Łukasz Pawłowicz

Kierownik Serwisu, Specjalista do spraw rozliczeń gwarancyjnych

Wypowiedzi

  • Łukasz Pawłowicz
    Wpis na grupie Motoryzacja w temacie Sales Area Manager - czy jest tu ktoś, kto pracuje na...
    26.07.2019, 21:02

    Dzień dobry,
    Sales Area Manager / Regionalny Kierownik Sprzedaży - najlepiej w motoryzacji.
    Mam dwa pytania odnośnie Waszej pracy na takim stanowisku.
    Czy ktoś z Was mógłby mi poświęcić nie więcej niż 5 minut?

  • Łukasz Pawłowicz
    Wpis na grupie Automotive w temacie Sales Area Manager w motoryzacji - czy jest tu ktoś, kto...
    26.07.2019, 20:59

    Dzień dobry,
    Sales Area Manager / Regionalny Kierownik Sprzedaży - najlepiej w motoryzacji.
    Mam dwa pytania odnośnie Waszej pracy na takim stanowisku.
    Czy ktoś z Was mógłby mi poświęcić nie więcej niż 5 minut?

  • Łukasz Pawłowicz
    Wpis na grupie Muzyka w temacie gdzie coś podobnego jeszcze szło?
    19.08.2016, 22:26

    Cześć,
    może ktoś skojarzy - ten motyw (od około 1.00 min) gdzieś (w innym filmie?) dało się rozpoznać i jestem pewien, że nie tylko w filmie Mandela występował.
    Tylko gdzie?

    https://www.youtube.com/watch?v=iUCr7JSA4ME

  • Łukasz Pawłowicz
    Wpis na grupie Mercedes-Benz w temacie Problem z cylinderem-HELP!

    Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Mercedes-Benz

  • Łukasz Pawłowicz
    Wpis na grupie Motoryzacja w temacie Czy można systemowo nagradzać bezpiecznych kierowców (a...
    20.01.2013, 12:04

    tak jak napisał Piotr, nie opłaca się nagradzać jeżdżących zgodnie z przepisami.
    Ponieważ polscy kierowcy nagminnie łamią przepisy, to rząd zwietrzył sposób na świetny biznes.
    Na pewno każdy z Was, kto ma własną działalność, musiał kiedyś wpaść na jakiś pomysł - jaki biznes otworzyć, by się dało zarobić?
    Na pomysł wpadł i rząd, a teraz ręce zaciera z radości!
    Inna sprawa, że fotoradary, ukryte w krzakach radiowozy, "cywilne" auta z milionem kamer, pewnie za niedługo helikoptery śledzące, satelity, szpiegowskie technologie, policja, straż miejska, ITD, itp.. wszystko skupia się na zarabianiu a dopiero gdzieś w odległej kolejności na bezpieczeństwie - to już zakrawa na szaloną obławę.
    No ale skoro źródło czystego zysku nie chce się wyczerpać?

  • Łukasz Pawłowicz
    Wpis na grupie Wieliczka w temacie opieka medyczna w Wielicze
    13.01.2013, 10:14

    Krzysztof P.:
    Przecież wystarczy "zapisać się" do ośrodka zdrowia gdzieś na wsi obok.
    Obecnie jestem zapisany do Przychodni Rodzinnej za Ośrodkiem - tam nie muszę wstawać w środku nocy by mnie przyjęli nazajutrz. Dzwonię i umawiam się na termin, który z małym poślizgiem jest z reguły dotrzymywany. Mimo miłej obsługi, mam jednak zastrzeżenia co do chęci niesienia ludziom pomocy, szczególnie co do jednej pani doktor..
    Przemysław Cieślik:
    gdy masz ponad 39 to tak cie telepie, że szukasz pomocy gdziekolwiek
    no niestety, nie opłaca się chorować - a jak jeszcze choroba cię zaskakuje, to natychmiastowa pomoc chyba tylko prywatnie.. Polska rzeczywistość :(

  • Łukasz Pawłowicz
    Wpis na grupie Wieliczka w temacie opieka medyczna w Wielicze
    12.01.2013, 22:49

