Wypowiedzi
-
Zatem Witam,
i zapraszam na mój profil :)
Kreatywny młody i zaangażowany, w pozytywnym znaczeniu. -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Marketing
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Marketing
-
A ja z handlu i marketingu :)
kiedy ja to skończyłem... w tamtym roku???? chyba tak... znaczy się że 2006? -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy FRIENDSHIP in BUSINESS
-
aha... no i przepraszam za chaos w wypowiedzi :)
-
oj, oj.. co wy tam piszecie..
rozciaganie marki, to wcale nie zly pomysl a stosowany juz od dawien dawna.. ale z glowa.. to jest to czego nam jeszcze dlugo bedzie brakowac.. bo zamiast przeprowadzic badania i przetestowac wolimi bazowac na swojej intuicji i choc czasami ta intuicja sie sprawdza (Łaciate) to często powoduje smierc produktow.
Rozciaganie marek wcale nie musi dotyczyc produktow podonych, czy zblizonych do siebie.
Pamiętajmy ze rozciaganie marki to rowniez wszelkiego rodzaju sub brandy.
No ale tak szczegołowiej. Jakie sa zalety rozciagania marki
Mysle ze głowna niezaprzeczalna. to mozliwosc wprowadzenia nowego produktu pod istniejaca marka, i to z nizszymi kosztami zwiazanymi z promocja (no ze to jest sensowne tlumaczyc chyba nie musze - sila marki)
Po drugie daje to mozliwosc zdobycia nowego rynku.(zdobycie nowych klientow, lub zainteresowanie nowa oferta obecnych klientow)
Czasami rozciaganie marki jest podyktowane sensownoscia posiadania w swoim portfelu produktow komplementarnych (Amica - Lodówki, Pralki, Okapy.. cale wyposazenie AGD, pomimo tego ze niektore nie sa do konca oplacalne)
Nowe produkty mogą być rozwinięciem zastosowania... Baterie Duracel i Latarki Duracel. Batony snickers, krem kanapkowy snickers
Innym razem, nowe produkty sa nosnikiem marki (takim kawalkiem ktory kazdy moze miec.. Porsche samocho - Okulary Porsche)
Oczywiscie nie wszystkie tego typu dzialania sa dobre i pozytywne dla marki samej w sobie. Czasami rozciaganie marki nie ma sensu, Jak np Gucci z 22000 produktow.. dla kazdego. Produkty ekskluzywne bowiem powinny byc ekskluzywne. Ale tez i codziennego uzytku.. Co sie stalo z woda mineralna Danone.. jakos ucichla.. wykupili naleczowianke (dlaczego?. wydaje mi sie ze woda mineralna produkowana przez producentow jogurtu moze zle sie kojarzyc..)
A juz wyobrazcie sobie rozciagniecie marki Domestos na pachnace proszki do prania (jakos tak strach by bylo uzyc na kolorowe ubrania) czy chociazby proszek do pieczenia Domestos..
To tyle bym mial do napisania.. owszem mozna by pisac i pisac bo temat jest dobry na studia... ale ponoc naukowcy sie tym juz zajmowali :) -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Marketing
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Marketing
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Creative & Innovative
-
Kurcze cos chyba nie tak sie z tym swiatem dzieje ze ludzie wszedzie sie szukaja.. no zeby z takiego portalu spolecznosciowego zrobic kolejny slup ogloszen randkowych. nie zeby byl przeciwny,. ale jakos tak to zaczyna wygladac jak przejscie z galerii centrum do biedronki... jakos sie tak zaniza ten poziom
-
no dobra to ja sie przyznam, tez jestem singer :P
tyko spiewac nie umiem -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Creative & Innovative
-
to ze jestem z Łomży. a teraz mieszkam w Poznaniu.. pojęcie miasto rodzinne, chyba nie musze tlumaczyc?
-
cholercia.. chyba sie pofarbuje
-
ogólnie chodzi o to, by skrzyknac ludzi z pomysłem, humorem, zapałem.. no i tym czyms.. czego nikt nie rozumie :)
Nazwa już kiedys funkcjonowala. Gdy byłem młodą dziewczynką...
tiaa... i nawet miała się nieźle.. tyle że to były młodzieńcze czasy szkoły średniej, a teraz jest teraz... znajomi rozjechali się po Polsce inni wrócili do miasta mego rodzimego... (skąd pochodziła H. Bielicka) i tak to już jest.. A chęć estradowego życia zawsze jakoś powraca. Podchodząc do tego z rynkowego punktu widzenia.. Nazwa jest, myślę że świetnie może oddawać tożsamość.. Dobra sprawa do rozwijania teorii marki w oparciu o produkt jakim jest usługa rozśmieszania ludzi.. ok troche pojechałem, muszę łyknąć zieloną tabletkę.. Goździkowa mi kazała
Łukasz Jan Pacocha edytował(a) ten post dnia 09.02.07 o godzinie 17:55 -
Witam, czy jest tu ktoś, kto w ramach tzw. wolnego czasu po pracy (utopia :P) zechciałby współtworzyć kabaret Dzieci Grabarza?
-
tak tylko k'woli uscislenia.. kyokushin to bardziej styl.. szkola... filozofia karate niż klub.. i raczej organizacja niz klub
-
że niby czemu
-
że niby czemu
- 1
- 2