Wypowiedzi
-
Chciałam założyć komis wszystkiego co dotyczy dzieci, dowiedziałam się jednak, że podlega to vatowi, ale tak twierdzą 2 z 3 księgowych - wierzyć większości czy szukać możliwości obejścia "frycowego"?
Proszę o pomoc.
Kasia -
Dziękuję za podpowiedzi :)
Póki co niestety Klub Malucha leży poza moimi możliwościami finansowymi, ale znalazłam dla siebie inne zajęcie związane z dziećmi :) -
Gosia Rybak - Pierzyńska Katowice os. Tysiąclecia- nawet moje 7-letnie dziecko pyta kiedy jedziemy do dentysty!!!!!!!
-
Nikt nic nie wie w temacie?????? :(
-
Śląskie :)
-
Zamierzam ponownie założyć działalność gospodarczą, bo etat to nie mój świat. Najlepiej czuję się, jako swój własny szef.
Od lat marzę o miejscu dla dzieci - coś typu całodzienny klub malucha. W 2005 roku otrzymałam dotację na rozpoczęcie działalności gospodarczej z UP. Firmę zamknęłam wraz z początkiem ciąży w 2010. Teraz jestem już na wychowawczym. Umowę o pracę mam do czerwca 2012. Ale mogę ją zerwać w każdej chwili, jeśli uda mi się z moimi planami. Pytanie brzmi - czy wogóle kwalifikuję się do jakiejś dotacji. Bo środków własnych mam za mało.
Byłabym wdzięczna za jakąkolwiek pomoc! -
Mam pytanie dotyczące przekształcenia profilu mojej firmy, a raczej jej poszerzenia.
Znalazłam wymarzony lokal w niezłej cenie i super lokalizacji - w PUP zaproponowali mi dotację na stworzenie miejsca pracy - ok 18 tys zł.
Ze względu na nieduże koszty adaptacyjne pomieszczeń 18 tys wystarczy na skromne wyposażenie "przedszkola".
Słowo "przedszkole" ma tylko przyblizyć mój plan. Ma to być dzienny ośrodek pobytu dziecka, powiązany z popołudniowo-weekendowym klubem malucha.
Wiem, że funkcjonują dotacje dla przedsiębiorczych kobiet, ale zupełnie nie wiem jak mam się zabrać za szukanie.
Dotacji jest wiele i z tego co zdąrzyłam się dowiedzieć niektóre wykluczają podjęcie innych.
Niestety w chwili obecnej nie stać mnie na udanie się do firmy doradczej.
Czy ktoś może mi podpowiedzieć gdzie mam się udać bezpośrednio? -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Dzieciaki
-
Lidia Michałek:
Sprawy alimentacyjne prowadzone są z urzędu- czyli nie potrzeba tu specjalnego wniosku, zwłaszcza jeżeli chodzi o poszukiwanie majątku- komornik minimum raz na pół roku musi przeprowadzić dochodzenie w celu ustalenia miejsca zamieszkania i pracy dłużnika. Czynność taka zwolniona jest z opłat.
... a jeśli takowe działania nie zostały podjęte można złożyć skargę na działania komornika, tudzież ich brak do sądu, a ten skargę oddali niedopatrzywszy się winy komornika (celowo minąwszy kilka dat) i takie kółeczko się zamyka. Dla chętnych mogę przekazać dokumenty na zasadzie ciekawostki.
Przepraszam z drwinę w moich wypowiedziach, ale wynikaja to z moich doświadczeń.
Komornika można zmienić, to fakt, ale z tego co wiem, nie przenosi się do niego długu zaległego, tylko sprawę wnosi się jeszcze raz - może się mylę?? -
Komornicy to jakby osobny temat - porażka.
Zapraszam na forum odnośnie komorników i ich działalności, a raczej jej braku. Temat trochę się wyciszył, ale mam nadzieję, że znów zrobi się tam gwarno i coś z tego wyniknie.
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3637217
Mnie bardziej interesuje sprawa funduszu, ale jakoby zostało to już przekreślone w moim wypadku, skoro pobierając alimenty od dziadków nie mogę się starc o fundusz alimentacyjny i o to żeby to on przejął za mnie ściganie "pana tatusia".
Co do prokuratury, może ja się wypowiadac nie będę, bo nie chciałabym zamiast przecinków wstawiac innych "znaków".
