Wypowiedzi
-
Z tego co się orientuję to już nie przysługuje mi prawo odwołania od wyroku Sądu II instancji. Oczywiście muszę to jeszcze sprawdzić. Jeśli będę mógł się odwoływać to raczej koszty są wstrzymywane - tak mi się przynajmniej wydaje. Uzasadnienia jeszcze nie mam bo sprawa świeża z 14 stycznia 2015 roku
-
Mariusz K.:
Oj zgadzam sie w 100%. Ja również w Sadzie rejonowym miałem wygraną sprawę ze Skandia a 14 stycznia kiedy sprawa trafiła do Sądu Okręgowego całkowicie przegrałem i mam jeszcze do zapłacenia koszty sądowe i to nie małe bo w kwocie prawie 5 tys
Aby ostudzić zapał wszystkich, którzy wierzą, że TU wypłacają pieniądze bez problemu i sądy zawsze stoją po stronie konsumentów informuję, że ja niestety przegrałem ze skandią w sądzie apelacyjnym, ponieważ sąd II instancji zmienił wyrok sądu I instancji i moje powództwo odrzucił.
Napisałem w tej chwili o uzasadnienie wyroku i czekam. Gdy przyjdzie uzasadnienie napiszę coś więcej.
Osobiście nie wierzę więc, że tak reklamujące się kancelarie, co to odzyskują błyskawicznie pieniądze robią to w każdym przypadku. Wyroki sądu, w tym najwyższego nie stanowią w naszym kraju prawa i dlatego nie zawsze powoływanie się na nie może być gwarancją sukcesu. Podejrzewam, że takich przegranych spraw jest więcej, ale kancelarie o tym milczą.