    Nie wiem jak jest teraz (rzadko choruję), ale kiedyś musiałem chyba od szóstej czy piątej (?) rano stać w kolejce przed jeszcze zamkniętym Ośrodkiem, by sobie numerek do lekarza, np. na 12 zarezerwować. A Ty chciałeś tak z biegu, od razu i bez uprzedzenia? :)) Przecież to polska służba zdrowia :)

  • Łukasz Pawłowicz
    Wpis na grupie Motoryzacja w temacie Wyłączajcie ESP/ASR jak nie możecie podjechać pod górkę!
    1.01.2013, 19:05

    Wszystko prawda, ale dalej nie ma to żadnego związku z reklamą tego "czegoś" do wspomagania kierowcy :)

  • Łukasz Pawłowicz
    Wpis na grupie Motoryzacja w temacie Próg zwalniający
    25.12.2012, 16:48

    Ryszard S.:
    Szykany załatwiłyby temat, ale technicznie mogłoby być to trudne.
    no tak, a półmetrowe progi zwalniające załatwiłyby temat zbyt dużego ruchu, korków itp - przez takie progi przejeżdzałyby tylko samochody firmowe :)

  • Łukasz Pawłowicz
    Wpis na grupie Motoryzacja w temacie Próg zwalniający
    25.12.2012, 10:21

    Progi zwalniające stawia się w Polsce ponieważ:
    1. nic innego (no może czynny fotoradar) nie zmusi polskiego kierowcy do zmniejszenia prędkości
    2. prewencyjnie - bo w danym miejscu ta prędkość z jakichś* powodów powinna być mała (*jakichś - pojęcie mocno względne)
    3. w asfalcie była megadziura i żadna łata nie chwyciła.
    Dwa pierwsze przypadki są raczej jasne, choć polscy urzędnicy zza biurek oczywiście bardzo gorliwie dbają o bezpieczeństwo, bo w rzeczywistości najłatwiej postawić "próg-gotowiec". To nic, że od razu na nim widać rysy od podwozi samochodowych. Nieważne również, że po prostu z litości dla samochodu zwalnia się do prędkości kulawego piechura. Pięknym przykładem może być osiedla Wola Duchacka w Krakowie - lata temu oczywiście zdławiając jedynkę przeczołgałem się tam przez próg. Nieco później przejeżdżając tamtędy zauważyłem, że do tego plastikowego "muru" drogowcy dorobili płaty asfaltu, tak by płynniej można było wjechać. Próg spełniał swoje zadanie, bo nikt o zdrowych zmysłach nie przejechałby po nim setką. Ale z drugiej strony nikt nie niszczył zawieszenia a i prędkość osiedlowa była na nim osiągalna.
    A co do punktu 3: mogę podać przykłady montowania progów, tam gdzie po prostu są zbędne. Ktoś chciał się wykazać, zrobić komuś na złość, czy nie mógł więcej przeznaczyć na premie dla siebie? :)
    Reasumując: progi stosowałbym tam gdzie jest ku temu bezwzględna konieczność (np. drogi przy szkołach, place zabaw). Jednak, niech to będzie przeszkoda, która każe nam zdjąć nogę z gazu, a nie zatrzymać samochód.

  • Łukasz Pawłowicz
    Wpis na grupie Wieliczka w temacie Warsztaty samochodowe - jakie polecacie ?
    22.12.2012, 19:49

    Maciej Filipiak:
    Potem się okazało, że odłączyli mi radio.
    No ale znaleźli złodzieja prądu?
    Jeśli tak, to pewnie właśnie to radio jest wadliwe i w nim tkwiła przyczyna poboru prądu.

  • Łukasz Pawłowicz
    Wpis na grupie Motoryzacja w temacie Wyłączajcie ESP/ASR jak nie możecie podjechać pod górkę!
    15.12.2012, 22:01

    Wpadł w poślizg, z którego ESP by go wybroniło. Mała prędkość plus zimna krew kierowcy i skończyło się na potłuczeniu.
    Bajka? Może i bajka - bo dobrze się skończyła - ważne jednak by morał z niej czegoś nauczył.