Pozostaje mi dalej samej dbac o siebie i dziecko, bo z całym szacunkiem, ale 400 zł to na niewiele się w miesiącu zdaje. -
Ściąganie od ojca dziecka jest bezskuteczne (prokuratura za nami,
komornik wciąż powiedzmy "działa" - i pewnie nie było by problemu z zaświadczeniem od niego o bezskuteczności), alimenty na dziadków zostały zasądzone własnie z tego powodu. Oni nie płacą "za niego", jemu ciągle komornik zalicza po 600 zł miesięcznie.Katarzyna Kostka edytował(a) ten post dnia 09.03.09 o godzinie 22:44 -
Mam pytanie odośnie funduszu alimentacyjnego.
Moja sytuacja wygląda następująco:
ojciec dziecka ma ok 20 tys długu u komornika z racji niepłacenia alimentów 5 letniej córce (miesięcznie 600 zł). Od 2 lat alimenty płacą dziadkowie w wysokości 400 zł łącznie.
Czy w momencie kiedy alimenty płacą dziadkowie, mam prawo ubiegać się o fundusz alimentacyjny? 400 zł na niezbyt wiele wystarcza w potrzebach dziecka. -
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Weekend za miastem
-
Właśnie jestem po lekturze K.C i OWU CU - aż cud że nie zasnęłam nad tym ;)
W OWU CU nie doszukałam się niczego o samobójstwie, więc przypuszczam, że w tym momencie działa K.C.
Co do związku przyczynowo-skutkowego - chodzi o sytuację w której ubezpieczonym pod wpływem alkoholu doprowadził do wypadku w skutek którego zginął. Doczytałam już w OWU CU, że nie dostanie świadczenia, co dla mnie jest logiczne, choć agent z CU twierdzi co innego - co więcej takie informacje na piśmie przekazuje firmie, którą ubezpieczał.
Dziękuję bardzo za pomoc :) życzę miłego weekendu - ja spędzam go nad porównaniem OWU CU i PZU :/ -
Dziś zostałam strącona przez agenta CU własnie taki stwierdzeniem w porównywaniu OWU CU i PZU Życie, że CU wypłaca za takie zdarzenia.
Czy mogłabym Cię prosić o kontakt na priv i szersze informacje?? Będę bardzo wdzięczna. -
Alkohol nie stanowi wyłączenia odpowiedzialności jeśli osoba która poniosła śmierć będąc pod jego wpływem nie przyczyniła się do powstania zdarzenia w wyniku którego zeszła z tego świata. Może wszak zginąć w wypadku komunikacyjnym a być pasażerem taksówki grzecznie wracającym z imprezy...Michał Sindera edytował(a) ten post dnia 06.03.09 o godzinie 21:10
Własnie chodzi o przypadek, gdy następuje zgon osoby ubezpieczonej w wypadku który sama spowodowała pod wpływem alkoholu. Czy jest mozliwe że CU wypłaci odszkodowanie??? Jest to mało racjonalne chyba?? -
Od lat pracuję w ubezpieczeniach grupowych, jednakże dziś zostało mi zadane pytanie, które powiem szczerze zwaliło mnie z nóg. Tu rodzi się moje pytanie, może ktoś zna odpowiedz na nie.
W OWU PZU Życie SA wyłacza wypłatę świadczenia za przypadek śmierci ubezpieczonego w nieszcześliwym wypadku, jeśli takowy spowodowany był w stanie nietrzeźwości przez osobę ubezpieczoną. OWU Commercial Union nic o tym nie mówią.
Czy wypłata takiego świadczenia, nie była by sprzeczna z którymś z art. kodeksu karnego???
Byłoby to jakoby przyzwoleniem na popełnianie przestępstw - tak samo jak wypłata świadczenia z tytułu śmierci samobójczej.
Czy ktoś może mi pomóc w uzyskaniu odpowiedzi???
Dziękuję -
Witam i doklejam się do tematu
Niedawno sama byłam w takiej sytuacji.
Jako samodzielna mama musiałam wyjechać na 10 dniowy wyjazd służbowy.
Notarialnie umocowałam moich rodziców (ok 150 zł ) do decydowania o istatnych sprawach dziecka.
Niestety pani notariusz poinformowała mnie, że aby takie umocowanie było niepodważalne np przez "nadgorliwego wtedy gdy nie trzeba" ojca dziecka decyzję o umocowaniu innych opiekunów dla dziecka na czas nieobecności tego właściwego opiekuna, musi wydać sąd rodzinny - takie sprawy są bardzo szybko załatwiane, bo sytuacje też przeważnie są bardzo pilne.
Pozdrawiam :)