Wypowiedzi
-
Paweł G.:
ale co mnie to obchodzi jeśli są dobre ? ;p ;)
Poniekąd słuszne podejście :D
Stosowałam podobne w chińskich barach, bo jedzenie smakowało dobrze, a szczegółów wolałam nie znać :]
edit: ekologia tak - ale w granicach zdrowego rozsądku tylko i wyłącznie, bez przesady :)Paweł G. edytował(a) ten post dnia 28.07.10 o godzinie 23:29
Popieram! :) -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy OCHRONA ŚRODOWISKA
-
Anno - super, cieszę się, żę się przyłączasz :) Jeżeli znasz jeszcze kogoś, kto chce się przyłączyć to zapraszaj i dawaj namiary :)
Reszta topiców - bitte załóżcie oddzielny wątek na temat ekologii albo włączcie się do grupy dot. tego tematu, a tutaj pozwólcie ludziom się zajmować tematem dolnośląskiego OTOPu.
Jakub L.:
Mam wrażenie że w momencie gdy były wytyczane niemieckie autostrady o niedojrzałych czerwonych Niemcy (i świat) nie słyszeli, więc nie mieli się z kim konsultować, tylko sobie budowali gdzie chcieli:
za http://www.autobahn-online.de/geschichte_e.html , więc to twierdzenie zalatuje demagogią.
A jakby w drugiej połowie lat 30 ubiegłego wieku ktoś spróbował blokować jakąś inwestycję to skończyłoby się pewnie tak, jak w marzeniach mieszkańców miejscowości w których budowa obwodnicy została właśnie zablokowana.
Tyle, że nadal są tam budowane autostrady i obwodnice. Więcej, budują tam elektrownie węglowe, tyle, że spełniające normy środowiskowe, a tym samym nie wywołując protestów. Zgadzam się z Pawłem - to jest wina braku wcześniejszych ustaleń i przepychania projektów i realizacji po znajomości oraz według standardów wszelkich, tylko nie najlepszej jakości. Jak ktoś miał kiedykolwiek do czynienia z publicznymi przetargami i projektowaniem dróg to wie o czym mowa.
Paweł G.:
Ktoś dał ciała robiąc projekt... ekolodzy dali ciała bo opamiętali się dopiero w momencie jak koparka wjeżdżała na ogonek ptaszka ;p No i generalnie rzecz biorą... nie jest ok.
Jak wyżej - dokładnie nie jest ok. Ale winą nie można obciążać tylko jednej strony.
Paweł G.:
A poczekajcie sobie do zimy aż się będziecie bały zjeść w KFC skrzydełek, albo kupić piersi z kurczaka i będziecie wpadać w panikę widząc na wpół żywego ptasiora na rynku w związku z kolejnym atakiem ptasiej grypy ;ppp
Polecam sprawdzić jak się robi skrzydełka w KFC :) Mi apetyt po prostu przeszedł. Podobnie jak po wizycie w fabryce mięs i wędlin. Kurczaki smaczne są, ale jak znam źródło ich pochodzenia. NIe lubie jak mnie się próbuje faszerować antybiotykami i sterydami bez mojej wiedzy lub zgody.
Ale nadal zapraszam chętnych do działania.
A niechętnych do wypowiadania się na innych wątkach - bo czasem mam wrażenie, że niechęć jest raczej w stosunku do braku autostrad, braku infrastruktury, głupoty urzędników i organizacji naszego państwa, a nie do ekologii jako takiej. Niestety miesza się te tematy za często. -
Jarosław Jaszewski:
To jest Liliano najbardziej zabawne - wyznaczamy sobie obszar który później staje się Natura 2000 a jak chcemy zmienić to musimy za to płacić... Albo narzuca nam go KE i wtedy jest jeszcze zabawniej - Niemcy mają już swoje autostrady a nam wyznaczają obszary gdzie nie możemy nic wybudować...
No ale to już zupełnie inna historia :-)
Trudno nie przyznać w dużej części racji, że działania u nas są trochę "z czapy" - każde ministerstwo sobie, brak przemyślenia i czasem chronimy za mało to, co należałoby, a utrudniamy sami sobie życie nie tam gdzie trzeba. Mamy wprawdzie coś, co zostało określone jako "premia zacofania" w odniesieniu do hodowli i uprawy, ale to też oddzielny temat :)
Tam moim zdaniem ekolodzy są bardziej świadomi, że nie można się rozwijać bez ingerencji w środowisko i raczej szukają kompromisów. W Polsce mam wrażenie, że mamy większość pseudoekologów-krzykaczy, którzy chcą tylko pokazać, że istnieją...
