Wypowiedzi
-
Dzień dobry,
Bardzo prosiłbym o pomoc w następującej kwestii.
Moja partnerka dokonała cesji swojej książeczki mieszkaniowej na swoją siostrę, z zamiarem
zrealizowania swojego wkładu wraz z premią gwarancyjną. Ta zakupiła mieszkanie, dlatego
mogła zrealizować swą książeczkę mieszkaniową tylko poprzez cesję na siostrę. Zawarto między nimi
ustną umowę, że po naliczeniu wkładu przez PKO, moja kobieta dostanie swoje zgromadzone środki.
Niestety jej siostra nie dotrzymała umowy ustnej i zagarnęła dla siebie połowę naliczonych pieniędzy
( ok. 5 tysięcy zł ) Moja dziewczyna została przez własną siostrę oszukana. Chcielibyśmy dochodzić przez
przez sąd swoich pieniędzy. Nadmienię, że bezpośrednim świadkiem zawarcia umowy ustnej był Ojciec
obu sióstr, który oszczędzał na książeczce mojej kobiety wiele lat.
Czy nasza droga sądowa przeciwko nieuczciwej siostrze ma szansę powodzenia? Pozdrawiam-
Krzysztof Chawziuk - Piła -
Uprzejmie proszę odpowiedzieć mi, czy zameldowanie tymczasowe jest prawem do zamieszkiwania, czy też służy jedynie celom ewidencyjnym
Chcę mianowicie aby współzamieszkująca w moim mieszkaniu osoba opuściła je. Ma zameldowanie tymczasowe jeszcze 4 miesiące. Czy mogę złożyć pozew o eksmisję wcześniej?
Niedawno wręczyłem tej osobie miesięczny okres wypowiedzenia ustnej umowy użyczenia. Rozstałem się z partnerką, ale ona nie chce odejść. -
Dziękuję za Pańskie stanowisko w tej sprawie. Ale czyż nie jest tak, że z chwilą kiedy tymczasowe zameldowanie ustaje, zamieszkująca tymczasowo opuszcza lokal bez dyskusji ?
-
Tak,oczywiście.Chodziło mi o możliwość wymeldowania jej wcześniej. Nie wiem, czy pytanie, które skieruję do Pana jest stosowne. Otóż, w momencie gdy oznajmiłem byłej partnerce, że nie chcę z nią być, ona stosuje pewną formę szantażu. Szantażu opartego w dodatku na pomawianiu. Kiedy powiedziałem, że chcę zakończyć ten związek, wpadła w histerię. Krótko potem zaczęła grozić pozwem sądowym, pomawiając mnie o " dręczenie psychiczne,gnębienie,itp." Złożyłem w tej sprawie informację na policji. Wcześniej zawsze twierdziła, że tak jej dobrze ze mną, że jestem dla niej dobry. W grudniu ub.roku zdecydowała się nawet razem ze mną zakupić mieszkanie. Nie ma jeszcze aktu notarialnego, choć pieniądze są wpłacone u dewelopera. Dość spontanicznie kilka tygodni temu zdecydowałem wycofać się z tej transakcji, gdyż uznałem, że nie będę z tą kobietą szczęśliwy. To nieodwołalne. Jednak ona nie może się z tym pogodzić i posuwa się do szkalowania mnie. Może powinienem to ignorować, ale z drugiej strony, czy mam w ogóle nie reagować ? Dziękuję za uwagę - Krzysztof Chawziuk.
-
Tak ? A ja myślałem, że jak kończy się tymczasowe zameldowanie, to jest po sprawie. Automatycznie nie jest tymczasowo zameldowana.
-
Dzień Dobry Panu,
Tak, w naszej umowie jest zapis o karze umownej (10% wartości lokalu), w przypadku odstąpienia od umowy. Ja oznajmiłem pani prezes spółki ESC z Piły, że gotowy jestem sam objąć to mieszkanie. Pani powiedziała, że to możliwe.Wówczas deweloper zwraca mojej byłej partnerce jej wkład finansowy, a ja pokrywam całość ceny.Problem w tym, że jak twierdzi prezes potrzeba na to jej oświadczenia, że prosi o zmianę umowy i zwrot jej pieniędzy. Mnie jest obojętne, kto z nas to mieszkanie weżmie, tylko, że ona nie ma wystarczających środków. Czy ma Pan jakieś rozwiązanie tej sytuacji ?
Z Poważaniem- Krzysztof
Chawziuk -
Dzień Dobry, Kupiłem z partnerką życiową kilka miesięcy temu mieszkanie. Oboje mamy równy udział w zakupie. Nie ma jeszcze aktu notarialnego. Oznajmiłem, że nie przystąpię do aktu, bo zdecydowałem, że nie chce tej kobiety znać i mieć z nią jakąkolwiek wspólną własność. Prezes spółki deweloperskiej powiedziała, że można zmienić umowę, na jednego kupującego. Problem w tym, że była partnerka formalne mmusi się na to zgodzić, a zgodzić się nie chce. I co teraz ? Uprzejmie proszę o odpowiedz.
-
Dzień Dobry, zameldowałem tymczasowo partnerkę, czy konkubinę.Do końca tego roku. Nie chcę już jej znać i zapytuję czy mogę ją wymeldować wcześniej ?