Wypowiedzi
-
Aby mieć możliwość przeczytania tego posta musisz być członkiem grupy Tłumacze
-
Mam pytanie, jak się w produkcjach telewizyjnych, zwłaszcza w programach typu show, do którego zapraszani są goście (ale nie tak, że wszyscy razem siedzą w studio, tylko jeden gość ma 10 minut, wychodzi, a po nim wchodzi następny na kolejne 10 minut), nazywa osoba odpowiedzialna za dany segment takiego programu, która przygotowuje dla prowadzącego cały program scenariusz jednego segmentu?
-
Dorota Baran:
Katarzyna Godycka:
Zapraszam na stronę Wydawnictwa 12 Posterunek - http://www.12posterunek.pl , a już wkrótce do księgarń po polskie tłumaczenie pierwszej książki Ricka Castle'a o Nikki Heat "Fala Upału" :) E-booki też będą.
Widziałam w Empiku, gratuluję:)
Tylko "widziałam"? A nie "kupiłam i czytam"? ;) -
Adam Konopelski:
Katarzyna Godycka:
Ja bym chętnie audiobooka posłuchał. :)
Zapraszam na stronę Wydawnictwa 12 Posterunek - http://www.12posterunek.pl , a już wkrótce do księgarń po polskie tłumaczenie pierwszej książki Ricka Castle'a o Nikki Heat "Fala Upału" :) E-booki też będą.
Myślę nad tym... ;) Przypuszczam, że będzie, ale nie wcześniej jak w przyszłym roku. Sam koszt nagrania jest cholernie wysoki, najpierw muszę trochę zarobić na książce papierowej i na eBookach ;) -
Tłumaczenie "A Raging Storm" Ricka Castle'a w trakcie...
- 31.10.2012, 22:27
-
Zapraszam na stronę Wydawnictwa 12 Posterunek - http://www.12posterunek.pl , a już wkrótce do księgarń po polskie tłumaczenie pierwszej książki Ricka Castle'a o Nikki Heat "Fala Upału" :) E-booki też będą.
-
Na 5-ty odcinek poczekamy niestety do następnego poniedziałku, czyli 29-go października. Jutro jest ostatnia debata przed wyborami prezydenckimi... Ekipa Castle stawia na Obamę, to wiem z Twittera :)
-
Dorota Baran:
Katarzyna Godycka:
Kiepscy scenarzyści i tchórzliwi
Myślę, że tu się zdziwisz... teraz dopiero się zaczyna cała zabawa :) Przy okazji, prawdziwi Castle i Beckett to twórca serialu Andrew Marlowe i jego żona Terri Miller. Z takimi oryginałami postaci jestem spokojna o kolejne 5 sezonów. Co jak co, ale Andrew i Terri pomysłów nie zabraknie. A syndromu "Na wariackich papierach" to oni akurat wiedzą doskonale, jak uniknąć, spokojna głowa :)kierownicy stacji telewizyjnej mają wygodną wymówkę, ale w przypadku "Castle" akurat sytuacja jest ODWROTNA. Andrew Marlowe NIE BOI SIĘ tej durnej "klątwy" i wie, co robi.
Ok, ile ludzi, tyle opinii :) Podałam "syndrom Moonlightning" wyłącznie jako aluzję (nie pamiętam już zbyt dobrze tego serialu). Nawet nie wiedziałam, że to kursuje w środowisku filmowców jako jakaś klątwa, ale nie dziwię się. Wiem o wszystkich aspektach upadku "Moonlightning" doskonale. Jednak moim zdaniem główną przyczyną był fakt, że to był już piąty sezon. A co to oznacza? Całkiem po prostu wypalenie się formuły, gonitwa w piętkę z pomysłami i w efekcie uciekanie się do tanich chwytów. To dotyczy praktycznie każdego serialu, który aż tak długo jest na antenie. Jednak ja akurat szczególnie nie lubię łączenia w pary bohaterów. Zepsuło to wiele fajnych seriali w moich oczach (ostatnio "The Good Wife", czy "Doc Martin", za którymi przepadałam). Magia uleciała.
A zresztą, czas pokaże, czy będzie szósty sezon "Castle". To będzie najlepszy test na to, czy ludziom odpowiada Castle + Beckett razem:)
Myślę, że odpowiada - najlepiej o tym świadczą wyniki oglądalności kolejnych odcinków :)
BTW, świetny wywiad z Andrew Marlowe'm (też poruszający kwestię "Moonlightning curse" ;) - http://www.givememyremote.com/remote/2012/10/15/castle... -
Piąty sezon "Moonlightning" po długiej przerwie w emisji i z nowym kierownictwem i z nową "wizją". Ilość sezonów nie ma znaczenia, jeśli jest spójność, dobre pomysły, a przede wszystkim chemia między głównymi aktorami. Poza tym, pięć sezonów to wcale nie jest dużo.
Dorota Baran:
Katarzyna Godycka:
Kiepscy scenarzyści i tchórzliwi
Myślę, że tu się zdziwisz... teraz dopiero się zaczyna cała zabawa :) Przy okazji, prawdziwi Castle i Beckett to twórca serialu Andrew Marlowe i jego żona Terri Miller. Z takimi oryginałami postaci jestem spokojna o kolejne 5 sezonów. Co jak co, ale Andrew i Terri pomysłów nie zabraknie. A syndromu "Na wariackich papierach" to oni akurat wiedzą doskonale, jak uniknąć, spokojna głowa :)kierownicy stacji telewizyjnej mają wygodną wymówkę, ale w przypadku "Castle" akurat sytuacja jest ODWROTNA. Andrew Marlowe NIE BOI SIĘ tej durnej "klątwy" i wie, co robi.
