Wypowiedzi
-
Moj syn ma dopiero 7 lat, jest bardziej Brytyjczykiem niz Polakiem, choc kocha Polske taka jaka ja zna i rodzine w niej mieszkajaca; jak to on mowi: Polska is the best :)
Nie wiem co przyszlosc przyniesie, ale czesciowo problem teledyskow i przeslan jakie teledyski nosza mam rozwiazany, nie posiadamy telewizora :) Syn intersuje sie muzyka, kilka tygodni temu zrobilam test i puszczalam mu z youtube'a teledyski roznych zespolow, rozne gatunki muzyki etc. Mojemu synowi podoba sie glownie rock, klasyczna, troche popu i pare innych gatunkow. W samochodzie czesto prosi mnie o Griega (W grocie krola gor). Sama szukam muzyki odpowiedniej dla jego wieku, ostatnie znalezisko to: http://www.youtube.com/watch?v=Cx3epp1nTNs smieszna piosenka a jak milo sie przy niej podrozuje :)
Z erotyki nie robie tematu tabu, syn pyta mnie o wszystko na dzien dzisiejszy. Juz przygotowuje plan awaryjny jak bedzie starszy i roznowy z mama na te tematy beda dla niego krepujace. Znam kilku dobrych mezczyzn i ojcow, ktorzy beda w stanie mi pomoc w razie potrzeby. Ucze syna szacunku dla plci przeciwnej oraz starszych a takze tolerancji dla indywidualnosci i innosci. Syn jest otwarta osoba i mialam sytuacje, kiedy na spacerze spotkalam znajoma osobe poruszajaca sie na elektrycznym wozku inwalidzkim, moj syn pierwsze zainteresowal sie super maszyna a pozniej zapytal pana co mu sie stalo. Zadnego skrepowania z jakiejkolwiek strony (chyba ze troche z mojej), a pan z synem sie polubili :) -
Benita P.:
Z tego co kojarze przepisy wyraznie reguluja pobieranie organow, nie dotyczy to jednak tkanek i tak moze sie okzazac ze do grobu chowasz niekompletnego czlonka rodziny, a nikt cie o zgode na pobranie tkanek nawet nie prosil. Zarabiaja na tym firmy medyczne posredniczace w handlu tkankami, a wiekszosc trafia do Stanow z nalepka made in USA, po drodze majac jeszcze kilka innych...
Może jak po śmierci organy pobierali przymusowo od wszystkich nie było by kłopotu z handlem swoją drogą dlaczego jesteśmy tak bardzo przywiązani do swoich narządów po śmierci mogą się przydać a nam po co one nawet jak z nas powycinają połowę to zszyją ładnie i w trumnie też będziemy ładnie wyglądać
Nie znam nikogo kto potrzebuje organu ale mogę sobie wyobrazić kogoś kto potrzebuje dializ co 2 dni przecież on się męczy. To nie tylko koszmar dla niego ale i dla rodziny. Wszyscy tym żyją.
Jak ktoś nie chce oddać organów po śmierci to niech sobie wyobrazi syna, który się męczy na dializach. Ludzie mówią nie bo problem ich nie spotkał
ciekawe co by powiedział syn wychowywany samotnie przez matkę jak by się dowiedział że mamusia poskąpiła kawałka wątroby żeby tatuś mógł żyć ładny przyklad -
Podpisalam karte dawcy organow w UK. To na wypadek mojej smierci. Moje generalne odczucia w temacie: wszystko dla ratowania zycia
-
Panie Mirku :)
Ja takim osobom jak p. Joana jestem bardzo wdzieczna za ich samozwancza misje :) Szukaj a znajdziesz, pytaj a dostaniesz odpowiedz... w moim przypadku odpowiedz przyszla od p. Joanny i p. Ani. Jestem typowa przedstawicielka biustu o wiekszym rozmiarze i dobrze wiem, co znaczy problem z dobiorem rozmiaru. Tu nawet nie chodzi, o to ze chcialm nosic za male staniki, albo ze nie dobrałabym sobie jakiegos, ale z czego ??? Tyle lat w Polsce, a jak weszlam do sklepu mającego na wystawie „mamy duze rozmiary” i spytalam jakie największe to usłyszałam: „mamy nawet D”… uśmiechnęłam się i wyszlam. Przez lata próbowałam znaleźć stanik w rozmiarze i na który byloby mnie stac. Musialam się przeprowadzic do Szkocji, by poszukiwania zaczely przynosic jako takie rezultaty. Wydalam mnóstwo pieniędzy w miedzyczasie, bo czyms biust musiałam podtrzymac… Ale pawdziwy przelom nastapil niedawno… Tak moja podroz latami trwajaca od 80/85 D/E/F, poprzez do niedawna 75H/I zakończyła się na 70(32)J. Ostatni stanik jaki kupilam to Panache, sliczny i w rozsądnej cenie (£23,5, prosze sobie samemu przeliczyc na zl). A pan o wiekszym biuście szukających, pytajacych i walczacych sila rzeczy jest wiecej, bo panie o „standardowej” rozmiarowce wejda do sklepu i wyjda z zakupem.Katarzyna Zyg edytował(a) ten post dnia 27.11.09 o godzinie 21:21 -
Paulina Szestowicka:
Dziekuje za rade, generalnie za ten watek :) Poprzegladalam linki i dusza sie cieszy, ze jednak na siebie cos dobiore. Kolejny raz okazalo sie ze przylaczenie sie do GoldenLine bylo dobrym pomyslem :) Jak sie zaopatrze to opowiem wrazenia :)
Na swój wzrost, kupisz pończochy zarówno samonośne i do pasa. :-) Na przykład w tych sklepach:
http://www.stockingshq.com/
http://www.loliebelle.com/
Z pończoch nylonowych powinna na Ciebie pasować Nylonessa, Cervin, Gerbe. Z pończoch nylonowych vintage też coś znajdziesz, bo kiedyś były produkowane specjalne serie dla wysokich dziewczyn :-) Możesz polować na ebay.co.uk lub spytać w sklepie http://glinmar.pl :-)
-
Wielkie wa dzieki Asiu i Aniu "Anko" :) bez was bym nadal byla przekonana ze mam 75H/I... a w Bravissimo okazalo sie ze 70J... a do sklepu bez was bym nie trafila,w te rejony trafilabym jakbym sie zgubila... wczoraj byl jednak pierwszy raz jak odwiedzilam.. W ksiazce zapisalam, by do Polski zawitali :) Wdziecznosc wielka wdziecznosc wam :)
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Właściwy Rozmiar
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Właściwy Rozmiar
-
Jeśli miałeś dzisiaj stresujący dzień, mam dla Ciebie technikę relaksacyjną, zalecaną we wszystkich najnowszych testach psychologicznych. Najlepsze, że to działa.
