Wypowiedzi
-
Jestem ofiarą przestępstwa z art. 286 KK ze strony znanego z oszustw finansowych i z wymuszania groźbami i fałszywym oskarżaniem własnych klientów z art. 286 Kk firmy Profi Credit, lecz na moją szkodę - niemal doprowadzając mnie do samobójstwa, gdyby nie błyskawiczna pomoc Policji i karetki Pogotowia Policjantka na moją szkodę, a na korzyść prawdziwego sprawcy, wystawiła dwie przekłamujące rzeczywistą treść okazanego przeze mnie bogatego materiału dowodowego notatki urzędowe, później moje dowody usunął z akt prokuratorskich nieznany mi i bezkarny sprawca. Postępowanie karne przeciwko mnie toczy się przez prawie osiem lat, a więc od 2015r. Dziś zamiast jedynie słusznego wyroku w całości uniewinniającego mnie i zamiast stwierdzenia przez Sąd, że jestem ofiarą, a nie sprawcą bezpodstawnie zarzucanego mi przestępstwa i że jestem ofiarą tego przestępstwa z art. 286 kk ze strony wyłącznie rzekomo pokrzywdzonego przeze mnie wierzyciela Profi Credit, dostałam zgodnie z wyrokiem sądu warunkowe umorzenie postępowania na okres próby wynoszący 2 lata, mam zapłacić szkodę wierzycielowi w wysokości prawie 2 tys. zł, mimo, że nie mam wobec tego wierzyciela nawet grosza długu, ponieważ pięć lat temu po uprawomocnieniu się wyroku cywilnego z mojego powództwa przeciwko temu wierzycielowi zapłaciłam całą, a sporną, bo bezprawnie o prawie 10 tys. zł zawyżoną mi przez wierzyciela kwotę do zapłaty, mimo to stwierdzając rzekomą szkodę Sąd dziś zmusza mnie do zapłacenia po raz drugi na rzecz wierzyciela już pięć lat temu zapłaconą przeze mnie w całości pożyczkę. Mało tego - nie uniewinniając mnie, lecz umarzając wbrew mojej woli postępowanie karne na czas 2 lat próby postępowanie przeciwko mnie, Sąd swoją decyzję w tej sprawie argumentuje w taki sposób, że zawierając umowę pożyczki dobrze widziałam, że koszty i lichwiarskie odsetki żądane ode mnie do zapłaty były ujęte już treścią umowy zawieranej przeze mnie. Tymczasem ja będąc konsumentką nie byłam w stanie z treści umowy dowiedzieć się, że odsetki są odsetkami lichwiarskimi i że żądane są ode mnie do zapłaty znaczne fikcyjne koszty np. ubezpieczenia czy windykacyjne, udowodniłam to dopiero trzy lata później w prawomocnym, korzystnym dla mnie wyroku cywilnym z mojego powództwa przeciwko wierzycielowi Profi Credit. To tak w wielkim skrócie. Mam prośbę o informację jeśli mogę prosić czy w sytuacji, gdy absolutnie nie zgadzam się z umorzeniem przez sąd rejonowy postępowania karnego prowadzonego przeciwko mnie, jako oskarżonej z art. 286 KK, czy mogę - jeśli tak to w jakim terminie - odwołać się do sądu okręgowego, a więc czy mam prawo złożyć apelację lub inną formę mojego odwołania do sądu okręgowego? absolutnie nie wyrażam zgody na to, bym była uznana za sprawcę przestępstwa, ponieważ jestem jego ofiarą, a nie sprawcą, to raz, a dwa - nie zamierzam w ramach rzekomej szkody z mojej strony zapłacić znanemu w całej Polsce lichwiarzowi Profi Credit po raz drugi już pięć lat temu w całości zapłaconą przeze mnie pożyczkę. Na ten wyrok wysoce prawdopodobnie duży wpływ ma to, że gdybym prawomocnie została uniewinniona, to wówczas odpowiedzialność karną, a co najmniej dyscyplinarną, poniósłby Prokurator i Policjantka, którzy dopuścili się przestępstw na moją szkodę, a na korzyść wyłącznie rzekomo pokrzywdzonej przeze mnie firmy Profi Credit.
-
Bardzo proszę o pomoc, ponieważ zamierzam 2 lub 3 stycznia 2023r. złożyć - podobno przez SOW - wniosek o dofinansowanie likwidacji barier architektonicznych dla osoby niepełnosprawnej. Mam dawną 2 grupę niepełnosprawności przyznaną przez ZUS, a więc całkowitą niezdolność do pracy, spełniam kryteria dochodowe i dot. metrażu mieszkania. Jedna jedyna kobieta zajmuje się tym w naszym PCPR, dzwoniłam do niej w ciągu ostatnich miesięcy trzy razy i albo za każdym razem udziela mi sprzeczne ze sobą informacje, albo mówi mi, że ona nie zmieni ustawy, chociaż tego od niej nie żądam. Moje poważne wątpliwości budzi to, że podobno facet, który chyba w maju zacznie robić u mnie remont, że on musi nie tylko na kosztorysie, ale też na wystawionej przez niego fakturze ująć nie tylko kwotę usługi remontowej, jaką u mnie wykona, ale że musi też na tej wystawionej przez siebie fakturze wpisać wszystko ze sklepu, za co ja przecież zapłacę, a nie on, a więc że musi on wpisać do własnej faktury oprócz usługi remontowej np. płytki antypoślizgowe, kabinę prysznicową, zlew do kuchni, umywalkę do toalety, rury, farby. Tak mi powiedziano w PCPR, nie wiem czy to prawda. On jest ryczałtowcem i chce zrezygnować z robienia dla mnie remontu, bo boi się, że wpisując do wystawionej przez niego faktury nie tylko kwotę jego usługi remontowej, ale też kupione przez niego dla mnie ze sklepu np. płytki, prysznic itp., bo boi się, że te rzeczy kupione w sklepie będzie miał potraktowane jako dochód (przy ryczałcie nie ma kosztów) i że w związku z tym zapłaci wyższy podatek. Czy wykonawca usługi rzeczywiście musi wpisać nie tylko do kosztorysu, ale też do wystawionej przez siebie faktury płytki i inne rzeczy kupione przeze mnie w sklepie? Jeśli ta informacja z PCPR jest błędna, to co jest wymagane w ramach tego programu dot. likwidacji barier architektonicznych? Dodam, że sama usługa remontowa mojej łazienki to będzie koszty co najmniej 10 tys. zł, do tego koszt od 10 do 12 tys zł na zakup płytek, prysznica itp. A dofinansowanie na likwidację barier w łazience podobno (jak powiedziano mi w PCPR) to maksymalnie 9.600 zł, więc nie pojmuję po co wykonawca usługi remontowej na własną fakturę miałby wpisać kupione przeze mnie za moje pieniądze np. płytki zwłaszcza, że ich zakup jest wyższy od kwoty 9.600 zł, a więc ich zakup i tak nie zostanie mi dofinansowany. Prosiłabym również o informację dotyczącą tego co należy wpisać na SOW do części B dot. m.in. deklarowanych środków własnych - czy wpisujemy tutaj 5% które musimy ponieść osobiście, skoro 95% można otrzymać tyt. dofinansowania? Czy coś innego w tym punkcie, inną kwotę trzeba wpisać? Pracownica PCPR bardzo nerwowo reaguje i nie otrzymam od niej żadnych wyjaśnień, więc będę Państwu wdzięczna za poradę.