K D E R E N

Adiunkt UR

Wypowiedzi

  • K D E R E N
    Wpis na grupie POEZJA w temacie Ulubiony wiersz?
    20.04.2007, 01:02

    Felicja Kruszewska

    BRZOSKWINIE

    Pijemy dziś herbatę w obrosłej winem altanie.
    Ja jestem bardzo poważna, mówię ci grzecznie: Panie.

    Siedzisz niedbale w fotelu i palisz papierosa.
    Brzęczy gdzieś w cukiernicy łakoma dużo osa.

    Słońce się stacza ukośnie. Za chwilę topolę minie.
    Podsuwam ci na paterze duże złotawe brzoskwinie.

    Brzoskwinie świecą w krysztale, jak ciepłe różowe latarki,
    Pokryte są lekkim puszkiem jak moja skora na karku.

    Lecz najpiękniejsza jest chyba ta, która leży na wierzchu,
    Różowi się i złoci w łagodnym błękitnym zmierzchu.

    Okrągła, duża, pachnąca, wygląda, jak zapłoniona.
    Jest pewno miła w dotknięciu, jak moje nagie ramiona.

    Bierzesz ją lekko w palce, przymrużasz trochę oczy,
    Rozrywasz ją ostrożnie, sok ci po palcach broczy.

    Wyjmujesz serce-pestkę (sok w niej upojny chlusta)
    Różowe, słodkie mięso wkładasz w najdroższe usta.

    Nagle pochylasz ku mnie młode, wysmukłe ciało
    I pytasz bardzo serdecznie: Mój Boże! Co pani się stało?

    Nie umiem odpowiedzieć, a łzy mi płyną, płyną...
    chciałabym... Tak! Właśnie bym chciała być tą różowa brzoskwinią!

Dołącz do GoldenLine

Oferty pracy

Sprawdź aktualne oferty pracy

Aplikuj w łatwy sposób

Aplikuj jednym kliknięciem

Wyślij zaproszenie do