Wypowiedzi
-
polecam fotohurt, sa w kilku miastach południowej polski i na internecie no i chyba też w poznaniu.
na pierwszy rzut oka nie są najtańsi ale można sie potargować, przynajmniej kupując na miejscu. rok temu za 18-200 + filtr uv + karte pamieci cf 2GB dałem 1999zł, do tej pory nie znalazłem lepszej oferty -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy OldTimer Club
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Głupie pomysły
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Głupie pomysły
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy FIAT
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy FIAT
-
Sebastian Dudek:
Z WW WYBRAŁBYM NIKKOR (NIKON)ZE WZGLEDU JAKOŚCI I STYLU PRACY (BARDZO CICHY). PRZEDZIAŁ 18-200 JEST BARDZO UNIWERSALNY I POZWALA NA SPORADYCZNE JEGO ZDEJMOWANIE, CO MA WPŁYWA NA CZYSTOŚĆ LUSTRA I MATRYCY NO I WOGÓLE WNĘTRZA BODY. JEZELI MASZ JUŻ 70-300 TO SUPER(MAM NA MYSLI OCZYWISCIE MEDELE DIGITAL), SĄDZĘ ZE DO PEŁNEGO SZCZEŚCIA PRZYDA CI SIĘ MOŻE W PRZYSZŁOŚCI STAŁOOGNISKOWY 50MM WŁAŚNIE DO PORTRETÓW. POZDRAWIAM
Budżetowy 18-200 Tamron lub Sigma lub Nikkor VR (droższy) i do tego Nikkor 50mm 1:1.8 i w zupełności Ci wystarczy. -
Paweł M.:
Pływanie z deską lub tzw. "klinem" wykorzystuję głównie do doskonalenia stylu dzięki możliwości skoncentrowania się na ruchach ramion lub nóg. Po za tym ćwiczenia z tego typu obciążeniem znakomicie wzmocniają pracę ramion oraz nóg.
ZGADZAM SIĘ Z PAWŁEM, TO DOSKANAŁE ĆWICZENIE, PŁYWAJĄC Z KLINEM W NOGACH DOSKONALICZ PRACĘ RAMION I ŚWIETNIE BUDUJESZ ICH MIĘŚNIE, TO NIE TAK JAK WYCISKAĆ NA ATLASIE ALE DAJE EFEKTY. OD RAZU CZUJESZ WIĘKSZE OBCIĄZENIE I SATYSFAKCJĘ CHYBA TEŻ, OSOBIŚCIE CHOĆ PŁYWAM OD DZIECKA OD CZASU DO CZASU POPŁYWAM SOBIE WŁAŚNIE Z DESKĄ W NOGACH. JAKIŚ CZAS TEMU ODNOWIŁA MI SIĘ KONTUZJA KOLANA, WIĘC Z KOLEI PŁYWAŁEM Z DESKĄ PRZED SOBĄ TRENUJĄC NOGI, ZAKŁADAJĄC DO TEGO PŁETWĘ LUB PŁETWY DODATKOWO OBCIĄZASZ NOGĘ LUB NOGI, TO DOBRE ĆWICZENIA, POLECAM -
NA NAUKĘ NIGDY ZA PÓŹNO, TO JAK SZYBKO OPANUJESZ UNOSZENIE SIĘ NA WODZIE ZALEŻY TYLKO OD CIEBIE. KAZDY KOLEJNY KROK, KAZDY KOLEJNY STYL JAKI UDA SIE TOBIE OPANOWAC TO WIELKA SATYSFAKCJA. OSOBISCIE WYCHODZE Z ZAŁOŻENIA ZE IM POZNIEJ TYM BARDZIEJ POTRZEBNY JEST DOBRY NAUCZYCIEL. SZKODA CZASU NA POPEŁNIANIE BŁĘDÓW, PODOBNIE JAK Z NAUKA JAZDY NA NARTACH, LEPIEJ WZIĄĆ INSTRUKTORA I NIE NABIERAĆ ZŁYCH NAWYKÓW. NIE MUSISZ OD RAZU SZUKAĆ JAKIEGOŚ WYRAFINOWANEGO I DROGIEGO INSTRUKTORA, MOZE WYSTARCZY SIĘ ROZEJRZEĆ WŚRÓD ZNAJOMYCH CZY NIE MA WŚRÓD NICH STUDENTA AWF-u. ZYCZE UDANEJ NAUKI I PAMIETAJ ZE TO ZADEN WSTYD POKAZAC SIE NA BASENIE Z INSTRUKTOREM, RACZEJ DOJRZAŁOŚĆ I ZROWY ROZSĄDEK- POWODZENIA
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy BU CHC
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy BU CHC