Wypowiedzi
-
Szukam pracy w Kłodzku lub Ząbkowicach Śląskich. Pracy zgodnej z moim wykształceniem i doświadczeniem zawodowym. Mieszkam w Bardzie, gdyby była jakaś praca dla mnie w tym mieście, też oczywiście byłbym zainteresowany.
-
Chętnie podjąłbym jakąś pracę w Kłodzku, lub okolicach Kłodzka. Problemem jest tylko to, że chciałbym pogodzić z ew. nowym zajęciem swoją dotychczasową pracę w Allianz jako agenta ubezpieczeniowego.
Wynika to z faktu moich niedługich przenosin do Barda Śląskiego.
Aktualny mój telefon kontaktowy to 504 072 392 -
Zainteresowanych zawarciem ibezpieczenia w zakresie: ubezpieczeń życiowych i majatkowych zapraszam do kontaktu.
W ramach ubezpieczeń życiowych oferuję ubezpieczenia ochronne oraz inwestycyjne, ciekawe rozwiazania pozwalające zgromadzić środki na uzupełnienie emerytury, zgromadzenia kapitału dla dzieci i inne. Oferta danego ubezpieczenia bedzie dopasowana do inwdywidualnych potrzeb wynikajacych np z zaciągniętego kredytu hipotecznego, zabezpieczenia finansowego w przypadku poważnego zachorowania i wiele innych.
Polecam ubepieczenia mieszkaniowe w tym możliwość ubezpieczenia wyposażenia i nasadzeń w ogrodzie, mebli tarasowych i innych elementów urzadzenia tarasu, czy ubezpieczenie nagrobków.
Zapraszam -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Polityka
-
Swego czasu słuchałem wypowiedzi jednego z ocalałych z zatonięcia WG, powiedział, że katastrofa statku zaczęła się w 1933 r. I moim zdaniem ta wypowiedź jest najlepszą pointą.
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Polityka
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Polityka
-
I tak samo coś co dotyczy Stefana Batorego. Po zwycięstwie pod Pskowem do króla udałą się delegacja bojarów ruskich. Przyzwyczajeni do czołobitności pochylili się przed majestatem głęboko do ziemi. Jeden z bojarów wskutek nadmiernego, z racji tuszy, dla siebie skłonu głośno wypuścił w obliczu władcy gazy. Nie skonsternowany wyjął puginał, kolnął sie w tyłek i powiedział - nie ty, no ja choczu s korolom goworit
-
Król Stefan Batory nie znal polskiego, natomiast świetnie mówił po łacinie. Kiedyś okazało się, ze jeden z biskupów zagadnięty przez króla kompletnie nie zna łaciny. Król zaskoczony zapytał innego dostojnika kościelnego - jak to możliwe, że ktoś nie znający łaciny jest biskupem w kościele rzymskim? Na to zapytany odpowiedział - Tak, jak to, ze WKMość nie znając polskiego jest królem Polski.
-
Alexandre Dumas zagadnięty przez pewnego arystokratę - Czy to prawda, że pański dziadek był Negrem? odparł - Tak, a jego dziadek był małpą. Mój ród zaczyna się tam, gdzie pański, panie hrabio, się kończy.
W latach Rewolucji Francuskiej na ministra kultury mianowano nikomu bliżej nieznanego obywatela Peuplon. Kwitł on na grządce rewolucji dość długo, poleciały głowy, w tym Robespierre, Danton też swoja położył na szafocie, a Peuplon kilkoma pociągnięciami wprowadził taki bałagan w swym resorcie, że nikt nie chciał przejąć tej wiszącej na włosku katastrofy. Na otwarciu wystawy malarstwa oprowadzał ambasadora jednego z ówczesnych mocarstw. Widać było, że nadciąga era Napoleona, portrety "małego kaprala" wisiały wszędzie, a to na koni, a to przy armacie i wiele innych. Nieco znudzony tym monotematyzmem dyplomata spytał - a jakie malarstwo popiera rząd francuski?, na to Peuplon z godnością odparł - olejne! -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Polityka
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Polityka
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Polityka
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Polityka
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Polityka
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Polityka
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Polityka
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Polityka
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Polityka
-
Mam zamiar przenieść się do Cieszyna w 1szej połowie przyszłego roku. Interesuje mnie praca w Cieszynie, Ustroniu, Wiśle, Czeskim Cieszynie, Frydku-Mistku, czy Ostrawie.
Nie mam specjalnych wymagań finansowych i chętnie podejmę się pracy gdzie potrzebna jest znajomość zagadnień organizacji oraz znajomość języków - angielskiego i rosyjskiego.
Mogę spokojnie pracować do nowo proponowanego wieku emerytalnego, bez roszczeń, co do okresu ochronnego, mogę pracować dłużej, w zależności od wymagan potencjalnego pracodawcy.