Z pewnością krzykaczy dużo bardziej słychać. Więc automatycznie utożsamia się ekologów z takim typem osób. Przyznaję, że czasem trzeba wrzasnąć w tym kraju, żeby ktokolwiek zwrócił na pewne sprawy uwagę (świetnie to widać w tematach społecznych, gdzie jest jakikolwiek postęp dopiero po zainteresowniu się mediów daną sprawą). Ale często wystarczyłoby porozmawiać, tyle, że konieczna byłaby tu wola obu zainteresowanych grup. A z tym bywa różnie i po jednej i po drugiej stronie.
No właśnie - dlaczego w Polsce "Zieloni" nie próbują zdobyć miejsca w parlamencie a potrafią jedynie przykuć sie do drzewa i modlić się żeby ich okoliczni mieszkańcy nie zlinczowali bo NIKT ich nie popiera?
Powiem tak - weszłam na stronkę polskich zielonych i wyszłam zniesmaczona. Może to oznacza, że czas najwyższy założyć własną partię na styl niemieckich zielonych :)
Kolej wszędzie jest dotowana - przynajmniej przewozy pasażerskie - więc biedne państwo = brak inwestowania w kolej... :-/
Tego w rok - dwa nie przeskoczymy....
I olewanie przez państwo tematu kolei - porozbijali kolej na spółki i spółeczki, czyli zwiększyli koszty stałe. Do tego wszystkie pomysły na stworzenie transportu kolejowego wschód - zachód, które powstają już pod ponad dekady, są regularnie "olewane". I mamy pociągi, które na tych samych trasach jeździły szybciej za czasów kolei parowych :) -
Paweł G.:
Więc jakiekolwiek słowa krytyki w tym temacie są zabronione ? ;)
Ależ są mile widziane, tyle tylko, że może w innym wątku :)
Ja tam jestem chętna do dyskusji.
Ja mówię wprost - o blokowaniu inwestycji przez ekologów "bo robaczek i ptaszek"
Ale w przypadku Rospudy poprzez zablokowanie inwestycji uratowali kieszenie podatników przez sporą karą ze strony KE (bo jak państwo będzie musiało zapłacić, to ostatecznie odbije się to na naszych portfelach).
z obserwacji wnioskuję, że problem bierze się z faktu, iż zanim inwestycja zostanie zaprojektowana i zaakceptowana, nikt nie konsultuje tego z ekologami. Na Zachodzie dzieje się to z lekka inaczej.
Podziwiamy autostrady niemieckie, ale jednocześnie pamiętajmy, że dość silną władzą polityczną są Zieloni. I tam protestów ekologów nie ma, mimo, że normy są dużo bardziej wyśrubowane.
Więc... w mojej okolicy są sowy, bażanty i inne latające cholerstwa, ganiające sarenki itp. itd. - źle chyba nie mają.
To może się wyprowadź do wybetonowanego centrum miasta.? Skoro tak nie lubisz przyrody, to czemu nie wynajmiesz swojego domu/ mieszkania i nie zamieszkasz w jakieś najmniej zielonej dzielnicy?
Nie ma to jednak ŻADNEGO związku ze sposobem działania ekologów i blokowaniem kluczowych inwestycji niezbędnych dla rozwoju infrastruktury - dróg i autostrad.
Vide wypowiedź wyżej - i jedna dodatkowa rzecz. Poza autostradami kluczowa jest kolej. Ponownie przykład Szwajcarii i Niemiec. I tu już nie ekolodzy ale w 100% nasze państwo daje ciała. -
Paweł G.:
Ja pominę fakt, że to cholerstwo tylko lata i s**** i upodobało sobie CIEMNE AUTA z wiadomych przyczyn.
Nic tylko mieć nadzieję, że razem z miłośnikami latających mini wersji krów będą i mini-krowy ;p I że trafią na 10x gorszego miłośnika ptaszków ode mnie ;>
Nie ma to jak wsparcie i zachęta do działania.
Może przerzucić wyciągnąć tą dyskusję i przerzucić wątek do innej grupy, np ptasiarzy albo ochrony środowiska? W sumie tutaj to miejsce raczej dla osób zainteresowanych uczestnictwem.
Ja rozumiem jakieś tam sokoły, orzełki.... ale... jak potem mam stać tak jak mówisz w korasach przez 2 godziny bo jakiś ptaszek sobie zrobił gniazdko a brygada kapitana planety go tam broni... ;p To powinni ich tam razem zaorać i zalać asfaltem ;p ;> Ku chwale ojczyzny :D
Stanie w korkach to nie problem ochrony przyrody i różnorodności gatunkowej. Patrząc na Szwajcarię, Norwegię, Holandię i inne podobne kraje, okazuje się, że możliwy jest sprawny transport przy jednoczesnym zachowaniu walorów środowiskowych. Aktywna ochrona przyrody w Polsce to może kwestia ostatnich 5 lat, problemy z drogami istnieją od kiedy sięgam pamięcią.
