecznie -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Teletubisie
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Teletubisie
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Teletubisie