Wypowiedzi
-
Chcę polecić dr Młynarskiego z Kliniki Dla Zwierząt Bernard w Łodzi
Dr Młynarski to super fachowiec, naprawdę czyni cuda . Moja 16 lenia suczka przeszła w Klinice Bernard 3 operacje i to w ciągu 2 miesięcy. Trafiłam z nią do Doktora, gdy nie miałam już żadnej nadziei. Gasła w oczach, umierała. Byłam u innego lekarza - nic nie pomógł i kazał pogodzić się że to już koniec bo pies stary i nie da się go uratować. W klinice okazało się że ma olbrzymi guz w brzuchu i konieczna jest natychmiastowa operacja. Dr Młynarski na pytanie czy suka przeżyje tak ciężką operację tym wieku,stwierdził że badania krwi są słabe ale on się postara oraz że użyje specjalnej narkozy i postara się ją uratować bo bez operacji niema żadnych szans. Pies był w klinice cały dzień, dostawał kroplówki bardzo dużo leków. Po operacji dowiedziałam się że niestety to nie koniec z problemami z moją suczka bo oprócz guza w brzuchu były jeszcze olbrzymie zmiany w jajnikach i będzie konieczna niebawem jeszcze jedna operacja. Po pierwszym zabiegu suka wyzdrowiała praktycznie z dnia na dzień.Po tygodniu biegała i szczekała jak szczeniak.Byłam zaskoczona bo tydzień temu inny lekarz kazał ja już spisać na straty. Z duszą na ramieniu po miesiącu zdecydowałam się na kolejną operację - usunięcie macicy. Wszystko przeszło sprawnie i rana mimo obaw dr Młynarskiego zagoiła się super. Niestety po miesiącu okazało się że dodatkowo urosły guzy na sutkach i konieczna była kolejna operacja. Guzy rozwijały się tak szybko i zaczynały ropieć. Byłam załamana. Dr Młynarski spokojnie wytłumaczył mi ze operacja jest niezbędna. Zoperował guzy. Nie wierzyłam własnym oczom pies po tygodniu znowu biegał i szczekał, wszystko zagoiło się w ciągu kilku tygodni.
Jestem bardzo wdzięczna za uratowanie Kaji od ostatniej operacji minęło 4 miesiące i praktycznie nie ma śladu po tak ciężkich zabiegach.
Jak byłam w Klinice i siedziałam z psem pod kroplówkami mogłam zauważyć jak cięzką pracę wykonują weterynarze. Dr Młynarski, codziennie robi po kilka operacji.Naprawdę bardzo ciężkie - złamania kończyn, miednicy, przeszczepy skóry. Miałam możliwość rozmowy w właścicielami zwierząt - wszyscy chwalą doktora za profesionalizm i fachowość. Ma czas dla każdego właściciela, rozmawia długo i tłumaczy co trzeba zrobić żeby pies wyzdrowiał. Byłam świadkiem jak po dziesięcio-godzinnej pracy w klinice przywieziono pogryzionego psa, pomimo że był już ubrany i wychodził z kliniki a byli inni lekarze w klinice wrócił się i zoperował psa. Naprawdę człowiek z powołaniem.
Katarzyna