Ok, ile ludzi, tyle opinii :) Podałam "syndrom Moonlightning" wyłącznie jako aluzję (nie pamiętam już zbyt dobrze tego serialu). Nawet nie wiedziałam, że to kursuje w środowisku filmowców jako jakaś klątwa, ale nie dziwię się. Wiem o wszystkich aspektach upadku "Moonlightning" doskonale. Jednak moim zdaniem główną przyczyną był fakt, że to był już piąty sezon. A co to oznacza? Całkiem po prostu wypalenie się formuły, gonitwa w piętkę z pomysłami i w efekcie uciekanie się do tanich chwytów. To dotyczy praktycznie każdego serialu, który aż tak długo jest na antenie. Jednak ja akurat szczególnie nie lubię łączenia w pary bohaterów. Zepsuło to wiele fajnych seriali w moich oczach (ostatnio "The Good Wife", czy "Doc Martin", za którymi przepadałam). Magia uleciała.
A zresztą, czas pokaże, czy będzie szósty sezon "Castle". To będzie najlepszy test na to, czy ludziom odpowiada Castle + Beckett razem:) -
Myślę, że tu się zdziwisz... teraz dopiero się zaczyna cała zabawa :) Przy okazji, prawdziwi Castle i Beckett to twórca serialu Andrew Marlowe i jego żona Terri Miller. Z takimi oryginałami postaci jestem spokojna o kolejne 5 sezonów. Co jak co, ale Andrew i Terri pomysłów nie zabraknie. A syndromu "Na wariackich papierach" to oni akurat wiedzą doskonale, jak uniknąć, spokojna głowa :)
A co do "Moonlightning", to tam kilka przyczyn się złożyło, że serial ostatecznie padł, i akurat położenie razem do łóżka Maddie i Davida (tak chyba miał na imię bohater grany przez Bruce'a Willisa) nie było tego powodem. Po pierwsze, serial miał bardzo długą przerwę w emisji i trudno im było zebrać wcześniejszą widownię. Po drugie, strajk scenarzystów też im się nie przysłużył. Po trzecie, wywalono oryginalnego twórcę serialu i zastąpiono go kimś innym, kto miał zupełnie inną "wizję". W ostatnim sezonie też odcinki pisali nowi scenarzyści, no i pisali je zgodnie z nową "wizją". Wyszło jak wyszło. Dodaj do tego jeszcze filmową karierę Bruce'a Willisa, który w tamtym czasie akurat kręcił "Szklaną pułapkę", wzajemną niechęć Willisa i Shephard, trudną ciążę Cybil i tak dalej i tak dalej. Wkurza mnie, jak wszyscy gremialnie zwalają wszystko na wątek związku bohaterów, i tzw. "Moonlightning Curse" (klątwa "Na wariackich papierach"), a nie biorą pod uwagę innych okoliczności i generalnie PRAWDZIWYCH przyczyn klapy tamtego serialu. Kiepscy scenarzyści i tchórzliwi kierownicy stacji telewizyjnej mają wygodną wymówkę, ale w przypadku "Castle" akurat sytuacja jest ODWROTNA. Andrew Marlowe NIE BOI SIĘ tej durnej "klątwy" i wie, co robi.Dorota Baran:
UWAGA, POTENCJALNE SPOILERY
No to pewnie koniec tego serialu (syndrom "Na wariackich papierach" się zbliża, jeśli ktoś chwyta o co mi chodzi). A jeśli dojdzie do tego prokreacja, to ja wysiadam. Najgorsze co może być w serialach, gdzie główne role grają facet i kobieta oraz iskry między nimi, jest położenie ich do ze sobą do łóżka, a potem uwikłanie ich w stałą relację. Całkiem zabija pierwotny czar takich seriali, no ale oczywiście otwiera scenarzystom drogę do samograjów typu ciąża i problemy z (oczywiście) nad wyraz dojrzałymi i przemądrzałymi pociechami. Mogą dojść jeszcze kidnappingi i takie tam, jak to zwykle bywa w dalszych sezonach. No ale cóż, piąty sezon to nie żarty, pomysły się już wyczerpują.Katarzyna Godycka edytował(a) ten post dnia 07.10.12 o godzinie 16:13 -
Skończyłam tłumaczenie drugiej książki :)
- 22.09.2012, 20:44
-
Szukam korektora, który podejmie się korekty po składzie, tekst (książka) przeszedł już redakcję i pierwszą korektę. 328 stron w InDesignie.
Kontakt na e-mail: kgodycka@12posterunek.pl
JUŻ ZNALEZIONY - NIEAKTUALNE. Katarzyna Godycka edytował(a) ten post dnia 11.09.12 o godzinie 16:35 -
Tym, co się nie mogą już doczekać 5-go sezonu i nie boją się spoilerów, polecam świetny wywiad z Andrew Marlowem - http://tvline.com/2012/08/22/fall-tv-preview-castle-se...
-
19-ty, czyli przedostatni rozdział na tapecie :)
- 22.08.2012, 16:22
-
18-ty w tłumaczeniu... :)
- 18.08.2012, 00:39
-
Czy jakiś admin GL mógłby w końcu zlikwidować to "The" w tytule wątku? Założyciel grupy nawet nie zareagował na prośbę poprzez Skrzynkę wiadomości... :(
-
17-ty się tłumaczy...
- 12.08.2012, 19:14
-
16-ty rozdział też przetłumaczony :)
- 8.08.2012, 09:12
-
I 15-ty już skończony :)
- 1.08.2012, 21:37
-
Końcowe rozdziały są coraz krótsze :) 15-ty w trakcie.
- 31.07.2012, 18:28