  • Łukasz Pawłowicz
    Wpis na grupie Motoryzacja w temacie Katalizator w Astra 1,4 - ile pożyje?
    15.12.2012, 16:48

    Janusz Trojanowski:
    Zauważyłem na Goldenline dziwną prawidłowość: ktoś pyta a odpowiedzi "odfruwają" w inną zazwyczaj mało konkretną stronę.
    To już standard goldenline. Na zwykłych szanujących się forach praktyki pisania poza tematem są natychmiast piętnowane - jak nie przez modów, to przez samych użytkowników.
    Tu natomiast często najwięcej do powiedzenia mają ludzie, którzy nie wiedzą jak odpowiedzieć na pytanie autora.

  • Łukasz Pawłowicz
    Wpis na grupie Motoryzacja w temacie Wyłączajcie ESP/ASR jak nie możecie podjechać pod górkę!
    15.12.2012, 16:36

    Mój post, do którego się odniosłeś został usunięty przez administratora.
    A co do przesadzania: takie lekkomyślne "odpinanie czujnika, żeby wyłączyć ESP" skończyło się w przypadku pewnego kierowcy potrąceniem ciężarnej. Też nie mógł wyjechać z zaspy, a potem miał tylko kilometr by dojechać do celu, więc pojechał bez trakcji.
    Ja wiem, że wy to wszystko na żarty i tylko na zamkniętym placu..

  • Łukasz Pawłowicz
    Wpis na grupie Motoryzacja w temacie Katalizator w Astra 1,4 - ile pożyje?
    14.12.2012, 18:32

    Witam ponownie.
    Jak już pisałem, nikt się nie podpisze pod dożywotnią trwałością katalizatora - no chyba, że twój rozmówca-sprzedawca :) Podobnie jak nikt nie da ręki sobie uciąć za max 120tys przebiegu i ani kilometra więcej.
    Pytanie jakie się nasuwa: to co kupić, rower? Bo nie ma teraz pojazdu bez katalizatora.

  • Łukasz Pawłowicz
    Wpis na grupie Motoryzacja w temacie Katalizator w Astra 1,4 - ile pożyje?
    10.12.2012, 17:17

    No, to teraz przynajmniej rozumiem jaki jest cel twojego pytania.
    Jeśli temat będzie aktualny, postaram się na koniec tygodnia zdobyć rzetelne informacje.
    Masz na myśli Astrę IV 1.4 benzyna wolnossącą?
    A sprzedawcy mówią.. wiele, by sprzedać samochód :)Łukasz Pawłowicz edytował(a) ten post dnia 10.12.12 o godzinie 17:17

  • Łukasz Pawłowicz
    Wpis na grupie Motoryzacja w temacie Katalizator w Astra 1,4 - ile pożyje?
    10.12.2012, 14:31

    Janusz, jaki jest cel twojego pytania o trwałość katalizatorów?
    Skoro wiesz od producenta i serwisanta znanego w całej Polsce, że wytrzymują 120tys km to obawiam się, że nikt cię do innych danych nie przekona. Tym bardziej, że nikt gwarancji co do "kata na całe życie auta" po prostu nie da.

  • Łukasz Pawłowicz
    Wpis na grupie Wieliczka w temacie Internet w Wieliczce
    9.12.2012, 16:21

    Od miesiąca mam internet od MannNet 3Mbit/s. Do tej pory raz z niewiadomej przyczyny na 15 minut nie miałem netu. Po za tym przesył prawidłowy i dostępność również.
    Wcześniej dwa lata byłem abonentem Zeto: ich ceny jednak są wyższe a transmisja niższa niż MannNet - stąd zmiana operatora. Ale ogólnie, jeśli u Ciebie jest zasięg Zeto, to powinieneś być zadowolony.
    Mieszkam w Lednicy Górnej k/Wieliczki.

  • Łukasz Pawłowicz
    Wpis na grupie Motoryzacja w temacie Katalizator w Astra 1,4 - ile pożyje?
    7.12.2012, 16:33

    A jak prawda i wskutek np. wadliwego układu paliwowego po 300tys km się zatka, to jest na całe życie auta, czy nie?
    Jest to element podlegający eksploatacji, dlatego nie rzucałbym aż tak dalekosiężnych obietnic.

  • Łukasz Pawłowicz
    Wpis na grupie Wieliczka w temacie awaria energetyczna
    6.12.2012, 10:12

    oj, wyczuwam u Was pierwsze stadium paniki :)
    Przeżyliśmy i nie takie awarie przeżyjemy :)

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do