Poza tym ilość różnorodnych ptaków w miastach jest najlepszą wskazówką stanu środowiska - jeżeli jest zatrute, czyli również szkodliwe dla ludzi, ptaków jest niewiele albo głównie gołębie. -
Cóż za ruch na tym wątku :)
Spróbuję ogarnąć po kolei wszystko:
Joanna Lebiedzińska:
Bardzo fajna inicjatywa !!!
Brakowalo OTOPu we Wroclawiu ...
Org. ekologicznych jest kilka ale naszymi latajacymi siostrami i bracmi mniejszymi jakos male zainteresowanie ...
Chetnie zaangazuje sie w dzialania !!!
Pozdrawiam :O)))
Super, cieszę się bardzo :) To trzymam rękę na pulsie i zbieram ochotników dalej :D
Anna Wysocka-Gazda:
>a żeby nie było całkiem OT - na mnie ptaszyska duże i małe liczyć mogą :)
Bomba, czyli rozumiem ochotnik nr2? :)
Marek Trenkler:
>A kaczki i kaczory też będą chronione przez ten oddział?
Jak trzeba będzie to będą. Ale kaczor warszawski wszystkim znany się na to nie łapie. Raczej proponuję pomyśleć o skierowanie wniosku do wiadomej osoby z oskarżeniem o zniesławienie kaczek i kaczorów.
Paweł Głogowski:
Albo z miłośnikami wiatrówek... oni też patrzą przez takie kółeczko do ptaszków... a potem też naciskają guziczek... a zdjęcie.... prawie jak żywe, nawet w 3D :D
Z takimi miłośnikami własnego ego to chętnie porozmawiam po swojemu :}
Swoją drogę polecam książkę byłego myśliwego - nazwiska teraz nie pomnę, ale jak znajdę to podrzucę.
Marcin, Jarosław - ja tam mam nadzieję, że jakieś ciekawe gatunki ptaków są. Ale jednocześnie cicho liczę na to, że nie oznacza to lokalnej wojny. Najczęściej zauważam, że problem pojawia się w braku chęci dogadania się po obu stronach. Przykładem na dogadanie się jest np kwestia ocieplania domów - jeżeli w domu zalęgły się jerzyki albo wróble, to czeka się do wczesnej jesieni aż jerzyki odlecą i młode wróble odrosną, robi ocieplenie, a w miejsce starych dziur z gniazdami montuje się budki lęgowe. I ptak cały i spółdzielnia syta :) -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy OCHRONA ŚRODOWISKA
-
Witam wszystkich,
angażując się coraz mocniej w działalność ekologiczną, a
szczególnie darząc wyjątkową sympatią ptaki, chciałabym
założyć dolnośląski oddział OTOP (Ogólnopolskie Towarzystwo
Ochrony Ptaków).
Działalność lokalna zawsze jest bliżej mieszkańców, co
sprawia, że łatwiej im pomagać w ochronie środowiska, doradzać
w tym temacie oraz chronić lokalną przyrodę.
Chętnych serdecznie zapraszam na prywatny mail.
Pytania i wątpliwości proszę piszcie w wątku, bo z pewnością
będą się powtarzać.
Poniżej link do strony OTOP i zasad tworzenia i działania grup
lokalnych:
http://www.otop.org.pl/kat_50/Blizej_OTOP_Grupy_Lokaln...
pozdrawiam i zapraszam do wspólnego działania !!! -
Witam wszystkich,
angażując się coraz mocniej w działalność ekologiczną, a
szczególnie darząc wyjątkową sympatią ptaki, chciałabym
założyć dolnośląski oddział OTOP (Ogólnopolskie Towarzystwo
Ochrony Ptaków).
Działalność lokalna zawsze jest bliżej mieszkańców, co
sprawia, że łatwiej im pomagać w ochronie środowiska, doradzać
w tym temacie oraz chronić lokalną przyrodę.
Chętnych serdecznie zapraszam na prywatny mail.
Pytania i wątpliwości proszę piszcie w wątku, bo z pewnością
będą się powtarzać.
Poniżej link do strony OTOP i zasad tworzenia i działania grup
lokalnych:
http://www.otop.org.pl/kat_50/Blizej_OTOP_Grupy_Lokaln...
pozdrawiam i zapraszam do wspólnego działania !!! -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy OCHRONA ŚRODOWISKA
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy OCHRONA ŚRODOWISKA
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy OCHRONA ŚRODOWISKA
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy OCHRONA ŚRODOWISKA
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy OCHRONA ŚRODOWISKA
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy OCHRONA ŚRODOWISKA
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy OCHRONA ŚRODOWISKA
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy OCHRONA ŚRODOWISKA
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy OCHRONA ŚRODOWISKA
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy OCHRONA ŚRODOWISKA