Konrad Sołek

kierowca samochodu ciężarowego C+E, produkcja opakowań drewnianych

Wypowiedzi

  • Konrad Sołek
    Wpis na grupie Odszkodowania powypadkowe w temacie Odszkodowanie z OC sprawcy wypadku-zaniżone
    27.08.2012, 18:44

    Oczywiście wiem , że więcej nie dostanę niż wart był samochód przed wypadkiem.
    Zadzwoniłem do TU dziś i okazało się że wpłata na konto to połowa odszkodowania jakie nam przyznali.Dlatego połowa ponieważ mamy konto wspólne czego sobie TU nie odnotowało (samochód na współwłasność). Nie zmienia to jednak faktu , odszkodowanie jest zbyt niskie (podobno uwzględniono w tym także fakturę za transport). TU przyjęło jako bazę do wyliczenia odszkodowania wartość sam. na kwotę 12700 zł, a przyznali 9900 odszkodowania razem z fakt . za transport 1500 zł. Tego dowiedziałem się przez telefon. Czyli 9900-1500=8400zł jako odszkodowanie za samochód.
    Pomijając fakt że wycena wartości przed wypadkiem pewnie jest zaniżona, ciekawe gdzie znajdę chętnego na wrak za 4300 zł, podczas gdy warty jest około 2000-2500.
    Teraz czekam na decyzję z TU by zobaczyć jak oni to wszystko wyliczyli .
    Czy powołać swojego rzeczoznawcę?
    Czy samemu próbować zmienić tą wycenę?
    I w jaki sposób skłonić TU do zmiany wyceny?Konrad Sołek edytował(a) ten post dnia 27.08.12 o godzinie 18:52

  • Konrad Sołek
    Wpis na grupie Odszkodowania powypadkowe w temacie Odszkodowanie z OC sprawcy wypadku-zaniżone
    26.08.2012, 19:57

    Witam. Moja żona miała wypadek samochodowy na początku sierpnia tego roku.Sprawca jest ustalony (policja sporządziła notatkę ze zdarzenia). Zgłosiliśmy szkodę do ubezpieczyciela sprawcy (TUW "TUW"). Były oględziny dokonane przez rzeczoznawcę działającego na zlecenie ubezpieczyciela-w naszej obecności. W protokole rzeczoznawca zaznaczył , że naprawa naszego samochodu jest ekonomicznie nieuzasadniona i sugeruje szkodę całkowitą.Protokół ten podpisaliśmy(współwłasność). Po oględzinach był jednorazowy kontakt telefoniczny od ubezpieczyciela sprawcy z pytaniem czy jesteśmy płatnikiem VAT(nie jesteśmy). Po tygodniu (wczoraj) zorientowaliśmy się ,że na nasze konto wpłynęła kwota niecałych 5000 zł od ubezpieczyciela sprawcy.Nie dostaliśmy żadnego pisma w tej sprawie. Wpłacili nam jakieś pieniądze nawet nas o tym nie informując.
    Problem w tym że samochód który nam rozbito był w zeszłym roku kupiony za 16000 zł na co mamy fakturę z komisu.Z tego co się pobieżnie zorientowałem przywrócenie pełnej sprawności tego samochodu wyniosłoby około 11-12 tys zł na używanych częściach, w ASO pewnie około 40 tys zł. Nie wiem co zrobić....?Przedstawiłem TU także fakturę za transport opiewającą na 1500 zł brutto(wypadek miał miejsce 330 km od miejsca zamieszkania) i też cisza na ten temat.
    Może ktoś doradzi jak postąpić w tym wypadku...?

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do