1) Wyobraź sobie, że stoisz obok cichego strumienia, pośród skalistych zboczy.
2) Ptaszki miło i spokojnie śpiewają, leniwie unosząc się w górskim powietrzu.
3) Nikt nie wie oTwojej tajnej kryjówce.
4) Jesteś całkowicie chroniony przed ciągle pędzącym światem.
5) Kojące dźwięki małego wodospadu przepełniają Cię błogostanem.
6) Woda jest krystalicznie przejrzysta.
7) Wyraźnie widzisz twarz osoby, którą przytrzymujesz pod wodą... -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Punk Rock Later
-
http://www.bravissimo.com/shops/default.aspx
:)))))) No to chyba czeka mnie wycieczka do Edynburga :) I wydaje mi sie ze juz bylam w tym sklepie, ale bedzie kawal czasu :) Dziekuje za rade Asiu :) -
Katharina Z.:
Syn dorośnie/usamodzielni się szybciej niż myślisz i wtedy będziesz mogła spróbować podjąć pracę, o której marzysz :)
:) Masz wiec nadziei niz ja :) Mam 33 lata i jeszcze jej nie zaczelam, syn ma 4 lata. Troche malo czasu, nie uwazasz ?? Nie, ze sie poddalam, realistycznie jednak patrzac moje szanse sa sliskie: kobieta chemik, specjalizujaca sie w paliwach :) Na dzien dzisiejszy probuje przynajmniej kontakt z chemia odzyskac, co przyniesie przyszlosc to sie zobaczy. Jeden z powodow dla ktorych przenioslam sie do Szkocji to szanse pracy w zawodzie :) Equal opportunity :)
Trzymaj kciuki :) mala pomoc nie zaszkodzi :P -
Na swój wzrost, kupisz pończochy zarówno samonośne i do pasa.
wow :) Dodalas mi kobieto nadziei :) thx -
Marze o mozliwosci noszenia ponczoch, ale na moj wzrost 184cm jeszcze nie spotkalam
-
Dziekuje za sugestie, probuje znalezc w swojej okolicy, ale ze to zdecydowanie juz nie Polska, to do sugerowanego sklepu nie trafie. Z ostatnich dokladnych przymiarek wyszlo, ze potrzebuje zaleznie id modelu 75H lub 75I... Zamowilam sobie taki jeden, niestety do wydekoldowanych bluzek sie nie bedzie nadawal... Dalej bede poszukiwac ladnego stanika na wyjscia...
-
ja mialam zawsze problem z rozmiarem. W polsce zekaly na mnie glownie brzydkie i niedopasowane staniki, nawet w sklepach z triumfem mialam problem. Mieszkam dzis w Szkocji i jest lepiej, ale nadal musze dluuugo szukac... Chyba potrzebowalabym kogos kto by mi dopasowal stanik, bo 80 najczesciej jest za obszerne a w 75g rzadko wejde :/
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Punk Rock Later
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Punk Rock Later
-
Ta anegdotka nalezy do mojej kolezanki Asi. W roli glownej jej owczas maloletni syn Kacper:
Jada autobusem i Kacper puszcza tajniaka, z rodzaju tych wrednych... Zapach sie rozchodzi, ludzie sie zaczynaja ogladac a Kacper wskazujac na mame:
Mama, fuj !!!!! -
Witam! Jestem nowa i juz tu trafilam :)
Jestem oczywiscie samotnym rodzicem. Nie tylko rozstalam sie z ojcem dziecka, ale i wyjechalam za granice. Nie zaluje decyzji, mimo, ze widze jak Jurkowi brakuje ojca. Ale musialam wybrac. Po dwoch latach wiecznego borykania sie z problemami uslyszalam od mojego bylego: Ja nie mam problemu z piciem, ty masz. I mial racje, mialam problem z jego piciem. Odeszlam, utrzymujemy kontakt, on nadal mowi ze nas kocha i za nami teskni, ale nie przedklada sie to nawet na prezent urodzinowy dla Jurka. Mieszkam w Szkocji, pracuje i powoli znowu smakuje zycia. Pozbieralam sie finansowo, mam dobra, stabilna i dobrze platna prace, musze sobie radzic, bo na alimenty nie mam co liczyc. Powoli planuje kariere zawodowa, podroze i moze nawet zwiazek. Zawsze mam jednak na uwadze dobro syna, wiec bede musiala sie liczyc z kompromisami, lacznie z tym ze prawdopodobnie nigdy nie bede mogla podjac pracy o ktorej marze...